Grecja: Członkini Walki Rewolucyjnej Pola Roupa – Nierówności społeczne i klasowe pomnażają pandemię

Doświadczamy najgłębszego kryzysu morderczego systemu. Covid 19 stworzyło ubóstwo i nierówności. Lekarze już mówili o warunkach, które wywołują wszelkiego rodzaju epidemie w różnych częściach globu. Covid 19 jest dzieckiem nierówności, a gdy się ona pogłębia, rodzić się mogą nowe wirusy, jeszcze bardziej mordercze niż koronawirus. Czy to nie czas na krytykę polityczną? To właśnie kapitalizm i ekonomia rynkowa politycznej oligarchii, zwanej demokracją przedstawicielską, tworzy stale powiększającą się przepaść między bogactwem a biedą, powodując coraz większe ubóstwo rozprzestrzeniające się w wielu krajach na świecie.

Uznany pulmonolog, który publicznie podniósł kwestię ubóstwa jako przyczyny pandemii stwierdził, że jeśli nie rozwiążemy kwestii nierówności, nadal pojawiać się będą zjawiska pandemiczne, których nie obejrzymy już na ekranach telewizorów. Sposób, w jaki traktowany jest Covid 19, przebiega w zależności od warunków społecznych i klasowych, choć to system jest odpowiedzialny za jego rozwój. Covid 19 nie dyskryminuje wybierając w kogo uderzy, jednak nie każdy ma taki luksus, żeby zapewnić sobie opiekę (duży dom, zapewnienie bezpieczeństwa i higieny, dobra dieta) i nie każdy ma możliwość kupienia drogich środków ochronnych, zwłaszcza teraz, kiedy miliony bezrobotnych w Grecji zamkniętych jest w swoich domach i narażonych na głód. Pacjenci zarażeni Covid 19 nie mają już dostępu do publicznych szpitali, obciążonych skutkami pandemii, brakiem materiałów, infrastruktury, personelu, ograniczoną ilością testów diagnostycznych.

Z drugiej strony, elita gospodarcza i polityczna kraju ma bezpośredni dostęp do szpitali publicznych i prywatnych, który są w stanie opłacić złotem za testy i dobre leczenie. Przeciwdziałanie pandemii jest kwestią głęboko klasową. Kulminacją tego głębokiego klasizmu jest koszmarna, faszystowska ocena stanu zdrowia poszkodowanych (ustalenie, które osoby będą przyjmowane do szpitali), o której zostali już poinstruowani lekarze w Grecji. W Hiszpanii, w której zmarły już tysiące pacjentów z powodu braku masek tlenowych, ludziom powyżej 65 roku życia pozwala się umrzeć, żeby młodsi mogli żyć. We Włoszech ustalają, kto dołączy do oddziału intensywnej terapii, a kto nie. Jednak pytam: jeśli zachoruje bogaty, były członek parlamentu, minister, starszy mężczyzna, który należy do elity ekonomicznej i politycznej, czy uśmiercą go, aby uratować biednego młodego człowieka? Nie.

W imię neoliberalnej doktryny i „świętości” gospodarki rynkowej, publiczna służba zdrowia w Europie i na świecie stopniowo stawała się niewydolna. W Grecji „memorandum” narzuciło drastyczne cięcia w systemie ochrony zdrowia, która została już i tak wystarczająco zdemontowana w poprzednich dekadach neoliberalizmu. Zdrowie od dawna było luksusem zamożnych, podczas gdy szpitale publiczne były niedostatecznie zaopatrywane, przez lata nie posiadając sprzętu do pracy. Wciąż słyszymy jak każdego dnia lekarze w telewizji błagają o środki ochronne. Toczą oni obecnie heroiczną walkę i wiedzą, że codziennie ryzykują w niej życiem. Jednak, tak jak mówią, nie chcą aplauzu, a materiałów i technicznego wsparcia, większej ilości personelu. Niektórzy już stwierdzili, że bez udziału prywatnych szpitali, krajowy system opieki zdrowotnej wkrótce upadnie. Nadchodzi dylemat: czy „świętość” własności i wielkiego kapitału może zostać pogwałcona w tym najbardziej krytycznym okresie dla ludzkości, w którym tysiące ludzi zostaje zabranych przez pandemię? Czy można zakończyć spekulacje na temat koronawirusa? Czy takiej interwencji można dokonać w systemie kapitalizmu i gospodarki rynkowej, tak aby wszystkie prywatne szpitale, wszystkie prywatne kliniki były pod kontrolą publiczną i wspólnie użytkowane? Czy przemysł farmaceutyczny, medyczny i inne powinny zostać oddane pod kontrolę i zarządzanie publiczne, żeby móc zmienić sposób produkcji „broni” przeciwko koronawirusowi? Czy ktoś dotknięty bezrobociem może być karmiony tym, czego potrzebuje, aby uniknąć głodu? Czy kapitaliści i spekulanci śmierci mogą narzucać zakazy i prawa wojenne na ulice? W krajach europejskich, w „demokracjach” zachodu, z konstytucyjnie zarejestrowaną „równością życia i zdrowia”, z konstytucyjnie gwarantowaną „równością”, nie ma żadnych żelaznych rezerw na zabezpieczenie dziurawych systemów opieki zdrowotnej, są jedynie na pokrycie kosztów ograniczeń w produkcji.

Czy ma się to odbywać niosąc ze sobą podział na tych, którzy będą żyć i na tych, którzy umrą? Dlaczego biedni uwięzieni we Włoszech i innych krajach umierają z głodu? Biedni z bogatego zachodu są uwięzieni, w wielu przypadkach, w wiele osób w małych mieszkaniach bez jedzenia i ochrony, żyją w stanie zagrożenia koronawirusem i groźby głodu. Są miliony ludzi, którzy nie mają nawet domu: bezdomni, biedni migranci i uchodźcy, którzy żyją w hot spotach (miejsca przyjęć i rejestracji uchodźców- przyp. red.) i okropnych centrach detencyjnych tysiącami, więźniowie, upchnięci w celach, bez możliwości samoobrony. Czy można dokonać wywłaszczeń na dużą skalę, aby wesprzeć krajowy system opieki zdrowotnej, a nie wdrażać morderczą segregację (sortowanie) w naszym kraju? Czy można obniżyć ceny leków, artykułów spożywczych, produktów ochronnych przed koronawirusem, a osoby osiągające zyski mogą być ścigane sądowo? W wojnach i rewolucjach istnieje zapotrzebowanie przemysłu na broń. Teraz, kiedy mamy „wojnę” z morderczym wirusem, czy można przeprowadzić odpowiednie kontrole w fabryce, aby przyspieszyć produkcję „broni”, której potrzebują lekarze i pielęgniarki? Czy zakazy, ograniczenie możliwości podróży oraz grzywny będą nałożone na tych, którzy nie mają podstawowych środków na przetrwanie tego dramatycznego okresu? I czy będziemy „machać” ogonem, gdy ktoś bogaty płaci publicznie jałmużnę jednorazowymi maskami? Nie chcemy ich jałmużny… Wprowadzenie selekcji pacjentów, które nieuchronnie nastąpi w naszym kraju, będzie masowym morderstwem w imię przetrwania kapitału i systemu polityczno-gospodarczego, w imię ochrony interesów gorliwej mniejszości, ekonomicznej i politycznej klasy rządzącej. Tego właśnie doświadczają w Hiszpanii i Włoszech.

W dekadzie memorandii doszło do ludobójstwa społecznego przy użyciu „broni memorandów” (chodzi tutaj o tzw. kryzys ekonomiczny w Grecji- przyp.red). Jako ludzkość doświadczamy teraz czegoś jeszcze gorszego. Biedni ponownie zapłacą. Ale tym razem zapłacą więcej, poświęcając swoje życie w imię „świętości” kapitału i panującego systemu gospodarczego. Widzimy, że właśnie zakończyła się debata na temat euroobligacji. Żaden bogaty kraj w Unii Europejskiej nie chce brać udziału w zbiorowym uregulowaniu ogromnego długu najsłabszych krajów, który dodatkowo wzrósł w wyniku pandemii. Jednak zamknięcie kwestii długu i euroobligacji jest tylko tymczasowe, ponieważ dotyczy stabilności systemowej, a ponadto pozwala na niespotykaną ilość bombardowań spekulacjami międzynarodowemu systemowi finansowemu i kapitałowi ponadnarodowemu na największym kryzysie humanitarnym, jakiego ludzkość kiedykolwiek doświadczyła. Potrzebna jest redystrybucja bogactwa tu i teraz, a nie wzrost i tak już ogromnego długu publicznego… Ponieważ, jak mówią kapitaliści, „nie ma czegoś takiego jak darmowe obiady”*. Ten spekulacyjny nalot wielkiego biznesu i globalny dług publiczny będzie katalizatorem bezprecedensowej nierównowagi w systemie gospodarczym i politycznym, poważnym wyzwaniem dla jego transformacji, a nawet obalenia w wielu krajach. System kapitalistyczny, gospodarka rynkowa i „demokracja” przedstawicielska służące zyskom elity gospodarczej nie podlegają negocjacjom, nawet jeśli oznaczają miliony zabitych…

Wielokrotnie pisaliśmy, że systemowy kryzys ani się nie skończył, ani się nie zakończy … Kryzysowy system i polityka państwa obciążająca kraj dodatkowym długiem pogrąży nas, po zakończeniu pandemii, w najbardziej niszczycielskim chaosie, jakiego doświadczyliśmy. Choć matematyka potwierdza, że będziemy żyć w pandemiach przez cały czas…

Natura nas pomści, bieda nas pomści. Dopóki nie obalimy systemu morderczej niesprawiedliwości, nie mamy przyszłości jako ludzkość. Żyjemy w faszystowskim reżimie, w którym wartość ludzkiego życia zmniejsza się w obliczu „wartości” bogactwa i władzy. Masowa eutanazja, niespotykana dotąd w dziejach ludzkości, jest eugenicznym koszmarem nie tylko dlatego, że nie stawia jej czoła system opieki zdrowotnej, ale przede wszystkim dlatego, że rządy, broniące systemu i chroniące kapitał, odmawiają robienia tego, co powinny, by przerwać impas trwający w systemie opieki zdrowotnej. Te transcendentne starania, polegające na równym wysiłku na rzecz ratowania wszystkich ludzi, bez względu na status społeczny, klasę i wiek, mogą zostać osiągnięte jedynie poprzez powszechne wywłaszczenie, tu i teraz, wszystkich prywatnych jednostek opieki zdrowotnej bez odszkodowania, przy powszechnym wywłaszczeniu jednostek fabrycznych do produkcji materiałów, leków, maszyn, respiratorów. Można stworzyć niezbędne oddziały intensywnej opieki, można dawać środki na ocalenie chorych, można zapobiec stosowaniu selekcji ludzi. Mobilizacja może być w tej chwili niemożliwa, ale możemy przedstawić uniwersalną propozycję rozwiązań, o które prosi wielu lekarzy i innych pracowników służby zdrowia. Możemy o to zabiegać w dowolny sposób, jaki zostanie nam zaoferowany w tej chwili. Wszyscy żądajmy zakończenia spekulacji kapitałem, zaprzestania spekulacji na temat ludzkiego cierpienia i śmierci, uzbrojenia naszych szpitali we wszelkie niezbędne środki. Rób, co jest możliwe i nie stosuj wobec nikogo morderczej selekcji. Zatrzymaj podziały klasowe i społeczne w opiece medycznej, o prawo do życia.

RÓWNE PRAWA DO ZDROWIA I ŻYCIA DLA WSZYSTKICH LUDZI

Z kwarantanny w więzieniu kobiecym Eleonas-Teby

Pola Roupa

Członkini Walki Rewolucyjnej

Post Scriptum: Dla naszych więźniów i naszej walki

Na więzienia opadła zasłona milczenia. Nikt nie dba o los 12 500 osób przetrzymywanych w zamkniętych pomieszczeniach, często dusząco przepełnionych. Rząd przedłożył projekt planu odciążenia więzień, ale jego zakres jest bardzo ograniczony. Jeśli pozostanie w takiej formule, będzie to kropla w oceanie, może to tylko złagodzić reakcje więźniów, ale problem rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa nie zostanie rozwiązany. Kryteria zwolnień nie mogą opierać się na limitach i pojemności charakterystycznych dla okresu przedpandemicznego.

Pandemiczne środki ostrożności i możliwość zachowania zgodności z podstawowymi zasadami bezpieczeństwa dotyczącymi koronawirusa wymagają uwolnienia co najmniej 1⁄3 więźniów. Jeśli chodzi o środki ostrożności przeciwko Covidowi 19 w więzieniach, wiadomo, że są one przestrzegane niekompletnie lub wcale. Zapewnienia rządu, że wśród zatrzymanych nie ma przypadków Covid 19, nie przekonują nas; doniesienia o przypadkach choroby koronawirusowej nie są potwierdzone ani obalone. Dla więzień w kraju panuje swoista „kwarantanna” informacji. Bezpieczeństwo i dyscyplina zatrzymanych pozostają najwyższym priorytetem dla rządu. Mobilizacja taka jak ta w więzieniu dla kobiet w Korydallos nie zagroziła ani zdrowiu zatrzymanych, ani bezpieczeństwu systemu. Zostałyśmy jednak zaatakowane przez rząd i służbę moim przeniesieniem z więzienia Korydallos do Eleonas – więzienia w Tebach oraz groźbami dla innych uwięzionych, że zostaną zamknięte w celach przez 24 godziny na wypadek, gdyby organizowały mobilizację. To samo zrobili w innych więzieniach, w których zatrzymani rozpoczęli mobilizację lub próbowali ją rozpocząć.

Ministerstwo wydało rozkaz przeniesienia Nikosa Maziotisa do więzienia Domokou o zaostrzonym rygorze. Około północy 24 marca, kiedy spał, policyjne siły wtargnęły do jego celi i dosłownie wyrwały go stamtąd, w ubraniach, w których spał, bez butów. Został przeniesiony, ponieważ napisał tekst podpisany przez całe skrzydło więzienia Korydallos, w którym wspiera podjęcie niezbędnej mobilizacji na rzecz odciążenia więzień. Podjęto szczególne środki odwetowe przeciwko nam, nakazując specjalne nocne zmiany, aby wywrzeć na nas presję i osłabić mobilizację w więzieniach. Jeśli więźniowie nie mają „głosu”, jak powiedział przedstawiciel Związku Kryminologów, który arbitralnie próbował zostać przedstawicielem więźniów, dzieje się tak dlatego, że pozbawieni są prawa do wypowiadania się. Więzienia to „czarne dziury” totalitaryzmu i dyktatury w świecie współczesnej demokracji przedstawicielskiej. Jeśli chodzi o postulaty dotyczące odciążenia więzień, interwencje kryminologów nie tylko ich nie wspierają, ale także działają odstraszająco, ponieważ zmniejszają zakres żądań dotyczących zwolnień. Więźniowie potrzebują wsparcia, aby uwolnić jak najwięcej osób. Drastycznie zmniejszając liczbę więźniów, chcemy zapewnić przetrwanie zarówno tym, którzy wychodzą jak i tym, którzy pozostają. Ministerstwo ogłosiło zakaz możliwości zwolnień osób zatrzymanych za ohydne przestępstwa. Wraz z gwałcicielami zaklasyfikowało tak również więźniów politycznych, pod znanym mianem “terroryzmu”. Jest oburzające dla mnie i Nikosa Maziotisa, którzy poświęciliśmy całe swoje życie, całą naszą wolność w walce z niesprawiedliwością, nierównością, zapisywanie nas w tych kategoriach ohydnych zbrodni. Za wszelką cenę walczymy o społeczeństwo równości, wolności, która nie będzie pasować do tych nieludzkich warunków życia dla miliardów ubogich. Które nie będą pasować do nierówności, ubóstwa, nędzy, czyli warunków, w których wylęgają się mordercze pandemie, takie jak te, których teraz doświadczamy. Właśnie dlatego, że należymy do kategorii „ohydnych zbrodni”, Maziotis i ja jesteśmy skazani na wiele lat więzienia. Maziotis, który odbył już prawie 8 lat więzienia, z powodu różnych środków dyscyplinarnych i nowego środka dyscyplinarnego nałożonego na niego w ostatnich dniach, jest zasadniczo wykluczony z możliwości uzyskania zezwolenia na zwolnienie w terminie przewidzianym dla wszystkich uwięzionych.

Podniosłam kwestię odciążenia greckich więzień jako jedynego rozwiązania problemu pandemii w więzieniach, mimo braku perspektyw mojego zwolnienia czy zwolnienia Maziotisa i tak jak ma to miejsce w przypadku wielu innych więźniów. Czym jest ta „haniebna” zbrodnia, która stawia dobro wspólne ponad indywidualny interes? Ilu twierdzi i jest gotowych ponieść konsekwencje, aby przynieść korzyści innym, a nie sobie samym? Jakie są te „ohydne zbrodnie” Walki Rewolucyjnej, naszej organizacji, dla której odsiadujemy długie lata więzienia?

Ataki bombowe na Ministerstwo Gospodarki i Zatrudnienia, giełdy, czy międzynarodowy CITIBANK i Eurobank? Czy atak bombowy na ambasadę USA jest ohydną zbrodnią? A może atak na BoG, oddział EBC i MFW, atak na trojkę, odpowiedź na katastrofalne memoranda, które kosztowały nas, między innymi, upadłość wielu szpitali?

A kim są ci, którzy naprawdę popełniają ohydne zbrodnie, ale jednocześnie cieszą się immunitetem politycznym i społecznym? Czy N. Georgiadis z Nowej Demokracji nie popełnił ohydnej zbrodni pedofilii i czy został zwolniony, gdy parlamentarzyści z jego frakcji pobiegli go wspierać w sądzie? (Termin pedofilia jest niedopuszczalnym łagodnym określeniem tej barbarzyńskiej i naprawdę ohydnej zbrodni). Czy V. Marinakis nie popełnił ohydnej zbrodni polegającej na przemycie 2 ton heroiny do kraju? Co z ohydnymi zbrodniami defraudacji bogactwa publicznego na rzecz ministrów i urzędników państwowych wszelkiego rodzaju? Czy łapówkami od międzynarodowych korporacji, które zapewniają im monopol na „prawa” w Grecji? Jak niesławny jest zarzut scentralizowanej, autorytarnej i nielegalnej władzy totalitarnej nad „ohydnymi przestępcami” wobec więźniów politycznych takich jak my? Historia zapisała już przebieg każdego z nich. W dziedzinie społecznej nasza rewolucyjna ścieżka i nasza walka, Walka Rewolucyjna, tworzona była od lat.

Jeśli chodzi o pandemię koronawirusa, życzę ci możliwie jak najbardziej bezbolesnego szybkiego zakończenia. Ale ponieważ ludzkość nigdy nie posuwała się naprzód dzięki życzeniom czy modlitwom, niech ta mordercza pandemia stanie się kompasem, który pokieruje nami jako społeczeństwem, abyśmy mogli radykalnie zająć się obydwoma przyczynami, którymi można się zająć: głęboką nierównością klasową i niesprawiedliwością. Niech stanie się naszym kompasem, który pokaże nam konieczność obalenia reżimu, rewolucji społecznej. Teraz jest to kwestia przetrwania planety. Teraz jest to kwestia przetrwania całej ludzkości.

*tłumaczenie angielskiego skrótowca oznaczającego „there ain’t no such thing as a free lunch”; w polskim tłumaczeniu używa się skrótu ZWTP (za wszystko trzeba płacić); zdanie to stanowi ilustrację liberalnej ekonomii

(tłumaczenie z Anarchists Worldwide)