Tag Archives: Hiszpania 1936

Duchy Franco: Wywiad z Waldo Losadą z black metalowego projektu Etxegiña

Antifascist Black Metal Network:

Kanał na Youtube
Instagram
Facebook

Wydaje się, że w jakiś dziwny sposób zapominamy o wielu lekcjach historii. Pomimo licznych dowodów na to, że ufanie bigoteryjnym siłaczom w rządzeniu rozdętymi kapitalistycznymi państwami narodowymi zazwyczaj nie kończy się zbyt dobrze, uh, (gestykuluje szeroko na świat w 2021 roku). W tym duchu, pochodząca z Francji Etxegiña jest tutaj z aktualnym, dobrze skrojonym przypomnieniem, że zwalczanie wszystkich dupków tego  świata to ciężka praca, która wymaga osobistego poświęcenia i nie zawsze kończy się bezwarunkowym sukcesem.

Etxegiña (et-cze-GJI-nja) to nowy projekt założony przez Waldo Losadę, którego działalność w takich zespołach jak Acedia Mundi i Gargantua zwróciła wcześniej uwagę naszej zacnej Toalety. Etxegiña jest znacznie bardziej bezpośrednio black metalowym projektem niż te poprzednie zespoły. Ich nowa EPka “Herederos del Silencio”, która ukazała się dzisiaj, jest mocno zakorzeniona w hiszpańskiej tradycji lewicowego aktywizmu i antyfaszystowskiego oporu – sam album jest dedykowany dziennikarzowi Eduardowi de Guzmánowi, anarchistycznemu dziennikarzowi, który był później więziony i torturowany przez prawicowy reżim Franco, a utwory dają emocjonalne spojrzenie na doświadczenie walki i oporu.

Pierwszym utworem jest singiel “Nosotros los Etxegiña” , ta ostatnia nazwa pochodzi od baskijskiego słowa oznaczającego “dom” – więcej o tym później). Jest to walcujący blackmetalowy utwór obleczony w ciepłą produkcję, brzmienie gitary i basu nadaje mu intymny, spieczony słońcem charakter. Pierwsze kilka utworów na płycie zaczyna się od bardziej ponurego, triumfalnego tonu, niemalże marszu do bitwy, ale w miarę jak opór słabnie, a jego bojownicy zostają zamknięci w obozie koncentracyjnym Franco, nastrój zmienia się, stając się jednocześnie bardziej rozpaczliwym i introspekcyjnym. Zamykający album Los Cadáveres Insepultos de Albatera”  jest nastrojowym utworem, którego melodyjny pęd do przodu jest obciążony przez zmiażdżone marzenia i niechęć.

 

Herederos del Silenco to kompaktowe wydanie, trwające około 20 minut, ale reprezentuje głębokie zanurzenie się w historii, które jest złagodzone momentami galwanizującej melodii i zwartego muzycznego rzemiosła. Jest to również sposób jednego z artystów na zbadanie rozległej spuścizny kraju, który zarówno tolerował jak i opierał się autorytarnym impulsom, i jako taki może być odczytywany zarówno jako przepracowanie bagażu prawie stu lat, jak i ostrzeżenie dla tych, którzy zapominają o takiej pokoleniowej traumie.

Miałem okazję korespondować z frontmanem Losadą przez e-mail na temat projektu, związku jego rodziny z historią, prawdziwej daty zakończenia hiszpańskiej wojny domowej i tworzenia Herederos. Poniższy wywiad został lekko zredagowany dla większej przejrzystości.

Continue reading Duchy Franco: Wywiad z Waldo Losadą z black metalowego projektu Etxegiña

Socjalizm będzie wolnościowy, albo nie będzie go wcale

No i znowu mało insurekcyjny tekst na czarnej. Choć osobiście stoję w opozycji do retoryki pracowniczej, związkowej czy ogólnie anarchosyndykalistycznej, to jednak jest to opozycja wewnątrz samego anarchizmu. Na te kłótnie jeszcze przyjdzie czas. Póki co mamy zbyt często do czynienia z osobami określającymi się jako anarchiści_stki, socjaliści_tki, które wciąż wzdychają do autorytarnych symboli i idei. Państwo i jego “rewolucyjne” rządy są niemalże święte, a wszystko co przeciwko im staje się “propagandą CIA” i “imperializmem amerykańskim”. Z tego powodu, oraz dlatego, że osoba zaangażowana w wolnościowy socjalizm przetłumaczyła ten tekst, możecie go dziś przeczytać na łamach Czarnej Teorii. 

-Konrad

Wstęp do Wolnościowego Socjalizmu.

Broszura opublikowana oryginalnie przez Black Rose Anarchist Federation. Pamflet po angielsku możecie znaleźć tutaj.

Wprowadzenie

Socjalizm jest znowu modnym hasłem. Według najnowszego sondażu 44% milenialsów z USA “woli socjalizm od kapitalizmu”, a nawet główni demokraci zaczynają nazywać siebie socjalistami. Jak to ujął jeden z nagłówków: “Socialism is hot again“. Zawierając wszystko od Berniego Sandersa po stalinowską Rosję, niewiele słów ma tak różnorodne i sprzeczne znaczenia. Podobnie jak większość modnych słów, prawdziwe znaczenie socjalizmu zostało przesłonięte przez jego popularność.

Ale co właściwie oznacza socjalizm i jak wygląda w praktyce?

W swej istocie socjalizm jest ideą, że zasoby i instytucje w społeczeństwie powinny być zarządzane demokratycznie przez społeczeństwo jako całość. Podczas gdy w kapitalizmie władza ekonomiczna i polityczna koncentruje się w rękach bogatych, socjaliści walczą o społeczeństwo, w którym środki produkcji oraz dystrybucji dóbr i usług są ze sobą połączone dzięki demokratycznie zarządzanym miejscom pracy i wspólnotom.

Artykuł ten sprawi, że Wolnościowy Socjalizm będzie najbardziej dokładnym i konsekwentnym wcieleniem rdzennych zasad socjalistycznych. W istocie wolnościowy socjalizm jest polityką wolności i wspólnego samostanowienia, realizowaną poprzez rewolucyjną walkę z kapitalizmem, władzą państwową oraz przeciwko wszelkim formom ucisku społecznego.

Część 1: Wolność od Kapitalizmu

Socjalizm kontra Kapitalizm

Aby przetrwać w warunkach kapitalizmu, osoby pozbawione własności zmuszone są wynajmować się właścicielom nieruchomości i być wyzyskiwanym dla zysku. Ta relacja między “mieć” i “nie mieć” stanowi podstawę społeczeństwa kapitalistycznego – wyzysku klasowego. W takim społeczeństwie władza płynie bezpośrednio z relacji do własności, tzn. z pozycji klasowej. Podczas gdy garstka ludzi posiada i kontroluje społeczne instytucje, ogromna większość ludzi (klasa robotnicza) staje się bezsilna jako jednostki. Jak ujęła rewolucyjna działaczka socjalistyczna i aktywistka walcząca o prawa niepełnosprawnych Helen Keller: “Nieliczni posiadają wiele, ponieważ posiadają środki utrzymania wszystkich”.

Praktycznie nic nie dzieje się w społeczeństwie kapitalistycznym, o ile nie przyniesie to zysku bogaczowi. Z samej swojej natury kapitalizm nie tylko czerpie korzyści z wyzysku klasowego i nierówności, ale także wymaga niekończącego się wzrostu i ekspansji gospodarki, czego skutkiem są wojny, kolonializm i zniszczenie przyrody. Nic nie powstrzyma korporacji w ich patologicznym dążeniu do zysku.

Socjaliści opowiadają się za “walką klasową”, w której ci z nas, bezsilni w kapitalizmie, organizują się, by przesunąć równowagę sił, dopóki instytucje społeczne nie zostaną objęte demokratyczną kontrolą, a klasy jako takie zostaną zniesione. W socjalistycznym społeczeństwie prywatny zysk zostałby wyeliminowany. Zamiast tego celem instytucji politycznych i gospodarczych byłoby zrównoważone zaspokajanie potrzeb i pragnień ludzi poprzez demokratyczne samorządne zarządzanie miejscami pracy i społecznościami. Jak głosi socjalistyczna maksyma: “Od każdego według ich zdolności, każdemu według potrzeb”.

Eliminując potrzebę posiadającej klasy zatrudniającej i nie posiadającej własności klasy zatrudnianej, miejsca pracy zamiast tego będą zarządzane wspólnie przez samych pracowników, zastępując tym samym prywatne firmy. Polityka publiczna byłaby planowana przez demokratyczne rady pracownicze, sfederalizowane z sąsiedztwem z zewnątrz, zastępujące scentralizowane państwo. W tym oryginalnym duchu definiujemy socjalizm jako ruch rewolucyjny dążący do społeczeństwa bezklasowego.

Socjalizm a socjaldemokracja

Wizja ta stanowi wyraźny kontrast nie tylko do tak zwanych “socjalistycznych” dyktatur w Rosji czy Chinach, ale także do krajów kapitalistycznych, takich jak Szwecja czy Norwegia, często określanych jako “socjalistyczne”. Te społeczeństwa (zwane także “socjaldemokratycznymi”) posiadają taką samą dynamikę siły, jak każde inne państwo kapitalistyczne. Podczas gdy socjalizm domaga się wspólnej własności i demokracji bezpośredniej, “socjaldemokracje” utrzymują skoncentrowaną siłę ekonomiczną w rękach bogatych, z silnym rządem centralnym regulującym programy społeczne, pozostawiając w ten sposób niezmienioną strukturę klasową społeczeństwa. W tym sensie autorzy opisywani przez samych siebie, tacy jak Bernie Sanders, byliby bardziej odpowiednio określani jako “socjaldemokraci” lub “liberałowie”, ponieważ ich ostatecznym celem jest przeprowadzanie postępowych reform, aby uczynić życie w państwie kapitalistycznym bardziej znośnym. Takie reformy mogą poprawić warunki życia i pracy ludzi, ale podatki i tańsza opieka zdrowotna nie stanowią socjalizmu. Socjalizm jest rewolucyjnym wezwaniem do społeczeństwa bezklasowego.

Czy wolnościowy socjalizm nie jest oksymoronem?

W Stanach Zjednoczonych słowo “wolnościowiec” (podobnie zresztą w Polsce – przyp. red.) nabrało znaczenia przeciwnego niż na całym świecie. O dziwo, stało się synonimem poparcia ekstremalnego kapitalistycznego indywidualizmu, własności prywatnej i “praw” korporacji do “uwolnienia się” od publicznego nadzoru. Ale wolność dla potężnych nie jest wcale wolnością. Od początku swego istnienia libertarianizm był synonimem anarchizmu lub antyautorytaryzmu: przekonania, że ​​relacje oparte na dominacji, hierarchii i wyzysku powinny zostać zniesione na rzecz wolności i samostanowienia. Dla anarchistów jednostka może być wolna tylko we wspólnocie równych sobie. Jak powiedział XIX-wieczny rosyjski anarchista Michaił Bakunin: “Wolność polityczna bez równości ekonomicznej jest pozorem, oszustwem, kłamstwem”. Nie powinno więc dziwić, że libertarianie zawsze byli socjalistami, ponieważ kapitalizm opiera się na dominacji klasowej. Choć możliwe zamieszanie jest zrozumiałe, wolnościowy socjalizm jest bardziej redukcją niż sprzecznością w kategoriach. Wolność i socjalizm są nieodłącznymi wartościami. Bez jednego, drugie traci sens. Wolnościowy Socjalizm oznacza po prostu “wolny socjalizm”. Jak ujął to anarchistyczny myśliciel Rudolf Rocker: “Socjalizm będzie wolnościowy, albo nie będzie w cale”.

Część 2: Wolność od władzy państwowej

Wolnościowy socjalizm a państwowy socjalizm

Historycznie istniały dwie ogólne tendencje w ruchach na rzecz socjalizmu, które możemy z grubsza opisać jako “z góry” i “z dołu”. Obie strony są oddane zniesieniu kapitalizmu, ale różnią się zasadniczo w swojej wizji przyszłego społeczeństwa i jego osiągnięcia. Kluczową różnicą między tymi tendencjami jest ich podejście do władzy państwowej. Podczas gdy państwowi socjaliści postrzegają państwo jako środek socjalizmu, wolnościowcy postrzegają go jako barierę.

Socjalizm od dołu:

Socjaliści wolnościowi od dawna twierdzili, że państwa (lub rządy) nie są neutralnymi instytucjami, lecz instrumentami rządów klasowych, utworzonymi w celu ochrony mniejszości rządzącej poprzez monopol na przemoc. Bez policji, więzień, zmilitaryzowanych granic i scentralizowanej kontroli politycznej państwo nie jest już państwem. Taka koncentracja władzy jest przeciwieństwem demokratycznego samo-zarządzania, a więc i socjalizmu.

Aby osiągnąć „wolny socjalizm”, ci z nas pozbawieni siły w ramach kapitalizmu muszą wzmocnić się poprzez organizowanie miejsca, w którym żyjemy, pracujemy i chodzimy do szkoły, tworząc ludowe organizacje (tj. związki zawodowe i szeregowe dla pracowników i najemców, zgromadzeń ludowych, masowych organizacji społecznych ) i budować kolektywną siłę nie tylko po to, by przeciwstawiać się narzuconym nam problemom, ale także by przejąć otaczające nas instytucje pod demokratyczną kontrole. W końcu pracownicy mogą przejąć swoje stanowiska od szefów, lokatorzy mogą przejąć mieszkanie od właścicieli, a społeczności tubylcze mogą ogłosić suwerenności nad skolonizowanym terytorium. Jeśli ruchy są dostatecznie zorganizowane i zjednoczone ze sobą, izolowane działania mogą przekształcić się w rewolucję społeczną, kładąc podwaliny pod nowe społeczeństwo, w którym rządy i korporacje zostały zastąpione przez skoordynowane kolektywy oparte na samorządności.

Takie struktury powinny opierać się na zasadzie demokracji bezpośredniej, w której ludzie bezpośrednio uczestniczą w decyzjach, które mają wpływ na ich życie. Zamiast po prostu wybierać własnych władców (a.k.a. “demokracja przedstawicielska”), demokracja bezpośrednia daje ludziom prawo do kolektywnego rządzenia sobą.

Świat jest złożony, a szczegóły zawsze zależą od okoliczności, ale nasze zasady przewodnie są bezkompromisowe: skoncentrowana władza we wszystkich jej postaciach musi zostać przezwyciężona na rzecz wolności, równości i demokracji bezpośredniej.

Socjalizm z góry:

Socjaliści państwowi przyjmują odmienny pogląd. Zamiast widzieć rewolucję jako falę transformacji od dołu, należy ją zamiast tego realizować z góry. Z tego punktu widzenia socjalizm jest rozumiany jako nauka, wymagająca profesjonalnej administracji. Rdzeń zawodowych rewolucjonistów (“awangarda”) musi zatem przejąć kontrolę nad państwem kapitalistycznym w imieniu “mas” (poprzez środki wyborcze lub wojskowe) i administrować socjalizmem poprzez istniejące mechanizmy władzy. Zamiast przekształcać gospodarkę pod kontrole samorządów społecznych i pracowniczych, ziemia i przemysł są znacjonalizowane i poddane bezpośredniej kontroli państwa.

Rewolucja a zmiana reżimu

Nie ma skrótu do socjalizmu. Zastąpienie kapitalistycznej klasy rządzącej samozwańczą “socjalistyczną” klasą rządzącą nie jest rewolucją społeczną, lecz zamachem; zmianą reżimu. Socjalizm państwowy jest zatem sprzecznością w terminach, dokładniej określaną jako “kapitalizm państwowy”, ponieważ ludność powszechna jest nadal zmuszana do wynajmowania siebie szefowi (w tym przypadku wszechmocnemu państwu “socjalistycznemu”).

Jeśli rdzeniem socjalizmu jest kolektywne zarządzanie samym sobą, to socjalizm w postaci wymierzonej lufy nie może w ogóle być socjalizmem. Nawet sam Karol Marks powiedział: “Wyzwolenie klasy robotniczej musi być dziełem samych robotników”. Społeczeństwo, w którym władza płynie z dołu do góry, może być budowane tylko od dołu w górę. Dlatego każda próba narzucenia socjalizmu z góry będzie logicznie nieskuteczna w jego deklarowanym celu. W historii, gdy tylko mała grupa ludzi przyjmuje władzę państwową w imię socjalizmu, zamiast tworzyć społeczeństwo bezklasowe, państwo staje się coraz bardziej scentralizowane, co często powoduje, że społeczeństwo jest bardziej opresyjne niż to, które wcześniej zostało obalone.

Rosyjski przykład

“Awangardowa” ideologia państwowego socjalizmu została po raz pierwszy opracowana przez Władimira Lenina w czasie rewolucji rosyjskiej, a następnie wdrożona, gdy on i partia bolszewicka przejęli kontrolę nad państwem w 1917 roku. Podczas gdy prawdziwa rewolucja socjalistyczna rzeczywiście ogarnęła kraj, szybko została obalona przez nowe „socjalistyczne” państwo. Nowo utworzone demokratyczne rady robotnicze (soviety) i komuny – fundamenty rewolucji socjalistycznej – zostały zdemontowane przez bolszewików i poddane bezpośredniej kontroli państwa. Podczas gdy rosyjscy robotnicy domagali się “Wszelkiej władzy w ręce rad!”, Lenin upierał się, że “rewolucja wymaga … aby masy bez wątpienia były posłuszne woli przywódców”. Niezliczeni socjaliści zostali uwięzieni lub zabici w imię socjalizmu na długo przedtem, zanim Stalin w ogóle doszedł do władzy.

Awangarda w jej różnych formach (leninizm, trockizm, maoizm, itp.) Została uznana za model ideologiczny w XX wieku przez wielu, którym udało się przejąć władzę państwową. Niestety, ze względu na sukces modelu przy tworzeniu reżimów nazywających siebie “socjalistycznymi” (Rosja, Chiny, Kuba), ideologia awangardy stała się synonimem samego rewolucyjnego socjalizmu.

Continue reading Socjalizm będzie wolnościowy, albo nie będzie go wcale