Po upływie wieków i przeminięciu różnych polityczno-ekonomicznych systemów, żaden entuzjasta wolnego rynku, instytucji własności, władzy państwowej, organów wojskowych i systemu finansowego, nie spodziewałby się obecnego kształtu rzeczywistości.
System kapitalistyczny, zbudowany i rozwijający się na akumulacji kapitału, koloniach, międzynarodowym handlu, rewolucji przemysłowej i techno-nauce, stał się dziś głównym i niekwestionowanym filarem autorytarnego kompleksu. Współczesne jego kształtowanie się, ponad wszelkimi kryzysami i własnymi restrukturyzacjami, przebiegło w dwóch przeciwnych, lecz równoległych kierunkach. Z jednej strony “w górę”, z międzynarodowym kapitałem mającym nie znać granic i państw, czyniąc te ostatnie tarczą dla swoich interesów. Z drugiej “w dół”, tworząc własną ideologię i robiąc z niej nabytek dla grup społecznych. W ten sposób paradygmaty takie jak własność, praca-kariera, zysk, konsumpcja i postęp, zawładnęły różnymi częściami społeczeństwa i odbijają się na relacjach między nimi i ich wyborach, czyniąc system kapitalistyczny w ich sumieniach pozadyskusyjnym faktem. Równolegle stanowią one koła zębate i siłę napędową gdy zostaje on wytrącony z równowagi.