Hiszpania: Żadne państwo nie da nam wolności

Niniejszy tekst jest tłumaczeniem ulotki rozdawanej przez towarzyszy z Contra Madriz, której rozpowszechnianie wraz z najróżniejszymi plakatami, pamfletami i innymi akcesoriami ma na celu potępienie wszelkich przejawów nacjonalizmu. Oryginał i PDF z materiałami dostępne są tutaj.

ŻADNE PAŃSTWO NIE DA NAM WOLNOŚCI

Żadne państwo ani hiszpańskie, ani katalońskie nie da nam nigdy wolności. Przyczyną jest samo istnienie państwa, które służy zakonserwowaniu przywilejów elit kosztem normalnych ludzi. Państwo reguluje wyzysk za pomocą środków prawnych, poprzez nie również zapewnia bezpieczeństwo przed buntem.

Żadna policja, Mossos (katalońska policja) czy Gwardia Narodowa nas nie ochroni. Są siłą uderzeniową państwa, z której składa się aparat represji wobec ludzi, którzy zdecydowali się walczyć przeciw zgniliźnie świata. Nie ma „dobrych” i „złych” glin, każdy z nich chce utrzymać porządek za wszelką cenę – nie zapominajmy o akcjach podjętych przez policję podczas strajków, demonstracji, nalotów, nadzwyczajnych kontroli obywateli z rasistowskich pobudek, eksmisji, a nawet jako siły okupacyjne (kontyngenty policyjne na międzynarodowych misjach). Słuchają i służą ich panom.

Demokrację, instytucje parlamentarne i polityków zajmuje dbanie o własne interesy. Tylko my jesteśmy w stanie zadbać o siebie. Wybieranie naszych mistrzów, głosowanie, podporządkowanie się większościom, i lub mniejszościom, działanie w ramach społeczeństwa demokratycznego sprawia, że sami oddajemy się w ręce elit, oddajemy nasze życie w ich ręce. Polegając na nich stajemy się zależni od ich dobrej woli, stanowimy narzędzie w ich walce o władzę.

Nacjonalizm nie może nas zdominować. Jako represjonowani i wyzyskiwani musimy zrozumieć, że więcej mamy wspólnego z naszymi towarzyszami niedoli z zagranicy aniżeli z przedsiębiorcą czy politykiem – krajanem. Patriotyzm i nacjonalizm to narzędzia kontroli nad społeczeństwem, które sprawiają że tańczymy jak nam zagrają, bratamy się z wrogami klasowymi i robimy co chcą. Przywiązanie do ziemi, na której żyjemy zawsze usprawiedliwia tworzenie nowych państw. Oczywiście, kultura lokalna jest rzeczą, która powinna żyć i rozwijać się, ale może to robić tylko nieskrępowana granicami. Państwo jest śmiercią dla każdego rozwoju poprzez budowę granic i sianie ziaren ksenofobii.

W warunkach kapitalizmu ani państwo, ani jakakolwiek inna forma władzy nigdy nie będzie gwarantem wolności. Zbudujmy nowy świat na ruinach hierarchicznego społeczeństwa. Budujmy i walczmy o anarchię: w ramach nieustannej walki z każdą formą opresji i wyzysku, w geście pomocy i solidarności z równymi nam, nieważne skąd pochodzą.

ŻADNYCH NARODÓW, ŻADNYCH GRANIC!

(źródło Contra Madriz, tłumaczenie z Insurrection News)