Ateny, Grecja: Komórka Akcji Bezpośredniej/Komórka Sacco i Vanzetti przyznają się do podpaleń domów wysoko postawionych sędzin

Ostrzeżenie o treści: Dyskusja na temat przemocy seksualnej

Komórki Akcji Bezpośredniej: Przyznanie się do odpowiedzialności za ataki na domy wysoko postawionych sędziów

To nie grecki wymiar sprawiedliwości ma problem, to on sam jest problemem

Komórki Akcji Bezpośredniej twierdzą, że są odpowiedzialne za następujące ataki z użyciem substancji zapalających:

  • W domu sędziny Panagioty Yioupi, o świcie w piątek 14 października, w rejonie Glyfady.

Youpi jest jedną z wielu służalczych marionetek gangu, który działa pod szyldem greckiego wymiaru sprawiedliwości. Przewodniczyła procesowi gwałciciela dzieci i członka rodziny Mitsotaków, Dimitrisa Lignadisa, który został zwolniony z więzienia po uznaniu go winnym gwałcenia nieletnich. Jest sędziną, która należy do wpływowej świty handlującego narkotykami potentata armatorskiego Vangelisa Marinakisa, wydając podczas swojej kadencji w Pireusie szereg prowokacyjnych orzeczeń na korzyść jego interesów.

Yioupi jest nieugięta w konfrontacji z biedakami, rozdając wieloletnie wyroki z taką samą łatwością, z jaką rozdawałaby zabawki na przyjęciu dla dzieci. Ma jednak pewną osobliwość – w konfrontacji z ludźmi z wyższych sfer, z politycznymi koneksjami, dostępem i finansową siłą przebicia, zmienia się w osobę wrażliwą i uduchowioną.

  • Na dom sędziny Myrsini Papachiou, o świcie w sobotę, 5 listopada, w rejonie Zografou.

Papachiou zajmuje najwyższe szczeble szamba zwanego sprawiedliwością publiczną. Tron, na którym zasiada jako wiceprezeska Sądu Najwyższego, zbudowany jest z bólu rozbitych ludzkich żyć zniszczonych przez więzienie.

Nasza decyzja o obraniu jej za cel, oprócz jej roli instytucjonalnej, wiąże się z faktem, że jest ona obecnie zamieszana w skandal Novartis, będąc członkinią specjalnego sądu, który obecnie sądzi prokuratorów państwowych i urzędników rządowych z byłego rządu SYRIZY jako oskarżonych o rzekome organizowanie spisku w tej konkretnej sprawie. Jest ona również członkiem trybunału sądowego w zbliżającym się procesie byłego ministra SYRIZY w sprawie dotyczącej koncesji telewizyjnych. W rzeczywistości, aby Papahiou mogła być członkiem tych trybunałów, została pośpiesznie awansowana na wiceprzewodniczącą na kilka dni przed wyborem członków trybunałów. Bez chęci angażowania się w zmienne sojusze i niesnaski tego zgniłego establishmentu politycznego, zdajemy sobie sprawę, że ten trybunał działa jak maszyna do wybielania części elity politycznej, która jest zamieszana w skandal Novartis. Międzynarodowy skandal, który z chirurgiczną precyzją pokazuje, jak działa kapitalizm. Przedsiębiorstwa międzynarodowe, koncerny farmaceutyczne i politycy byli współwinni przestępczej regulacji cen leków w sektorze opieki zdrowotnej. Byli współwinni likwidacji szpitali publicznych, działania zorganizowanej międzynarodowej mafii państwowo-gospodarczej, która w najgorszy możliwy sposób wykorzystywała jedną z najbardziej podstawowych usług, jaką jest zdrowie. Systematyczna próba przedstawiania przez rząd tego skandalu jako spisku idzie w parze z odmową żądania odszkodowania od firmy. Nasz wybór, aby uderzyć w jedną z marionetek, które są częścią rządowego wybielania, ma na celu podkreślenie wszystkich powyższych kwestii.

Grecki wymiar sprawiedliwości jest jednym z karteli władzy, który bez żadnych ceregieli robi absolutnie wszystko, aby zarobić pieniądze dla kapitalistycznych kanalii i ich umundurowanych kumpli. Gdybyś sprawdziła telefon komórkowy sędziego sądu najwyższego, zobaczyłabyś w jego kontaktach nazwiska czołowych prawników, polityków, biznesmenów i wysokich rangą policjantów. Taki jest obraz greckiego wymiaru sprawiedliwości, gangu podzielonego na lenna, które ocierają się o potężne interesy finansowe i polityczne. Na szczycie piramidy tej zgnilizny wszystko jest skoordynowane, aby utrzymać ich władzę i całkowitą bezkarność. Siemens, Energa Power, Vatopaidi, obligacje zabezpieczające, kartele mleczarskie, Piraeus Bank, nielegalne pożyczki dla partii i mediów, nielegalne podsłuchy, Para Forensic, lista Petsas, afera C4I, porwania Pakistańczyków, sprawa “Zardiniere”, Pocztowa Kasa Oszczędności, afera Panteion, KEEELPNO, afera zbrojeniowa, czarna lista Lagarde, Novartis, giełda, Noor 1, Lignadis, Korkoneas, Melistas, Saraliotis, Fourthiotis, Liakounakos, Georgiou, Bobolas, Psyharis, Kontominas, Vardinoyannis, Lavrentiadis, Papantoniou, Voulgarakis, Mandelis, Marinakis, Melissanidis, Restis, Diotis, Saraliotis, Mavridis, Hortiaris, Demopoulos, Filippidis, Jean-Claude Oswald, Alafouzos, Christoforakos, Floros, Milionis, Efraim, Georgiadis, Papageorgopoulos

Nikt nigdy nie został ukarany przez tego trójnogiego smoka za żadną zbrodnię popełnioną przez klasę rządzącą wobec kogokolwiek z nas w tym kraju. Za żadną aferę finansową, za żadne przestępstwo popełnione przez mechanizmy represyjne. Żadne prawo ograniczające “wolności” i “prawa” obywateli, nawet w rozumieniu burżuazyjnej konstytucji, nigdy nie zostało uznane za niekonstytucyjne. Nigdy nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności ci, którzy podpisali memoranda cedujące suwerenność kraju na rzecz globalnych organizacji dyktatury gospodarczej, zubożając i zniewalając ludność kolonii zwanej państwem greckim. Za tę tak bardzo przerażającą suwerenność narodową, która następnie została prawnie scedowana na rzecz szakali z MFW i EBC, podczas gdy obecnie nasza burżuazja przywdziewa kostium nacjonalizmu i irredentyzmu, abyśmy mogli przelewać naszą krew nad tym, którzy kapitaliści wzbogacą się na eksploatacji Morza Egejskiego. Żadna decyzja sądu nie potępiła tysięcy zamordowanych uchodźców i migrantów na granicach, tysięcy okaleczonych pracowników w miejscach pracy, tysięcy kobiet zgwałconych i wydanych przez kręgi przemytnicze, kontrolowane (prawie zawsze) przez wysokich rangą członków greckiej policji.

Szybki rzut oka na wydarzenia ostatnich kilku miesięcy ujawnia zgniliznę i smród, na które skazuje nas kapitalizm, o ile nie znajdziemy w sobie siły, by walczyć do końca o odzyskanie naszego życia. W greckiej kolonii, jeśli jesteś bogaty i masz odpowiednie koneksje, możesz organizować przyjęcia w pięciogwiazdkowych hotelach, podawać narkotyki dziewczynom, gwałcić je i zostać uniewinniony wyrokiem cywilnego wymiaru sprawiedliwości (sprawa braci Leventis). Również w greckiej kolonii możesz, jeśli jesteś absolwentem ateńskiego uniwersytetu i przyjacielem Mitsotakisa, zostać mianowany przez rząd na szefa elity kulturalnej kraju w Teatrze Narodowym i jednocześnie wykorzystywać swoją pozycję do gwałcenia nieletnich dusz. Ale nawet w przypadku przymusowego zatrzymania, ludzie tacy jak Youpi, z pomocą oczywiście znanego adwokata karnego, zrobią wszystko, aby zakończyć tę nieprzyjemną i żenującą sytuację (sprawa Lignadisa). Jednocześnie, znów w greckiej kolonii, jeśli jesteś członkiem Nowej Demokracji, przyjacielem regionalnego gubernatora lub człowiekiem kościoła i wpłacasz datki na grecką policję, możesz prowadzić lokalny sklep, który otrzyma w ciągu 2 lat 37 bezpośrednich kontraktów od państwa. Jednocześnie masz możliwość prowadzenia kręgu pedofilskiego, zgwałcenia i deportacji 12-letniej nieletniej dziewczynki z poparciem wszystkich powyższych instytucji (sprawa Michou).

Ale na tym przykłady się nie kończą. Jeśli jesteś policjantem w greckiej kolonii, twoi panowie dadzą ci różnego rodzaju prawa, aby wynagrodzić tę podłość, do której zostałeś zredukowany, aby bronić za pomocą przemocy broni wspomnianej zgnilizny. Możecie bezkarnie bić ojców wraz z ich dziećmi, studentów, robotników, ofiary pożarów i pracowników służby zdrowia. Możecie dosłownie kaleczyć ludzi, wiedząc z góry, że we wszystkich powyższych przestępstwach będziecie mieli za sojusznika cywilny wymiar sprawiedliwości. Możesz wykonać egzekucję na 18-letnim Romie przy pomocy 36 kul (przypadek Nikosa Sabaniego). Podczas przymusowego 3-dniowego pobytu w areszcie odwiedzi Cię minister ” ochrony obywatelskiej”, aby Ci pogratulować. Twój związek wyznaczy znanego adwokata od spraw karnych, zaś twoją sprawę “przypadkiem” rozpatrzy sędzia, który wcześniej pracował w twoim biurze, a po 3 dniach zostaniesz wypuszczony na wolność przy wiwatach setek gliniarzy czekających na ciebie przy wejściu do sądu. Możesz też przyprowadzić 19-letnie dziewczyny do szatni komisariatu, zgwałcić je do momentu wystąpienia krwawienia i zostać zwolniony przez “niezależną sprawiedliwość” (Sprawa zgwałcenia dziewczyny przez funkcjonariuszy zespołu DIAS na komisariacie Omonia). Ale można też trzymać dziewczynę w więzieniu. Możecie ją zgwałcić i deportować. W tym przypadku twoi koledzy zadbają o to, aby nastąpiło niezupełne dokładne przeszukanie domu, w którym trzymałeś ją w niewoli, aby nie było zbyt wielu obciążających cię dowodów. Przez następne kilka miesięcy, kiedy będziesz zmuszony przebywać w więzieniu, “niezawisłe sądy” zadbają o to, aby akta twojej sprawy nie zostały zamknięte, pomimo tego, że jest wielu świadków, monitoring itp. z zamiarem zwolnienia cię za 18 miesięcy. W twoim przypadku większość kontrolowanych mediów nie zrobi żadnego hałasu, pomimo ciągłych apeli adwokata dziewczyny o ciągłe tuszowanie sprawy, ponieważ nie jesteś “zagrożeniem dla społeczeństwa”, jak na przykład ci, którzy aktywnie sprzeciwiają się aby pozbyć się tego raka, który gnębi życie i dusze ludzi (sprawa Bougioukosa).

Wreszcie w greckiej kolonii, jeśli nazywasz się Fourthiotis i jesteś “narodowym” przewodniczącym parlamentu, a w szczególności partii Nowa Demokracja, masz prawo do ochrony policyjnej. A, jeżeli dodatkowo nagrałeś ich pobłażanie chorym apetytom, to możesz zostać uniewinniony przez “nieudolny wymiar sprawiedliwości”, nawet jeżeli jesteś podżegaczem do spartaczonych prób zabójstw policjantów.

Powyższe kilka przykładów nie jest scenariuszem filmowym opisującym jakieś dystopijne społeczeństwo przyszłości. Są one samą teraźniejszością kolonii, w której żyjemy. To surowa rzeczywistość zachodniego kapitalizmu. To brutalna prawda, która jest starannie ukrywana przed wszystkimi mieszkańcami. Burżuazyjny wymiar sprawiedliwości i jego urzędnicy, kobiety i mężczyźni, którzy obsługują tę brudną i nikczemną instytucję, są strażnikami całej tej zgnilizny, dbającymi o to, by tylko niewielka jej część wyszła na powierzchnię. Są buforem, który pozwala tym wszystkim “doskonałym” draniom pozostać bezkarnymi w nieskończoność. Rzeczywistość jest tak brutalna i okrutna, że każdy kto tego nie widzi jest świadomie ślepy.

Okrutni i bezwzględni sędziowie, ci, którzy w większości przypadków stosują surowe wyroki – często przekraczające granice ludzkiego życia – ci, którzy wsadzają ludzi do więzienia za długi wynoszące kilka tysięcy euro, ci, którzy czynią nielegalnym i niewłaściwym każdy strajk, który wymyka się spod kontroli, ci, którzy wyrzucają z domów tysiące rodzin, które zaciągnęły pożyczki w bankach, nie skazali ŻADNEGO polityka ani kierownictwa wielkiego biznesu za grabież majątku publicznego. Nie skazali ŻADNEGO zbrodniarza wojennego za ułatwianie wojskom NATO udziału w ich zbrodniczych interwencjach w wielu innych koloniach na całym świecie. Nie skazali ŻADNEGO armatora za niezliczone naruszenia środowiska, które zatruwają nasze życie. NIGDY nie potępili dyrektorów firm farmaceutycznych, którzy przekupują lekarzy i urzędników państwowych, aby kontrolować rynek leków, co przekłada się na tysiące zgonów zwykłych ludzi. Ledwo potępili jakichkolwiek niskich rangą funkcjonariuszy policji, którzy mordują na ulicach, biją bezlitośnie na demonstracjach i gwałcą na komisariatach. Nie skazali ŻADNEGO wysokiej rangi greckiego policjanta zaangażowanego w handel ludźmi, przemyt narkotyków oraz paliwa i papierosów. Nie skazali ŻADNEGO wysokiego rangą gwałciciela społeczeństwa, który wykorzystuje swoją potęgę finansową na ciałach słabych niszcząc im życie.

Ale jest jeszcze dodatkowe wyjaśnienie tego ostatniego. Pisaliśmy wyżej, że gdybyście zajrzeli do komórki sędziego Sądu Najwyższego, zobaczylibyście w ich kontaktach nazwiska wielkich prawników, polityków, biznesmenów i wysokich rangą policjantów. Zapomnieliśmy dodać, że znaleźlibyście tam również nazwiska sutenerów, zwłaszcza tych zajmujących się dziecięcą chłopięcą prostytucją. Wymiar sprawiedliwości jest klientem numer jeden tych kręgów, które zmuszają młodych chłopców do prostytucji, aby zaspokoić zachcianki każdego łajdaka, który chce zaznaczyć swoją władzę nad tymi duszami. Typowym przykładem jest sprawa wiceprzewodniczącego ΣΤΕ (Rady Państwa), Panagiotisa Efstratiou, który został złapany praktycznie na gorącym uczynku molestowania dwóch nieletnich dzieci-uchodźców, przy akompaniamencie narkotyków, przy czym sprawa została oczywiście zakopana przez media głównego nurtu w jej początkowym stadium. Wyzywamy wszystkie media głównego nurtu, aby wystąpiły i odparły nasze zarzuty, przedstawiając dowody przeciwko temu, co mówimy. Wyzywamy je również do opublikowania tego oświadczenia o odpowiedzialności pomimo tego, jakie nieprzyjemności zgłaszamy przeciwko obrzydliwości, która idzie pod nazwą sprawiedliwości cywilnej, a nie do kontynuowania gry w uciszanie naszych działań, która jest rozgrywana w biurach oficerów greckiej policji. Ostatnim razem, gdy ukrywaliście nasze działania, powiedzieliśmy wam, że was namierzymy i tak też zrobiliśmy. Mamy was na mapie i udowodniliśmy to. Ale rzucamy też wyzwanie każdemu dziennikarzowi, który ma choćby krztynę godności, aby zbadał nikczemną sprawę gwałciciela dzieci Panagiotisa Efstratiou, a także bardziej ogólnie to, co donosimy o “miłości” tego konkretnego sektora do konkretnych siatek przemytniczych.

“Nie mamy nic do stracenia oprócz naszego strachu”

Powodem naszego obszernego odniesienia do kartelu, który nosi nazwę burżuazyjnej sprawiedliwości, nie jest chęć podniesienia świadomości społecznej na temat zła tego konkretnego sektora, ani też to, że wierzymy, iż w systemie kapitalistycznym może istnieć prawdziwa sprawiedliwość. Z krótkiego przeglądu, który przedstawiliśmy w poprzednich akapitach, jasno wynika, że to jest właśnie istota jej działania. Jako komórki Akcji Bezpośredniej daliśmy jasno do zrozumienia, że nie uważamy, iż mamy do czynienia z niematerialnym mechanizmem wyzysku, ale z ludźmi, którzy go obsługują i mają nazwiska oraz adresy. I jeśli chcemy przekazać jakąś wiadomość tym łajdakom, którzy obsadzają aparat sądowniczy, to jest nią to, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zwrócić z powrotem do nich przemoc, którą stosują na co dzień wobec zmarginalizowanych, uciśnionych i tych, którzy nie pasują do ich barbarzyńskiego systemu. To nasza sprawiedliwość stanie się szalejącym potokiem, który ich utopi. Sprawiedliwość buntu, sprawiedliwość rewolucyjnej przemocy, sprawiedliwość walki, która będzie ostatecznym sędzią tych drani.

Jak wspomniano wyżej, rzeczywistość jest nieuchronna. Rodząca się dystopia zmusza nas bardziej niż kiedykolwiek wcześniej do stawienia czoła naszym obowiązkom. Albo zorganizujemy nasze ataki w tej chwili, albo pogrążymy się w marności teraźniejszości. Albo będziemy latarnią godności w obliczu ciemności, albo historia zepchnie nas na margines.

Jest oczywiste, że szybko zmierzamy w kierunku państwa policyjnego. Represje państwowe to stan, z którym boryka się każda osoba walcząca o poprawę swojego codziennego życia. Tysiące funkcjonariuszy mundurowych otrzymało od swoich politycznych przywódców wolną przepustkę do rżnięcia i bicia z błogosławieństwem burżuazyjnego wymiaru sprawiedliwości. Odmówiono prawa do zgromadzeń. Wszelkie pojęcie sanktuarium w instytucjach edukacyjnych zostało zniesione. Istnieją całe dzielnice, które są całkowicie kontrolowane przez specjalne siły policyjne. Niektóre grupy ludności są monitorowane przez tajne organizacje na obrzeżach oficjalnych służb specjalnych.

Z drugiej strony, twarde jądro rządu i elit gospodarczych tego kraju stanowią mafie i kręgi przemytnicze. Kręgi, w których handluje się dziećmi i kobietami na korzyść możnych tego zgniłego kraju, stale wypływają na wierzch, przy czym nic się nie zmienia. Ciągle pojawiają się dowody na to, że matecznikiem zorganizowanej przestępczości w Grecji jest triada: rząd – elita gospodarcza – policja, i nic się nie zmienia. I nic się nie zmieni, bo taka jest natura kapitalizmu.

Wszystko to prowadzi nas do jednego wniosku. Teraz, gdy władza została zdobyta i działa bez żadnych ceregieli, teraz, gdy nie nosi już masek humanizmu, demokratycznej równowagi, umów społecznych, czy mamy zamiar siedzieć w naszym kącie i czekać, aż nas wykończą? Jeśli anarchia nie przelewa swojej krwi, by rozbijać jednego po drugim uciskających nas drani, to jaka jest jej racja bytu? Jak długo jeszcze będziemy czekać, aż warunki dojrzeją i będziemy obwiniać sąsiadów? Skończyło się na tym, że wyprodukowaliśmy więcej debilnych aktywistów niż Green Peace. Historia ruchu anarchistycznego to historia przedłużającej się wojny rewolucyjnej, a nie dmuchawców i akademików bełkoczących o “prawach człowieka”. Niektórzy są zadowoleni z kilku potępiających postów w mediach społecznościowych i obecności na kilku marszach. Przykro nam, ale to nie wystarczy. Ile naszej własnej krwi musi zostać przelanej na protestach, aby jakiś policjant lub gnojek z DIAS wykrwawił się młotkiem w głowie przed swoją siłownią? Jak wiele pozwów sądowych musi zostać wydanych, abyśmy ominęli stary, zmęczony schemat: rozprawa – demonstracja – represja – donos, abyśmy mogli odwiedzić ich w domach i pociągnąć do odpowiedzialności?

Mówiąc najprościej jak to możliwe, prawo do wypowiedzi bez działania, bez ryzyka i ciągłej walki jest prawem bez znaczenia. Wiktymizacja powinna zostać wyrzucona do kosza na śmieci wraz z tymi, którzy ją promują i wprowadzają tylnymi drzwiami na pola walki. Każdy, kto doświadcza wszystkich powyższych rzeczy i nie organizuje swojego oporu, niech lepiej zrezygnuje i opuści nasz narożnik. Każdy, kto nie rozumie krytyczności momentów, w których żyjemy, jest przeszkodą dla rewolucyjnej walki. Bardziej niż kiedykolwiek pilne jest zbudowanie odrębnego komponentu rewolucyjnego, wolnego od współczesnej plagi reformizmu i polityki tożsamości, która ogarnia, paraliżuje i koroduje ruchy anarchistyczne/antykapitalistyczne. Jeśli nasze spojrzenie patrzy daleko w przyszłość na perspektywę anarchistycznej siły, która odpowiada na współczesne wymagania. Która daje jasne odpowiedzi na represje państwa. Która będzie miała radykalne stanowisko i działanie oraz będzie tworzyć wyróżniającą się polaryzację, aby wykorzystać możliwości, które stoją przed nami. Następnie musimy być realistami i zorganizować rewolucyjną przemoc w taki sposób, aby przekształcić ją w zagrożenie.

W tym kierunku chcemy przesłać naszą solidarność i szacunek wszystkim towarzyszom, w Grecji i na świecie, którzy podtrzymują płomień ataku. Do wszystkich bojowych formacji na całym świecie, które kwestionują tu i teraz monopol na przemoc państwa i kapitału. Do wszystkich towarzyszy, którzy ze wszystkich sił, jakimi dysponują, próbują zradykalizować toczące się walki. Do tych, którzy walczą u bram fabryki z policją podczas strajku, do tych, którzy atakują infrastrukturę i kolaboracje gospodarcze rzeźni NATO wewnątrz Unii Europejskiej, do tych, którzy myślą o wywłaszczeniu produktów z supermarketów, aby udowodnić, że będziemy walczyć z precyzją w praxis. Do tych, którzy ścierają się z koktajlami Mołotowa z policjantami od zaułków Egzarchii do uniwersytetów w Santiago. Wzywamy ich do wspólnej walki, aby stworzyć nowy komponent bojowy, który postawi dominację kapitału i struktur państwowych na celowniku rewolucyjnej przemocy. Zorganizuje się, aby wykorzystać możliwości, które pojawią się w związku z nadchodzącą niestabilnością. Będzie się on gromadził wokół hasła “Niech strach zmieni strony” i walczył do końca o nasze ostateczne zwycięstwo.

Sprawa Lignadisa – przykład sprawiedliwości obywatelskiej

W lutym 2021 roku, po serii skarg, głównie w świecie artystycznym, wybuchł skandal dotykający części elit politycznych i artystycznych, z wyraźnymi politycznymi odniesieniami do Nowej Demokracji. Dimitris Lignadis, przyjaciel minister kultury Liny Mendoni i premiera Kyriakosa Mitsotakisa, absolwent ateńskiej uczelni i mianowany przez rząd dyrektor Teatru Narodowego, systematycznie gwałcił nieletnich chłopców. Każdy, kto potrafi zrozumieć podstawy i nie jest lobotomizowanym idiotą, rozumie, że ta sprawa nie jest odosobnionym przypadkiem, ale dowodzi istnienia zorganizowanego kręgu gwałcicieli dzieci z członkami elity artystycznej i politycznej, którzy należą do Nowej Demokracji i środowisk popierających Kyriakosa Mitsotakisa. To nie przypadek, że kilka lat temu Nikos Georgiadis, ważniak z Nowej Demokracji i doradca Kyriakosa Mitsotakisa, który jest również absolwentem kolegium ateńskiego, został oskarżony o nieprzyzwoite obnażenie się przed nieletnią w Mołdawii, gdzie pełnił służbę dyplomatyczną. Dla przypomnienia, na jego procesie w pierwszej instancji, w którym połowa Nowej Demokracji wystąpiła jako świadkowie obrony, został on skazany na 28 miesięcy w zawieszeniu, podczas gdy w drugiej instancji jego oskarżenie uległo przedawnieniu. Była to po raz kolejny reakcja cywilnego wymiaru sprawiedliwości na człowieka oskarżonego o nieprzyzwoite obnażenie się przed nieletnim, który ma silne poparcie polityczne. Musimy zrozumieć, że ci, którzy należą do potężnych elit politycznych, gospodarczych i artystycznych, to ludzie, którzy od początku wiedzą, że niezależnie od tego, co zrobią, istnieje potężny mechanizm tuszowania, który jest wprowadzany po to, aby mieli poczucie, że nic nie jest w stanie ich powstrzymać. Tak było w przypadku Lignadisa i zorganizowanego kręgu gwałtów na dzieciach, którego był członkiem. Ale zacznijmy od początku.

Po pierwszych rewelacjach na temat działalności Lignadisa, 285 byłych absolwentów szkoły Arsakeio złożyło konkretne skargi, zgodnie z którymi wszyscy oni podejrzewali, jeśli nie wiedzieli, o podejrzanych wizytach nieletnich uczniów w domu Lignadisa. Opisali również wszechobecną kulturę panującą w szkole, dotyczącą licznych przypadków molestowania uczniów przez nauczycieli. Jeden z takich incydentów dotyczył córki przewodniczącego Towarzystwa Filozoficznego Szkół Arsakeio – Tositsia, George’a Babiniotisa, który w 2008 roku został oskarżony o dwa przypadki nieprzyzwoitości z nieletnimi uczennicami. W jednym przypadku rodzice ostatecznie nigdy nie złożyli skargi i po prostu przenieśli swoją córkę do innej szkoły, natomiast w drugim przypadku został on uniewinniony przez cywilny wymiar sprawiedliwości, który swoją decyzją chronił i wspierał istniejący w szkole krąg gwałcicieli dzieci. Jednocześnie w swojej skardze byli absolwenci, a także związkowcy stwierdzili, że o działaniach Lignadisa i innych osób wiedziała Nowa Demokracja i zwolennik Mitsotakisa, Babiniotis, kiedy pozytywnie rekomendował rządowi nominację Lignadisa na stanowisko dyrektora Teatru Narodowego. W tym samym czasie inne zarzuty opisywały, jak organizacja pozarządowa działała jako alfons dla Lignadisa, “dostarczając” mu dzieci uchodźców bez opieki, aby zgwałcił je w swoim domu. Ale poza tym wszystkim, lata wcześniej, w 1997 roku, Lignadis był formalnie badany jako podejrzany o gwałt na osobie transpłciowej na Lesbos. Chociaż istniały wystarczające dowody, sprawa oczywiście nie była kontynuowana ze wszystkich powodów, które opisaliśmy powyżej. Jest zatem oczywiste, że ci, którzy powołali Lignadisa na ten urząd, wiedzieli o jego działaniach. Ale równie oczywiste jest to, że oprócz politycznej bufonady, powołanie go przez rząd na stanowisko dyrektora Teatru Narodowego dało Lignadisowi i reszcie kręgu gwałcicieli dzieci ogromną władzę, jak również nowy dostęp do potencjalnych ofiar.

Od pierwszych dni skarg uruchomiono wspomniany wyżej mechanizm tuszowania. Rząd wspierał swojego wybrańca albo przez milczenie, albo przez poparcie różnych wypowiedzi swoich urzędników. Dopiero gdy sytuacja wymknęła się spod kontroli, podjęto niezbędne kroki. Rząd zawarł układ z Lignadisem, oferując mu łagodne traktowanie w zamian za to, że nie ujawni on szczegółów dotyczących głębokości i wielkości zorganizowanego kręgu, które jeszcze bardziej zdemaskowałyby Nową Demokrację w tej sprawie. Ze swojej strony policja nie skonfiskowała ani telefonu komórkowego Lignadisa, ani jego laptopa. Konfiskata urządzeń elektronicznych osób oskarżonych o pedofilię i inne przestępstwa jest jednym z pierwszych i najbardziej kluczowych kroków podejmowanych przez władze policyjne w celu rozwiązania takich spraw. Ale sędzia śledczy prowadzący sprawę również nie nakazał ich konfiskaty, co stawia “niezależne sądownictwo” w samym środku próby zatuszowania sprawy. Konfiskaty zostały dokonane po wielu dniach, po złożeniu skargi przez prawników oskarżenia i kiedy wszystkie dowody działalności systemu zostały najwyraźniej wymazane. W pierwszej fazie zatem rząd – policja – cywilny wymiar sprawiedliwości, przy pomocy “zaprzyjaźnionych” mediów, zdołał ograniczyć wiedzę o strukturze i działalności kręgu do jednej osoby i przy pomocy ograniczonych dowodów. Na przykład, skargi absolwentów Arsakeio i dzieci uchodźców bez opieki (w które zaangażowany był również Maximos) nie zostały przedstawione w oficjalnym śledztwie.

5 miesięcy później, w lipcu 2021 roku, Dimitris Lignadis ponownie stanął przed śledczymi, oskarżony o 2 kolejne gwałty na nieletnich. Tym razem nie został on zatrzymany w areszcie przez urzędników cywilnego wymiaru sprawiedliwości. Powodem tej decyzji było zapewnienie, że stanie przed kolejnym procesem sądowym z jak najmniejszą ilością zarzutów, które zawsze wpływają na traktowanie oskarżonego.

Sprawa sądowa gwałciciela dzieci i wybrańca Nowej Demokracji, Dimitrisa Lignadisa, jest hańbą nawet dla tego zgniłego i nędznego “wymiaru sprawiedliwości”, który opisaliśmy w powyższych akapitach. Panagiota Yioupi, jako jego przewodnicząca, zapomniała o surowej i bezkompromisowej postaci, którą przedstawia, gdy ma przed sobą biednych diabłów, i wystąpiła jako główny obrońca gwałciciela dzieci, przewyższając nawet znanego kryminologa, który wykrzykiwał obsceniczności z ław adwokackich.

“Planujecie uniewinnienie Lignadisa” – zadenuncjował obecny jako oskarżyciel ofiar Dimitrisa Lignadisa prawnik Yannis Vlachos, zwracając się do prezes sądu Panagioty Yioupi.

“Proces Dimitrisa Lignadisa zaczęłam obserwować dzień po zeznaniach Nikosa S. W dniu, w którym obrońca gwałciciela – zgodnie z decyzją wymiaru sprawiedliwości – Alexis Kougias go przesłuchiwał. To, czego byłam świadkiem w sali Wspólnego Sądu Przysięgłych, sprawiło, że wyszłam z pokoju, by zaczerpnąć oddechu. Żeby nie zwymiotować. Nie zrobiłam tego i postanowiłam tam zostać, aby nagrać i przekazać wszystko, co mogłoby sprawić, że wcześniej uzgodniona decyzja – jak ostatecznie sugerują wszystkie dowody – mogłaby się zachwiać. Proces, który nastąpił, był żałośnie dziwaczny. Przewodnicząca procesu, Panagiota Yioupi, była nieprzejednana, jeśli chodzi o oskarżenie i całkowicie elastyczna, jeśli chodzi o obronę” – mówi portalowi www.2020mag.gr Maria Kefalas, doświadczona i szanowana dziennikarka.

Tylko dwie relacje opisujące część niesamowitego procesu sądowego, który miał miejsce. Yioupi dosłownie nie pozwoliła prokuratorom skończyć 2 zdań zanim im przerwała. Nie pozwalała im zadawać pytań ani wygłaszać komentarzy, bo “nie odnoszą się do meritum sprawy”. Uniemożliwiła im złożenie dokumentów z nowymi dowodami na działania oskarżonego. Nie pozwoliła im wpisać nowych zeznań, bo “nie miały one charakteru oficjalnego oświadczenia”.

I odwrotnie, nie zgłaszała żadnych zastrzeżeń do nikczemnej obecności znanego adwokata karnisty, który w przeciwieństwie do prokuratury mógł swobodnie godzinami wulgaryzować, poniżać ofiary i innych świadków oskarżenia. Prosić ich o ponowne przesłuchanie. Umniejszać ich, szkalować. W tym samym czasie media poświęciły Kouyasowi 10 razy więcej uwagi niż wszystkim prawnikom oskarżenia, najwyraźniej po to, by przygotować scenę dla zbliżającego się tuszowania sprawy. Ten konkretny sąd przejdzie do historii jako przypomnienie, że nie tylko nie powinniśmy niczego oczekiwać od tej instytucji, ale również, że nie należy oszczędzać takich podludzi jak Yioupi i jej podobni. To obrzydzenie i zgnilizna muszą spotkać się z prawem rewolucyjnej sprawiedliwości.

Następstwa są znane w całym kraju. Gwałciciel Dimitris Lignadis, mimo że został skazany na 12 lat więzienia za 2 gwałty na dzieciach, został zwolniony z wyrokiem w zawieszeniu do czasu rozpatrzenia sprawy przez sąd apelacyjny. Była to logiczna kontynuacja nikczemnego procederu stosowanego w całym poprzednim postępowaniu. Warto zauważyć, że Yioupi głosowała za całkowitym uniewinnieniem Lignadisa od wszystkich gwałtów i zaproponowała przyznanie mu okoliczności łagodzącej w postaci późniejszego dobrego zachowania. Uwolnienie Lignadisa nosi podpis wielu osób i wielu instytucji, a my zobowiązujemy się, że żaden z nich nie zostanie zapomniany przez naszych bojowników. Nikt nie zostanie zapomniany, aby wszyscy ci bezbronni i bezsilni ludzie, którzy zostali zmiażdżeni psychicznie i fizycznie przez buty potężnych, mogli pewnego dnia doznać zemsty. To rząd, który wspierał, policja, która nie podjęła działań, burżuazyjny wymiar sprawiedliwości, który tuszował, Yioupi, która podżegała, znany prawnik kryminalny, który wulgaryzował i media, które zniekształcały. To sam system nagradza swoje dzieci. Weźmy więc oddech i oddajmy się walce z całego serca. Aby umieścić Yioupi i każdą inną osobę z powrotem tam, gdzie ich miejsce, na śmietniku historii. Aby szambo burżuazyjnej sprawiedliwości nigdy więcej nie splamiło dusz ludzi. Abyśmy nigdy więcej nie mogli doświadczyć tego nikczemnego i trywialnego sądu, który z Yioupi jako jego dyrygentka wypuściła na wolność systematycznego krzywdziciela nieletnich dusz.

Nasze ataki dedykujemy anarchistycznemu strajkowi głodowemu Alfredo Cospito, który walczy z brutalnym reżimem zatrzymania 41 Bis. Alfredo jest jednym z nas, jest jednym z naszego rodzeństwa, które zbroi się, by atakować tyranów.

Towarzyszu Alfredo w chwili, gdy umieściliśmy nasze urządzenia w domach sędziów, nasze myśli były z Tobą.

Siła dla głodujących Juana i Ivana, którzy prowadzą strajk głodowy w solidarności z Alfredo.

Nie zapominamy o anarchistycznym towarzyszu Yiannisie Mihailidisie, który jest mściwie pozbawiony wolności przez zasłużonych drani z mafii sądowej.

Solidarność i siła dla członka Akcji Anarchistycznej Thanosa Hatziangelou.
Solidarność dla 4 towarzyszy oskarżonych w sprawie podpalenia policji drogowej w Pireusie. Fotis, Iasonas, Lambros, Panagiotis, jesteśmy po waszej stronie.

Solidarność z towarzyszami Vangelisem Stathopoulosem i Dimitrisem Hadjivassiliadisem, których apelacja jest w toku. Żądamy natychmiastowego uwolnienia Vangelisa i wspieramy politykę obrony walki rewolucyjnej na sali sądowej.

Solidarność z 11 tureckimi bojownikami prowadzącymi strajk głodowy w greckich więzieniach. Żądamy, aby ich żądania zostały zaakceptowane, a mściwe traktowanie, którego doświadczają, zostało natychmiast przerwane.

Międzynarodowa Solidarność ze wszystkimi więźniami politycznymi w Grecji, Włoszech, Chile, Niemczech, Meksyku, Turcji i w każdym zakątku świata.

Organizujemy Komórki Akcji Bezpośredniej do strajku przeciwko państwu i kapitałowi.

Za Anarchię

Komórki Akcji Bezpośredniej
Komórka Sacco i Vanzetti

(tłumaczenie z angielskiego tłumaczenia Nae Midona, oryginał z Athens Indymedia)