Brazylia, Porto Alegre: Protesty przeciwko PEC241/55

Chcą byśmy się wstawali o świcie, pracowali cały dzień i jeśli to możliwe, jeśli starczy nam sił, aż do ostatnich naszych dni… W jakim celu? Już wiemy i nie godzimy się na to.

Niszczenie ziemi i wszystkiego, co żyje oraz zamienianie tego na pieniądze stanowi prawo. Prawa tworzące konstytucję, która jest Biblią dla państwa i demokratyzacji, są zbiorem traktatów i nakazów polityków, libertarian, bogaczy, kapitalistów i fałszywych krytyków, więc wszystko, co z nich wynika szkodzi wolności. Parlament jest ich matecznikiem i zawsze będzie próbował nałożyć jarzmo na wspólnotę ludzką, która żyje na terytorium kontrolowanym przez Brazylię. W ciągłym ostrzale prowadzonym przez rząd przeciwko obywatelom nowy Projekt Poprawki do Konstytucji PEC 241/55 jest wojskowym moździerzem. To najbardziej otwarta deklaracja władzy: my rozkazujemy, ty nas słuchasz, pracuj! A to jeszcze nie koniec, nowy rząd pozostaje wrogiem tak jak wszystkie poprzednie, na bieżąco dostosowując swoją drapieżną strategię ataku przeciwko ludziom i ziemi, przeciwko wszystkiemu.

Kiedy przybyliśmy wojna została już wypowiedziana, my jedynie odrzuciliśmy nakazane nam posłuszeństwo i spokojne postępowanie obywatelskie. Nie kierują nami telewizyjna propaganda, kościoły, partie lub firmy… nie jesteśmy zainteresowani korzystnym wizerunkiem tego chorego społeczeństwa o samobójczych skłonnościach.

Korzystny wizerunek? Rzeki zanieczyszczone toksycznymi osadami, komunalnymi i przemysłowymi odpadami, ich brzegi i koryta przekształcone w cement, kopalnie wyeksploatowane, a potem przekształcane w składowiska śmieci, ziemie rdzennej ludności systematycznie grabione i niszczone, uprzemysłowiona produkcja rolna i hodowlana, masowe trucie pestycydami, elektrownie wodne, przemysłowe nekropolie, życie przekształcane w masowe groby dla „zrównoważonego rozwoju”.

Nie ma możliwości, by kontynuować ten sposób życia, nie utrzymamy go. Twierdzisz, że przesadzamy z przemocą na ulicach podczas demonstracji, ale pytamy: my? Uzbrojeni w pragnienia, kamienie, race, mołotowy i wszystko, w co może zaopatrzeć nas ulica oraz w nasze zdolności czy też prawa, które powodują całą tę katastrofę, bandy uzbrojonych morderców, koparki, pojazdy opancerzone, media informacyjne, samoloty rozpylające i sędziowie?

Doceniamy moment zerwania z ustalonym porządkiem, którego doświadczamy podczas niektórych manifestacji tak jak to, co wydarzyło się podczas manifestacji przeciwko PEC241/55 25 listopada i 13 grudnia 2016 roku Porto Alegre. Są to chwile, w których zasadność istnienia władz jest podważana i możemy dokonać naszej zemsty trochę bardziej otwarcie, niszczyć przedmioty materialne, które je reprezentują i kierują tym systemem, niszczyć i atakować policję. Zachęcając tymi działaniami nieformalną kulturę walki ulicznej przeciwko systemowi dominacji i reprezentujących go siłom. Sytuacja zmienia się z dnia na dzień, tak, że teoretycznie, amunicja policji nie może wyrządzić krzywdy.

Zwielokrotnione pragnienia rozproszonych grup wandali, gromadzących się na ulicy, współsprawcy w destrukcji tego plastikowego świata podczas demonstracji trwających od 2013 roku, zdołali przełamać monotonię łagodnych, obywatelskich demonstracji, które są posłuszne wobec ustalonego porządku, które współpracują z układem i wzmacniają demokracje. Wandale zdołali wyrwać się z bierności demonstracji w centrum Porto Alegre i zachować tego ducha.

W tym są mym czasie, w którym przełamana została bezwolność, zniszczona została normalność i zalew komercji, zniszczona została ciągłość postępującej katastrofy. To tylko symbol, ale działający silnie. W serwisach informacyjnych, narzekają na zniszczenia i zdewastowane urzędy…… Przeklęci wandale!

Tak, istnieją również wewnętrzne policje na demonstracjach, kierowane przez Los Contenedores de Basura. Wielu zwie się pacyfistami, ale są oni zdolni do napaści na zamaskowanego wandala, który odmawia bycia owcą w stadzie, a nawet wskazać go policji. Przeczytaliśmy dokładnie sprawozdania dotyczące demonstracji przeciwko PEC 241/55 13 listopada w Fortaleza, Ceará (1). Tam czerwona policja Ruchu Bezdomnych Robotników (MTST) pobiła encapuchados (zakapturzonych) z „autonomicznego bloku” za namalowanie graffiti na ulicy, chodzenie tam gdzie mieli ochotę i nie podporządkowanie się samochodowi nagłaśniającemu i jego megafonom. Ktokolwiek pragnie władzy i nie wyobraża sobie jej zniszczenia, zawsze znajdzie pretekst, by jej bronić. Warto pamiętać o pełną symboli scenę protestów w Grecji przeciwko rządowemu pakietowi oszczędnościowemu (PEC), w których czerwoni demonstranci utworzyli blok w obronie greckiego parlamentu przeciwko zakapturzonym wandalom, lecz zostali brutalnie odepchnięci z powrotem. Za czerwoną policją pojawiła się druga grupa agresywnie broniąca władzy, tym razem były to oficjalne siły rządowe. Nie przebaczamy i nie zapominamy. Gdy dotykają jednego z nas, dotykają nas wszystkich, nie ważne czy jest to w Porto Alegre, Fortaleza, czy Santiago.

Tak, istnieją również wewnętrzne policje na demonstracjach, kierowane przez Los Contenedores de Basura. Wielu zwie się pacyfistami, ale są oni zdolni do napaści na zamaskowanego wandala, który odmawia bycia owcą w stadzie, a nawet wskazać go policji. Przeczytaliśmy dokładnie sprawozdania dotyczące demonstracji przeciwko PEC 241/55 13 listopada w Fortaleza, Ceará (1). Tam czerwona policja Ruchu Bezdomnych Robotników (MTST) pobiła encapuchados (zakapturzonych) z „autonomicznego bloku” za namalowanie graffiti na ulicy, chodzenie tam gdzie mieli ochotę i nie podporządkowanie się samochodowi nagłaśniającemu i jego megafonom. Ktokolwiek pragnie władzy i nie wyobraża sobie jej zniszczenia, zawsze znajdzie pretekst, by jej bronić. Warto pamiętać o pełną symboli scenę protestów w Grecji przeciwko rządowemu pakietowi oszczędnościowemu (PEC), w których czerwoni demonstranci utworzyli blok w obronie greckiego parlamentu przeciwko zakapturzonym wandalom, lecz zostali brutalnie odepchnięci z powrotem. Za czerwoną policją pojawiła się druga grupa agresywnie broniąca władzy, tym razem były to oficjalne siły rządowe. Nie przebaczamy i nie zapominamy. Gdy dotykają jednego z nas, dotykają nas wszystkich, nie ważne czy jest to w Porto Alegre, Fortaleza, czy Santiago.

Guilherme Irish (2) jest wciąż żywy na ulicach Porto Alegre, kontynuuje walkę i nie spoczywa w pokoju. Był obecny na protestach 25 listopada i 13 grudnia, zakapturzony w czarnym bloku, malujący graffiti, rozdający ulotki, rzucając kamieniami w banki, podkłądając ogień na barykadach i naszych akcjach. Guilherme Irish żyje! Razem z Nicolásem Davidem Neirą (3), Alexisem Grigoropoulosem (4), Punkym Maurim (5) and Pelao Angrym (6), oni żyjąw naszych anarchistycznych tańcach wojennych przeciwko władzy.

Mamy wątpliwości, co do roli, którą odegrali fotografowie będący na demonstracjach. Przychodzimy tam zmotywowani naszymi pragnieniami, oni są tam, bo to ich praca. A dla kogo pracują? Komu sprzedają swoje zdjęcia? By karmić dziennikarski karzący spektakl? Tak, właśnie! Twoje zdjęcia służą jako narzędzie aparatu represji! Pomyśl…..(7)

Podczas tych starć, wiele osób wpadło w łapy policji. Zostali zaatakowani, upokorzeni i sfilmowani. Solidarność z tymi, którzy cierpią represje, to jedyna możliwa odpowiedź!

Podczas tych starć, wiele osób wpadło w łapy policji. Zostali zaatakowani, upokorzeni i sfilmowani. Solidarność z tymi, którzy cierpią represje, to jedyna możliwa odpowiedź!

(1): (https://redeinfoa.noblogs.org/2016/12/mtst-o-povo-sem-medo-de-bater-em-anarquistas-fortaleza-13-12-16/).

(2): Guilherme Irish – młody anarchista zastrzelony przez swojego ojca w Goiania, 15 listopada 2016r., za bycie nieposkromionym. https://cumplicidade.noblogs.org/?p=2899
(3): Nicolás David Neira – młody anarchista zamordowany przez policję ESMAD podczas demonstracji 1-szego Maja 2005 roku w centrum miasta Bogotá, Colombia. https://www.youtube.com/watch?v=zvZNGz4IdKw https://www.youtube.com/watch?v=wttZ3RqltfI

(4): Alexis Grigoropoulos – młody anarchista zabity przez grecką policję w dzielnicy Exarcheia, 6 grudnia 2008 r., to zdarzenie wywołało falę protestów, która przeszłą przez Grecję, a w rocznicę śmierci buntownicze demonstracje powracają na ulice. https://cumplicidade.noblogs.org/?p=2938

(5): Punky Mauri – pseudonim Mauricio Moralesa, anarchisty zmarłego 22 Maja 2009 r. w wyniku przedwczesnego wybuchu bomby niesionej w pobliże szkoły strażnikó więziennych w Santiago, Chile. https://www.youtube.com/watch?v=jiR7aUE81o

(6): Pelao Angry – pseudonim Sebastiana Oversluija Seguela, anarchisty zabitego przez strażników rankiem 11 listopada 2013 r. podczas próby wywłaszczenia banku w Pudahuel, Santiago, Chile. https://cumplicidade.noblogs.org/?p=853

(7): Anonimowe oświadczenia z 2014 roku z odpowiednimi zarzutami wobec reporterów: https://pt-contrainfo.espiv.net/2014/03/20/brasil-guerra-e-guerra/