Problem licytacji jest tematem tabu w powszechnej dyskusji. Teoretycznie nikt nie lubi licytacji ( no może poza „Trójką”). Dotychczas rządy podobno prowadziły „bitwy negocjacyjne” próbując im zapobiec. Banki mówią nam, że nie chcą licytacji ponieważ, są dla nich stratne. Notariusze udając, że posiadają sumienie oraz empatie więc podobno zaprzestają takich procedur.

Niestety,  nie może być to dalsze od prawdy. Licytacje  regularnie prowadzone są przed sądami, zazwyczaj w środy między 16:00 a 17:00. Byliśmy świadkami sytuacji w której dom bezrobotnego, w 85% niepełnosprawnego ojca czwórki dzieci był licytowany, aż cztery razy w przeciągu zaledwie dwóch miesięcy. Innym przykładem była sprawa sześcioosobowej rodziny której dom został wylicytowany przez dług względem firmy „Perfect Clean” wynoszący zaledwie 3870 euro. Ta sama firma próbowała licytować mieszkanie o powierzchni 49 metrów, by pokryć dług wynoszący 2500 euro. Te sprawy to tylko wierzchołek góry lodowej.  W Atenach, mieście gdzie jest ponad 100 000 pustych mieszkań, a tysiące osób śpią pod gołym niebem, prowadzenie licytacji doprowadzających ludzi do bezdomności jest, delikatnie mówiąc, rozwścieczające.

Jedynym powodem dla którego licytacje nie są jeszcze popularniejszą praktyką jest społeczny opór, przybierający formę masowych interwencji które kończą proces licytacyjny. Jednakże, proces ten jest znacznie szerszy, a osoby za niego odpowiedzialne to najczęściej typowi podejrzani bankierzy czający się w jakimś rogu, lub notariusze rozgrzeszający się ze swoich czynów, czy ludzie u władzy podpisujący wszystko o co ich się poprosi. Równie winne są korporacje takie jak „Perfect Clean”  które bezwstydnie i bezwzględnie wyrzucają ludzi na ulice za dług wynoszący zaledwie kilka tysięcy euro.

Telewizyjni dziennikarze celowo oszukują swoich widzów twierdząc że sprawy dotyczą osób które nie płacą „z wyboru”, odpowiadamy im „Tak.”. Przyznajemy że tacy ludzie istnieją i bardzo łatwo ich znaleźć. Jedyne co muszą zrobić to spojrzeć na swoich szefów, zarządców stacji tv, wydawców, przedsiębiorców, właścicieli statków i bankierów, oraz generalnie wszystkich tych którzy identyfikują się jako klasa wyższa. Klasa która dewastuje publiczne i socjalne bogactwo od dekad. Bogactwo budowane przez nas wszystkich.

Nasz cel musi pozostać prosty i przejrzysty: musimy chronić nasze domy w każdy możliwy sposób przed małymi i dużymi drapieżnikami. Musimy uczestniczyć w komitetach socjalnych, sieciach społeczności i być obecni na salach rozpraw. W skrócie pokazywać solidarność przez czyny i wspierać tak wiele osób jak to możliwe.

Ze wszystkich powodów opisanych powyżej, poszliśmy do biura „Perfect Clean” i zajęliśmy się nim w odpowiedni sposób. Nasze działania to nic innego jak minimalna odpowiedź na rolę jaką ta firma miała w sprawach takich jak te opisane przez nas powyżej. Zgodnie ze skargami, ta firma próbuje wykorzystać sytuację i przejąć cały budynek w którym mieści się jej biuro. Takim praktykom mówimy DOŚĆ! Jeżeli nie macie do nas szacunku, najwyższy czas żebyście zaczęli się nas bać.

Anarchistyczny Kolektyw Rouvikonas