Niemcy: Seria ataków na kolej i podpalenia w ramach akcji przeciw kapitalizmowi G-20

7 – 8 lipca na ulicach Hamburga odbędą się największe demonstracje i zamieszki, mające na celu zakłócić obrady Szczytu G-20 i zburzyć porządek kapitalistycznej normalizacji. Napięcie rośnie  już od kilku dni w miarę jak do miasta przybywa coraz więcej protestujących. Podczas demonstracji 5-go policja użyła armatek wodnych (wideo), a grupa artystyczna “1000 GESTALTEN” wyprowadziła na ulice konsumpcyjne zombie symbolizujące alienację jednostki w kapitalistycznej demokracji. Według lidera grupy Svena Kammerera szarzy, puści, wędrujący donikąd ludzie symbolizowali “nasze społeczeństwo, towarzyszące mu uczucie wykluczenia z procesów politycznych, dbanie tylko o siebie, ograniczanie się do konsumpcji i brak wzajemnej solidarności”.

Tymczasem niemieckie gliny wszczęły śledztwo w sprawie serii podpaleń, które dwa tygodnie temu sparaliżowały sieć kolejową w różnych miejscach całego kraju. Nocne podpalenia skrzynek sygnalizacyjnych i sabotaż kabli obsługujących transport wywołały szereg opóźnień na trasach w Berlinie i poza nim, jak również w Hamburgu, Kolonii, Dortmundzie, Leipzig, Bremen i Bad Bevensen. Wg słów policji sabotaż wywołano przy użyciu “niekonwencjonalnych urządzeń zapalnych i wybuchowych”.

19 czerwca 2017 odpowiedzialność za ataki wzięła grupa “Zamknąć G20”. W oświadczeniu opublikowanym na niemieckich Indymediach nazwała ona swoją koordynowaną akcję “zamachem na centralny układ nerwowy kapitalizmu”. Podobne ataki miały miejsce w Berlinie w 2011 r. Przeprowadziła je wówczas rewolucyjna grupa Hekla (wideo) w proteście przeciwko wojnie w Iraku i uwięzieniu Bradleya Manninga.

Do uczestników protestów i bardziej zorganizowanego oporu napisał niemiecki więzień rewolucyjny Tomas Meyer Falk, który od 1996 r odsiaduje karę za próbę obrabowania banku: “Gdy przedstawiciele państw G20 zjeżdżają się do Hamburga, razem z nimi spotyka się też elita przemysłu więziennego, reprezentowana przez Merkel, Trumpa i Erdogana. (…) Ktokolwiek atakuje G20, atakuje także cały kompleks więzienno-przemysłowy oparty na wyzysku i opresji.(…) Gorąco pozdrawiam wam wszystkich i życzę bojowych godzin i dni w Hamburgu!”

 

Z kolei w Hamburgu w nocy z 5 na 6 lipca sabotażyści podłożyli ogień pod salonem dilera aut. Spłonęło 12 samochodów firmy Porsche.

W związku z protestami redakcja anarchistycznego Nea molotov przypomniała o istocie rewolucyjnej strategii: “Symboliczne pokojowe protesty same w sobie, małe czy duże, nie są w stanie nic wskórać, mimo złudzeń do jakich próbuje przekonać was pseudo-lewica. Zwycięstwa odnosi się dzięki twardej walce i osobistemu poświęceniu, a nie poprzez stanie w weekend pod pustymi parlamentami, ambasadami, konsulatami czy budynkami korporacji. Nie dają ich też pokojowe marsze z punktu A do punktu B w asyście policji. Oczywiście w naszych działaniach jest miejsce dla pokojowych działań, jednak zawsze są one tylko częścią szerszej kampanii bojowej walki, łączącej działania legalne i nielegalne. Pokojowość będąca celem w samym sobie prowadzi donikąd”.