Niemcy: Przemyślenia o procesie przeciwko oskarżonym o obrabowanie banku w Akwizgranie

“Jeśli przyczyna jest kompasem, to pasje są wiatrami”

Aleksander Pope

Dziś (13.04.2017) minął rok odkąd nasza towarzyszka została porwanai aresztowana przez Mossos d’Esquadra [formacja katalońskiej policji – przyp. tłum.] w operacji prowadzonej przez z niemiecką policją. Obecnie jest przytrzymywana w areszcie w Katalonii, zaś proces przeciwko niej i innym towarzyszom (osadzonym w więzieniu w Akwizgranie) trwa w pełni. Zostali oskarżeni o obrabowanie oddziału Pax-Banku w Akwizgranie w listopadzie, 2014 roku.

Co więcej, towarzysz z Amsterdamu, który został uniewinniony w grudniu z zarzutu o zamiar ekspropriacji oddziału banku w Akwizgranie w 2013 roku, wciąż oczekuje na decyzję o to, czy prośba rewizji, która wypłynęła od prokuratora, zostanie zaakceptowana, czy też nie.

Wraz z rozwojem procesu mogliśmy jasno zauważyć wykorzystanie wszystkich mechanizmów kontroli, jakimi dysponuje represyjne państwo (przechwytywanie rozmów telefonicznych, szpiegowanie, wymianę baz DNA, wykorzystywanie nagrań z kamer i informacji biometrycznych, korzystanie z uniwersyteckich ekspertów, wspomagających kryminalistyczne laboratoria, współpracę między funkcjonariuszami różnych państw itd). Wszystko to w celu zapewnienia ,,normalnego funkcjonowania” społeczeństwa, którym się brzydzimy. Społeczeństwa opartego na kapitalistycznej dominacji i ucisku, kontroli wszystkich aspektów naszego życia, konsumenckiej alienacji i nędzy większości, która przynosi korzyści kilku uprzywilejowanym. Nie interesuje nas, czy oskarżeni są odpowiedzialni, czy też nie za to, co im się zarzuca. Ci, którzy kwestionują logikę własności prywatnej oraz wyzysku i ryzykują swoją wolność, mają nasze całkowite poparcie. Nie dbamy też o podziały na ,,niewinnych” i ,,winnych”. Aby utrzymać pokój społeczny, należy przede wszystkim określić ,,zwykłych podejrzanych” i ukarać ich za wszystkie potencjalne czynów wywrotowych, którymi w swoim czasie mogliby sprzeciwić się systemowi. Poprzez bezustanne zagrożenie ,,bycia nagrywanym, obserwowanym, bycia postawionym przed sądem i uwięzionym”, państwo próbuje złamać solidarność między buntowniczymi sercami, które w obliczu budowania granic i barier odnajdują się w tej samej walce o wolność.

 
Żadnych niewinnych ani winnych! Zbuntowana i międzynarodowa solidarność! Nasi towarzysze nie będą czuli się samotni w ostatniej fazie procesu! Niech czują ciepło naszych zbuntowanych serc i miłość! Za zniszczenie banków, więzień i społeczeństwa, które ich potrzebuje!

Jacyś anarchiści, 13 kwietnia, 2017