Tag Archives: koronawirus

Grecja: Wieczny hołd dla towarzysza Lambrosa Fountasa. Tekst uwięzionych członków Walki Rewolucyjnej- Poli Roupy i Nikosa Maziotisa

WIECZNY HOŁD DLA TOWARZYSZA LAMBROSA FOUNTASA

Dopóki istnieją państwa, dopóty będą wybuchać wojny,
Dopóki istnieje kapitalizm, dopóty będzie się lała krew.

10 marca 2010 r. nasz towarzysz Lambros Fountas został zamordowany przez funkcjonariusza państwowego podczas przygotowań do akcji Walki Rewolucyjnej w ramach walki o zapobieżenie wprowadzenia antyspołecznych środków, aby uchronić ekonomiczny i polityczny system władzy przed kryzysem i zapobiec realizacji polityki memorandum.

12 lat po śmierci naszego towarzysza posunęliśmy się jeszcze dalej na tej samej destrukcyjnej drodze, którą system kapitalizmu i państwa wyznaczył ludzkości i planecie, przechodząc od jednego katastrofalnego kryzysu do drugiego.

Nie przezwyciężywszy systemowego kryzysu ekonomicznego, lecz czekając na iskry, które go rozpalą, wybuchła pandemia koronawirusa, przypominając nam, jak blisko do wyginięcia gatunku ludzkiego może posunąć kapitalizm i towarzysząca mu destrukcja przyrody. I choć pandemia się nie skończyła (kto by się spodziewał, że zagrożenie wirusami się skończy?), pojawia się nowe globalne zagrożenie – wojna, która jest prawdziwym dzieckiem kapitalizmu i państw. Strach przed wojną nuklearną, katastrofą dla całej ludzkości, został obudzony przez wojnę w Ukrainie, przypominając nam, że dopóki istnieją państwa, dopóki trwa rywalizacja o ich dominację i ekspansję, dopóty niebezpieczeństwo wojny światowej będzie zawsze aktualne.

12 lat po śmierci naszego towarzysza Lambrosa Fountasa, który poległ w walce o zapobieżenie katastrofalnej polityce memorandum w naszym kraju, nasze społeczeństwo, cała ludzkość pogrąża się w coraz to nowszym katastrofalnym kryzysie. System kapitalizmu i państwa coraz bardziej zbliża nas do krawędzi przepaści. Nasze istnienie, przetrwanie nas wszystkich wisi na włosku.

Lecz towarzysz Lambros Fountas pozostanie żywy w nadziei na inne społeczeństwo. Będzie nam wskazywał drogę do społeczeństwa bez morderczych kryzysów gospodarczych, bez śmiertelnych pandemii, bez ubóstwa, nędzy, podziałów społecznych i klasowych, bez niszczących wojen i kryzysu uchodźctwa. Oświetli nam drogę ku społeczeństwu solidarności społecznej, równości, wolności i pokoju.

WIECZNY HOŁD DLA TOWARZYSZA LAMBROSA FOUNTASA

Pola Roupa, 3. skrzydło więzienia Eleonas w Tebach
Nikos Maziotis, 4 skrzydło więzienia Domokos
Członkowie Walki Rewolucyjnej

(tłumaczenie z Act For Freedom Now!)

 

Berlin, Niemcy: Sylwester – O utracie kontroli przez policję w berlińskiej dzielnicy Neukölln

Berlin. 02.01.2021 r. W trakcie Sylwestra pały utraciły kontrolę nad ulicą Sanderstrasse. Były również ataki wymierzone w bagiety w innych dzielnicach Berlina.

“Podczas gdy media mówią o sukcesie działań policyjnych w Berlinie, hermetyczne zamknięcie rosnącego w siłę antypolicyjnego obszaru Schöneberg dookoła Potsdamer/Palasstrasse pod zwierzchnictwem R2G [koalicja dwóch partii o tendencjach socjaldemokratycznych, demokratyczno-socjalistycznych i ekologicznych] przestało się spotykać z jakąkolwiek polityczną krytyką; wydarzyły się również inne rzeczy które należy zaadresować. Na praktycznie całkowicie wyludnionych ulicach, pały polowały na wszystkich młodych ludzi w różnych proletariackich rejonach miasta, którzy odważyli się wyjść na ulicę oraz atakować radiowozy, mimo stanu wyjątkowego – młodzież ta zaatakowała również konwój Policji Federalnej w Wedding, Neukölln, Lichterfelde; były też potyczki z policją w Victoriapark – w którym to ludzie razem świętowali – a na ulicy Urbanstrasse, mołotowy poleciały w stronę jednego radiowozu; zamieszki były też na ulicy Sanderstrasse, gdzie bagiety całkowicie straciły kontrolę nad sytuacją przez conajmniej godzinę. Relację dotyczących tych wydarzeń otrzymały.liśmy od osoby towarzyszącej z Berlina.” – Sunzi Bingfa

Tak właściwie to poszedłem na Sylwestra tylko po to, aby nie spędzić tego JBĆ 2020 pełnego eksmisji, często bezsensownych restrykcji, represji spod niesolidarnościowego sztandaru “zostańwdomu” – w moim domu tak jak nakazały państwo i policja.

Powiedziane było, że około 2900 policjantów zaleje pobliskie okolice w celu egzekwowania wytycznych, które narzucone zostały pełną siłą ze względu na pandemię. Ci którzy nie pozostaną posłuszni wobec trwającego od marca szoku, będą stłumieni przez siłę państwową.

Więc podczas mojej wycieczki przez Kotti, ulicę Kottbusser Strasse, Kottbusser Damm po następny “anty-petardowy rejon” zwany jako Hermannplatz – nie spodziewałem się niczego dużego.

Działo się tam dużo mniej niż zazwyczaj podczas nocy sylwestrowej, ale nie było aż tak przerażająco martwo, jak na początku pierwszego lockdownu: ludzie na zewnątrz, petardy odpalone, fajerwerki latają; panuje wyczekująca wesołość, mimo obecności obserwującej nas siły pańswowej.

Na krótko przed północą na Kottbuser Damm na poziomie ulicy Sanderstrasse, zaczął się tworzyć faktyczny raban. Vany z Hermannplatz oraz Kotti ruszyły szaleńczo pod scenę, i nagle zaczyna się na dzielni tworzyć poruszenie – spektakl dopiero teraz się zacznie.

Uzbrojone w kaski gliny zaczynają okupować ulicę Sanderstrasse, jednak spotykają się oni z ogromnym oporem: zaczynają lecieć w ich stronę petardy, fajerwerki, butelki oraz kamienie. Wóz policyjny z kamerą ustawia się nagle wraz z kierunkiem ulicy Sanderstrasse i zaczyna filmować cały incydent. W międzyczasie, bagieciarze starają się kroczyć bocznymi uliczkami, które w tamtym czasie wypełnione były mieszkańcami i ludźmi z tamtej okolicy.

Utrata kontroli przez siły państwowe stała się oczywista – praktycznie cała godzina potężnych głośnych wybuchów fajerwerków, a do tego wszelkie próby zatrzymania buntujących się – szybko zostają odpierane. Raz na jakiś czas, można było zauważyć w ciemności jakiś lecący mołotow.

Coraz więcej mieszkańców zaczyna wychodzić ze swoich domów, przyklaskując, ciesząc się z fajerwerków, czerpiąc przyjemność z tego momentu.

Z biegiem czasu, pałom udało się ściągnąć na miejsce więcej sił, pędząc na chybił trafił przypadkowymi mrocznymi ulicami. Sporo czasu minęło odkąd widziałem oddziały policyjne z tarczami – wydają się być zdezorientowani, a w pewnych przypadkach nawet odpuszczają pościgi. Nagle, zakończyło się to równie gwałtownie, tak jak się to zaczęło. Aresztowano tylko jedną osobę na ulicy Friedelstrasse naprzeciwko mostu Hobrecht.

W międzyczasie, obszar wokół ulicy Sanderstrasse oraz Kottbusser Damm został zamknięty przy pomocy kordonów policyjnych: policja zaczęła zbierać mołotowy i inne dowody, a przechodni ubrani na czarno zostają zatrzymywani, poddani kontroli osobistej i spisani.

“Przez koronę wszyscy zwariujemy” – brzmiała fraza która utkwiła nam w pamięci tamtej nocy. W tamtym czasie, cholernie dużo wycieńczenia, ale i ulgi rezonowało z tychże słów: czuliśmy wyzwolenie, które spontanicznie wyrosło z momentu podczas którego choć na chwilę, zapomnieliśmy o bezsilności, rozpaczy, strachu, zmartwieniu czy trudności – dając nam tym samym radość i nadzieję.

(Tłumaczenie z Enough14)

Innsbruck, Austria: Blokady przeciwko deportacjom

Innsbruck. Austria. 19 grudnia 2020 roku około 30 aktywistycznych osób zablokowało kilka ulic w centrum Innsbrucka, aby zwrócić uwagę na nieludzkie warunki w obozie deportacyjnym Bürglkopf. Ponadto demonstranci głośno skrytykowali przeprowadzone niedawno deportacje uchodźców do Afganistanu, Rosji i Nigerii.

Demonstranci najpierw zablokowali kilka pasów na rynku o godzinie 12:30, a następnie udali się do mostu Inn, gdzie ruch ponownie się zatrzymał. Policja musiała zmienić kierunek ruchu na dużym obszarze. W tym samym czasie osoby w samochodach były otrzymywały ulotki. Po około pół godzinie osoby blokujące ruszyły dalej w kierunku centrum miasta. Tam zostały one otoczone przez policję, a około dziesięciu osób zostało porwanych przez policję.

W ostatnich miesiącach warunki w obozie deportacyjnym Bürglkopf po raz kolejny pogorszyły się z powodu koronawirusa. Prawie nie podejmuje się tam środków ochrony ludzi przed pandemią. Co więcej, te tzw. poradnie powrotowe nie pełnią w ogóle roli neutralnych poradni, ale służą raczej jako miejsca odosobnienia dla uchodźców i przekonania ich do opuszczenia Austrii i Unii Europejskiej. Pomimo bliskości Innsbrucka i nieznośnych warunków na miejscu, prawie nie ma o tym w żadnych publicznych i korporacyjnych mediach.

W ostatnich dwóch miesiącach nastąpił wzrost deportacji do krajów, których nie można określić jako bezpieczne. Uchodźcy są deportowani do krajów, w których często nie można zagwarantować ani opieki zdrowotnej, przestrzegania środków powstrzymujących koronawirusa, ani poszanowania praw człowieka.

Wyrażone przez osoby podczas protestu w Innsbrucku postulaty obejmują zamknięcie wszystkich obozów deportacyjnych, całkowite zawieszenie deportacji, zdecentralizowane zakwaterowanie dla wszystkich uchodźców oraz swobodę przemieszczania się dla wszystkich.

Aktywistka Anna Kurz wyjaśnia: „To już jest nie do przyjęcia, jak obojętni politycy w całej Europie traktują ludzkie życie. Osobom zatrzymanym oczekującym na deportację grozi niebezpieczeństwo, nikt nie powinien już przymykać oczu”.

Nota 21.12.2020: Wszystkie osoby zostały już zwolnione. Możliwa kara za te zarzuty nie jest jeszcze znana. Wezwanie do solidarności nastąpi zaraz po wniesieniu zarzutów.

(tłumaczenie z Enough14)

Salatiga, Indonezja: Wiadomości z autonomicznego centrum społecznego PSTO

Bethlehem- Autonomiczne Centrum Społeczne i miejsce dla bezdomnych (PSTO) @psto.bethlehem  jest ruchem skłoterskim w Salatidze w Indonezji.

W niedzielę, 7 stycznia 2020, po 2 miesiącach bez miejsca, jako Bethlehem ponownie zaczęliśmy okupywać budynki. Po likwidacji poprzedniego skłotu, wynajęliśmy pensjonat i sklep po to by  nim prowadzić publiczną kuchnię, chcieliśmy nabrać oddechu do dalszej walki. To miejsce nie nadawało się do zakwaterowania szesnastu bezdomnych osób i wielu ubogich ludzi z ulicy którzy byli przez nas wspierani. W środku pandemii i kryzysu ekonomicznego, musieliśmy okupować porzucony od dwóch lat budynek będący czyjąś własnością prywatną.

Należy podkreślić, że nie zajmujemy się wyłącznie organizowaniem schronienia i łóżka. Planujemy zbudować centrum społeczne składające się z: biblioteki, kuchni publicznej, bezpiecznego pokoju dla kobiet, kooperatywy spożywczej\produktowej, miejskiego ogródka, szkoły ludowej, sekretariatu dla pracowników i studentów, oraz kreatywnych i społecznych przestrzeni dla ubogich mieszkańców miasta Salatiga.

Wielokrotnie oczyszczaliśmy budynki, po czym dochodziło do eksmisji. Pytaliśmy o zgodę i solidarność sąsiadów przed rozpoczęciem okupacji, lecz oni wielokrotnie mówili że woleliby żeby budynek zniszczono niż aby był używany i okupowany, ponieważ mieli bardzo złe doświadczenia z poprzednimi sąsiadami. Ani ci sąsiedzi ani my nie mamy władzy prawnej by używać tych budynków. Lecz nie używając ich i pozwalając ludziom żyć na ulicy podczas kryzysu z powodu pandemii, pokazuje że w umysłach ludzi prawo własności jest ponad prawem humanitarnym!

Jeśli to my jesteśmy śmieciami, ty właśnie nas wyrzucasz.

( ź: anarchistswordwide)

Bazylea, Szwajcaria: Systematyczna przemoc wobec uchodźców – wezwanie do działania

Niedawno publicznie stało się wiadome, że w federalnym obozie dla uchodźców w Bazylei (Szwajcaria) systematycznie dochodzi do przemocy. Oczywiście przemoc ta nie jest ani odosobnionym przypadkiem, ani nie ogranicza się do obozów dla uchodźców w Szwajcarii.

Przemoc ta jest systematyczna, a system ma nazwy. Osoby odpowiedzialne są reprezentowane na arenie międzynarodowej i działają w wielu różnych miejscach. Nazwijmy je i pokażmy im, że ich działania niosą za sobą konsekwencje.

Rozprzestrzenianie się koronawirusa uwydatniło przemoc europejskiego reżimu migracyjnego – zarówno na zewnętrznej granicy UE, jak i w lokalnych obozach azylowych i więzieniach.

Wezwanie to ma na celu kontynuację wzmożonej walki z tym zjawiskiem.

Czym są federalne obozy azylowe?

Od wiosny 2019 roku osoby ubiegające się o azyl w Szwajcarii są kierowane do tzw. federalnych ośrodków azylowych. Przyspieszone procedury azylowe związane z budową tych nowych struktur nie skutkują bardziej sprawiedliwymi procedurami dla większości dotkniętych nimi osób, ale szybszą deportacją. Federalne obozy azylowe są często geograficznie odizolowane. Rodzaj zabudowy, lokalizacja, a także narzucone zasady przypominają o więzieniach i innych instytucjach, które pozbawiają ludzi wolności. Przyczyniają się one do rasistowskich konstrukcji państwa narodowego i granic.

Czy to szwajcarskie federalne ośrodki azylowe, niemieckie ośrodki anchor centres (centra zakotwiczenia), CIE (Centro di Identificazione ed Espulsione/ Centro de Internamiento de Extranjeros/Centrum Identyfikacji i Wydalenia) czy francuskie CPA (Centre de Premier Accueil/Centra Pierwszego Przyjęcia): wszystkie one są częścią europejskiego systemu migracyjnego, który kategoryzuje, izoluje i deportuje ludzi przy użyciu siły i przymusu.

W celu funkcjonowania tych obozowych struktur należy utrzymywać różne, niezbędne im, sektory. Obejmują one na przykład budowę, administrację, dostawy żywności, transport, obsługę, nadzór i bezpieczeństwo.

Wszystkie te zadania są powierzane firmom, które czerpią korzyści finansowe z niepewnej sytuacji osób poszukujących azylu.

Co się dzieje w Bazylei?

Z relacji świadków wynika, że w federalnym obozie dla uchodźców w Bazylei ludzie z Maghrebu są celowo nękani, maltretowani, bici, a w niektórych przypadkach poważnie ranieni przez pracowników Security AG. Środki dyscyplinarne, określane przez strażników jako “samoobrona”, często kończą się dla tych osób w szpitalu.

Securitas jest upoważniony do stosowania przemocy i objęty ochroną przez operatora obozu ORS i SEM (Sekretariat Stanu ds. Migracji): za wszelkie incydenty obwinia się osoby, których dotyczy niewłaściwe traktowanie. Obrażenia odniesione przez pracowników Securitas w oficjalnych raportach są rasistowsko przedstawiane jako obrażenia zadane przez „agresywnych mieszkańców Afryki Północnej”.

Federalny obóz dla uchodźców w Bazylei znajduje się bezpośrednio obok więzienia (deportacyjnego) “Bässlergut”. Zarówno w więzieniu, jak i w obozie, istniał i nadal istnieje opór ze strony zatrzymanych. Działania i ataki na te placówki odbywają się również poza murami.

Więcej informacji:

– Broszura dokumentacyjna na temat przemocy Securitas w Bazylei (w języku niemieckim): https://3rgg.ch/wp-content/uploads/2020/05/3RGG_Immer-ein-Grund-uns-zu-schlagen_2020-1.pdf

– Informacje i wcześniejsze działania dotyczące Bässlergut (w języku niemieckim): https://barrikade.info/tag/74

W sprawie biznesu ochroniarskiego

W Szwajcarii Securitas AG jest odpowiedzialne głównie za “usługi w zakresie bezpieczeństwa i porządku” w federalnych obozach dla uchodźców. Protectas również jest rozmieszczone w obozach. Protectas jest szwajcarską wersją aktywnej na arenie międzynarodowej Grupy Securitas (logo z trzema czerwonymi kropkami), która nie ma nic wspólnego z Securitas AG w Szwajcarii (logo oczu).

Istnieje wiele innych firm, które oferują te usługi i w ten sposób dopuszczają się bezpośredniego ucisku i kontroli nad ludźmi- za pomocą przemocy psychicznej i fizycznej.

O “Organizacji ds. Administracji i Projektów Specjalnych (ORS)”.

W Szwajcarii ORS ma niemalże monopol na zarządzanie obozami dla uchodźców. Prowadzi działalność międzynarodową we Włoszech, Niemczech, Austrii i Hiszpanii (w trakcie opracowywania), a biuro UE znajduje się w Belgii.

ORS Service GmbH
Muthgasse 36
AT-1190 Wien
+43 (0)1 8906666-808
info@orsservice.at
www.orsservice.at
www.orsintegration.at

ORS Deutschland GmbH
Albert-Schweitzer-Str. 16
D-78052 Villingen-Schwenningen
+49 (0)7721 697 18 40
info@orsdeutschland.de

ORS Deutschland GmbH
Güterhallenstrasse 4
D-79106 Freiburg
Tel. +49 (0)761 769 931 20
info@orsdeutschland.de

ORS S.r.l.
Piazza Annibaliano 18
I-00198 Roma
Italia
info@ors-italia.com
www.ors-italia.com

ORS Group
14b Rue de la Science
1040 Bruxelles
Belgium
info@ors-group.eu
www.ors-group.eu

Dalsze adresy (w Szwajcarii) odpowiedzialnych przedsiębiorstw można znaleźć pod adresem https://barrikade.info/article/3517

++++ To jest wezwanie! ++++

Na rzecz solidarności ponad granicami państwowymi. Walczmy razem z Twierdzą Europa i wszystkimi jej filarami!

(tłumaczenie z Anarchists Worldwide)

Palermo, Włochy: Z Południowej Sekcji Izolacji w więzieniu Pagliarelli

Davide przesłał nam następujący komunikat, który mamy przyjemność opublikować, został on napisany wraz z jego towarzyszem z izolatki w więzieniu Pagliarelli w Palermo. Bezwarunkowo będziemy nadal stać u boku naszego towarzysza!

Z południowej części izolacji więzienia Pagliarelli w Palermo

Jesteśmy dwojgiem więźniów, którzy zostali wrzuceni do sekcji izolacyjnej „Południe” więzienia Pagliarelli (w Palermo) bez żadnych środków prawnych, które mogłyby to uzasadnić. Nazywamy się Carmine Lanzetta (AS3 [zatrzymany w obwodzie „High Surveillance 3”) od stycznia w całkowitej ciągłej izolacji, rozpoczętej dziesięciodniową izolacją dyscyplinarną, która nadal trwa, oraz Davide Delogu, sardyński anarchista, od lutego w ciągłej izolacji z powodów porządku i bezpieczeństwa, dla których nie powinniśmy być w izolacji dłużej niż 15 dni, przetrzymywani jako zakładnicy w całkowitej izolacji, która jest zemstą.

Oboje nie kłaniamy się anihilacji, w której nasi oprawcy nas ścigają, i walczymy z piekielną nędzą tej niesławnej sekcji więzienia, która ma zostać zamknięta, a w konsekwencji przeniesiona. W połowie tego oddziału jest nas po dwóch w celach, w których nie ma nic w środku, daleko od siebie. W drugiej połowie umieszczają więźniów będących w kwarantannie zapobiegawczej. Wszyscy używamy tego samego prysznica i tego samego telefonu. Staliśmy się ich królikami doświadczalnymi. Ktoś, jeszcze przed nami, próbował złożyć skargę do prokuratora i do sędziego, ale te starania są blokowane lub dokumenty znikają. Nie ma również odpowiedzi na skargę naszych prawników wysłaną za pośrednictwem poczty elektronicznej PEC; administracja więzienna wykorzystuje nagły przypadek Covid-19, więc prawnicy nie mogą wejść do więzienia, aby nas odwiedzić. Znajdujemy się w izolatce, która została zniesiona od 2000 roku z powodu nieludzkich warunków, jakie stwarza a która nadal jest wprowadzana w życie. W celach nie ma nic w środku, są pozbawione wszystkiego: telewizora, radia, drzwi do łazienki, okna, szmat, mioteł do sprzątania, gorącej wody, z zawsze zatkniętym mini zlewem, przestrzeni spacerowej, która nie jest boksem bez łazienki, ale nie brakuje nam odchodów, czegoś, nad czym nie chcemy się rozwodzić.

Dopuszczają się wszelkiego rodzaju nadużyć, nie będąc w stanie nas sobie podporządkować, jednak nie zmienia to antyfony. Ci, którzy sprawują władzę w tym więzieniu, są niebezpiecznymi ludźmi, poczynając od komendanta Rizza, który czuje się wszechmocny, i wszystkich zwierzchników, którzy kontynuują prześladowania, jak zastępca dyrektora, który z łatwością wprowadza dyscyplinarną izolację, nawet jeśli wie, w jakie nieludzkie warunki prowadzi ludzi. A dyrektor Francesca Vezzana jest współodpowiedzialna za to wszystko. Wszystko to musi się skończyć, domagamy się zamknięcia tego oddziału izolacji „Południe” i przeniesienia nas do innego więzienia.

Dlatego od dziś, 14 maja 2020 roku, rozpoczynamy strajk żywnościowy, odmawiając chodzenia do boksów i niegodnych przestrzeni spacerowych, próbując codziennie przez 20-30 minut bić w kraty.

Rozpocznijmy strajk na stałe, na razie unikajmy głodu i pragnienia, abyśmy byli silni, kiedy będziemy prowadzić bardziej zdecydowane formy walki, ponieważ ograniczając się do tych, nie posuniemy się zbyt daleko, abyśmy mogli staw czoła eskadrze [grupom strażników specjalizujących się w biciu i masakrowaniu więźniów], która jest tutaj, aby dostać to, czego chcemy do końca.

Aktualizacja nastąpi.

Więźniowie sekcji izolacyjnej „Południe”, więzienie Pagliarelli, Palermo
Carmine Lanzetta
Davide Delogu

(tłumaczenie z Anarchists Worldwide)

Filipiny: Akcja wzajemnej pomocy w walce z pandemią Covid-19 (wideo)

Na Filipinach już od dwóch miesięcy trwa kwarantanna. A jednak pewien lokalny samorząd przedłużył ją do 30 maja, i spodziewamy się, że zostanie przedłużona jeszcze raz, ponieważ do tej pory nie było żadnych masowych testów na obecność wirusa w różnych społecznościach.

W erze pandemii COVID-19 autorytarny reżim Duterte traktuje obecny kryzys jak wojnę i rozmieszcza policję i wojsko w punktach kontrolnych zamiast dbać o zdrowie i potrzeby medyczne ludzi. Prawdą jest, że w wyniku tej blokady ludzie cierpieli, szczególnie biedni mieszkańcy miast i regionów zmarginalizowanych. Rząd nie jest tak naprawdę przygotowany na radzenie sobie z kryzysem zdrowotnym. Zamiast pomagać i wspierać ludzi, którzy stracili pracę, rząd wkłada więcej wysiłku w kontrolowanie ruchów ludzi bez jasnych planów, jak ludzie będą żyć. Na przykład pomoc finansowa rządu została opóźniona i niektórzy ludzie wychodzą na ulice, prosząc o jedzenie.

Widzimy, jak katastrofalna jest ta pandemia, a rząd zawodny, niekompetentny, powoduje wiele zamieszania i niepokoju. Nie możemy całkowicie polegać na filipińskim rządzie, dlatego postanowiliśmy działać zgodnie z naszymi potrzebami.

Aby dowiedzieć się o niektórych lokalnych inicjatywach dotyczących wzajemnej pomocy podczas pandemii Covid-19 obejrzyjcie niektóre z naszych krótkich filmów.

(tłumaczenie z Anarchists Worldwide)

Hrabstwo Los Angeles, U $ A: Podpalenie vana należącego do Amazon

Otrzymano on 04.05.2020:

W odpowiedzi na wezwanie do autonomicznych, zdecentralizowanych akcji majowych, podpaliliśmy furgonetkę Amazon w hrabstwie Los Angeles.

Nie mogliśmy siedzieć bezczynnie i patrzeć, jak COVID-19 zamienia centra zatrzymań ICE w pełne obozy śmierci.

Amazon zapewnia serwery w chmurze, w których znajduje się system Investigative Case Management, baza danych wykorzystywana przez ICE i inne agencje federalne do kompilacji danych publicznych i prywatnych w celu śledzenia i deportowania imigrantów. Amazon odgrywa rolę w każdym nalocie; każda separacja rodzinna; i każda śmierć z rąk ICE. Celem tej akcji było uświadomienie, że firmy takie jak Amazon, zapewniają krytyczną infrastrukturę do systemu egzekwowania granic.

W solidarności z migrantami prowadzącymi obecnie strajk głodowy w obiektach ICE w całym kraju. W solidarności z pracownikami magazynów i sklepów spożywczych biorących udział w majowych dzikich strajkach.

Przeciw nałożeniu granic i rozprzestrzenianiu się państwa nadzoru.

-Anarchistyczny ogień

(tłumaczenie z Anarchists Worldwide)

Chicago, USA: Akcja 1 maja przeciw więzieniu dzieci

Ten raport i wideo dokumentują demonstrację kilkuset osób na 1 maja w Chicago, przeciwko Heartland Alliance – organizacji non-profit która internuje dzieci migrantów. Poniżej znajduje się również treść tekstu z ulotki rozdawanej na demonstracji.

Nagranie z akcji:

1 maja grupa oburzonych sąsiadów, abolicjonistów, i innych aktywistów powstała by wspólnie pokonać płot i zacząć okupację budynku dziecięcego więzienia prowadzonego przez Heartland Alliance w okolicy Rogers Park w Chicago. Ośrodek jest obecnie w trakcie remontu oraz jest tymczasowo okupowany. Z lokalnych źródeł prasowych można się dowiedzieć, że “ponad 36 dzieci migrantów miało stwierdzoną obecność Convid-19”.

Ta “komora tortur” była używana do izolowania i karania dzieci migrantów, które próbowały uciec lub zbuntować się przeciwko państwowym porywaczom w innych obiektach. Poniższy komunikat został rozprowadzony w formie ulotki na okoliczne ulice i wyrzucony z dachu obiektu.

Zajmujemy ten budynek w solidarności ze wszystkimi zbuntowanymi dziećmi, które były więzione tu w przeszłości i tymi, które wciąż są przetrzymywane gdzie indziej, oraz uwięzionymi ludźmi na całym świecie i wszystkich, którzy nadal doświadczają przemocy ze strony państwa. Z każdym dniem tej pandemii coraz bardziej zdajemy sobie sprawę że koronawirus nie jest jedyną rzeczą, która nas zabija – jego efekty są dotkliwsze przez system, w który od dziecka nas uczono ufać, ale który aktywnie szkodzi i pozbywa się nas.

Heartland Alliance, organizacja non-profit podszywająca się pod złowrogi program kontroli społecznej jako przedsięwzięcie altruistyczne, więzi dzieci-imigrantów we wszystkich zakątkach tego miasta, w tym tutaj, w 1627 W. Morse. To więzienie jest obecnie puste, nie dlatego, że Heartland zaczęło wypuszczać dzieci do swoich rodzin, ale dlatego, że budynek jest odnawiany i zabezpieczany, aby nadal przetrzymywać i traumatyzować dzieci lub przekształcić go w inny rodzaj więziennego obiektu dla bezdomnych sąsiadów, podczas gdy tysiące jednostek CHA(mieszkań komunalnych) pozostaje pustych. Niezależnie od tego, celem tego budynku będzie nadzór, kontrola i kryminalizacja.

Obecnie w zakładach Heartland występują 42 przypadki COVID-19. Jeszcze zanim te liczby zostały potwierdzone, odbywały się demonstracje solidarnościowe. W rezultacie Heartland twierdził, że śpiewanie dzieciom, domaganie się ich wolności i wyrażanie miłości, zarówno je przeraża, jak i im zagraża. Tymczasem osoby z zewnątrz są świadkami uśmiechów dzieci, dłoni kształtujących kształty serc, znaków z napisem „dziękuję”. Niedawno podczas demonstracji widzieliśmy pisemny apel o pomoc, po czym Heartland zakrył okna brezentem, aby uniemożliwić dzieciom kontakt z nami, działaczami. Ich gwałtowne reakcje odzwierciedlają intensywność naszego kontaktu i ujawniają ważną prawdę: solidarność jest potężna, a nasze wspólne działania zaczynają powodować pęknięcia w murach więzienia.

Niszczymy złudzenie, że biznes w więzieniu dla dzieci w Heartland jest niczym innym jak podstępnym nakładaniem się kompleksów przemysłowych non-profit i więziennych. Pandemia ujawniła tę lawinę sprzeczności. Właśnie w tych pęknięciach zaczynają wyrastać nowe światy. Światy bez uwięzienia, bez dominacji, w których nie polegamy już na systemach, które dążą do ugaszenia i eksterminacji naszej autonomii i radości, i które utrudniają jednoczenie się by razem być silniejszym.

(ź: It’s Going Down)

Berlin, Niemcy: Uściski i Całusy dla Liebig34

Liebig34 jest jednym z zagrożonych projektów w Berlinie. Po wygaśnięciu kontraktu najmu w 2018 roku i odmowie Gijora Padovicza – jednego z najbardziej prominentnych właścicieli nieruchomości w mieście – by go odnowić, mieszkańcy Liebig34 zdecydowali się pozostać w domu bez kontraktu. Od tamtego momentu wywiązała się złożona walka, mająca na celu opóźnienie i zapobiegnięcie eksmisji domu, która stała się symboliczna dla zmagań radykalnego ruchu przeciwko gentryfikacji, problemu gwałtownie narastającego w mieście w ciągu ostatnich dekad.

Postępowanie sądowe miało zakończyć się wyznaczoną na 30 kwietnia rozprawą sądową, która została przesunięta na 3 maja ze względu na obecne restrykcje związane z koronawirusem. Nawiasem mówiąc, pierwotnej daty obawiała się również policja, jako że 30 kwietnia i 1 maja stanowią dni intensywnej politycznej aktywności, i tak upolityczniona rozprawa w tym czasie prawdopodobnie skończyłaby się jeszcze większym oporem ze strony radykalnego ruchu lewicowego, utrudniając im robotę.

Przy utrzymywaniu przestrzeni i odmowie spłaty czynszu, ludzie z Liebig34 domagają się również ochrony dla innych zagrożonych projektów i zlikwidowania tzw. Berliner Linie, kontynuują walkę i tym samym jeszcze bardziej radykalizują dom i jego sympatyków. Sam projekt wziął udział w planowaniu wielu demonstracji i zorganizował również kilka własnoręcznie (jak tę 8 marca), opublikował przeróżne apele i teksty oraz przeprowadził wiele radykalnych akcji, jak zrzucanie bomb z farbą z ich domu na policję i bojkotowanie ich obecności w sądzie, łącznie z nagim demonstrowaniem pod salą sądową. Sympatycy też zostali zradykalizowani, co pokazali ogromnym wsparciem na demonstracjach, wieloma atakami z wykorzystaniem bomb z farbą, spaleniem samochodu prawnika właściciela nieruchomości i na wiele innych sposobów. Te reakcje na nadchodzącą eksmisję są inspirującym przykładem tego, jak przestrzenie mogą walczyć, i tego, że nawet jeśli fizyczna przestrzeń jest utracona, idee pozostaną na poczet przyszłych walk, zyskana została solidarność z międzynarodowym ruchem i zainspirowano podobne formy oporu.

Liebig34, wraz z kilkoma innymi projektami, zawiera jedną z niewielu otwartych przestrzeni radykalnego ruchu w Berlinie. To miejsce, w którym elementy szerszego ruchu mogą się spotkać i tworzyć polityczne jak i społeczne więzi, wspólnie kształtując zmagania i razem walczyć. Liebig34 to anarcho-queer-feministyczny skłot – projekt (włączając w to punkt informacyjny i otwartą dla koncertów i spotkań przestrzeń, oraz i kuchnię społeczną) bez cis-mężczyzn, cecha sprawiająca, że jest to przestrzeń bez seksizmu czy struktur patriarchalnych. Poza polityczną istotą projektu, Liebig34 jest ważną przestrzenią w dzielnicy Friedrichshain. W okolicy, której charakter zniekształciła ekstremalna gentryfikacja, Liebig34 jest cierniem w planach kapitału. W okolicy, w której kwoty czynszu gwałtownie wzrosły, wpływając na duże części społeczeństwa, fasady luksusowych budynków zdradzają społeczny i finansowy status mieszkańców, znajdujący również swoje odbicie w cenach produktów w okolicznych sklepach. Struktury takie jak Liebig34 temu przeciwdziałają, ograniczając gentryfikację rejonu, odzyskując przestrzeń publiczną dla zastosowań wykraczających poza ograniczenia i restrykcje kapitału, i demonstrując, że wyzyskiwani i ich wyzyskiwacze nie mogą i nie będą koegzystować. Konflikt ten osiągnął swój szczyt w dzielnicy, w której państwowa represja, ciągła kontrole policyjne i policyjna przemoc składają się na życie codzienne.

Ulice otaczające Rigaer Strasse, okolicę od dawna kojarzoną z radykalnym ruchem, latami uznawane były przez policję za Gefahrengebiet – strefę zagrożenia pozwalającą policji na implementację szczególnych taktyk właściwych dla danych części miasta postrzeganych jako ośrodki przestępczości, takich jak losowe legitymowanie i przeszukania. Osiągnęło to zenit w ostatnich miesiącach za sprawą obecności BPE (Brennpunkt – und Präsenzeinheit – jednostka „punktu zapłonu”- i asysty), ekstremalnie agresywna jednostka policyjna, która ma na celu zastraszanie okolicy, ruchu i rozbicie ich zmagań. Obecność aktywnych projektów mieszkaniowych i współpraca pomiędzy nimi wyraźnie wykazuje, że solidarność, polityczna kolaboracja i opór są w stanie stworzyć pęknięcia w mechanizmie państwowej represji, które za cel ma polityczną izolację i społeczne wygnanie upolitycznionych i zradykalizowanych grup.

Z tych względów, wierzymy, że wsparcie i solidarność z Liebig34 są potrzebne bardziej niż kiedykolwiek. Rozumiejąc powagę tej politycznej sytuacji, spuściznę pozostawioną po naszej odpowiedzi na wezwanie, i odpowiedzialność, którą mamy jako część berlińskiego radykalnego ruchu, stoimy w solidarności z Liebig34, tworząc relacje i polityczne więzi, i uczestnicząc w ich wezwaniach. Przez bezpośrednie, anty-hierarchiczne zmagania opieramy się przyszłości, którą próbują nam narzucić. 30 kwietnia wspieramy wydarzenia, które będą miały miejsce w Liebig34, deklarując potrzebę dla ciągłości oporu przeciwko państwu i kapitałowi, którego nie można przełożyć na później.

SOLIDARNOŚĆ NASZĄ BRONIĄ

RAZEM PRZECIWKO PAŃSTWU

(tłumaczenie z Anarchists Worldwide)