Tag Archives: Dżakarta

Indonezja: Zamieszki podczas 1 maja, represje i solidarność (wideo)

Co najmniej od dwóch lat staram się publikować jak najwięcej informacji dotyczących akcji anarchistycznych i ruchu w Indonezji. Po pierwsze idealnie pasuje do profilu strony, po drugie robię to z premedytacją na złość marksistą powtarzającym jak mantrę, że “nie ma anarchizmu w trzecim świecie”. Wygląda na to, że mamy do czynienia z dużym i różnorodnym ruchem. Od insurekcjonistów i zadymiarzy z czarnego bloku, po syndykalistów i skłotersów okupujących terytorium lotniska, które państwo chce rozbudować (zupełnie jak w La Zad). Wszystkie informacje jakie udało nam się zdobyć znajdziecie tutaj, można śmiało powiedzieć, że anarchizm w Indonezji jest tak silny jak we Francji czy Włoszech. Kulminacją tego bardziej drapieżnego anarchizmu w Indonezji są zamieszki z okazji 1 maja, widzieliśmy czarny blok atakujący komisariat, niszczenie mienia, starcia z policją i całą późniejszą represyjno-solidarnościową historię. Zobaczmy zatem jak towarzyszki i towarzysze z Indonezji uderzyli w państwo i kapitał w tym roku.

-K.

Zamieszki

W Bandung anarchistek i anarchistów na 1 majowym demie było około 1000 osób w tym liczny czarny blok. W pewnym momencie policja postanowiła zaatakować tłum, w którym oprócz zadeklarowanych rewolucjonistów było również sporo zwyczajnych osób. Pretekstem były pojawiające się “akty wandalizmu”, powybijane szyby i pomalowane ściany na trasie przejścia czarnego bloku. Aresztowanych zostało 619 anarchistek i anarchistów, troje wciąż pozostaje w rękach państwa.

W Dżakarcie doszło do niewielkich zamieszek między anarchistami a policją, która blokowała drogę. Doszło do ataku na policyjną blokadę, dzięki czemu 1 majowe demo złożone ze związkowców i syndykalistów mogło przejść dalej.

W Makassar aresztowano 21 osób, a policyjne patrole krążyły po mieście polując na towarzyszki i towarzyszy, którym jednak udało się dokonać zniszczenia restauracji McDonalds.

W Surabaya były dwie różne anarchistyczne 1 majowe akcje. Pierwsze demo zorganizowali związkowcy z innymi lewakami, trzy osoby zostały aresztowane, lecz wkrótce wypuszczone. Drugie demo zorganizowali anarchiści, zarówno syndykaliści jak i indywidualiści, trzy osoby zostały mocno pobite przez policję.

Represje

Po pierwsze wiele towarzyszek i towarzyszy jest poszukiwanych przez służby państwowe za udział w zamieszkach oraz działalność anarchistyczną. Celem ataku państwa zapewne pozostaną osoby związane ze środowiskiem i możemy się podziewać nadchodzącej fali represji. Podczas samych majowych wydarzeń policja popisała się niezwykłą brutalnością, a państwowe służby zaciętością w tropieniu i porywaniu anarchistek i anarchistów.

Zatrzymani z Bandung

https://twitter.com/AnarchistsWW/status/1123556323868549121?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1123556323868549121&ref_url=https%3A%2F%2Fmpalothia.net%2Findonesia-may-day-riot-amp-amp-clashes-in-bandung-150-arrests%2F

Continue reading Indonezja: Zamieszki podczas 1 maja, represje i solidarność (wideo)

Tokio, Japonia: Były działacz Japońskiej Armii Czerwonej Tsutomu Shirosaki składa apelację od wyroku za atak na ambasady w Dżakarcie

Były działacz Japońskiej Armii Czerwonej Tsutomu Shirosaki rozpoczął proces odwoławczy od wyroku skazującego za usiłowanie zabójstwa.

Został uznany za winnego podczas procesu w Sądzie Okręgowym w Tokio w związku z atakiem przeprowadzonym w maju 1986 r. w Dżakarcie, w którym seria z moździerzy uderzyła w ambasady Japonii i USA, chociaż atak ten nie spowodował żadnych obrażeń ani znacznych szkód.

Teraz, w wieku 70 lat, Shirosaki został skazany na 12 lat więzienia w listopadzie 2016 r. w finale procesu, najbardziej znanego skrajnie lewicowego aktywisty w Japonii, za zbrodnie związane z terroryzmem. Świadkami byli m.in. reżyser filmowy i były członek Japońskiej Armii Czerwonej Masao Adachi.

Pomimo głośnego charakteru procesu, oskarżenie zostało podważone przez słabe rozpatrywanie zeznań świadków z Indonezji. Jak informowano w mediach w tamtym czasie, tłumaczenie sądowe zawierało istotne błędy. Są one kluczowym elementem odwołania Shirosaki, który ostatnio miał rozprawę 18 lipca.

Zespół prawny Shirosakiego uznał, że około 200 błędów, które następnie zostały poprawione, oznacza, że świadka nie można odpowiednio przesłuchać. Podczas rozprawy obrońcy nadal twierdzili, że Shirosaki jest niewinny za incydent w Dżakarcie, podczas gdy prokuratura zażądała, aby odwołanie zostało odrzucone. Orzeczenie w sprawie odwołania zaplanowano na 26 września.

Początkowo członek Sekigun-ha (Frakcja Czerwonej Armii), Shirosaki odbył karę więzienia za napady dokonane przez grupę na początku lat siedemdziesiątych. Został uwolniony w 1977 roku w odpowiedzi na żądania porywaczy linii lotniczych JRA i dołączył do Japończyków z Bliskiego Wschodu. Podczas gdy policja zapewnia, że stał się aktywnym członkiem JRA, zwolennicy twierdzą, że działał niezależnie od grupy Fusako Shigenobu.

Został deportowany do Japonii w lutym 2015 r. po zakończeniu kary więzienia w Stanach Zjednoczonych. Siedział tam 18 lat za atak na amerykańską ambasadę w Dżakarcie, po jego aresztowaniu w Nepalu i ekstradycji w 1996 roku. W Japonii został zatrzymany po przybyciu na lotnisko Narita i postawiony przed sądem za atak na japońską ambasadę.

Nawiasem mówiąc, 18 lipca również doszło do rozprawy Yōichiego Yamady w sądzie rejonowym Kōbe. Yamada jest redaktorem naczelnym znanej i długo działającej lewicowej gazety Jimmin Shimbun, która ma historyczne powiązania z JRA i publikowała ich oświadczenia przez wiele lat. Policja dokonała nalotu na biuro gazety i aresztowała Yamadę w związku z jego udziałem w Orion no Kai, grupie wsparcia dla Kōzō Okamoto, byłego członka JRA, który obecnie mieszka w Bejrucie. Zwolennicy regularnie przekazywali fundusze firmie Okamoto ze względu na koszty utrzymania, umieszczając je na rachunku bankowym w Japonii, a z których Okamoto korzystał w Libanie, przy użyciu karty bankomatowej. Policja aresztowała Yamadę za oszustwa związane z techniczną obsługą konta bankowego przez stronę trzecią, choć w rzeczywistości karali go za pomoc mężczyźnie nadal poszukiwanym przez władze japońskie.

Okamoto jest najbardziej znanym i wciąż żyjącym członkiem trzyosobowej japońskiej grupy, która zaatakowała lotnisko Lod (obecnie lotnisko Ben Guriona) w 1972 roku w ramach operacji zaplanowanej przez Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny. Później został zwolniony z więzienia w Izraelu i dołączył do JRA. Ma legalny azyl w Libanie, gdzie przez wielu uważany jest za bohatera. Jednak lata spędzone w izolatce w Izraelu poważnie wpłynęły na jego stan psychiczny, a 70-latek nie był w stanie się o siebie troszczyć. Leczenie Okamoto w niewoli zainspirowało film Adachiego “Prisoner / Terrorist” (2007).

Yamada otrzymał wyrok jednego roku (połowa tego, czego domagała się prokuratura) i trzyletnie zawieszenie. W orzeczeniu sędzia zauważył, że otwarcie konta bankowego do celów korzystania przez osoby trzecie wchodzi w zakres oszustwa, ale w tym przypadku intencji nie można uznać za szkodliwe. Yamada i jego zwolennicy protestowali przeciwko wyrokowi sądu. Wydaje się prawdopodobne, że Yamada się odwoła.

O ile szanse na zwycięstwo Shirosaki’ego (lub Yamady) mogą wydawać się niewielkie, biorąc pod uwagę presję ze strony państwa, aby wydać surowe wyroki dla skrajnie lewicowych radykałów, nie jest niczym nowym, że współpracownicy JRA odnoszą sukcesy w sądach. W ubiegłym roku były członek JRA, Hiroshi Sensui, wygrał proces sądowy w sprawie ograniczenia jego prawa do odwiedzin w więzieniu.

(tłumaczenie z Throw Out Your Books)