Oakland, Kalifornia. We wtorek, 3 listopada 2020 r., niespodziewana fala przestępczości rozprzestrzeniła się w Oakland, doszło do gwałtownej serii wywłaszczeń, podczas gdy liberałowie w domach przyklejeni do ekranów, pragnęli się dowiedzieć, który starszy, biały gwałciciel zostanie koronowany w styczniu 2021 r. Policja była przygotowana na zamieszki w przypadku wygrania wyborów przez Trumpa, co stawało się coraz bardziej odległe z każdą nocną godziną. Ponieważ wszystkie zasoby były skoncentrowane w centrum miasta, policja została zaskoczona, strefa gdzie doszło do wielu akcji rozciągała się na prawie dziewięć mil. W desperacji policja zastrzeliła 20-letniego ojca Jonathana Torresa Ramireza, było to morderstwo z zimną krwią, które szybko zostało pogrzebane pod nawałem propagandy wyborczej. Gdyby tego dnia w centrum zamieszkiwały protestowało tysiące ludzi, można by było uniknąć, ale jak się okazało, wszystkie te wściekłe tysiące ludzi tkwiło w domu, obserwując bezsensowną farsę, toczącą się na wszystkich poziomach nowoczesnych mediów. Ostatecznie nie żyje młody człowiek, a najgorsze jest to, że niewiele osób w ogóle wie, co się wówczas stało. Ci, którzy nie mogą pomóc, ale pamiętają, to jego rodzina, przyjaciele i jego społeczność.
Na profilu GoFundMe utworzonym przez jego rodzinę czytamy, że “…życie Jonathana zostało brutalnie skrócone, a teraz błagamy wszystkich i kogokolwiek, jeśli pozwalają na to okoliczności, pomóż nam zebrać pieniądze, aby pożegnać się z nim, tak jak na to zasługuje. Jonathan urodził się i wychował w Oakland w Kalifornii. Właśnie skończył 20 lat w sierpniu i miał jeszcze tyle życia przed sobą. Zostawił rodziców, 2 braci, 2 siostry i rocznego syna.“ W ciągu trzech tygodni od opublikowania tej strony, zbórka osiągnęła nieco ponad połowę swojego celu 15 tys. W międzyczasie OPD (pałarze z Oakland) czekali cały tydzień, zanim ujawnili szczegóły strzelaniny i zrobili wszystko, co w ich mocy, by postawić Johnathana w jak najgorszym świetle.
Według nich, Jonathan okradał plantację konopi i był w samochodzie, który wjechał w trzech funkcjonariuszy w pobliżu rogu International i 92nd Avenue, raniąc ich wszystkich. W odpowiedzi policja otworzyła ogień w stronę samochodu, zabijając Jonathana tylko po to, aby chronić rośliny, które ktoś miał sprzedać za pieniądze. Jak się później okazało, kilka innych hodowli zioła zostało okradzionych, a w jednym przypadku doszło do strzelaniny, w wyniku której ranny został ochroniarz. W innym sklepie z ziołem ekipa wjechała skradzionym samochodem przez przednie witryny i zgarnęła towar warty 100 tysięcy dolarów. Wcześniej w Internecie zaczęło krążyć wezwanie do szturmu na Bayfair Mall w San Leandro, lecz policja przybyła tam, zanim zgromadziła się wystarczająca liczba ludzi. Dalej na północ, w dystrykcie Laurel w Oakland, inne załogi okradły aptekę High Street Pharmacy i ukradły głównie lekarstwa. Gdzie indziej zupełnie inne ekipy działały w Best Buy w Emeryville, Starbucksie w centrum handlowym Fruitvale Village i w różnych innych sklepach w East Oakland. Lokalne media głównego nurtu ukazały następnego ranka wyskoczyły z kilkoma legalistycznymi artykułami, lecz nie powstrzymało kolejnej fali przestępczości.
W środę, 4 listopada, karawan z uzbrojoną ekipą napadł na sklep z artykułami sportowymi Big 5 w San Lorenzo, kradnąc dużą ilość amunicji. Wcześniej inna grupa zbrojna dokonała napadu na CVS w Emeryville, prawie piętnaście mil dalej, i ukradła głównie lekarstwa. Później tego samego wieczoru inna grupa okradła sklep obuwniczy w Richmond, zabierając co najmniej 30 000 adidasów Yeezy. Pod koniec drugiej nocy w więzieniu było 25 osób, zajęto 14 sztuk broni palnej, a kolejny młody ojciec zginął z rąk policji. Oprócz Best Buy i CVS, większość celów tej fali przestępczości to mniejsze firmy, co wskazuje na pilną potrzebę pieniędzy (i lekarstw). W przeciwieństwie do grabieży, która nastąpiła po zabójstwie George’a Floyda w Minneapolis, te grabieże spotkały się ze śmiertelną odpowiedzią OPD, co jest wyraźnym sygnałem ich przyszłych zamiarów.
W przeciwieństwie do policji, której zadaniem jest zabijanie w imię mienia, każdy szabrownik, który uczestniczył w fali zbrodni nocnych wyborów, jest naprawdę odważny. Przez dwie noce z rzędu ryzykowali życie, by utrzymać rodzinę, co jest szlachetnym faktem, o którym media nigdy nie donoszą. Ze wszystkich zawodów w tym nieszczęsnym kapitalistycznym świecie praca kryminalisty jest najbardziej ryzykowna. Policja codziennie stosuje wobec nich śmiercionośną przemoc, wszystko w imię obrony kapitalizmu, a podczas tej ostatniej fali wywłaszczeń starali się zaszczepić strach w społeczności. Jak to ujął jeden z szeryfów z hrabstwa Alameda: “nie skończy się to dla nich dobrze, jeśli nie zaprzestaną tego, co robią.” Policja nigdy wcześniej nie zakomunikowała wyraźniejszego ostrzeżenia, wiedząc, że kryzys COVID powoduje szalejącą biedę. Bez wątpienia te słowa wkrótce powrócą, by prześladować tę tchórzliwą marionetkę.
Można by sobie wyobrazić, że te śmiercionośne represje odniosły natychmiastowy skutek, ale nie tutaj, w Bay Area. Te bardzo mobilne załogi po prostu przeniosły swoją uwagę na San Francisco i wznowiły grabież tego na wpół martwego systemu kapitalistycznego. 9 listopada uzbrojony mężczyzna wtargnął do luksusowego sklepu Yves Saint-Laurent na Union Square, powalił ochroniarza na ziemię i pilnował drzwi, podczas gdy dwóch mężczyzn i dwie kobiety ukradły ponad 50 tysięcy dolarów w torebkach. Jak dotąd żadne z nich nie zostało złapane, podobnie jak fakt, że nikt nie zginął, co jest właściwe i tak powinno zostać. Nawiasem mówiąc, byłby to trzeci raz, gdy ten sam sklep YSL został okradziony w ciągu trzech miesięcy, ze stratami przekraczającymi 100 000. Tymczasem, na tej samej ulicy Walgreens jest teraz na stałe zamknięty w wyniku strat z kradzieży. To jest nowa norma, a jej skala tylko się zwiększy. Trzy dni po napadzie na YSL ekipa filmowa została okradziona na w Marina District, a złodzieje uciekli z ponad 50 tys. Nikt nie został ranny ani nawet dotknięty podczas tego napadu, tak samo jak nikt nie został złapany. Nie trzeba dodawać, że nikt nie zginął.
To jest teraz bardzo realna sytuacja w Bay Area. Kamala Harris może chcieć uznać Oakland i Berkeley za część swojej pseudo-duchowej matrycy, ale pod koniec dnia byłaby pierwszą, która zażądałaby, aby wszyscy ci złodzieje otrzymali najsurowsze wyroki w jej więzieniach opanowanych przez COVID. Podczas gdy ona wyrzuca z siebie przed kamerą bezsensowny bełkot, ludzie w Oakland walczą o opłacenie rachunków i zdobycie leków, co jest problemem, który przestępczość może szybko złagodzić. Bez kapitalizmu nie ma zbrodni, a ci, którzy utrzymują tę gospodarkę czczącą śmierć, są odpowiedzialni za wszelkie napady rabunkowe, kradzieże i grabieże. Przestępczość jest naturalną konsekwencją traktowania wszelkiego życia jako towaru, a w tym gównianym świecie, w którym większość ludzi wolałaby raczej oddać się szefowi niż głodować, przestępca jest zawsze najbardziej uczciwą postacią, ponieważ wie, że kradzież od tych, którzy wszystko ukradli, jest słuszne. Wszystkie rewolucje opierają się na tym wniosku.
Dla przypomnienia rzeczywistych radykalnych tradycji Berkeley, ktoś podpalił luksusowy apartamentowiec 25 listopada, który był w budowie, całkowicie go niszcząc. Podobnie jak inne pobliskie projekty, ten budynek miał zarabiać na bliskości UC Berkeley i bogatych studentów o masowo rozporządzalnych dochodach. Zaledwie kilka kroków od miejsca, w którym znajdowało się wejście, dziesiątki ludzi błagają o zmianę, waląc herę i codziennie śpiąc na ulicy, a ludzie tacy jak Kamala Harris uważają to za normalną sytuację. Niech opis tego podpalenia i tych zbrodni będzie przypomnieniem, co w rzeczywistości może oznaczać bunt w tej skorumpowanej wymówce społeczeństwa. Podczas gdy tysiące osób ślęczało przed telewizorami w oczekiwaniu na wyniki wyborów, inni decydowali się na strajk, niezależnie od tego, który starszy biały gwałciciel wygrał. Tak wygląda przyszłość, więc radzimy się do tego przyzwyczaić.
Niech żyje Jonathan Torres Ramirez!
Niech żyje anarchia!
(tłumaczenie z Enough14)