Sprawozdanie z akcji solidarnościowych z anarchistycznymi więźniami na Białorusi, Ukrainie i w Rosji

 

 

Otrzymano 12. września 2017:

Rosyjscy anarchiści wzięli aktywny udział w międzynarodowych dniach solidarności z uwięzionymi anarchistami. Cieszymy się, że więcej i więcej miast rosyjskich dołącza do walki i mamy nadzieję, że nasze akcje solidarnościowe nie będą ograniczać się jedynie do jednej konkretnej kampanii.

W wielu miastach anarchistki i anarchistki przypomnieli o więźniach za pomocą graffiti i ulotek. Akcje takie odbyły się w Kaliningradzie, Biełogrodzie, Moskwie, Czelabińsku, Tomsku, Kazaniu, Chabarowsku, Niżnym Nowogrodzie, Krasnojarsku, Tiumenie i Saratowie.

Kaliningrad i Chabarowsk zasługują na szczególną uwagę. W Kaliningradzie namalowano graffiti o treści SWOBODU [Wolność (uwięzionym – przyp. tłum.), gdzie każda litera zawierała imiona łącznie 129 więźniów anarchistycznych i antyfaszystowskich z całego świata.

https://vk.com/video-34380444_456239195?list=a0a3f9a690046dc298

W Moskwie anarchistki i anarchiści złożyli wizyty w ambasadach Włoch i Grecji, gdzie rozwieszono banery wzywające do uwolnienia włoskich oraz greckich Towarzyszek i Towarzyszy. W Grecji setki anarchistów jest przetrzymywanych w więzieniach z wyrokami do 25 lat za walkę zbrojną z państwem, blokowanie wywłaszczeń czy pokojową działalność. We Włoszech początkiem sierpnia ośmiu anarchistów zostało zatrzymanych z podejrzeniem ataku na baraki carabineri, zabicie funkcjonariusza oraz wysadzenie sklepu faszystowskiego.

Ponadto, moskiewscy anarchiści udali się do centrum kulturowego im. Goethego w ambasadzie Niemiec. Na jego terenie rozprowadzono ulotki przypominające o represjach wobec anarchistów, którzy wzięli udział w hamburskich protestach przeciwko G20.

Ponadto, moskiewscy anarchiści rozwinęli baner nad aleją Mira, wzywający do wyzwolenia rosyjskich anarchistów.

Dmitrij Buczenkow jest oskarżony o wzięcie udziału w zamieszkach na skwerze Bołotnaja 6. maja 2012, kiedy policja zaatakowała pokojową demonstrację, doprowadzając do starć. Wielu anarchistów zostało zatrzymanych tamtego dnia, wielu zostało skazanych, lecz co najważniejsze, Buczenkow nie był na Bołotnej tamtego dnia. Władze użyły zdjęcia innej osoby, która nawet nie wygląda jak Buczenkow, aby go oskarżyć. Prawdziwą przyczyną prześladowań jest jego czynny udział w ruchu – policja polityczna wysuwała pod jego adresem groźby na długo przed aresztowaniem.

Ilia Romanow została skazana na 10 lat za przygotowywanie ataku terrorystycznego tylko dlatego, że petarda wybuchła w jego dłoniach. Władze oparły swe oskarżenia na fakcie, że Romanow spędziła już 10 lat w ukraińskich więzieniach za posiadanie broni i wzywanie do obalenia rządu. Za informowanie o okropnej sytuacji w rosyjskich więzieniach spadło na nią kolejne oskarżenie – terrorystyczna propaganda. Przechwycono jej telefon i użyto jej kont w mediach społecznościowych do opublikowania klipu wzywającego do ataków terrorystycznych.

Aleksander Kołczenko – anarchista z Krymu, po tym jak rosyjskie wojsko przejęło półwysep i rozpoczęło represje, został oskarżony o podpalenie drzwi biura partii Jedna Rosja i przygotowywanie ataków terrorystycznych przeciwko władzom rosyjskim. Jego sprawa została sfabrykowana – Kołczenko jest oskarżany o przynależność do Prawego Sektora, mimo że w rzeczywistości jest on zdecydowanym anarchistą i antyfaszystą, który brał udział w starciach z neonazistami. FSB użyła tortur, by wymusić na jego przyjaciołach zeznania przeciwko niemu. Teraz Aleksander odbywa dziesięcioletni wyrok w uralskim łagrze.

W Penzie rozwinięto baner, by przypomnieć o ludziach zatrzymanych podczas pikiet antykorupcyjnych 26. marca i 12. czerwca. 13 osób z różnych miast Rosji jest prześladowanych za wychodzenie na ulice i protestowanie przeciwko korupcji. Wielu jest wciąż w aresztach śledczych, część już otrzymała wyroki sądowe.

W Czerepowcu również rozwinięto baner wspierający więźniów politycznych.

W Czelabińsku anarchiści dokonali wielu akcji wspierających więźniów politycznych. Odbyło się kilka kampanii informacyjnych, małe demo z petardami oraz rozwinięto baner w pobliżu obozu karnego, gdzie przetrzymywany jest Aleksander Kołczenko.

https://vk.com/video-34380444_456239194

W Murmańsku i Irkucku odbyły się imprezy solidarnościowe, gdzie ludzie mogli dowiedzieć się o sytuacji we więzieniach, napisać listy do uwięzionych i wziąć udział w zbiórce pieniędzy dla nich.

Ponadto aktywiści Bloku Lewicy przeprowadzili jednoosobowe pikiety.

W kampanii wzięły udział również sąsiednie kraje. Na Białorusi odbyły się akcje wspierające Dymitra Polienko, który ostatnio został uznany więźniem sumienia przez Amnesty International. Dmitrij jest anarchistą i działaczem społecznym, który w październiku 2016 został skazany na 2 lata pozbawienia wolności za „napaść na policjanta”, podczas wyścigu rowerowego „Masa Krytyczna”.

https://vk.com/video398366722_456239041

Ponadto, białoruscy anarchiści rozbili banery i rozprowadzili ulotki w ramach solidarności z towarzyszami przetrzymywanymi pod zarzutami podpalenia propagandowego billboardu w Iwacewiczach, należącego do Ministerstwa Sprawiedliwości.

W tym samym czasie we Lwowie odbyła się pikieta solidarnościowa z białoruskimi anarchistami, zorganizowany przez ruch Czarnej Flagi.

Ruchy: Samoobrona Ludowa, Wolność i Prawda, Ruch Irkuckich Anarchistów, Blok Lewicy, biblioteka Wolna Północ, Wolna Penza, Czarna Flaga, Saratowskie Centrum Inicjatyw Społecznych, Prawnych i Środowiskowych, jak i niezależne grupy i jednostki wzięły udział w kampanii.

(źródło Naroborona tłumaczenie z Insurrection News)