Ateny, Grecja: Kolektyw Rouvikonas w biały dzień demoluje budynek Rady Państwa (wideo)

W poniedziałek popołudniu, 21 maja grupa około 70 osób z antyautorytarnego kolektywu Rouvikonas pojawiła się pod budynkiem Rady Państwa (instytucja pełniąca rolę Najwyższego Sądu Administracyjnego Grecji) w samym centrum Aten. Anarchiści_tki natychmiast rozpoczęli_ły demolować fasadę budynku, wybijać okna i obrzucać budynek bombami z czarną farbą. Zniszczony również został wykrywacz metalu i inne urządzenia w wejściowym lobby do budynku, a wszystko to w obecności pilnującego policjanta. Po szybkiej akcji udało im się bez przeszkód wrócić na Egzarchię. Atak trwał nie dłużej niż minutę.

Komunikat odpowiedzialności wraz z filmem z akcji podpisały obok kolektywu Rouvinokas inne anarchistyczne grupy, m.in. Nea Filadelphia oraz Wolnościowa Inicjatywa z Salonik. Powodem dla ataku była decyzja wydana przez ten właśnie sąd o kolejnych cięciach budżetowych, które jak zwykle dotkną najuboższych.

Kolektyw Rouvinokas przeprowadza tego typu akcję od lat, korzystając z zaskoczenia i liczebności swoich rajdów (są w stanie zmobilizować nawet 200 osób). O wcześniejszych akcjach możecie przeczytać tutaj.

Tradycyjnie urzędnicy “lewicowego” rządu SYRIZY wypowiedzieli się w podobny, jak zawsze sposób. Minister sprawiedliwości, transparentności i praw człowieka Stavros Kontonis w ten sposób odniósł się do ataku: “Takie ataki jak ten, oraz akcje mające na celu podważanie autorytetu Rady Państwa oraz jej urzędników są atakami wymierzonymi w demokratyczne instytucje.”  Dodał również że, “Tchórzliwe praktyki przemocy są niedopuszczalne i godne potępienia, tworzą klimat strachu wśród obywateli stając się tym samym wodą na młyn skrajnie prawicowej propagandy”.

Głos zabrał również Vassilis Doumas, prezes policyjnego związku zawodowego, który uznał że takie ataki są “powodem do wstydu dla państwa i jego sił porządkowych”. Nie od dziś wiadomo z kim greccy gliniarze sympatyzują, a kogo szczególnie nienawidzą.

Brawo Rouvinokas!

(opracowano na podstawie korporacyjnych mediów)

 

 

 

 

Paryż, Francja: Starcia na manifestacji (i pułapka w liceum)

Aktualizacja z 23.05.2018

[…] “Grupa 200 zakapturzonych i agresywnych osób stanęła na czele pochodu”, informuje policja. Krótkie potyczki wybuchły pomiędzy siłami porządkowymi (wyposażonymi w armatki wodne i gaz łzawiący) i maszerującymi demonstrantami. Po przejściu przez Plac Bastylii, kilkudziesięciu manifestantów zniszczyło przystanki autobusowe, witryny sklepów na ulicy Lyonu (la rue de Lyon) w 12. dzielnicy Paryża, a także rzucało pociskami w siły porządkowe. Zatrzymano 24 osoby za “udział w przemocy zbiorowej”, jak oświadczyła policja.

Po rozejściu się manifestantów, “kilkadziesiąt osób weszło do liceum Arago” (12. dzielnica) znajdującym się przy Placu Narodowym, dopuszczenia do rozmów z dyrektorem ośrodka chciała policja. Siły porządkowe interweniowały w celu zakończenia “okupacji”. Według stołecznej komendy, zatrzymano 101 osób w pierwszej serii kontroli osobistej.

Pierwszy sekretarz Partii socjalistycznej Oliver Faure, został oskarżony przez manifestantów o m.in. “zwolnienia i zepsucie”.

(tłumaczenie z Attaque przez Cezaróź Nica)

Salzgitter, Niemcy: Podalenie 6 ciężarówek należących do grupy MAN w solidarności z Afrin

Zbrodnie Turcji w naszym kraju i poza nim, jak na przykład w Syrii (Afrin) iw północnym Iraku, są dla nas nie do przyjęcia.

Nie do przyjęcia jest także rola państwa niemieckiego, które zapewnia broń i wsparcie polityczne poprzez kryminalizację wszelkiego oporu.

Czujemy tylko nienawiść do tych, którzy bogacą się na wojnie.

Dlatego 15 maja przynieśliśmy kawałek wojny do domu.

Na terenie fabryki MAN podpaliliśmy 6 nowych ciężarówek. MAN uczestniczy w produkcji uzbrojenia wspólnie z Rheinmetall!

Precz z faszyzmem!

Walcz z logiką (wojny) kapitału i patriarchatu!

Niech żyje opór od PKK po EZLN !!!

Walcz dla Afrin!

(źródło Deutschland Indymedia, tłumaczenie z Mpalothia)

* Notatka z Mpalothii: Według informacji opublikowanych w niemieckich mediach korporacyjnych, 7 ciężarówek zostało zniszczonych w pożarze, powodując szkody o wartości ponad miliona euro.

Sean Swain o niewolnictwie, Nathanielu Turnerze, Johnie Brownie i dronach: Oświadczenie z okazji 11 czerwca

W poprzednich latach skorzystałem z okazji 11 czerwca, aby napisać to, co uważałem wtedy za całkiem dobre pomysły. W 2015 roku opisałem na przykład, w jaki sposób blastblog.noblogs.org opublikował adresy domowe strażników więziennych z Ohio, w tym tych, którzy mnie torturowali w Mansfield. W oświadczeniu tym, przeciwstawiając się torturom, zasugerowałem, żeby przyjąć politykę samoobrony przeciwko państwowym terrorystom, że kiedy oni nas torturują, my spalamy ich samochody i domy; że kiedy przestaną torturować, my przestaniemy palić.

ODRC (Ohio Department of Rehabilitation and Correction) stwierdził, że to, co napisałem, stanowiło zagrożenie dla każdego pracownika służby więziennej oraz ich rodzin. Ponieważ to, co napisałem, było oświadczeniem sprzeciwiającym się torturom, wygląda na to, że ODRC sam mimochodem potwierdził, że pracownicy dostali pogróżki. Oznacza to, że sami przyznają się do tego, że pracownicy kompleksu więziennego uczestniczą w torturach.

W każdym razie stało się to w 2017 r., a kiedy to podjąłem 50-dniową głodówkę, te adresy domowe były wciąż zamieszczane na blogu. Z dobrych źródeł wiem, że urzędnikom więziennym grożono śmiercią dzwoniąc do ich prywatnych mieszkań o każdej porze dnia i nocy, połączenia były wykonywane z “egzotycznych kodów rejonowych”. Słyszałem też pogłoskę, że w jednej z rezydencji państwowego terrorysty przedmiot o znacznej wartości skończył w popiołach. Nie wiem, czyj dom, i nie wiem, czy ta cenna rzecz była domem, samochodem, czy nawet grillem, ale wiem jedno: po tym, jak własność została podpalona, państwowi terroryści zaczęli negocjować koniec mojego strajku i przywrócono mi całą komunikację.

Na marginesie, słyszałem też pogłoskę – nie wiadomo, czy prawdziwą – że znaleziono ślady krwi w tej rezydencji, a po ich zbadaniu  okazało się, że jest tam moje DNA . Nie jestem pewien, jak to możliwe, bo mam alibi. Sądzę, że wymagałoby to bardzo skomplikowanego planu, by ktokolwiek mógł zdobyć moją krew z więzienia o maksymalnym bezpieczeństwie, aby pozostawić ją na miejscu zbrodni.

Lecz to tylko plotka.

Każdego roku terroryści państwowi karzą mnie w związku z treścią moich wypowiedzi z okazji 11 czerwca, zazwyczaj zgodnie z ich kodeksem dyscyplinarnym. Doszedłem do wniosku, że moje oświadczenia z 11 czerwca są rodzajem “systemu dostarczania ataku serca”, czyli uzbrojonej formy komunikacji, mającej na celu wywołać zwał serca u państwowych terrorystów, którzy zastanawiają się potem jakie tym razem katastrofy im się przydarzą, jeśli to, o czym mówię cię zainspiruje.

Pozwól proszę, aby cię to zainspirowało.

W tym roku państwowi terroryści praktycznie nic nie mogą mi zrobić. Mam już zawieszoną całą możliwość komunikacji i zostałem zasadniczo wyrzucony z każdego więzienia o wyższym rygorze niż to, w którym obecnie przebywam.

Zastanawiam się, co zostanie podpalone w następnej kolejności … i gdzie władze znajdą moją krew.

Z pocztą monitorowaną przez władze federalne oświadczenie to dotarło do celu. Myślę, że wszyscy możemy się zgodzić, że naprawdę nie czujemy się bezpiecznie z tymi geniuszami, którzy chronią społeczeństwo, prawda? Wiem, że nie.

Tak więc, w każdym razie, w temacie tegorocznego oświadczenia …

Zastanawiając się nad tym, co mógłbym zrobić dla sprawy wolności – prawdziwej wolności, co tak naprawdę reprezentuje anarchia – często zadaję sobie pytanie: “Co zrobiłby Nat Turner? Co zrobiłby John Brown?” Są to pytania, które przychodzą mi na myśl, ponieważ wszyscy mierzymy się z systemem niewolnictwa.

Moje zniewolenie jest może trochę bardziej oczywiste niż twoje, ale twoje jest tak samo prawdziwe jak moje. Być może moje doświadczenie jest bardziej analogiczne do walki pośród pól bawełny w czasach plantacji i być może twoje doświadczenie jest bardziej zbliżone do bycia służącym w tamtych czasach. Masz trochę więcej udogodnień, niż ja, większy stos zabawek, ale zadaj sobie pytanie: co by się stało, gdybyś nie uśmiechał się na nieśmieszne żarty szefa? Co by się stało, gdybyś powiedział gliniarzowi, co naprawdę sądzisz o nim i jego autorytecie? Mniejsza z zachowaniami, takimi jak machanie pięściami, pomyślmy o rzeczach tak nieszkodliwych jak wyraz twarzy. Żyjemy w społeczeństwie tak niesprawiedliwym, że szef może cię zwolnić lub policjant może cię zabić, nie za gwałtowne zachowanie lub agresywne gesty, ale za wyraz twojej twarzy.

Policjanci z Nevady zabili odurzonego mężczyznę, który płakał i czołgał się po dywanie w hotelowym korytarzu przez dwadzieścia minut, grając z nim w oszalałą wersję “Simon Says”, zanim nafaszerowali go amunicją zabijając na miejscu … za próbę podciągnięcia spodni, które mu spadały. Różnica między tym facetem a tobą? Zdarzyło ci się nie być w tym hotelowym korytarzu. To wszystko.

Continue reading Sean Swain o niewolnictwie, Nathanielu Turnerze, Johnie Brownie i dronach: Oświadczenie z okazji 11 czerwca

Poitiers, Francja: Podpalenie maszyny budowlanej w solidarności z ZAD

Działania wspierające ZAD: maszyna budowlana, zaparkowana w ramach przebudowy centrum miasta Poitiers, została podpalona w nocy z niedzieli na poniedziałek. W pobliżu pozostawiono graffiti: “Spal imperialną maszynę! Niech żyje ZAD!

Podczas procesu dochodzenia aresztowano sześć osób na pobliskim placu (Place de la Liberté). Zostali zwolnieni, oskarżeni o wezwanie do odmowy pobrania odcisków palców i DNA.

(źródło Nantes Indymedia, tłumaczenie z Mpalothia)

Madryt, Hiszpania: Atak na biuro agencji nieruchomości

W nocy 17 kwietnia okna dwóch agencji nieruchomości w dzielnicy Tetuán zostały zniszczone młotkiem. Na elewacjach pozostawiono wiadomości “Spekulanci” i “Domy należą do tych, którzy w nich mieszkają” z otoczonym A.

Stygmatyzacja i hałas mediów były tylko pierwszą częścią i doskonałym precedensem, by wypełnić dzielnicę policją. Ogłoszenie zbliżającej się instalacji nadzoru wideo w rejonie Alvarado wydaje się doskonałym sposobem na wzmocnienie prześladowań policyjnych, które narastają od ponad roku.

W stygmatyzowanej i zdewaluowanej dzielnicy agencje nieruchomości, developerzy i firmy budowlane zacierają ręce. Jakiś czas temu na sąsiednich ulicach wzniesiono dziesiątki nowych żurawi budowlanych, a od rana słyszymy maszyny i uderzenia przemysłu, który wypełnia swe kieszenie niszczeniem naszego sąsiedztwa. Chcą budować, chcą robić interesy z naszych domów; potem zaczynają się eksmisje i oczyszczanie.

Dziesiątki nowych bloków, w których można gromadzić ludzi poprzez wyalienowany, izolujący rozkład przestrzenny. Wspólna przestrzeń umiera na rzecz gromadzenia zapasów naszego życia. Pojawiają się nowe, czyste lśniące fasady i oczywiście w dobrej cenie (dla nich). Wraz z nimi pojawiają się MiAlcampo, KFC, Decathlon, Rodilla i prawdopodobnie kilka kolejnych banków.

Poziom okolicy rośnie, traci swoją historię, swoją formę, sąsiadów. Ogłoszono nową, czystą, satysfakcjonującą, kontrolowaną okolicę, nowoczesną, luksusową, dochodową … Sąsiedztwo, do którego nie możemy się dostać. Wygodna i idealna dzielnica dla kapitalizmu i kontroli społecznej.

Bronimy naszego życia, naszej przestrzeni, naszej wolności. Za każde wydalenie, za każdy nowy dźwig ogłaszający spekulacje, za każdą kamerę i każdy patrol, który ma na celu zapewnienie, że nędza idzie naprzód z pełnym bezpieczeństwem … Działajmy.

Dla anarchii.

Anarchiści.

anarhija.info

(tłumaczenie z Mpalothia)

 

 

Montreal, Kanada: Dwa pomniki królowej Wiktorii oblane farbą (wideo)

Oryginalny anonimowy komunikat Brygady Antymonarchicznej im. Henri Paula, udostępniony przez submedia:

Przed kolonialnym świętem “Dnia Wiktorii” dwie statuy królowej Wiktorii zostały (ponownie) zniszczone w Montrealu.

Podkreślono rasistowskie i imperialistyczne dziedzictwo monarchii brytyjskiej.

18 maja 2018 r., Montrealu – Dni przed przestarzałym i obrażającym Dniem Królowej Wiktorii, dwie charakterystyczne rzeźby królowej w Montrealu zostały zdewastowane zeszłej nocy.

Pomnik Wiktorii w centrum Montrealu (wzniesiony w 1872 r.) oraz posąg z brązu na Sherbrooke Street (wzniesiony w 1900 r.) na Uniwersytecie McGill zostały spryskane czerwoną farbą.

Te akcje są zakorzenione w opozycji do kolonializmu i imperializmu oraz niechęci do pasożytniczej monarchii brytyjskiej (i wszystkich monarchii). Inspiracją do tego jest również niedawny wandalizm (z zieloną farbą) tych samych posągów królowej Wiktorii przed świętem Patryka w marcu tego roku przez Delhi-Dublin Anti-Colonial Solidarity Bridage.

Posągi te reprezentują, według antykolonialnej brygady, “dziedzictwo ludobójstwa, masowych morderstw, tortur, masakr, terroru, przymusowego głodu, obozów koncentracyjnych, kradzieży, denominacji kulturalnej, rasizmu i białej supremacji”.

Posągi królowej Wiktorii powinny zostać zdemontowane i umieszczone w muzeum jako historyczny artefakt. Publiczne posągi i pomniki nie powinny reprezentować ucisku. Obecność posągów królowej Wiktorii w Montrealu, by ponownie zacytować Delhi-Dublin Anti-Colonial Solidarity Brigade stanowi, “obrazę dla rdzennych narodów w Ameryce Północnej (Turtle Island) i Oceanii, a także ludów Afryki, Bliskiego Wschodu, Karaibów, subkontynentu indyjskiego i wszędzie gdzie Imperium Brytyjskie dopuściło się okrucieństw.”

Posągi te są również obraźliwe dla ludzi, którzy reprezentują postępowe zmagania Irlandczyków, a także Québecois. Jednak potępiamy skrajnie prawicowe antyimigranckie rasistowskie ugrupowania w Quebecu, które adaptują dziedzictwo patriotów, ale faktycznie reprezentują idee neofaszystowskie.

Ważny kontekst: nasza akcja ostatniej nocy wpisuje się w tradycje obierania za cel kolonialnych symbolami i pomników, które po aktach wandalizmu są ostatecznie usuwane.

Ponownie przytoczymy słowa Brygady Solidarności Delhi-Dublin: “Nasze działanie jest prostym wyrazem antykolonialnej i antyimperialistycznej solidarności, i zachęcamy innych do podjęcia podobnych działań przeciwko rasistowskim pomnikom i symbolom, które powinny być w muzeach, nie zajmując naszych wspólnych przestrzeni publicznych. ”

– Komunikat brygady anty-monarchicznej Henri Paula*

* Henri Paul był kierowcą luksusowego Mercedesa z Lady Dianą, który rozbił się w Paryżu w 1997 roku. Każdy członek brytyjskiej monarchii zasługuje na pijanego francuskiego kierowcę!

(tłumaczenie z Enough is Enough)

Włochy: My partyzantka. Przeciwstawiając się fali faszyzmu, wiosna 2018 (wideo)

W lutym i marcu, w okresie poprzedzającym wybory, Włochy przeżyły okres intensywnych konfliktów między faszystami i antyfaszystami, analogicznie do okresu w Stanach Zjednoczonych, których kulminacją było Charlottesville w sierpniu 2017 r. W nadziei na naukę tego, jak te konflikty rozgrywają się w różnych częściach świata, wyciągnęliśmy rękę do naszych towarzyszy we Włoszech, aby poznać historię faszyzmu na włoskim półwyspie, obecny stan autonomicznych ruchów przeciwstawiających się temu oraz tego, jakie są możliwości i przeszkody na przyszłość.

Na całym świecie pojawiły się reakcyjne ruchy promujące wartości nacjonalistyczne i rasistowskie. Globalne rebelie w latach 2011-2014 wytworzyły groźnych wrogów, a wielu z nich pospieszyło w obronie nierówności i upokorzeń, których ruchy autonomiczne chcą niezniesienia.

Nawet dzisiaj, pod sam koniec tego procesu, walki te nabrały tylko rozpędu. W ubiegłym roku antyfaszystowskie zmagania wybuchły w Stanach Zjednoczonych po triumfie wyborczym Trumpa. Przedłużająca się walka z mizoginistami, prawicowymi i pełnoprawnymi neonazistami sprowadziła na ulice dziesiątki tysięcy ludzi, by wspierać konfrontacyjną taktykę i antyautorytarne wartości.

Ten sam proces polaryzacji i eskalacji rozgrywa się we Włoszech. 3 lutego 2018 r. 28-letni Luca Traini zastrzelił w afrykańskim miasteczku Macerata sześciu afrykańskich imigrantów. Traini ideologicznie jest faszystą i jednorazowym politykiem związanym z Lega Nord, Forza Nuova i CasaPound. W wyniku strzelaniny powstało niewiele zorganizowanych związków i partii politycznych potępiających morderstwa. W obliczu szybko zbliżających się wyborów nie było jasne, w jaki sposób opinia publiczna dostrzegła nawet najbardziej nikczemne ataki. Nikt z żadnej partii nie był gotów potępić zabójstw w sposób, który mógłby zagrozić ich wyborczym strategiom.

9 lutego tysiące autonomicznych demonstrantów i przedstawicieli rzymskiej klasy robotniczej maszerowało w dzielnicy Tor Pignattara, potępiając faszystów. Dwa dni później w małej wiosce Macerata maszerował ogromny tłum, a setki demonstrantów starły się z policją w małej północnej wiosce Piacenza, gdzie faszystowska grupa CasaPound miała nadzieję zorganizować uroczystość w ich lokalnym centrum społecznym w pierwsze urodziny jego otwarcia. Obrazy z Maceraty i Piacenzy rozprzestrzeniają się w Internecie, a materiał z pobiciem karabiniera jego własną tarczą znalazł się na ekranach telewizorów na stacjach kolejowych i w kawiarniach na całym półwyspie. W innych częściach Włoch, w tym w Pawii, Trydencie, Bolonii, Neapolu, Turynu i Rovereto, doszło do starć między antyfaszystami a policją.

Prawicowa partia Lega Nord zdobyła większość w wyborach 4 marca 2018 r., a Steve Bannon był tam, aby dać świadectwo poparcia. Ideologiczni faszyści i autorytaryści wszelkiej maści kryją się za farsą populizmu w Lega Nord, która oficjalnie promuje politykę “Włosi pierwsi”. Podobnie jak faszyści w USA, ruchy te mają nadzieję na zyski w wyniku wyborów.

Kiedy stawka jest tak wysoka, tylko ci, którzy nie mają nic do zyskania na kompromisach z faszystami, mogą stawiać opór tyrańskiej marce kapitalizmu, która krąży po całym świecie pod sztandarem nacjonalizmu i rzekomego “antyglobalizmu”. Przyjrzymy się bliżej antyfaszyzmowi we Włoszech, aby uzyskać punkt odniesienia do sytuacji w USA. Północnoamerykańscy faszyści czerpią inspirację z europejskich grup faszystowskich, takich jak CasaPound, Generation Identity, Złoty Świt i Nordic Resistance Movement, nie wspominając już o PEGIDA i kampanii “Brexit”. Dobrze byłoby, gdybyśmy nadal badali wysiłki naszych towarzyszy przeciwko nim, aby lepiej zrozumieć naszą sytuację tu na miejscu.

Antyfaszystowscy aktywiści ścierają się z policją w Turynie 22 lutego 2018 r.

Antyfaszyzm we Włoszech od II wojny światowej po dzień dzisiejszy

1945 – Pod koniec II wojny światowej Włochy zostały oficjalnie ponownie zorganizowane jako demokracja przez siły aliantów. Komunistyczne i katolickie partie (PCI i DC) są zintegrowane z rządem, ponieważ obie brały udział, na swój własny sposób, we włoskiej wojnie wyzwoleńczej, w której partyzanci walczyli, by zdemaskować faszystów i wypędzić niemieckie okupacyjne armie. Partie lewicy instytucjonalnej promują umiarkowaną politykę Resistenza i ruchu antyfaszystowskiego. Dla nich koniec wojny reprezentował moment narodowej jedności, a nie początek ruchu powstańczego czy rewolucyjnego.

Między włoskim faszyzmem a demokracją istnieje ścisłe continuo dello stato (“ciągłość państwa”): podjęto wszelkie wysiłki, aby zapobiec czystkom struktur państwowych w sądownictwie, organach ścigania i armii. Zwołano komisję ad hoc, aby zapewnić włoskim zbrodniarzom wojennym bezkarność za ich imperialistyczną działalność na Bałkanach iw Afryce. Proces ten został nazwany “amnistia Togliatti”. Podczas gdy opróżniano więzienia i zamykano procesy sądowe dla spadkobierców Salò, sędziowie faszystowscy rozpoczęli prześladowania tysięcy antyfaszystowskich partyzantów, głównie komunistów i anarchistów, którzy nielegalnie zwalczali faszyzm przez ćwierć wieku.

Ciągłość państwowości pozwoliła postaciom faszystowskiego reżimu na odgrywanie kluczowych ról w powstającym republikańskim państwie w imię antykomunizmu, z błogosławieństwem rządu USA. Włochy nie egzorcyzmowały widm, które utrzymują się z faszystowskiej i kolonialnej przeszłości. Przeciętny obywatel włoski nie wie, że Włochy używały gazu na ludności afrykańskiej; uważa, że prawa rasowe III Rzeszy były okropne, ale dla porównania Mussolini nie był taki zły. Dzięki tej ciągłości, nawet dziś, prawa, takie jak Kodeks Rocco, pozostają w mocy od czasów faszystowskiego reżimu.

W każdym znaczącym wybuchu rewolty od czasu przejścia do demokracji, partyzanci miejscy, tacy jak ci, którzy zmobilizowali się w 2001 roku przeciwko szczytowi G8 w Genui, zostali oskarżeni o zbrodnie faszystowskie, takie jak devestazione e sacchegio (“dewastacja i sprzeniewierzenie”).

26 grudnia 1946 r. – Movimento Sociale Italiano (MSI) zostało założone przez byłych wykładowców faszystowskiego reżimu. Partia inspirowana jest Repubblica Sociale Italiana. W 1948 r. MSI uczestniczył w krajowych wyborach parlamentarnych.

1947 – Partia Komunistyczna zostaje wydalona z rządu.

Lipiec 1960 r. – Fernando Tambroni z Partii Chrześcijańsko-Demokratycznej dąży do utworzenia rządu z udziałem MSI. Jest to pierwszy przykład lewicowych partii, które otwarcie współpracują ze skrajną prawicą po wojnie. Starcia między proletariuszami, policją i faszystami wybuchają w całych Włoszech, szczególnie w Genui i Rzymie. Po raz pierwszy po wojnie starcia nie były kontrolowane przez lewicowe związki lub partie.

Continue reading Włochy: My partyzantka. Przeciwstawiając się fali faszyzmu, wiosna 2018 (wideo)

Montevideo, Urugwaj: Atak koktajlami mołotowa na katolicki kościół

We wczesnych godzinach w niedziele, 22 kwietnia (2018 r.) dokonano ataku przeciwko kościołowi katolickiemu znajdującemu się na rogu ulic w dzielnicy San Juan Arroyo Seco.

W jego fasadę rzucono trzy koktajle mołotowa i dwie bomby z farbą.

W obliczu fałszywego pokoju społecznego tej burżuazyjnej demokracji, ponownie wybieramy niebezpieczną drogę ofensywy przeciwko ustalonemu porządkowi.

Kościół jest wyraźnym symbolem indoktrynacji i dominacji, która pozostaje w mocy w dzisiejszym społeczeństwie.

Głęboko odrzucamy moralność chrześcijańską z jej doktryną odkupienia, patriarchalnej struktury rodzinnej, której bronią, a napawają one nas odrazą, a także ich ascetyczne zasady, które skazują ciała na żywą śmierć.

Odrzucamy religijny dualizm, ponieważ chcemy zmienić ten świat teraz, a nie być moralistycznymi purytanami spełniającymi boskie przykazanie, by być chwalonym przez ich Boga, lub przez Boga-demokrację z ich Biblią – konstytucją.

Właśnie dlatego wybieramy atak, ponieważ chcemy rozerwać łańcuchy, które nas wiążą nas i umartwiają, chcemy wolności od wszelkiego ucisku.

Wiele okrucieństw jest usprawiedliwionych w imię Pana, poświęcenia, prawa itp.
Uzasadniamy ten atak w imię całkowitego i kompletnego wyzwolenia.

NIECH WSZYSCY BOGOWIE UMRĄ, BY ANARCHIA MOGŁA ŻYĆ!

(tłumaczenie z Mpalothia)

 

Francja: Mobilizacja przed drugą fazą ewikcji ZAD

Tak zwana Francja: Rząd ogłosił drugą falę eksmisji w ZAD Notre-Dame des-Landes. Operacja może zostać uruchomiona już 15 maja. Nie mamy pojęcia, jak poważna ona będzie i jak długo będzie trwała. Pewne jest to, że nie możemy ufać oficjalnym komunikatom i że zmobilizujemy się, jeśli trzeba będzie zmierzyć się z kolejną próbą ewikcji, gdziekolwiek w okupowanej przez nas strefie.

Mimo to rządowi, a niestety także część ruchu, próbują siać zamęt, etykietować i zwiększać napięcie, będziemy utrzymywać jak najszerszą wspólną obronę we wszystkich miejscach, perspektywach i działaniach, które splatają się w strefie ZAD.

To linia, którą chcemy utrzymać, zarówno w trakcie negocjacji, jak i podczas różnych form oporu i mobilizacji na miejscu przez kilka tygodni. W ten sposób zapraszamy wszystkich chętnych do ponownego reagowania w strefie ZAD i wszędzie indziej od 15 maja.

Zdjęcie: Gourbi, jedna z przestrzeni zadu, przed i po eksmisjach. Zdjęcie: Penelope Thomaidi.

# Wzywamy do:

-> Do wzięcia udziału w pikniku w poniedziałek, 14 maja o godzinie 13.00, Plac du Pont Morand (Nantes) na spotkaniu z Ministrem Rolnictwa.

-> Zgromadzeń przed Prefekturą w Nantes o 18.00, po pierwszym dniu (i co drugi dzień) eksmisji.

-> Zgromadzeń i okupacji przed urzędami miejskimi, prefekturami, francuskimi ambasadami, konsulatami itp., gdziekolwiek jesteście. Miejsca spotkań można przesyłać na adres zad @ riseup.net w celu dodania ich do strony internetowej zad.nadir.org. Raporty z akcji można wysyłać na adres soutienzad @ riseup.net

-> Demonstracji w sobotę po tygodniu eksmisji w Nantes

-> Spotkanie w ZAD w niedzielę po tygodniu eksmisji w Nantes

# Różne przestrzenie powitalne zostaną ustawione w ZAD, zobacz informacje na stronie zad.nadir.org

# Wzywamy wszystkich, którzy dołączają do nas, aby stawić opór na miejscu aby:

– dbać o to, aby istniała różnorodność taktyk i różnorodności osób obecnych na miejscu

– dbać o naszych sąsiadów z okolicznych wiosek i niezbędne prace rolnicze, a tym samym utrzymywać płynność na drogach poza momentami oporu przed eksmisjami.

Możesz śledzić aktualizacje na stronie zad.nadir.org i / lub na Twitterze @ZAD_NDDL

Część z okupujących ZAD

(tłumaczenie z Enough is Enough)