Prezentujemy nowy cykl felietonów o więzieniach na świecie. Ta kwestia dla anarchistów jest szalenie ważna z wielu powodów. Represje państwa w postaci zamknięcia w więzieniu, odcięca od bliskich, fizycznego i psychicznego znęcania się oraz każdej formy izolacji są rzeczywistością, z którą aktywiści spotykają się na całym świecie. Solidarność z anarchistycznymi więźniami to jedna z podstawowych działalności ruchu, a każdy towarzysz przebywający w zamknięciu za działalność może nas wszystkich nauczyć wiele. Każdy z nas instynktownie czuje, że nie powinno się trzymać ani ludzi, ani zwięrząt w żadnych klatkach. Ogień więzieniom!
Arthur Road Jail
Arthur Road Jail zostało wybudowane w 1926 roku, co robi z niego najstarsze więzienie w Bombaju i znajduje się w południowej części tego miasta. W 1994 roku zostało rozbudowane, przez co stało się największym więzieniem Bombaju i zmieniło nazwę na Mumbai Central Prison. Pierwotnie wybudowano je by pomieściło 800 więźniów. Na początku XXI wieku zostało powiększone do 1074, a już w 2010 roku mieściło ich ponad 3 tysiące. Więzienie Arthur Road zyskało na „sławie” dzięki książce pod tytułem „Shantaram”, której autorem jest Gregory David Roberts. Książka jest autobiografią rozpoczynającą się w momencie wylądowania samolotu na lotnisku w Bombaju, którym to autor wydostał się z Australii, gdzie był najbardziej poszukiwanym zbiegiem po spektakularnej ucieczce z więzienia o maksymalnym rygorze. Książka napisana jest w klimacie przesadnego nacechowania emocjonalnego, nie zmienia to jednak faktu, że jest to jedyna relacja realiów życia w Arthur Road z okresu wczesnych lat 80’.