Doszło do momentu, w którym liberalne tendencje wewnątrz ruchu anarchistycznym w USA powinny zostać dogłębnie przemyślane przez anarchistycznych rewolucjonistów.
Kiedy w 2016 wybrano Trumpa na prezydenta, pojawił się pewien napływ zainteresowania anarchizmem, szczególnie poprzez korporacyjne media zafascynowane antyfaszyzmem. Zamiast uważać korporacyjne media za wroga, niektórzy anarchiści z przyjemnością przyjęli nowe zainteresowanie. Odkąd zaczęli dążyć do strategii przyciągania zainteresowania mediów, rozwadniali anarchistyczne idee by przystosować się do liberalnego grona odbiorców. To oznacza przykładanie mniejszej wagi do walki o anarchizm, zamiast utożsamiania go z “demokracją bezpośrednią”. To zbliżanie się do liberalizmu jest niebezpieczne, ponieważ gra według państwowej strategii tłumienia rewolty, dopuszczając przypuszczalnie radykalne idee by zostały wchłonięte przez partyjnych polityków socjal-demokracji jak na przykład Aleksandrę Ocasio-Cortez.
Jako rewolucyjni anarchiści żyjący na terenie szatanów zjednoczonych, naszym głównym wrogiem państwo białej-supremacji, którego ideologia liberalnej demokracji jest pod wieloma względami nie do odróżnienia od faszyzmu. Szatany zjednoczone zabiły miliony osób na świecie w imię demokracji. Anarchiści walczyli na wskroś historii dla rewolucji oraz ku obaleniu państwa i kapitalizmu. Każda próba zabezpieczania się reformami wewnątrz obecnego systemu, jest całkowicie destrukcyjna dla celów do których dąży rewolucyjny anarchizm. Reformy tylko wzmacniają taktykę państwowego tłumienia buntów.
Rewolucyjny anarchizm w US osiąga punkt w którym waleczność powinna się zintensyfikować by wesprzeć tych, którzy są uciskani i atakować założenia amerykańskiej białej supremacji. Powinniśmy również przestawiać anarchistyczne idee jak jak najbardziej jasno i wyraźnie, nie rozwadniając ich przekazu przez popieranie reform, ale nieustanne podkreślanie że walczymy o całkowite wyzwolenie. To oznacza atakowanie i niszczenie więzień które są niewolą dla milionów, oraz policji która rutynowo morduje czarną ludność w całym kraju. Anarchiści powinni być stanowczy i stale odrzucać wszelkie próby zmiany anarchizmu w coś, co przydaje się (a nie zagraża) korporacyjnym mediom.
Niedawne męczeństwo Tekosera Pilinga (Lorenza Orsetti) i Michała Złobickiego dostarcza przykładu ukazującego powagę sytuacji, którą należy rozpatrywać historycznie. Anarchiści ponownie narażają życie by zaatakować siły państwa i faszystów na całym świecie.
Zamiast płoszyć się przed wojowniczością, powinniśmy zastanowić się nad tym, jak można spotęgować nasze działania. Czerpiąc inspirację z odwagi anarchistycznych męczenników, możemy wyrazić jasno, że anarchizm jest zagrożeniem dla liberalnych, jak i konserwatywnych polityków. Oraz że anarchiści potrafią, oraz będą uderzać w serce amerykańskiej demokracji, dopóki nie spłonie ostatnie więzienie!
– Tekst jest zasługą anonimowego autora lub kilku.