Tegoroczne demonstracje w Atenach z okazji 17 listopada zbiegły się z wizytą byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy, który odwiedził Grecję dwa dni wcześniej. Greccy anarchiści, jak zawsze stanęli na wysokości zadania i pokazali globalnemu terroryście numer 1, że nie jest mile widziany w kraju, w którym anarchistyczni partyzanci puścili z dymem wejście do siedziby Microsoftu, a amerykańskie obiekty są tradycyjnymi obiektami rewolucyjnych zamachów.
https://www.youtube.com/watch?v=3nyfPkfEu3I
Tym razem w ruch poszły butelki z benzyną, kamienie i małe ładunki wybuchowe. Skutecznie używano też gaśnic, co utrudniało policji wyłapywanie zadymiarzy. Walki były zaciekłe i trwały wiele godzin. Kilku gliniarzy wylądowało w szpitalu. Przed samymi zajściami grupa rozrabiaków okradła oddział prewencji z tarcz i kasków, zawieszając je na na statule z pulchnymi cherubinkami stojącej na środku placu Exarchii. Poniżej materiał z walk ulicznych oraz video przybliżające historię 17 Listopada.