Nauczono nas, że wszystko jest towarem, wszystko można zamienić w towar. Nie rozumiemy przekazu podprogowego historii: że my jesteśmy również towarem. Odrzuciliśmy niewolnictwo jako dla naszej najwyższej wolności. Nie czuliśmy, jak fale historii rzeźbią naszą skórę, nie czuliśmy, że żyletki ekonomii politycznej gonią nasz ruch. Poznaliśmy dyscyplinę naszych czasów, w których dominująca narracja chce, abyśmy produkowali i konsumowali maszyny, które same chcą mieć monopol na decyzje o tym, co wchodzi w gre, a co jest wykluczone przez “normatywność”. Dominująca narracja dominującego “świata”, pozostawia na nas krwawe ślady każdego dnia, prowadzi do złamania jednostki, karmi ją uciskiem i nerwicą, zabijając jej każde pragnienie i witalność, by użyte było do eksperymentowania i zastąpione mikro-rywalizacją i intrygą, tuszując poczucie nicości w sercu.
Jeśli towar jest jedynym prawdziwym warunkiem rozwoju historii, i jeśli pieniądz również jest towarem, to bank jako świątynia pieniądza jest (naszym)stałym celem. O świcie 19 maja dopuściliśmy się podpalenia Eurobanku w alei Athinon, w Chaidari.
Wewnątrz wielkiej pustyni odosobnienia, wybieramy organizowanie się anarchistycznie, wybieramy akcję bezpośrednią. Wybieramy pozycję walczącego (a nie uległego) w okopach wojny społecznej, przeciwko techno-industrialnemu światu, który jak pająk rozwleka swoje siatki w każdym rogu, skłaniając ludzi do nieszczerych uśmiechów za którymi kryje się ogromne przeciążenie jednostki. Post-modernistyczny dystopiczny raj jest zobrazowaniem gnicia każdej osobistej ludzkiej godności, a komfort jednostki wzrasta tylko wraz z jej nietolerancją podczas tego gnicia. Jesteśmy jak mrówka patrząca prosto w oczy potwora, mamy zamiar kolektywizować dobra, organizować się i atakować. Chcemy stworzyć między sobą nowe formy więzi bazujące na szczęściu zarówno indywidualnym, co grupowym w tym samym czasie. Relacje oparte na wspólnym szacunku i zrozumieniu. Relacje które są niebezpieczne dla autorytarnego świata który nas ciemięży. Zarówno prowadzenie wojny co zawieranie nowych więzi jest teraz bardzo istotne.
Z pozycji osoby walczącej, nasza solidarność wobec rewolucjonistów\ek oraz insurekcjonistów\ek dookoła świata nie może pozostać niezauważona. Nasza wieczna i niezniszczalna pamięć o poległych towarzyszach i towarzyszkach nie może być pominięta. Nasze ciepłe pozdrowienia dla wszystkich tych walczących, którzy zaakceptowali ciężar odpowiedzialności za swoje wybory z konsekwencjami i godnością, nie powinny być pominięte. Continue reading Ateny, oświadczenie o podpaleniu Eurobanku