Tag Archives: Sathaniell Zakalwe

Sathaniell: Rewolucja antypolicyjna we Francji

Tekst odnosi się do wydarzeń z początku lipca na terytorium francuskiego reżimu. Policja zabiła kolejnego nastolatka o kolorze skóry innym niż biały, ale tym razem doszło do zamieszek. Państwo francuskie zareagowało jak zwykle, a prawicowe partię wyszły na rasistowski żer. Nie mniej jednak pałarze dostali trochę zasłużonego wpierdolu co zawsze jest na plus. Publikuje więc z dużym opóźnieniem (miałem krótką przerwę od bloga) tekst Shataniella, w zasadzie komunikat i wezwanie do działania, a także przypomnienie naszym czarnym sercom jakim wrogiem jest policja,

Konrad

🔥Rewolucja antypolicyjna we Francji🔥

Policja pilnuje porządku, który nie jest jakimś dobrem samym w sobie. Ów porządek to zakazy, nakazy, narzucone płatności (tzw.podatki), kary (tzw.sankcje prawne) i źródło wszelkiego przymusu (czyli zaprzeczenie Wolności). Tak jak ustanawianie praw nie jest przejawem Wolności lecz jej — Wolności — ograniczeniem, naruszeniem i odebraniem; tak policyjna pałka nie jest gwarancją bezpieczeństwa, lecz świadectwem zagrożenia.
Stróżowie prawa stoją na straży skostniałego społeczeństwa, które stało się naszym „więzieniem”.  Tymczasem cała ludzka społeczność potrzebuje rewolucyjnych Zmian by przetrwać, a zatem wymaga porzucenia skostniałej formy, jakiej broni policja.
Funkcjonariusze to nic innego jak maszyny egzekucyjne, służące panom (z prawej i lewej strony politycznej pułapki)… panom jeżdżącym limuzynami, żyjącym w luksusie i budującym swoje iście feudalne imperia finansowe.
Istnieją miejsca, w których ludzie mają dość przymusu, narzucania reguł, straszenia bronią i używania „środków przymusu bezpośredniego” w imię obrony feudalnych przywilejów. Celem tych ludzi jest kres mrocznej epoki policyjnego terroru. Chwała buntownikom z Francji!✊

Władza to tyrania, policja to terror.

„Tout le monde déteste la police!”
(Cały świat nienawidzi policji!)

ACAB/1312/FTP

Sathaniell Zakalwe: Przeciwko Absurdowi LA REVOLUTION!

     We Francji trwa rewolta „żółtych kamizelek”. Pretekstem była duża podwyżka cen paliwa, jednak powodem była nie tyle owa podwyżka, co pogarszające się warunki życia… To, że warunki się pogarszają zawdzięczamy prymatowi ekonomii i liderom politycznym, którzy uważają, że ekonomia jest fundamentem życia. Sytuacja będzie się systematycznie pogarszać i nie jest to jedynie problem określonego kraju (Francji), problem ten dotyczy każdego państwa. Dlaczego ekonomia jest przyczyną problemu? – Dlatego, że jest dziedziną, która mnoży deficyty, czyli braki. Braków tych można doświadczyć w postaci rosnących podatków, rachunków i cen. Rosnące opłaty stają się realnym ograniczeniem dostępu do dóbr, stając się tym samym przyczyną braku. Przykładowo: Gdy wzrosła dziś cena paliwa, to obecnie możemy kupić mniej paliwa niż wczoraj. Mniej paliwa, to mniejsza możliwość poruszania się samochodem – czyli ograniczenie możliwości. W konsekwencji coraz rzadziej możemy korzystać z samochodu, a zatem doświadczamy coraz większego braku w tym zakresie. Oczywiście poza rosnącymi cenami, możemy też od czasu do czasu doświadczyć wzrostu tzw. wynagrodzenia. Jednak globalny wskaźnik zamożności społeczeństw (tzw. HDI Human Development Index) pokazuje, że „coraz mniej ludzi posiada coraz więcej”, czyli, że bogatych jest coraz mniej i są coraz bogatsi, a zatem coraz więcej ludzi doświadcza ograniczeń związanych z pieniędzmi, co oznacza, że coraz większa ilość ludzi doświadcza braków.

     Ten sposób funkcjonowania musi doprowadzić do wielkiego kryzysu – kumulacja niedoborów sprawi, że system, prędzej czy później, się załamie.
„Nadejdą czasy (nazywa się to krzywą Gaussa) kiedy zatrudnienie będzie niskie, produkcja będzie rosła, a siła nabywcza będzie minimalna. System przestanie działać. Banki upadną i nic już nie będzie działać. Bardzo szybko zmierzamy w tym kierunku ”.
Nie jest to kwestia bycia zwolennikiem takiej czy innej opcji politycznej, tylko faktów, które można przewidzieć analizując model życia, w którym dominuje ekonomia.

     Prezydent Francji, początkowo nieustępliwy wobec żółtych kamizelek, później postanowił zgodzić się na drobne ustępstwa. Po trzech tygodniach protestów i aktywności partyzantki miejskiej, lider władz odpuścił i zadeklarował duże ustępstwa: podniesienie stopy życiowej, zagwarantowanie pensji minimalnej, dodatki do pensji i inne ekonomiczne cuda… Buntownicy/-czki z ruchu „żółtych kamizelek” odrzucili jednak wszelkie propozycje władz. Kontynuowali protest. Rośnie wśród nich świadomość, że z władzami się nie negocjuje… że władzom stawia się ultimatum: „podajcie się do dymisji!”, „nie chcemy was i waszych instytucji!”, „nie słuchamy waszych kłamliwych obietnic!”, „macie zawsze dwie twarze i dwa języki”…

Władze boją się Rebelii, dlatego zwiększają uprawnienia funkcjonariuszom i zaostrzają kary za akty nieposłuszeństwa. Bardziej wyrafinowanym sposobem, który stosują władze, w celu stłumienia buntu w zarodku, jest sprowadzanie każdego problemu do kwestii politycznej. Tam gdzie jest polityka, tam nie ma prawdy ani faktów – są jedynie opinie i interesy… To rodzi podziały, podziały zaś są tym, co umożliwia władzom przyjęcie roli arbitra, który godzi skłócone strony.
Ludzie sprawujący rządy skrupulatnie wykorzystują fakt istnienia niezgodności opinii i interesów do tego, by narzucać swoje instytucjonalne rozwiązania.
Metoda ta znana jest też pod nazwą tzw. „wojny psychologicznej”. Polega ona na „wytworzeniu klimatu napięcia i konfliktu”. Efekt ten uzyskuje się wtedy, gdy istnieje stan zantagonizowania (strony, stronnictwa, frakcje, obozy). Polityka jest idealnym narzędziem wojny psychologicznej, nie istnieje ona bowiem bez zaklętego kręgu antagonizmów.
Władza dyskredytuje każdą krytykę, twierdząc, że to kwestia poglądów politycznych, a te są różne. Ten sposób dyskredytowania krytyki trafia do przekonania przeciętnego obywatela: „no tak, na tym polega tzw. pluralizm”. Istnieje wiele poglądów, a każdy pogląd ma swoich zwolenników/-czki i przeciwników/-czki. W takim ujęciu nie istnieje prawda, jest jedynie relatywna wartość opinii.
Krytyka zaś traci swą moc. Continue reading Sathaniell Zakalwe: Przeciwko Absurdowi LA REVOLUTION!

Sathaniell Zakalwe: Precz z humanizmem! (broszura)

Avete!

Każdego dnia można przeczytać niepokojące wieści świadczące o tym, że systematycznie pogarszają się warunki życia na Ziemi. Obszary dzikiej przyrody drastycznie się kurczą, w oceanach powiększają się strefy śmierci, gwałtownie topnieją lodowce, jakość powietrza, którym oddychamy stale się pogarsza, żywność wysoko-przetworzona w coraz wyższym stopniu nasycona jest szkodliwą chemią, rośnie zachorowalność na choroby nowotworowe etc.

Wszystkie te negatywne konsekwencje, których doświadczamy, jednoznacznie wskazują na przyczynę tego stanu rzeczy. To porządek społeczny, który błędnie uważany jest za gwarancję bezpieczeństwa. To porządek, który stał się podstawą życia całej ludzkiej społeczności jest de facto zagrożeniem życia na tej planecie.

W związku z tym nie pozostaje „nam” nic innego, jak znaleźć nową drogę życia i oparcie w czymś, czego boją się wyznawcy praworządności…
Czasu jest niewiele…
Niech ta praca stanie się inspiracją dla powstania zupełnie niekonwencjonalnych działań.
Niech to przesłanie stanie się iskrą, która roznieci wewnętrzny ogień. Stańmy się płomieniem Zmiany, która pochłonie styl życia do jakiego nawykliśmy.
Spotkajmy się na ulicach miast, spotkajmy się tam, gdzie zabraniają nam się spotkać „normy społeczne”. Protestujmy przeciwko temu, co niszczy „nasz dom” – przeciwko porządkowi społecznemu.

Nikogo nie prośmy o zgodę, wymuśmy Zmianę wbrew wszelkim zakazom. To nasza jedyna szansa – stanąć przeciw wszystkim tym, którzy dbając o porządek społeczny niszczą fundament życia –  żywą tkankę planety, biosferę, której jesteśmy częścią.
Jeśli będziemy z „nimi” negocjować, to nic nie zmienimy.
Jeśli będziemy prosić „ich” o jakąkolwiek zgodę, to pogodzimy się z „ich” kierowniczą rolą, która pcha nas wszystkich w pustkę.
Jeśli będziemy czekać na „ich” decyzje, to zdecydujemy o klęsce nas wszystkich…

Zrozumcie, że musimy się zmienić, by wykwitnąć – Arkana

frater Sathaniell Zakalwe

[POBIERZ PDF]