Zadar, Chorwacja: Policja ostrzelała pojazd przemytników, dzieci uchodźców ranne

Dwójka uchodźczych dzieci które zostały postrzelone zeszłej nocy
przebywają pod intensywną opieką w szpitalu w Zadarze.

Chorwacka policja otworzyła ogień w stronę pojazdu, który przewoził 29 osób z Bośni. Osoby te podróżowały “nielegalnie”.  Byli to ludzie, którzy byli wśród setek innych, nad którymi się znęcano, którzy byli przerażeni i często odsyłani z powrotem przez tą samą chorwacką policję, która teraz dopuściła się zranienia dwójki dzieci.

Ile ludzi musi jeszcze zginąć, lub zostać poważnie zranionych, żeby zakończył się ten niebezpieczny i przynoszący ogromne zyski proceder jakim jest transport uchodźców na granicach Chorwacji? Ludzie niby mają prawo by ubiegać się o międzynarodową ochronę w Chorwacji, ale jednak nikomu te prawo nie jest dawane. Na końcu i tak decydują się na jedyną opcję, jaką jest zwrócenie się do przemytników ludzi. To jest wina istnienia Unii Europejskiej, i to jest wina istnienia Chorwacji, które ustanowiły granice niemożliwe do przejścia i stworzyły państwową przemoc wobec wszystkich tych „obcych”.

Aktualizacja: Z ostatnich informacji wynika, że w pojeździe jechało 15 dzieci, najmłodsze miało 7 lat. Do szpitala trafiło w sumie siedmioro z nich. Dwójka dzieci w 12 roku życia, o których mowa, mają rany na twarzy od postrzału. Jedno z nich zostało przewiezione do szpitala w Zagrzebiu na operację rekonstrukcji szczęki i twarzy.

Żaden człowiek nie jest nielegalny!

Zdjęcie: Dino Stanin/Pixsell

https://www.facebook.com/areyousyrious/photos/pb.537310533084501.-2207520000.1527930702./1013775152104701/?type=3&theater