Tag Archives: Anarchofeminizm

Cochabamba, Boliwia: Podpalenie policyjnej półciężarówki specjalnej jednostki do zwalczania przemocy

Wczesnym rankiem 12 września, o godzinie 2:40, umieściłyśmy urządzenie zapalające złożone z czterech półlitrowych plastikowych butelek z benzyną, związanych taśmą klejącą, które podpaliłyśmy za pomocą knota, który zmontowałyśmy z 5 zapałek i 3 kadzideł związanych gumkami.

Umieściłyśmy to proste urządzenie za jednym z przednich kół, aby upewnić się, że główne uszkodzenie znajdzie się w obszarze silnika.

Chociaż wszystkie ich samochody są łatwopalne, wybór furgonetki jednostki do zwalczania przemocy nie jest przypadkowy. Nie ma wyjątku, każdy oddział policji jest wrogiem i nie kupujemy ich pieśni i tańca o walce z przemocą ze względu na płeć. Patriarchat upadnie, gdy upadnie ostatni kamień tego więziennego społeczeństwa. Brzydzimy się ich genderowym kapitalizmem. Brzydzimy się jego państwowym pomiotem zmuszanym do niezgłębionych różnic, by zaspokoić potrzeby postkolonialnych oligarchii. Nie żądamy niczego od tych instytucji, nie chcemy żadnej policji w naszych dzielnicach i społecznościach z opowieścią o bezpieczeństwie kobiet. Wy, mordercze policjantki, jesteście fallusem (teraz wypalonym) patriarchatu!

Miałyśmy dużo zabawy, wyobrażając sobie, jak próbowaliście gasić pożar swoimi małymi wiaderkami, wy butolizy!

Continue reading Cochabamba, Boliwia: Podpalenie policyjnej półciężarówki specjalnej jednostki do zwalczania przemocy

Mexico City, Meksyk: Podpalenie komisariatu nazwanego imieniem meksykańskiego anarchisty

Po północy…

3 września 2022 roku zdetonowaliśmy ładunek wybuchowy wykonany z dynamitu, prochu, siarczanu amonu, azotanów, fosforanów i gazu butanowego. Stało się to około pierwszej w nocy na posterunku policji Ricardo Flores Magón zlokalizowanym przy ulicach Jaime Torres Bodet i Ciprés w dzielnicy Santa María la Ribera na terytorium zajmowanym przez Mexico City.

I

Jesteśmy anarchistkami. Odrzucamy fakt, że meksykańska policja ośmiela się używać nazwiska Ricardo Floresa Magóna, którego uważamy za ważny punkt odniesienia dla międzynarodowej walki anarchistycznej i który za życia nienawidził wszystkich rodzajów rządów, do nazwania komisariatu opresorów z  meksykańskiej policji w Mexico City. Ostrzegamy, że będziemy podpalać ten komisariat ponownie i ponownie, dopóki nie przestaną plamić jego imienia w tak obrzydliwy sposób.

Odrzucamy również fakt, że rząd Meksyku wykorzystuje naszego towarzysza Magóna, próbując uczynić legalnym narzucenie swojego zmilitaryzowanego rządu.

Nie boimy się ich! Nie pozwolimy na przeinaczanie historii anarchizmu, aby legitymizować jakikolwiek rząd!

II

Jesteśmy kobietami. Rząd Meksyku represjonuje, więzi i rozczłonkowuje nasze ciała, narzucając coraz bardziej pionowe życie, zgodnie z reprodukcją triady trójgłowego potwora kapitału, patriarchatu i kolonializmu. Państwo chce zawłaszczyć nasze umysły, emocje i ciała do zagłady, w której narzuca się kolonizację wartości. Chce, abyśmy zaakceptowały bycie potulnym towarem do jego dyspozycji, dając nam w zamian jedynie fantazje ubrane w prawne fetyszyzmy.

Continue reading Mexico City, Meksyk: Podpalenie komisariatu nazwanego imieniem meksykańskiego anarchisty

Zurych, Szwajcaria: Otwarto samoorganizujący się feministyczny skłot!

OTWARTO SAMOORGANIZUJĄCY SIĘ FEMINISTYCZNY SKŁOT!

W geście przeciwko gentryfikacji czwartej dzielnicy Zurychu, niezależn.i.e aktywi.ści.tki, punki, skini i skłoter.ki.si femini.stki.ści zajęły.li budynek na ulicy Magnusstrasse 27.

Gentryfikacja dzielnicy umożliwiana przez radę miasta w celu wsparcia lokalnych spekulacji, przedziera się za pomocą policyjnego kordonu żeby przepędzić wszystko, co nie odpowiada nowym mieszkańcom i ich sklerotycznemu stylowi życia.

Jako symboliczny przykład – nowy ośrodek policyjny Police and Justice Center zastąpi poprzedni – niezależną szkołą dla imigrantów…

To miejsce oporu i działania ma na celu także pomoc kobietom, lesbijkom, osobom cis, trans, niebinarnym, wszystkim doświadczającym przemocy, która znacząco wzrosła wraz z kryzysem zdrowotnym.

To miejsce jest potrzebne i musi być wspierane!

Siła dla osób towarzyszących z Zurychu!

Solidarność z samoorganizującymi się i kolektywnymi przestrzeniami gdzie ludzie mogą żyć, zamieszkiwać i dbać o siebie z dala od interesów kapitału!


(Źródło: Alternative International Movement [facebook])

Londyn, UK: Opuszczony posterunek policji zaskłotowany w solidarności z ofiarami kobietobójstwa

Skłoter.si.ki i niezależn.e.i aktywi.stki.ści zajęli dawny posterunek policji Clapham Common Police Station żądając wycofania ustawy parlamentarnej Police, Crime, Sentencing and Courts Bill oraz przeciwko kobietobójstwom, których w ostatnich dniach symbolem stało się zabójstwo Sary Everard popełnione przez czynnego w służbie policjanta METu (Metropolitalnej Służby Policyjnej).

Jako że okupowany budynek jest komisariatem policji znajdującym się najbliżej miejsca, w którym Sarah była ostatnio widziana, budynki te mają szczególną wagę i znaczenie w tym kontekście. Pomimo tego, że głosowanie nad proponowaną ustawą zostało odsunięte w czasie, musimy dalej walczyć żeby upewnić się, że projekt nie przejdzie dalej. W międzyczasie, przemoc wobec kobiet nie ustaje. Musimy wykorzystać ten moment, w którym łączy nas złość, walka przeciwko trwającym, globalnym kobietobójstwom i upamiętniać osoby takie jak Sarah, Blessing Olusegun i wiele innych. Musimy wzmocnić naszą walkę o położenie kresu przemocy wobec kobiet. 

Tym samym chcemy zwrócić uwagę na § 4 ustawy, który kryminalizuje naruszenie miru domowego* – rasistowski krok obecnego, konserwatywnego rządu, który w znacznej mierze zaszkodzi osobom podróżującym, mieszkającym w vanach, skłoter.k.om, obozom protestujących i osobom doświadczającym bezdomności. Mamy nadzieję, że wszystkie osoby, które stawiają opór ekspansji policyjnej władzy, którą umożliwia konserwatywna ustawa, dołączą do nas czynnie sprzeciwiając się każej zmienionej wersji ustawy, która będzie utrzymywać ten rasistowski atak uniemożliwiający prowadzenie koczowniczego trybu życia.

Zeszłej nocy policja próbowała nas zastraszyszyć i zmusić do opuszecznia budynku twierdząc, że nie obchodzi ich fakt, że budynek jest okupowany legalnie i obiecując, że pojawią się następnego dnia rano w mocniejszym składzie żeby dokonać eksmisji. Sprawdzamy ich blef i będziemy dalej ekzegwować nasze skłoterskie prawa do okupowania tego pustego budynku w geście politycznego protestu.

Zapraszamy wszystkich do przyjścia i pomocy w okupacji przestrzeni, do rozmowy i dzielenia się pomysłami, tworzenia sieci solidarności, która pomoże nam powstrzymać tę rasistowską, autorytarną ustawę, do użytkowania tej przestrzeni do czego tylko potrzebujecie, a my bęziemy dalej pracować nad powstrzymaniem ustawy i położeniem kresu kobietobójstwom!

Z miłością, złością i solidarnością,
Okupanci.tki xx

* Przyp. tłum.: na podstawie www.parliament.uk/commons-library| intranet.parliament.uk/commons-library| papers@parliament.uk | @commonslibraryBRIEFING PAPERNumber 9164, 12 March 2021 Police, Crime, Sentencing and Courts Bill: Part 3 and 4, Public order and unauthorised encampments

Część 4 projektu ustawy Police, Crime, Sentencing and Courts Bill umożliwiłby między innymi karanie za “przebywanie bez zgody na terenie w pojeździe lub z pojazdem” i zmodyfikowałaby władzę policji odnośnie niezarejestrowanych obozowisk określoną już w ustawie dot. porządku publicznego Criminal Justice and Public Order Act, poszerzając jej zakres.  


(Źródło: Instagram, not.a.cop.shop)

Starcia z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet w Meksyku i Kolumbii

Raport o starciach z 8 marca, w Międzynarodowy Dzień Kobiet, w Meksyku i Kolumbii.

Oryginalnie opublikowano na Abolition Media Worldwide.

Meksyk

W Meksyku do starć doszło w Mexico City, Oaxaca, Puebla i Cuernavaca (Morelos). W stolicy co najmniej 20 tys. osób protestowało z powodu kobietobójstwa (femicide) (systemowe i patriarchalne zjawisko powszechnie na terenie państwa meksykańskiego) i niepewności, jakiej doświadczają kobiety w przestrzeni publicznej. Do ich powstrzymania oddelegowano 1700 funkcjonariuszy policji.

Niektórym protestującym udało się poobalać metalowe ogrodzenie chroniące Pałac Narodowy. Następnie policja do tłumienia zamieszek użyła tarcz, aby uniemożliwić protestującym przedostanie się na teren pałacu. Tarcze zostają w odpowiedzi podpalone przez bojowe feministki. 

W Cuernavaca, stolicy stanu Morelos, grupy zamaskowanych osób zaatakowały budynki publiczne. Siedziba wymiaru sprawiedliwości została zaatakowana koktajlami mołotowa, a okna pałacu rządowego zostały wybite. Zaatakowano również kościół. Starcia odnotowano również w mieście Xalapa położonym w stanie Veracruz. Specjalne jednostki policji próbowały przedzielić demonstracje, ale im się do nie udało. 

W mieście Oaxaca de Juárez feministki zaatakowały kościół, a także budynek Ministerstwa Zdrowia. Doszło również do starć w mieście Puebla, stolicy stanu.

Kolumbia

8 marca w godzinach popołudniowych, grupa feministek podpaliła kościół San Francisco de Asís podczas protestów organizowanych z okazji Dnia Kobiet w Bogocie. Główne drzwi świątyni stanęły w płomieniach.

Podczas demonstracji zdewastowano również siedzibę lokalnej gazety Noticias Caracol, kilka autobusów, stacje Las Nieves i San Diego, oraz Pałac Sprawiedliwości.

(tłumaczenie z Enough14)

 

 

 

 

Amsterdam, Niderlandy: Akcja skłoterska na 8 marca (wideo)

Relacja z akcji skłoterskiej z 8 marca w Amsterdamie

FILM Z AKCJI

Amsterdam. Holandia. W celu upamiętnienia dnia 8 marca zorganizowałyśmy akcję skłoterską i demonstrację. W związku z dbałością o bezpieczeństwo wydarzenie było planowane w sposób niejawny, a mobilizacja została przeprowadzona prywatnymi kanałami. Pomimo tego naszą akcję wsparło ponad 60 towarzysz.y.ek! Z okien zaskłotowanego budynku zostały wywieszone 3 banery (“Woman life freedom”, “Sex work is work”, “destroy patriarchy, fight capitalism, smash the state”) i odpalono race. Policja była obecna ale nikogo nie aresztowano.

Mówi się nam, że nie ma wystarczająco dużo mieszkań dla każdej osoby, nie ma wystarczająco dużo miejsca dla uchodźców i imigrantów przyjeżdżających tutaj w ucieczce przed imperialistycznymi wojnami i ekonomią zniszczoną przez (neo)kolonializm. Niedopuszczalne są oskarżenia rozpowszechniane przez media wskazujące imigrację jako przyczynę problemów mieszkaniowych. To typowy przykład robienia z imigrantów i uchodźców kozła ofiarnego. Nie ma żadnego niedostatku przestrzeni, żadnego “problemu mieszkaniowego”. Jedynym problemem jest nierówny podział bogactwa. Problemem jest kapitalizm.

Jesteśmy wypychane z miasta przez wzrastające ceny czynszów i gentryfikację. Mieszkania socjalne są wyprzedawane prywatnie, a niedostępne cenowo lokale mieszkalne oznaczają dla klasy robotniczej przymus opuszczenia miasta. Są do tego zmuszone nawet osoby pracujące w zawodach kluczowych takich jak nauczyciel.e.ki, pracownice.y sektora medycznego i socjalnego. Ludzie mają problem z opłacaniem czynszów podczas gdy spekulanci dostają wolną rękę do robienia tego co im się żywnie podoba. Prywatni inwestorzy są w posiadaniu setek nieruchomości, na przykład książę Bernhard, który jest właścicielem ponad 600 domów. Z kolei Anthonie Mans, właściciel tej (przyp. tłum. zaskłotowanej) kamienicy posiada ponad 100 innych nieruchomości w Holandii. Lista oczekujących na mieszkania socjalne jest niedorzeczna, a sam czas oczekiwania zajmuje od 8 do 14 lat. Równocześnie na każdą bezdomną osobę w Amsterdamie przypada średnio 750m2 pustej nieruchomości.

Czynsz to kradzież. Utrzymanie jednego pokoju nie kosztuje setek euro miesięcznie. Te pieniądze idą bezpośrednio do kieszeni najemców lub spekulantów. Kwestia mieszkalnictwa w szczególności dotyka kobiety i osoby queerowe. Chociażby ze względu na to, że queerowe nastolatki najczęściej doświadczają bezdomności. Osoby cierpiące z powody przemocy domowej czasem są zmuszone do pozostania w niebezpieczeństwie ponieważ nie mogą sobie pozwolić finansowo na zmianę warunków mieszkaniowych. Najemcy często dyskryminują potencjaln.e.ych wynajmujcąc.e.ych ze względu na pochodzenie etniczne, dochód, płeć, orientację seksualną czy sprawność fizyczną. Są znani z zastraszającej, nieracjonalnej postawy, czują się upoważnieni do mówienia nam jak mamy gospodarować naszym prywatnym życiem.

Odkąd wprowadzono zakaz skłotowania, podwoiła się liczba osób dotkniętych bezdomnością. W dodatku zdecydowanie zbyt często zauważalna jest niewygodna relacja pomiędzy skłotingiem i gentryfikacją, szczególnie prawdziwa właśnie tutaj, w Amsterdamie. Skłoterstwo historycznie jest ruchem sprzeciwiającym się gentryfikacji, wyłudzaniu czynszów i walczy o odrzucenie instytucji prywatnych własności. Jednak w ostatnich latach skłotersi, zamiast walki z gentryfikacją, przewodzą jej współpracując z państwem w celu utrzymania “wolnych przestrzeni” i legalizacji jeszcze istniejących skłotów (często bez powodzenia). Odrzucamy tę postawę i strategię. Chcemy mieszkalnictwa dla wszystkich, nie tylko dla wybranych grup “artystów i wolnomyślicieli”. Musimy przemawiać do naszych opresorów z pozycji władzy, a nie błagać ich o to, żeby pozostawili nam ochłapy. Miasto należy do wszystkiego co w nim żyje i to jest właśnie czas żeby je odzyskać.

Continue reading Amsterdam, Niderlandy: Akcja skłoterska na 8 marca (wideo)

Santiago de Chile, tzw. Chile: Podczas zamieszek spalono i zdemolowano policyjny kościół katolicki (wideo)

„Iglesia de Carabineros”

Tak się potocznie nazywa kościół „Iglesia San Francisco De Borja” [Kościół Św. Franciszka Borgiasza], o którego spaleniu poinformowały.liśmy wcześniej dnia dzisiejszego.

Ci którzy spojrzeli na to wydarzenie krytycznym okiem, chcieliby zapewne otrzymać odpowiedź na pytanie: dlaczego? Dlaczego spalono akurat ten kościół?

Cóż — powodów jest wiele: może to przez wieloletnie skandale pedofilskie (zarówno te co wyszły na jaw, jak i te które są ciągle ukrywane), może to przez kolonialną historię kościoła katolickiego którego skutki są odczuwalne przez ludność rdzenną (chociażby Mapuche) aż po dziś dzień, może to przez antykobiece i antyqueerowe postawy, a osoby podpalające niczym anarchafeministki w tzw. Meksyku w sprzeciwie, podpaliły tę kupę cegieł i drewna, a może to wszystko przez wieloletnią współpracę znacznej części kościoła z reżimem Pinocheta? A może wina leży we wszystkim po trochu…

Jedno jest pewne — głównym powodem opisanych wydarzeń jest jedna konkretna rzecz, a podpowiedź znajduje się w nieoficjalnej nazwie tego kościoła.

Już od dłuższego czasu mamy w tzw. Chile do czynienia z protestami, zamieszkami, społeczną insurekcją, czy — jak kto woli — kontynuującą się „antypostpinochetowską” rewoltą. Jako CzT, przetłumaczyły.liśmy odnośnie tego wiele komunikatów, przemyśleń oraz relacji napisanych przez osoby towarzyszące z tzw. Chile. Perspektyw do poznania jest wiele, jednak ze wszystkich płynie ten sam przekaz — walka wciąż trwa, i trwać wciąż będzie.

Praktycznym przykładem tej sentencji, są chociażby ostatnie zamieszki w Santiago, których głównym motywem przewodnim był społeczny sprzeciw wobec przemocy policyjnej. Jak na ironię przystało, policja (carabineros) udowodniła swoim zachowaniem to, czemu tłum się przeciwstawił: w przerwie od pałowania i masowego aresztowania, zrzucono z mostu protestującego szesnastolatka(!) [https://youtu.be/XPTAkhQXYoA] — trafił z ciężkimi obrażeniami do szpitala, a całe wydarzenie można zobaczyć na zalinkowanym filmie.

I tutaj dochodzimy do sedna. Carabineros to nazwa chilijskiej policji, a tytułowy kościół — po przetłumaczeniu — potocznie oznacza „Kościół Policji”. Kościół ten, jest dedykowaną dla chilijskich carabineros, chrześcijańską świątynią.

Po latach pinochetowskiego reżimu, a potem po-pinochetowskiego neoliberalizmu, policyjnej bezkarności oraz postkolonialnej polityki władz i kościoła, protestujący postanowili w odpowiedzi spalić główny symbol tego, co od dawna służy nie ludziom — a władzy.

Jak to ktoś kiedyś na terytorium katalońskim powiedział: “La única iglesia que ilumina es la que arde” (jedyny kościół który oświeca, to ten, który płonie)

Nikt i Ja (Czarna Teoria)

 

Berlin, Niemcy: Tydzień akcji dla Liebig34 (07.09 – 13.09.2020)

Liebig34 po raz kolejny grozi eksmisja. Gdy państwo, gliny i właściciel domagają się eksmisji, jedyne co ich może spotkać to klęska.

Jako anarcha-queer-feministyczny horyzontalnie zarządzany projekt mieszkalny bez cismężczyzn, umiejscowiony na środku placu „Dorfplatz” w Friedrichschain, Liebig34 jest miejscem w którym opór oraz kolektywne momenty są organizowane i deklarowane. Jest to miejsce w którym samorządność staje się niebezpiecznym słowem, w którym ten projekt rozwija się ze względu na codzienną walkę, a nie ze względu na samoodnoszenie się bądź alternatywną rozrywkę. Sam projekt brał udział w planowaniu wielu demonstracji, w publikowaniu wielu nawoływań oraz tekstów, a dodatkowo przeprowadzał wiele radykalnych akcji. Jest on jednak również symbolem radykalizacji oraz wzmocnieniem pozycji antagonistycznej sceny w Berlinie oraz w Niemczech, pokazując tym samym jak wyprowadzać różne formy oporu.

Liebig34 składa się z kolektywu który pracuje nad, i stawia przede wszystkim na walkę z coraz bardziej zinternalizowanymi strukturami kapitalizmy i patriarchatu. W świecie w którym patriarchat stanowi jeden z głównych filarów systemu kapitalistycznego, bojowe grupy feministyczne i kolektywy udowadniające że opór i obrona nie są przywilejem cismężczyzn, są bardzo mocno potrzebne. W patriarchalnym świecie, w którym patriarchat oraz kapitalizm są ze sobą związane, bardzo ważną rzeczą jest aby faktycznie zwalczać patriarchat, a nie tylko traktować go jako coś „przy okazji”. Nie dajmy się podzielić przez opresję i walczmy ze sobą razem, dla wyzwolonego społeczeństwa.

Przyłącz się do walki i broń z nami Liebig34!

Tydzień akcji feministycznej 07-13.09.2020r.

Aktualizacje w sprawie Liebig34 będą się pojawiać jak tylko będzie coś nowego.

Autonomiczne Grupy dla Liebig34

Szwajcaria: Queerowo- feministyczna akcje na Noc Walpurgii i 1 Maja w Zurychu i Bazylei.

Zurych: Queerowo-Feministyczne Pozdrowienia

W nocy, 1 maja, queerowo-feministyczny symbol, przeciwko pierdolonym zbędnym represjom i w imię rewolucyjnego 1 Maja, został wyświetlony na silosie, tak żeby był widoczny z daleka.

Rewolucja będzie queerowo feministyczna, albo nie będzie jej wcale!

Antykapitalizm, feminizm, same dobre rzeczy. Zdrowie wszystkich, którzy walczą w dzisiejszych czasach z represjami, przemocą domową, warunkami wyzysku, przeciwko granicom, rasizmowi i seksizmowi (oraz wszystkim innym mechanizmom niesprawiedliwości i dominacji). Głowa do góry! Walka pozostaje intersekcjonalna, widoczna i nieprzerwana!

Bazylea: Seksistowska Przemoc należy do Systemu!

W nocy, 30 kwietnia, zrobiło się kolorowo- wnuczki czarownic tworzą gangi i są już w drodze!

Zrobiłyśmy to żeby dać przestrzeń wściekłości, smutkowi i rozczarowaniu tym społeczeństwem, wciąż reprodukującym to samo seksistowskie gówno dzień po dniu. Seksizm podtrzymywany przez patriarchalne struktury i chroniony oraz podtrzymywany przez państwo: seksistowska przemoc należy do systemu!

Tally Weijl jest przedstawicielem tych wszystkich korporacji i struktur promujących ideał piękna oraz nierealistycznych norm ciała i czerpiących z tego korzyści. Ten atak jest rozumiany również jako krytyka gównianych warunków pracy i produkcji przy produkcji artykułów modowych. Pracy wykonywanej głównie przez kobiety.

Atak ten z radością upamiętnia feministyczny ruch oporu lat 70. związany z Nocą Walpurgii i łączy się we wszystkich zmaganiach FLINT (Female-Lesbian-Intersex-Nonbinary-Trans / Kobiet-Lesbijek-Interseksualnych-Niebinarnych-Trans) na całym świecie. Ponieważ każde serce jest tykającą bombą zegarową!

*** Jesteśmy wnuczkami czarownic, których nie udało wam się spalić!

*** Jin, Jiyan, Azadi! Kobiety, Życie, Wolność!

Bazylea: Pamięć Wszystkich Ofiar Procesów Czarownic

Noc z 30 kwietnia na 1 maja to Noc Walpurgii, noc oporu czarownic, ich sióstr i córek. Tej nocy chcemy upamiętnić ofiary procesów czarownic i pokazać, że opór nadal jest żywy.

My, piątka dzieci czarownic, zabarwiłyśmy na czerwono fontannę na Barfüsserplatz i wywiesiłyśmy baner z napisem: „Jesteśmy wnuczkami czarownic, których nie udało wam się spalić”, by uczcić pamięć ofiar.

Continue reading Szwajcaria: Queerowo- feministyczna akcje na Noc Walpurgii i 1 Maja w Zurychu i Bazylei.

Anarchizm i feminizm- dlaczego nie mogą istnieć oddzielnie.

Tekst ukazał się w wydaniu #3\2000 r. (78) wolnego magazynu autorów Mać Pariadka. Jedyne co mamy mu do zarzucenia to to, że nie da się zmienić swojej orientacji seksualnej, można się tylko przełamać by nie chować swoich pragnień lub spróbować czegoś czego byśmy się nie spodziewali robić, mimo to człowiek nie ma wpływu na to z jaką orientacją się urodził, dlatego nie można nikomu “wpoić” lub “nawrócić” na bycie np. heteroseksualnym.

"Mężczyźni nie wyzwolą kobiet, muszą one dokonać tego same. Będzie to w dalszy ciągu niemożliwe, jeżeli każda kobieta będzie chciała wyzwolić tylko siebie samą. W związku z tym, kobiety muszą pracować nad modelem nieustannego wsparcia."

Tekst szeroko opisuje powiązania anarchizmu z feminizmem, i dlaczego nie mogą istnieć oddzielnie,  poruszony jest również ważny temat psychoterapii, grup męskich oraz wolnych związków.

"Wspólnota kobiet jest silna, jednak kobiety nie mogą stać się siostrami, jeżeli powielają w dalszym ciągu męskie modele dominacji i poddaństwa."

Zapraszamy do czytania!

Skany są dobrej jakości, lecz aby powiększyć, najedź na skan i naciśnij prawym przyciskiem myszy, wybierz komendę “pokaż obraz”, otworzy się karta ze skanem, naciskając na niego ostatni raz- otrzymujemy pełnowymiarowy widok.

Rozwiń resztę tekstu!

Continue reading Anarchizm i feminizm- dlaczego nie mogą istnieć oddzielnie.