Tag Archives: Tacoma

USA: Ostatni komunikat poległego w akcji antyfaszysty i anarchisty Willa Van Spronsena

Oto ostatnia wiadomość, którą anarchistyczny bojownik Will Van Spronsen zostawił dla swoich towarzyszy przed przeprowadzeniem zbrojnego ataku na Northwest Detention Center w Tacoma, Waszyngton 13 lipca 2019 roku.

jest sobie zło i jest też dobro.
nadszedł czas aby przeciwstawić się temu złu.

zło twierdzi, że jedno życie jest mniej warte niż inne.
zło twierdzi, że naszym celem jest przepływ kapitału.
zło twierdzi, że obozy koncentracyjne dla tych uznawanych za gorszych są konieczne.
służebnica zła twierdzi, że obozy koncentracyjne powinny być bardziej humanitarne.
strzeż się centrystów.

mam złamane serce ojca
mam zepsute ciało
i mam niezachwianą odrazę do niesprawiedliwości
to właśnie mnie tu sprowadza.
to jest wyraźnie moja okazja, aby spróbować coś zmienić, byłbym niewdzięcznikiem, czekając na bardziej oczywiste zaproszenie.

podążam za trojgiem mentorów:
don pritts, mój duchowy przewodnik, „miłość bez działania to tylko słowo”.
John Brown, mój przewodnik moralny, „potrzebne jest działanie!”
emma goldman, mój przewodnik polityczny, „jeśli nie mogę tańczyć, to nie moja rewolucja”

jestem marzycielem z głową w chmurach, wierzę w miłość i odkupienie.
wierzę, że wygramy.
Jestem radośnie rewolucyjny. (wszyscy powinniśmy czytać Emmę Goldman w szkole zamiast tego syfu, którym nas karmią. to taka moja dygresja.) (wszyscy powinniśmy oglądać zdjęcia bohaterów YPJ, jeśli zwątpimy i uznamy, że nasze marzenia są niemożliwe, teraz to już podwójna dygresja. walcz ze mną.)

w tych czasach, gdy faszystowscy bandyci polują na bezbronnych ludzi na naszych ulicach, w imieniu państwa lub wspieranych i bronionych przez państwo,

w tych czasach bardzo dochodowych obozów koncentracyjnych i wojen semantycznych,

w tych czasach beznadziei, nic nie znaczącego wyścigu i niekończącej się tęsknoty,

żyjemy w widocznie rosnącym na sile faszyzmie. (mówię widocznie, ponieważ ci, którzy zwracali uwagę, obserwowali, jak on przetrwał i rozwijał się pod ochroną państwa od dziesięcioleci. (patrz Howard Zinn, „Historia ludu Stanów Zjednoczonych”). teraz bezwzględnie podążą ze swoim programem od rządu od rządu na całym świecie.

faszyzm służy potrzebom państwa służy potrzebom biznesu i na twój koszt. kto na tym korzysta? jeff bezos, warren buffett, elon musk, tim cook, bill gates, betsy de vos, george soros, donald trump, czy muszę wymieniać dalej? pozwólcie, że powiem to jeszcze raz: bogaci faceci (którzy mają was za nic) tak naprawdę wykorzystują rząd (każdy rząd wszędzie, w tym „komunistyczne” rządy), ponieważ tworzą reguły, które wzbogacają bogatych facetów.
proste.
nie zagłębiaj się w to.

(patrioci tam z tyłu czy mnie słyszycie?)

Jestem człowiekiem, który kocha was wszystkich i tę wirującą piłkę tak bardzo, że spełnię obietnicę mojego dzieciństwa, aby być szlachetnym.

oto mamy, korporacyjne obozy koncentracyjne dla zysku.
oto mamy, wielu kolorowych i nieprzystosowanych ludzi boi się pokazać swoje twarze z obawy przed policją / imigracyjnymi / nacjonalistami…
oto mamy, planetę prawie wyczerpana przez chciwość rynku.

Continue reading USA: Ostatni komunikat poległego w akcji antyfaszysty i anarchisty Willa Van Spronsena

Koniec ery ICE. Refleksje z blokad.

Począwszy od połowy czerwca, pojawiły się okupacje w całych Stanach Zjednoczonych w proteście przeciwko ICE (amerykańskiemu egzekwowaniu prawa imigracyjnego i celnego). Były one odpowiedzią na politykę ICE, polegającą na rozdzielaniu rodzin, gdy przekraczają granicę, uwięzieniu i otumanianiu nieudokumentowanych dzieci oraz deportowaniu milionów nieudokumentowanych osób w każdym wieku, często do miejsc, w których będą narażone na poważne niebezpieczeństwo. W poniższych relacjach z okupacji biur ICE w Portland, Tacoma i Atlancie uczestnicy zastanawiają się nad niektórymi wewnętrznymi wyzwaniami, przed którymi stają ruchy sprzeciwiające się reżimowi granicznemu.

Wzywamy wszystkich do wspierania aresztowanych w walce przeciwko ICE w Portland i innych miejscach w Stanach Zjednoczonych. Aby dowiedzieć się więcej o tym, jak i dlaczego granice rozrywają rodziny, niszczą życie i tworzą warunki dla wyzyskującego kapitalizmu, przeczytaj naszą książkę “No Wall They Can Build“.

Portland: Pęknięcia w ICE

Po tym jak, poczułem chęć by zrobić coś, cokolwiek, z przemocą w ICE, z przyjemnością dowiedziałem się, że niektórzy ludzie biorący udział w marszu, który odbył się 17 czerwca i zakończyli w obiekcie ICE na 4310 SW Macadam Avenue w Portland, oraz zdecydowali, że stamtąd nie wychodzą. Moja pierwsza wizyta w przestrzeni, która miała stać się komuną, odbyła się 19 czerwca wczesnym popołudniem. O ile dobrze pamiętam, była tam garść namiotów, jedna lub dwie zadaszone kuchnie ze sprzętem pierwszej pomocy, i może jeden toitoi. Obserwując przez godzinę lub dwie, podszedłem do ludzi, by zapytać, czy jest coś, co mógłbym przynieść i poproszono mnie o dostarczenie do obozowiska jeszcze jednej przenośnej lodówki.

To zadanie zajęło mi kilka godzin, małe rozproszenie trzech lub czterech namiotów stało się dziewięcioma lub dziesięcioma, a następnie 40 osób zmieniło się, moim zdaniem, w ponad 100.

Kliknij tutaj aby powyższy obrazek pobrać w PDF.

Podczas gdy agenci ICE wciąż byli uwięzieni w budynku, pojawiła się osoba dostarczająca pizzę (z Bellagios, jak sądzę), aby dostarczyć im żywność. Po kilkukrotnym obejściu budynku i nie znalezieniu drogi, zrezygnował i zostawił ogromny stos pizzy protestującym.

Kiedy następnego dnia przybyłem tam po pracy, obóz był jeszcze większy. Tego właśnie dnia podniósł się alarm, gdy pojawili się agenci DHS (Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego). Ludzie zgromadzili się i pobiegli do frontowego wejścia i szybko zostali odepchnięci na bok przez DHS. Podczas gdy ja zdecydowałem się pozostać na podjeździe, w przypadku, gdyby był to następny cel, DHS eskortowali tamtędy agentów ICE, którzy zostali uwięzieni w budynku, a wielu z nich zakryło swoje twarze.

W ciągu następnych kilku dni obóz powiększył się do około 100 namiotów, które były rozbite po obu stronach ścieżki rowerowej, przed głównym podjazdem, i rozrósł się do pola przylegającego do obiektu – a także o dużą kuchnię, obszar opieki nad dziećmi, zespół komunikacyjny, zespół inżynierów, namiot medyczny, strefę odpraw przed wejściem i inne. Zespół inżynierów, z pomocą pozostałych okupujących i członków społeczności, którzy dostarczali mnóstwo palet i mebli, fortyfikował obóz barykadami. Pracowaliśmy również nad stworzeniem podestu, aby zapewnić dostęp osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich, aby mogli dotrzeć do wszystkich namiotów.

W czwartek, 28 czerwca, o 5:30 rano, DHS rozbił barykadę, aby umożliwić oficerom i pojazdom transportowym ponowne wejście i wyjście. Po wielu dniach zamknięcia, budynek był znowu otwarty.

Nie mogłem nic zrobić tego zrobić tamtego dnia aż do popołudnia, lecz wtedy było już za późno. Wciąż panowało poczucie swobody, ale powaga sytuacji była niepodważalna. Wiedzieliśmy, że nadchodzi i oto jest. Zdecydowałem się zaparkować daleko i wejść do obozu. Pojazdy DHS absolutnie opanowały okolicę. Wszedłem do obozu i natychmiast zauważyłem snajperów na dachu. Małe dzieci krzyczały do nich: “Odmówcie pracy!” i “Powinniście się wstydzić!” Wzdłuż krawędzi podjazdu pojawiła się linia funkcjonariuszy DHS uzbrojonych po zęby, twarzą w twarz z protestującymi. Zespół inżynierów wściekle stawiał kolejne barykady. Przedstawiciele prasy zgromadzili się na zewnątrz przy wejściu; Prawie wszedłem w obiektyw kamery, gdy próbowałem dostać się do chodnika. Ochrona była solidna. Podsłuchałem jak gliniarze przepytywali wiele osób, po co tu przyszli.

Ogólnie rzecz biorąc, dla mnie osobiście było to niezwykle bolesne doświadczenie. Pracowałem z zespołami ludzi, którzy byli zorganizowani i oddani sprawie. Atmosfera była odświeżająco żywa i optymistyczna, dzieci biegały dookoła, a ludzie o różnych pochodzeniu przybyli, aby wspierać okupację pracą, ciałem i czasem, lub po prostu zjeść gorący posiłek. Widziałem anarchistów pracujących razem z DSA i dużo niesamowitej solidarności. Byłem świadkiem ważnych prac wykonanych w celu zniszczenia ICE.

Należy jednak powiedzieć, że okupacja nie była pozbawiona problemów. Słyszałem, że towarzysze zostali wyrzuceni za pomalowanie farbą budynku Tesli i chciałem dowiedzieć się, co się dokładnie stało. Kiedy po raz pierwszy zwróciłem się do kogoś z zespołu bezpieczeństwa, wyglądali na oburzonych jak ja; zabrali mnie do ludzi, którzy mogą wiedzieć więcej.

Rozmawiałem z dwoma osobami. Jedna zdawała się się być zatroskana, na granicy wyczerpania; druga zirytowana granicząc z wrogością i ostatecznie odeszła ode mnie. W tej chwili nie miałem zbyt wielu informacji, więc zgodziłem się, że osoba, z którą rozmawiałem, również tego nie zrobiła. W dniu rozpraw (28 czerwca) podszedłem do osoby, która odeszła wtedy ode mnie, przedstawiłem się i oświadczyłem, że nie byłem tam, by sprawiać problemy, że byłem naprawdę zaniepokojony i że miałem więcej informacji, jeśli chcieliby o tym porozmawiać. Z mojego punktu widzenia była to poważna próba zawarcia pokoju z tą osobą. Zaczęli mnie oskarżać o obronę ludzi, którzy malowali sprayem, mówiąc mi, że było to nieodpowiednie i naraża zmarginalizowane osoby, że wyjaśnienia, które usłyszałem od jednej z wyrzuconych osób, było fałszywe. Osoba, z którą rozmawiałem, odniosła się do pewnego rodzaju mglistego “przywództwa” i insynuowała, że ​​jedynym powodem, dla którego tam byłem, było odzyskanie rzeczy wydalonej osoby. Kiedy próbowałem wyrazić, że rzeczywiście próbowałem ofiarować pomoc, pomimo naszej różnicy zdań, powiedzieli mi, że skończyli ze mną i odeszli.

Ta niezdolność do rozmowy jest dużym problemem. Przecież ta rozmowa nie dotyczyła tylko zniszczenia mienia – mamy na to cały ten cholerny czas. Ale miałem uzasadnione pytania: czy “zniszczenie własności” nie było podstawową zasadą, o której zdecydowano na Zgromadzeniu Ogólnym? W jaki sposób zaproszono nowych ludzi do tego miejsca? Czy zdano sobie sprawę z podstawowych zasad? Kto ma prawo określić właściwą formę oporu wobec instytucji tak nienawistnej jak ICE? Czy ustanowiono protokół postępowania w przypadku naruszeń? Czy istnieje jakakolwiek odpowiedzialność za ludzi w zespole bezpieczeństwa lub w jakiejkolwiek innej sytuacji nadużywającej władzy? Sądzę, że są to poważne powtarzające się problemy w takich miejscach, które należy rozwiązać, zanim zaczniemy organizować się w różnych kierunkach w dowolny znaczący sposób.

Portland i Tacoma: Nie można zbudować ruchu opartego na wstydzie

Spędziłem czas zarówno w Portland, w Oregonie, jak i w Areszcie Śledczym Northwest w Tacoma w stanie Waszyngton. Myślę, że to bardzo inspirujące i ekscytujące, że te blokady mają miejsce w całym kraju. Żałuję, że nie dzieją się w każdym mieście, w każdym ośrodku ICE.

W obu tych miejscach było wielu anarchistów, z którymi czułem powinowactwo; ale były też aspekty tych blokad, które przypominały mi najgorsze momenty podczas ruchu Occupy w 2011 r. – w tym intensywną formę polityki przywilejów, której, jak miałem nadzieje, pozbyliśmy się w ciągu ostatnich siedmiu lat.

Continue reading Koniec ery ICE. Refleksje z blokad.