Podczas katastrof ekologicznych ceny wzrastają, powoduje to wzrost kradzieży. Pasożyty mas zasługują na to by być obrabowane. Kradzieże powinny zostać uznane za akt świętej gwałtowności w związku z faktem zaopatrywania się w produkty pierwszej potrzeby szczególnie te istotne dla życia jak woda i jedzenie. Potrzeba przeżycia jest wystarczającym usprawiedliwieniem dla łamania prawa kradnąc. Kapitalizm, pod (błędną nazwą) „normalny” stwarza okoliczności które wywołują czyny kryminalne. Sytuacje kryzysowe takie jak huragany, po prostu ujawniają swoją prawdziwą, naganną i nienormalną naturę. Kapitalizm, poprzez systematyczną inflację cen artykułów zwiększa swoje zyski, cokolwiek by się działo, ceny rosną. Cały system jest wytworzony by być hierarchią drapieżników, szantażystów, naiwnych artystów, łupieżców i drani. Sprowadza się to do słów: okradajmy złodziei aż do ubóstwa. Obróć się za siebie, ta gra jest fair play”