Grecja: Interwencja Anarchistycznego Kolektywu Rouvikonas przeciwko eksmisji osób starszych

Około południa w czwartek 29 września, członkowie Anarchistycznego Kolektywu Rouvikonas dokonali interwencji w należącym do kościoła domu opieki w Pireusie. Powodem działania anarchistów była próba wyrzucenia zamieszkujących go ludzi za “zbrodnię” palenia w środku lub na zewnątrz budynku. Dyrektor domu opieki powiadomił, że żadne konsekwencje nie zostaną wyciągnięte, jeśli ktokolwiek zostanie z tego powodu eksmitowany. Poniżej znajduje się przetłumaczony fragment komunikatu kolektywu zamieszczonego na https://athens.indymedia.org

“W ciągu ostatnich kilku dni miały miejsce “starcia”, które wraz z innymi wydarzeniami mają dwa główne cele: przykryć wprowadzenie nowej ustawy oraz ukrycie końcowego etapu prywatyzacji w Grecji. “Konflikt” pomiędzy państwem a kościołem to zasłona dymna, chwilowa iluzja, mająca na celu zdezorientować społeczeństwo. W rzeczywistości hierarchia kościelna ma ogromny wpływ na państwo, a zwłaszcza państwo Greckie. Syriza rozkwita na fundamencie realizmu państwowego.

Działalność charytatywna i zapomogi, a w szczególności ta wykonywana przez olbrzymie instytucje jest bardzo kosztowna. Niewielka część zasobów kościoła, którą otrzymuje on od państwa staje się podstawą jego własnej działalności gospodarczej. Ta “działalność charytatywna” została opłacona o wiele większymi pieniędzmi. W dodatku owa działalność jest najlepszym sposobem na promocję reakcjonizmu, nacjonalizmu, ksenofobii i wszystkich tych aspektów, które wyznaczają istnienie kościoła w politycznej rzeczywistości.

Kilka dni temu, pośród normalności scentralizowanej sceny politycznej, dom dla seniorów w Pireusie (będący własnością Katedry w Pireusie) wydał oświadczenie zakazujące palenia tytoniu zarówno wewnątrz  jak i na zewnątrz budynku pod groźbą eksmisji. Rozpatrzmy tylko konsekwencje i charakter tej groźby. Jego mieszkańcami są niezaradni starsi ludzie, spośród których wielu cierpi z powodu złego stanu zdrowia. Owa “działalność charytatywna” wymusza egzekwowanie swojego okrutnego prawa przeciwko najsłabszym i pozostawionym bez opieki ludziom w społeczeństwie.

Jako anarchistyczna grupa postanowiliśmy zadziałać w minimalnym geście solidarności z ludźmi starszymi – grupą społeczną będącą w ogromnej potrzebie. To odpowiedź na problem opieki społecznej, który dotyczy w ogromnej większości lokalnych i niezależnych, pracowniczych struktur, które prowadzą strategiczne walki i domagają się bycia częścią sfery publicznej. Struktur, które na ogół nie istnieją, poza nielicznymi wyjątkami.

System dominacji państwa i kapitału doprowadził do najwyższego szczytu dystopii, która wyrzuca na margines stare, zużyte, niepotrzebne istnienia poddane kapitalistycznemu wyzyskowi – tych, którzy zawsze (nawet w kategoriach konserwatywnych) pełnili istotną rolę społeczną przez wieki. My, anarchiści mamy nadzieję, że radykalny przewrót ekonomiczny, społeczny i kulturalny odda władzę oraz rolę społeczną skradzioną przez państwo i spowoduje, że życie powstanie z martwych.

Do tego czasu warunki życia będą stawały się coraz gorsze. Są to znaki ostrzegawcze – w ciągu kilku następnych dekad ludzie starsi będą stanowić większość społeczeństwa, więc by rozwiązać ten problem wydłuża się wiek emerytalny w celu zmniejszenia czasu pomiędzy emeryturą a śmiercią. Oznacza to, że państwo będzie mogło krócej wypłacać emerytury, podczas gdy system opieki zdrowotnej zostanie sprywatyzowany.”