Tag Archives: Podpalenie

Rosja: Samochody wojskowe w płomieniach

Na zdjęciu widać podpalenie w Bałaszikach

W nocy 03.04.22 doszło do podpalenia w Rosji – spłonęły samochody należące do pracowników Centrum Operacji Specjalnych FSB (jednostka wojskowa 35690, Bałaszikha, obwód moskiewski). Spaleniu uległy co najmniej cztery samochody. Według ukraińskiego wywiadu właścicielami samochodów byli przedstawiciele kadry kierowniczej Centralnej Służby Wywiadowczej Federalnej Służby Bezpieczeństwa.

Według doniesień, w ostatnich dniach coraz częściej zdarzają się przypadki umyślnego podpalenia samochodów rosyjskich wojskowych i urzędników. W szczególności w ostatnim czasie bo podpalono samochody żołnierzy 95. brygady (Gorełowo, obwód petersburski) oraz 82. brygady radiotechnicznej (Wiaźma, obwód smoleński).

Rosyjscy żołnierze informowani są o groźbach represji fizycznych, jeśli zgodzą się wziąć udział w wojnie przeciwko Ukrainie.

Film z całej akcji znajdziecie tu: Telegram


Źródło: Dark nights

Las Hambach, Niemcy: Sabotaż maszyn w kopalni piasku

W zakładzie Kieswasche Buir, należącym do Rheinische Baustoffwerke, 6 lub 7 maszyn do robót ziemnych (koparki i inne typy) miało powybijane szyby, poprzecinane kable i rury, a także pozostawiono kilka fizycznych komunikatów dotyczących anarchizmu oraz sprzeciwu wobec betonu i jego niszczycielskiej roli w rozwoju cywilizacji.

Rzeczywiście, ich żwir i piasek są wykorzystywane do produkcji betonu i innych materiałów budowlanych, ale oferują one również swoje usługi innym przedsiębiorstwom w celu pozbycia się odpadów mineralnych. Powiązanie z kopalnią węgla RWE znajdującą się obok lasu jest jak najzupełniej prawdopodobne. W dodatku siedziba ta została zbudowana poprzez zniszczenie terenów, na których żyją wszelkie gatunki zwierząt.

Wszystko, co wymieniono, jest powodem do ataku!

Zakończmy cywilizację, na rzecz anarchizmu!


Źródło: Act for freedom now!

Orléans, Francja: Fasada posterunku policji zniszczona dzięki podpalonym śmietnikom

Płonące pojemniki na śmieci umieszczone pod oknami posterunku policji w Argonne, w Orleanie, wyrządziły ogromne szkody na elewacji budynku.

W poniedziałek 28 lutego, krótko przed godziną 21, podpalono pojemniki na śmieci, które ustawiono przed głównym wejściem i wejściem służbowym posterunku policji w Argonne, w Orleanie. O ile wnętrze budynku nie ucierpiało w płomieniach, to jego zewnętrzna część została znacznie uszkodzona.

Na obrazie z kamer monitoringu widać, jak cztery zakapturzone osoby zabierają śmietniki sprzed budynku mieszkalnego znajdującego się naprzeciwko komisariatu, podpalają je i ustawiają przed głównym wejściem do posterunku policji oraz wejściem służbowym znajdującym się za obiektem.

Wszczęto śledztwo, które powierzono śledczym z Sûreté départementale policji krajowej. W poniedziałek wieczorem technicy z policji technicznej i badawczej dokonali ustaleń. W pożarze nie ucierpiał żaden policjant; w chwili zdarzenia komisariat był pusty i zamknięty. “Ale, oczywiście, jest to ich narzędzie pracy; jest to dla nich trudne, jesteśmy zdegustowani tą sytuacją” – kontynuuje sekretarz departamentu Alliance.

Prokurator z Orleanu oraz dyrektor departamentu bezpieczeństwa publicznego Loiret mają odwiedzić miejsce zdarzenia we wtorek, 1 marca, wczesnym popołudniem.


Źródło: Act for freedom now!

Solo, Indonezja: Podpelenie komisariatu i obrzucenie fabryki mołotowami – komunikat odpowiedzialności Jednostki Nemezis/FAI-IRF oraz wideo z akcji

Solidarnie z uwięzionymi anarchist.k.ami!

“Ta która nosi w sobie wilka praxis – nie jesteś sama”

2 marca podpalono posterunek policji znajdujący się obok Tugu Mahkota oraz obrzucono koktajlami Mołotowa fabrykę Waskita Colomadu w Solo w Indonezji.

Twierdzimy, że były to działania naszych konspiratorów, których celem jest atak na władze i korporacje odpowiedzialne za zawłaszczanie ziemi i ekobójstwa!

Świat bardzo się zmienił i bunt przeciwko władzy nie powinien pozostawać daleko w tyle w swoich wysiłkach zmierzających do opracowania strategii odpowiadających sytuacji w każdym miejscu. Nie chcemy ograniczać Naszej walki do walki “anarcho-lewicowców/syndykalistów”, lewicy i prawnuków Marksa, którzy zawsze wpadają w ten sam dół w swojej własnej walce o zwykłe przejęcie środków produkcji. W tym przypadku chcemy zniszczyć środki produkcji lub to, co eksploatują dla nas dominujące nad nami maszyny.

Dla nas rewolucja nie jest czymś, na co można czekać, tak jak ludzie religijni czekają na dzień sądu, dlatego chcemy, aby nasze marzenia zostały zrealizowane dziś i teraz, a następnie zamienić nasze słowa w czyny wraz z krytyką chorego społeczeństwa (Społeczeństwa Spektaklu)

Dlatego iluzja rewolucji, że w przyszłości dojdzie do globalnej rewolucji, będzie miała zasadniczy wpływ na buntowniczki, których bierność skaża każdą buntowniczkę, ulegającą iluzji nadchodzącej globalnej rewolucji. Zamiast wyjść poza utarte szlaki walki, stają się one wygodne w swojej strefie komfortu, rozkoszując się każdym wyobrażeniem buntu w dzisiejszym świecie spektaklu.

Każde słowo o walce, które wychodzi z każdych ust działaczy reformistycznych, lewicowych, anarcho-lewicowych, to nic innego jak trupy, które chcą nas zintegrować z systemem, który na nowo dominuje!

Ogień, który wznieciłyśmy, nie był tylko formą bezsensownego ataku na własność państwową i kapitalistyczną, nasz ogień jest również wyrazem solidarności z każdym anarchistycznym bojownikiem, który został zatrzymany lub jest na celowniku łajdackiego aparatu państwowego.

I nie zapominajmy, że wspieramy anarchistyczną partyzantkę miejską w Ukrainie i w Rosji, która stawia czoła wojnie na swój własny sposób, buntując się przeciwko każdej formie władzy państwowej, czy to rosyjskiej, czy ukraińskiej, solidarność dla osób anarchistycznych na całym świecie!

Śmierć każdej władzy!
Solidarność znaczy atak!
Niech żyją uwięzione anarchistki!
Niech żyje CCF/FAI-IRF!
Niech żyje Anarchia!


Źródło: Dark Nights

Tzw. Kanada: Co najmniej 7 katolickich kościołów zostało doszczętnie spalonych w tzw. Kanadzie

Ni kolonialnych bogów, ni panów.

Ludobójcza spuścizna kościoła chrześcijańskiego nie pogodziła się jeszcze z przemocą, jaką stosował wobec ziemi i rdzennych mieszkańców na całym świecie. Nasze święte miejsca są nieustannie niszczone bezkarnie przez kapitalistów z sankcjami ze strony państwa. Gdzie jest jednak oburzenie i potępienie?

Jest to wzorcowa akcja antykolonialna:

Co najmniej 7 katolickich kościołów zostało doszczętnie spalonych w tzw. Kanadzie w związku z ponad tysiącem ciał rdzennych dzieci, które w ciągu ostatnich kilku tygodni zostały odnalezione na terenie katolickich szkół rezydencjalnych.

Szkoły rezydencyjne były częścią kanadyjskiego ludobójstwa na rdzennych społecznościach, gdzie młode rdzenne dzieci zostały zabrane od swoich rodzin, zmuszone do uczęszczania do tych szkół, a zachodnia kultura została im dosłownie wbita do głowy, często ze skutkiem śmiertelnym. Przeszukano tylko niewielki procent z setek szkół mieszkalnych w całej Kanadzie, a w wyniku odkrycia masowych nieoznaczonych grobów znaleziono od kilkudziesięciu do kilkuset ciał w każdym kampusie. Szkoły te, które zostały zamknięte dopiero w latach 90-tych, ukradły życie tysiącom (prawie na pewno dziesiątkom tysięcy) rdzennych mieszkańców. Ludzie ci nigdy nie będą mogli przekazać swoich tradycji, mieć dzieci ani wnuków, a trwająca w Kanadzie kampania przeciwko rdzennym mieszkańcom i ziemi jest w końcu ujawniana jako ludobójstwo.

Choć wszystkie te podpalenia kościołów wydarzyły się w związku z ostatnimi odkryciami dotyczącymi szkół rezydencjalnych, władze wahają się, czy są one ze sobą powiązane. Jeden z kanadyjskich polityków, premier Alberty, określił spalenie kościoła w Edmonton jako “zbrodnię nienawiści”. Pięć z kościołów zostało spalonych w Kolumbii Brytyjskiej, 1 w Edmomton, 1 w pobliżu Halifaxu, a kolejny został częściowo spalony w pobliżu Calgary. Większość z nich znajdowała się na lub w pobliżu ziemi posiadanej przez rdzennych mieszkańców. Obecnie nie ma żadnych aresztowań w związku z tymi działaniami, ani nie wydaje się, aby byli jacyś podejrzani.

“Jako rdzenni mieszkańcy, nasz żal i gniew wynikający z odkrycia masowych grobów w całej tak zwanej Kanadzie jest bezpośrednio związany z miłością, jaką mamy dla naszych ludzi i ziemi” – mówi obrończyni ziemi Wet’suwet’en Molly Wickham. “Zawsze wiedzieliśmy, w naszych sercach, o ludobójstwie, które się tam wydarzyło – nosimy je ze sobą każdego dnia, kiedy nadal udaje nam się przetrwać. To co stało się z naszymi dziećmi jest odzwierciedleniem głęboko tkwiącego rasizmu, na którym powstała Kanada i w ramach którego nadal funkcjonuje.”


Źródło: Black powder press [Instagram]

Bremen, Niemcy: Spalono nieoznakowany samochód policyjny

Kolejna iskra w Bremie: Przeciwko godzinie policyjnej! Przeciwko światu porządku! Nieoznakowany samochód policyjny spalono w centrum miasta!

Dołączamy do Grupy Autonomicznej, która rozpaliła ogień w pierwszą noc godziny policyjnej (https://endofroad.blackblogs.org/archive/12330).

Godzina policyjna jest egzekwowana przy pomocy ogromnego zastępu policjantów i ochrony mienia, co nie pozostawia innego skojarzenia jak tylko to, że mamy do czynienia z państwem policyjnym.

Jeśli po godzinie 22.00 nadal jesteś na ulicy, jesteś podejrzana_y. Do północy jesteś narażona_y na arbitralność policji, która z pewnością nie ma świadków. Gliniarze decydują, czy wyglądasz, jakbyś uprawiał_a sport, czy wracał_a do domu. Po północy nie ma już ucieczki.

Godzina policyjna oznacza prewencyjne zatrzymanie w domu. Marzenie wszystkich fanek_ów prawa i porządku oraz zwolenniczek_ków prawa policyjnego w Bremie.

Kto czuje się bezpiecznie, gdy na zewnątrz czają się tylko mundurowi?

Co się dzieje z ludźmi, którzy nie mają domu? Co się stanie, jeśli będę musiał konsumować nawet w nocy? Kto stoi razem przeciwko przemocy policyjnej i profilowaniu rasowemu? Co z wysokimi wskaźnikami przemocy domowej i seksualnej i kto ponosi odpowiedzialność za wszystkich tych, którzy stają się chorzy psychicznie z powodu izolacji?

Godzina policyjna jest logicznym przedłużeniem autorytarnego państwa kontroli, które pragnie rzekomego bezpieczeństwa. Co może szybko i efektownie zasugerować zdolność do działania? W walce z pandemią ten instrument na dłuższą metę nikomu nie pomoże.

Obecność policjantów jest imponująca, bez dwóch zdań. A fakt, że najprawdopodobniej nikt nie będzie tam świadkiem nękania, zastraszania czy aresztowania jest przerażający.

Jednak teraz, a nawet przed godziną policyjną, sami podejmujemy decyzje o tym, kiedy i gdzie podróżujemy, z kim się spotykamy. Jesteśmy w stanie wziąć odpowiedzialność za siebie i swoje otoczenie. Od kiedy to policjanci, służby porządkowe czy państwo muszą nam mówić, jak mamy traktować naszych przyjaciół, rodzinę czy koleżanki_gów z pracy?

Płonący nieoznakowany samochód w centrum miasta to dla nas znak, że żyjemy i jesteśmy odporni. Nie godzimy się na gesty władzy i groźby ze strony glin i ich zwierzchników, którzy są obdarzani coraz większymi kompetencjami. Jeden samochód mniej, który pieprzeni policjanci mają pod dupą, żeby węszyć, donosić, grozić, inwigilować…

Jednocześnie walczymy z gliniarzem w naszej głowie i kontrolą społeczną, która chce nam wmówić, że musimy tylko trochę poczekać i wytrzymać, aż wszystko znowu potoczy się swoim “normalnym” torem.

Nienawidzimy tej normalności!

Potraktuj tę akcję bezpośrednią również jako zemstę. Za przyjaciół_ki z Frankfurtu, Hamburga i Berlina, którzy zostali ciężko ranni przez policjantów! Stoimy po waszej stronie!

All Cops Are Targets
[Wszyscy Gliniarze To Cele]

Operacja Qosay K.

Filmik w języku niemieckiem o tym co się stało:


Źródło: OMPF (UWAGA: link typu .onion, otwierajcie najlepiej przez przeglądarkę TOR)

Temuco, Chile: Skoordynowany atak na 26 maszyn wycinkowych

Na terytorium Mapuche, na południu Chile, wielkiego hałasu narobił w ciągu dnia pięknie skoordynowany atak, w czwartek, 6 maja 2021 roku w regionie Araucanía. To nic innego jak osiem ataków podpalających w mniej niż 6 godzin, od południa do szóstej wieczorem, przeciwko nie mniej niż 26 maszyn wszystkich typów (ciężarówki, przewoźniki, skidery) przemysłu leśnego. Wydarzyło się to na drodze P90 prowadzącej z Lumaco do Tirúa, na polach Los Laureles, na drodze do Rilún, w samym Rilún i nawet na Pishi PiCheen – sprzęt należał do firmy CMPC.

Firma ta założona została w 1920 roku i jest jedną z czterdziestu największych biznesów w kraju oraz głównym graczem w przemyśle papierniczym i leśnym, który niszczy i eksploatuje lasy strefy wielkopowierzchniowej i jest przedmiotem ostrego sprzeciwu niektórych grup Mapuche.

Ten niszczycielski atak jest jednym z najważniejszych w południowym Chile, wraz z tym z 2017 roku, kiedy 29 ciężarówek poszło z dymem w Mariquina, w regionie Los Ríos. Pośród krzyków różnych państwowych pachołków, którzy teraz proszą o podjęcie decyzji o przywróceniu stanu wyjątkowego w regionie lub o zaangażowaniu wojska w celu ochrony operatorów leśnych – w szczególności dlatego, że policjant, który przybył, aby powstrzymać ataki, otrzymał strzał w swoją kuloodporną kamizelkę. Do ataku przyznała się grupa RESISTENCIA WEICHAN AUKA MAPU (WAP), która zostawiła wiadomość na jednym z ośmiu miejsc wziętych na cel: “wolność dla więźniów politycznych Mapuche i tych, którzy się zbuntowali. Precz z przemysłem leśnym, żwirem, latyfundystami, tamami hydroelektrycznymi. Precz z Yanaconas [pejoratywne określenie odnoszące się do “zdrajców”, czyli Mapuczów pracujących dla przemysłu leśnego]. Marichiweu.” To ostatnie słowo, znany w Chile okrzyk bojowy, oznacza w języku Mapuche “dziesięć i tysiąc razy ich pokonamy”.


Źródło: Act For Freedom Now!

Yogyakarta, Indonezja: Komunikat odpowiedzialności w sprawie zniszczenia luksusowych samochodów przez komórkę „Przedmiejskie Komórki Ognia/FAI”

Komunikat insurekcyjny, Yogyakarta, 31. października

„Kim jesteś, mała dziewczynko, olśniewiająca jak tajemnica i dzika niczym instynkt?” — Émile Armand, „Jestem anarchią”

Oświadczamy, że jesteśmy odpowiedzialne.i, za zniszczenie 31. października, luksusowych samochodów w dzielnicy Sleman — ciągle się poruszamy i wciąż pozostajemy zagrożeniem, ponieważ zdajemy sobie sprawę z tego, że ekonomiczna nierówność pod tym dominacyjnym systemem istnieje nie z naszej woli. Rozumiemy, że żadne życie nie jest warte istnienia, tak długo jak autorytaryzm poddusza nas swoją brutalnością. Akcja ta, nie wyniknęła tylko i wyłącznie z obrzydzenia i nienawiści do obecnego systemu, policji i jakiejkolwiek instytucji ten rząd ustanawia. Akcja ta, była również aktem solidarności, ponieważ solidaryzujemy się z każdym ulicznym bojownikiem. Wierzymy, że niszczenie własności państwowej wciąż będzie kontynuowane, a że my — zawsze będziemy siać terror.

SOLIDARNIE z każdą antyautorytarną osobą uwięzioną; nie ma NIC bardziej zasłużonego niż uniewinnienie. Nie pozostawimy żadnej osoby przyjacielskiej w tyle.

My jesteśmy nikim, ale chcemy tylko jednoznacznie pokazać to, że jesteśmy wściekłe.i!

Przedmiejskie Komórki Ognia/FAI

(Tłumaczenie z 325NoState)

Ateny, Grecja: Atak na placówkę Narodowego Banku Grecji

„Nawet jeśli nigdy nie wygramy, zawsze będziemy walczyć”.

Strach i rozpacz. To społeczne poczucie dominuje w czasach dystopii. Administratorzy państwowi w obliczu  globalnego kryzysu kapitalistycznego, po militarnej kontroli tłumów i poddaniu ich kwarantannie, nasycają je ciągłym terroryzmem, represjami i ograniczaniem nabytych wolności i wynagrodzeń. Oprócz głodu i nędzy, które panują, zdesperowani pozostają zmarginalizowani, jak społeczności imigrantów, podczas gdy uprzywilejowani wzmacniają swoje przywileje, jak gangsterzy rządu Nowej Demokracji i siły bezpieczeństwa.

16 lipca o godzinie 15:20 dokonaliśmy podpalenia ulicy V. Sofiasa w Banku Narodowym w centrum Maroussi. W rezultacie bankomat uległ całkowitemu zniszczeniu, a elewacja uległa znacznym zniszczeniom, a dym i płomienie przedostały się do wnętrza budynku. Wybór celu nie był przypadkowy. Narodowy Bank brał udział w aukcjach mieszkań przykładowo ostatnio wyrzucono na bruk starszą panią w dzielnicy Petralona. Rolę banków w aukcjach traktujemy jako kontynuację ataku i wykorzenienia ludzi z ich społeczności przez państwo we współpracy z bogatymi.

Miasto jest nieustannie przebudowywane z chirurgiczną precyzją. Chcą sterylnych warunków handlowych, więc muszą się pozbyć tych, którzy zagrażają ich planom gentryfikacji. Jednocześnie przestrzenie naturalne i publiczne są sprywatyzowane przy użyciu taktyk i sposobów mafijnych (patrz wzgórze Filopappou), a inne są niszczone przez turbiny wiatrowe. Nieruchomość w centrum Aten pełni rolę finansowego wyznacznika tego, kto i gdzie będzie mógł mieszkać. Sytuacja przypomina miasto w wrzącym kotle. Dusimy się. Wszystko to w czasach, gdy państwo planuje rozbudowywać więzienia i wzmacniać inwigilację dla wewnętrznych wrogów.

W tym samym czasie, gdy przestrzeń każdego z osobna się kurczy, państwo odgrywa recital represji. Liberalna junta atakuje demonstracje, squaty i przestrzenie publiczne. Oprócz DIAS, MAT i DELTA, miejskie gliny i władze Aten odegrały bardzo podstępną rolę w tłumieniu lokatorów. Zasługują na najgorsze. Jednocześnie ustanawiają prawa zakazujące demonstracji politycznych. Oprócz wysiedlenia, jednym z punktów wojny, którą prowadzą, jest przemoc psychiczna i terror. Chcą bezkrwawo narzucić milczenie rekrutacją terrorystów. Doktryna strachu, której chcą za kilka miesięcy wymazać pamięć. Tęsknią za tym, że nie są nietykalni ani nie zawsze mogą grać na własnych warunkach.

Medialne informacje, że w ostatnich marszach centrum spalono kilka radiowozów, wywołują szeroki uśmiech. Ten sam uśmiech pojawia się gdy, lojalni słudzy kapitalistów odczuwają niepokój czy uda im się uratować bank przed płomieniami. Wiele można by jeszcze pisać o szumowinach. Nalegamy, aby ich zabawki na ulicach zostały pokonane, a to wymaga poświęcenia od tych, którzy nadal chcą walczyć. Nie lubimy terroru, defetystycznej paplaniny i kiepskiej organizacji na ulicy przed umundurowanymi żołnierzami. Musimy doświadczyć ulicy poza granicami spektaklu Social Media i realnie zadbać o naszą wojowniczość. Jednocześnie uważamy, że wszelkie marsze, o procesyjnym charakterze, osłabiają tylko ducha wojowniczości.

Na zakończenie uznajemy śmierć Vassilisa Mangosa za zabójstwo jakiego dopuściło państwo. Wobec skrajnego wybuchu przemocy zarówno ze strony gliniarzy z oddziałów MAT,  i tak jak, tym razem DELTA, nie przekonuje nas żadna medyczna narracja żadnego lekarza sądowego. Czytanie tego faktu jako ciągłej przemocy z psychologicznym kontekstem to nasza polityczna pozycja. To, oraz zemsta.

P.S .: Wierzymy, że obok obecności ulicznej, interwencji i dynamicznych marszów, akcje nocne są bardzo elastycznym polem do wywołania paniki w państwie. Ci, którzy odnajdują w niej swoją drogę potrzebują odrobiny uwagi, organizacji i elastyczności, łatwo jest zastosować najprostsze środki do rozprzestrzeniania ognia przeciwko systemowej dominacji i opresji. Zaskoczmy ich tak, jak na to przystało w historycznym stanie uogólnionej biedy. Zostaw teorie i mikropolitykę i rozpal ogień w swoich rękach. Wzywamy was wszystkich do przełknięcia strachu i wyjścia na ulice, gdy zajdzie słońce, zamieniając noc w dzień.

VASILIS MANGOS BĘDZIE ZAWSZE Z NASZYM PUNKOWYM OGNIEM
SOLIDARNOŚĆ Z DERVENION56 SQUAT I WSZYSTKIMI POLITYCZNYMI PRZESTRZENIAMI DLA IMIGRANTÓW, KTÓRE UCIERPIAŁY Z POWODU REPRESJI
NIE PRZYZWALAJ ABY ŚMIERĆ I STRACH NAD TOBĄ PANOWAŁY
POWSTRZYMAJ GENTRYFIKACJĘ NASZEGO MIASTA
PRZECIWKO GATUNKIZMOWI, PATRIARCHATOWI, PAŃSTWU I KAPITALISTOM.
WOJNA O ZIEMIĘ I WOLNOŚĆ
SPALIMY ICH ŻAREM TYSIĄCA SŁOŃC,
NIECH ŻYJE ANARCHIA!

Tysiące słońc nocy

(tłumaczenie z Anarchists Worldwide)

 

 

Malmö, Szwecja: Podpalenie masztu telefonicznego

Malmö, Szwecja: Podpalenie masztu telefonicznego (czerwiec 2020 r.)

Trzy tygodnie temu podpaliły.liśmy maszt telefoniczny 4G/3G. Zrobiły.liśmy to w odpowiedzi na czystą wrogość techno-industrialnego koszmaru w którym żyjemy.

Niczym mściwe widmo, podłożyły.li.śmy ładunku zapalne pomiędzy kablami łączące maszt z siecią Lewiatana. Zawyły.li.śmy w stronę księżyca gdy odpaliły.li.śmy bezpieczniki, a następnie rzuciły.li.śmy na całą wieczność klątwę w kierunku całej cywilizacji. Tylko za pomocą ognia techno-industrialny Lewiatan może zostać wyegzorcyzmowany. Minuty później, kable pochłonął gniewny ogień, co spowodowało że maszt stracił połączenie z cyberprzestrzenią. Podczas nagłej ciszy, gdy telefony komórkowe oraz połączenia internetowe zostały utracone, można było usłyszeć tylko pochłaniający wszystko ogień.

Tylko mrok zabiera nas w miejsca w których czujemy się jak w domu. Jasne industrialne światła które rozświetlają miasta, oślepiają nasze oczy i przebijają nasze serca. Jednak cybernetyczna cisza którą my uczyniły.li.śmy, spowodowała że poczuły.li.śmy się żywe.i a nasze serca ogarnęła radość.

Dziś, już wszystko powróciło do normy, prócz spalonych kabli i wyciszonego masztu. Programiści i szefowie po raz kolejny szykują atak na naszą ukochaną ciszę. Maszty 5G są teraz obecne w Malmö, Gothenburgu i Sztokholmie. Kolejny poziom kontroli Lewiatana zostaje implementowany przed naszymi oczyma. A niewolnicy społeczeństwa poklaskują na samą myśl tego uwięzienia.

Chciały.eli.byśmy aby cała cywilizacja została pochłonięta w płomieniach. Spalona na proch, gdzie mrok mógłby wreszcie kwitnąć. Z każdym krokiem gdy nasze stopy dotykają betonu i asfaltu, rzucamy klątwę na Lewiatana. Z każdym krokiem gdy nasze stopy zaś dotykają ziemi oraz roślin i korzeni, śpiewamy szczęśliwi.we w mroku i dziczy.

Wiemy o tym, że przyszłość bez Lewiatana nigdy nie nadejdzie, ale nie powstrzymuje nas to jednak przed marzeniem o jego śmierci. Nie powstrzymuje nas to nigdy przed podłożeniem kolejnego czarującego ładunku w jego gnijącym ciele. Nie powstrzymuje nas to nigdy przed rzucaniem klątwy na jego lśniącą zbroję i techno-industrialne światła. Śmierć śmierć śmierć to jedyne co Lewiatan ma do powiedzenia. Ogień ogień ogień to zaś nasza odpowiedź.

Czarujące.cy oraz przeklinające.cy wielbicielki.le mroku
FAI-ELF

(Tłumaczenie z Mpalothia)