Tag Archives: alfredo bonanno

Grecja: Dla rewolucyjnego anarchisty Alfreda Bonanno. Grupa Kontratak Klasowy

Dla rewolucyjnego anarchisty Alfredo Bonanno

6 grudnia w wieku 86 lat zmarł anarchistyczny towarzysz Alfredo Bonanno. Alfredo był emblematyczną postacią insurekcyjnej tendencji ruchu anarchistycznego. Jego działalność polityczna obejmowała cały zakres praktyk bojowych ruchu, a jego pisma poruszały wiele kwestii teoretycznych, historycznych i ideologicznych, takich jak kwestia powstania i organizacji politycznej, rewolucji i walki zbrojnej, współczesnych tendencji kapitalizmu, relacji między narodem a klas. Pisał z ogromną oryginalnością i przenikliwością, co plasuje go wśród najważniejszych współczesnych myślicieli anarchistycznych.

Jego rewolucyjna działalność często powodowała, że był celem represji zarówno we Włoszech, jak i w Grecji, gdzie od początku lat 90. utrzymywał bliskie kontakty polityczne, uczestnicząc w wydarzeniach politycznych, inicjatywach międzynarodowych, ruchach solidarnościowych i projektach redakcyjnych. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że niektóre z jego prac, takie jak “Theory and Practise of Insurrection”, odcisnęły silne piętno na kształtowaniu się greckiego ruchu anarchistycznego lat dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych.

Alfredo został aresztowany w październiku 2009 r., w wieku 72 lat, wraz z towarzyszem Christosem S. w pobliżu Trikali, oskarżony o napad na bank. Pomimo niepewnego stanu zdrowia i wzięcia odpowiedzialności za napad przez towarzysza Christosa S., Alfredo został poddany mściwemu aresztowi prewencyjnemu aż do procesu w listopadzie 2010 roku i późniejszego wydalenia. Został skazany na cztery lata więzienia za “zwykły współudział” w napadzie i wydalony z Grecji. Do końca życia nie zaprzestał walki, rzucając wyzwanie prześladowaniom, wcielając w życie ponadczasową zasadę “walki do końca”.

Podczas uwięzienia Alfredo w więzieniu Korydallos, trzech kolejnych członków naszego kolektywu miało zaszczyt mieszkać z nim przez pewien czas. Niekończące się rozmowy na więziennym dziedzińcu, zawsze z różnymi zdaniami, zawsze z wzajemnym szacunkiem. Zapamiętamy go w upale sierpnia 2010 r., w dusznej celi nr 15 pierwszego skrzydła, czytającego i piszącego na krześle, mówiącego nam, że dla anarchistów czytanie powinno być naturalną koniecznością, zawsze będziemy pamiętać go jako życzliwą postać, jedną z postaci, które zainspirowały nas do przyłączenia się do ruchu anarchistycznego w okresie dorastania. Ale przede wszystkim zapamiętamy go takim, jakim był: anarchistycznym rewolucjonistą, wiecznym partyzantem, wiecznym wrogiem państwa i kapitału.

Żegnaj towarzyszu… pozdrawiamy cię tymi wyjątkowymi słowami, które nigdy nie przestaną nas zachwycać: “Walka rewolucyjna jest jak morze, z którym walka byłaby daremnym szaleństwem, musimy dostosować się do wyczucia fal, pływać raz z mocą, raz z lekkością, chwytać impet życia, który morze w sobie kryje, aby dotrzeć do upragnionego celu. Trudna sztuka pływaka kryje w sobie polityczny sens działania mniejszości. Ten ostatni podkreśla jego klasowe znaczenie, eksplodując nagle jako owoc rewolucyjnej pamięci i jako wskazówka dla obecnego starcia “.

Kontratak klasowy (Grupa Anarchistów i Komunistów)
[Ταξική Αντεπίθεση (Ομάδα Αναρχικών και Κομμουνιστών)

(tłumaczenie z Abolition Media)

Chilijska Insurekcja – List od Anarchistycznego Towarzysza Gustavo Rodrígueza, dotyczący obecnej sytuacji w Chile – Część Pierwsza

Do Joaquín García Chanks oraz Marcelo Villarroel Sepúlveda, towarzyszy oraz współkonspiratorów.

„… każda rewolucyjna opinia bierze siłę z sekretnego przekonania że niczego nie da się zmienić.”
George Orwell, „Droga na Molo Wigan”

Alicja: Jak długo to będzie trwać? Czyżby na zawsze?
Biały Królik: Czasami tylko na moment.”

Lewis Carroll, „Alicja w Krainie Czarów”

To niezadowoleni są nowym punktem startu popularnych porywczych protestów które mają teraz miejsce na całym globie. Hongkong, Francja, Algeria, Irak, Haiti, Liban, Katalonia, Ekwador, Boliwia oraz Chile są wystawnymi protagonistami fali masywnych miejskich rewolt, które wstrząsnęły całym światem

Mimo że jest to prawdą, iż wszystkie te protesty mają bardzo specyficzne przyczyny powstania które je uzasadniają (przede wszystkim walka o niepodległość Hongkongu oraz Katalonii), bardzo naiwnym byłoby myśleć o tym kotłującym się gniewie jako o czymś wspólnie niepołączonym. Wzrost cen dóbr oraz usług, w parze z programem oszczędnościowym – a przy okazji konsekwentnym spadku ilości miejsc pracy i nierównym ekonomicznym przetrwaniu podczas gdy globalny rozwój spowalnia – są głównymi denominatorami większości tych mobilizacji.

Jednakże, niezaprzeczalny jest fakt, że te protesty współdzielą również inny wspaniały kontekst który wyprzedza analizę ekonomiczną. Kontekst ten, nie jest również wygodnie zaadresowany jako środek masowego udomowienia i intencjonalnie ucieka przed analizą naukowców politycznych i apologetów dominacji: konwulsja anty-rządowa, zapewnienie utrudnienia tym którym rządzą oraz sprzeciw wobec każdej partii politycznej, bez względu na kolor ideologiczny. Cecha która utrzymuje ideę braku przywództwa lub/i przywódców oraz umożliwia ulotną realizację Anarchii.

Bez zwątpienia, nietypowe właściwości tych ostatnich antagonistycznych obrad, ekscytuje – z góry – wiele osób towarzyszących i drogich anarchistów, którzy wciąż analizują ostatnie przebiegi zdarzeń przez pryzmat ideologii, pozostając wciąż uwięzieni w dziwnych dziewiętnastowiecznych paradygmatach. Nie ma nic bardziej śmiertelnego dla ideologii niż sama rzeczywistość.

Oczywistą rzeczą jest to, że stary model anarchistycznego społeczeństwa, który ukształtowany był wokół ramy pewnych wartości, prototypowi społeczeństwa, projektu zmian i korespondencyjnej praktyce, nie może być już w naszych czasach zreplikowany.

Tak jak dobrze zauważył towarzysz Alfredo Bonanno w trakcie jednej z konferencji w Atenach zwanych „Destrukcją Pracy”: „Pierwszą rzeczą jaką musimy wyeliminować z naszych głów, to myśl, że w przyszłości – nawet w obliczu rewolucji – będzie coś wartościowego do odziedziczenia po Państwie i Kapitale. Pamiętacie starodawną analizę sprzed dwudziestu, trzydziestu lat, kiedy to myślano że poprzez wywłaszczenie środków produkcji z rąk kapitalistów, a następnie przekazanie tych środków w ręce proletariuszy – należycie nauczonych samo-zarządzania – stworzylibyśmy nowe społeczeństwo? Cóż – to, nie jest już możliwe.”(1)

Dzisiaj, niewystarczająca jest multiplikacja spontanicznych zamieszek, czy Strajk Generalny, czy triumf Rewolucji Społecznej, czy wywłaszczenie środków produkcji i wywrócenie struktury piramidowej do góry nogami aby to samo-zarządzanie i wolnościowe warunki współżycia zostały zmaterializowane jako natychmiastowa alternatywa.

Niestety jednak, nie jesteśmy stanie zaakceptować tego, że stare zmagania nie są już obecnie aktualne.

I po raz kolejny, tkwimy wciąż w tej samej nieumiejętności aby wiecznie przekraczać tę granicę oraz raz na zawsze pozostać po tej drugiej stronie. Z tą nieumiejętnością opuszczenia ślepego zaułku, w który Władczość nas ciągle kieruje, pozbycia się siebie samych, stanowczego porzucenia drogi która wciąż prowadzi nas w kółko, musimy dokonać wnikliwego przeglądu naszego historycznego rusztowania, następnie usunąć zgniłe i/lub zerodowane przez czas deski i ostatecznie zamienić je na solidne i świeże bele.

Będziemy musieli przeobrazić sobie Anarchię, bądź myśleć przeciwko myślom; odwrócić diagramy. Myślenie – przypomina nam Deleuze prosto z czeluści piekieł – jest „rzucaniem strzały za każdym razem od swojej strony ku celowi które jest czymś innym, oświetlaniem słów za pomocą wiązki światła, krzyczeniem w taki sposób, aby krzyk ten był słyszalny w widocznych rzeczach. Myślenie, jest odkrywaniem tego czym jest limit, a mówienie za siebie (…) jest nadawaniem wyjątkowości, graniem w kości. Rzut kostkami symbolizuje to, że myślenie zawsze pochodzi z zewnątrz (to «zewnątrz» które już wsiąknęło w naszą tkankę lub zostałe ukonstytuowane powszechnym limitem). Myślenie nie jest czymś wrodzonym bądź nabytym; nie jest to wrodzone ćwiczenie uzdolnień, ale nie jest to też nauką która jest konstytuowana w świecie zewnętrznym.”(2)

Déjà vécu
Dla nas – tych którzy byli jedynie nastolatkami w ikonicznym roku jakim był 1968. – i dla tych, którzy prześcigają mnie w pisaniu almanachów, w rzucaniu kostką brukową, lub tych w stanowczo bardziej zawiłych scenariuszach – te żywiołowe rewolty które ogarniają naszą obecną rzeczywistość, są pewnego rodzaju déjà vécu, czyli tym przeczuciem, że „już to kiedyś przeżyłem”, że historia się ponownie powtarza, że miałem takie samo doświadczenie w przeszłości. Continue reading Chilijska Insurekcja – List od Anarchistycznego Towarzysza Gustavo Rodrígueza, dotyczący obecnej sytuacji w Chile – Część Pierwsza

Broszura: Alfredo Bonanno – “Od zamieszek do insurekcji” (PDF)

W swojej nowatorskiej pracy Bonanno zrywa ze starymi schematami klasycznego anarchizmu, wykazując, że w nowej epoce kapitalizmu postindustrialno-cyfrowego, opartego na szybkim przepływie informacji oraz tworzeniu nowego rodzaju wzorców kulturowych, podziały biegnące między wykluczonymi a uprzywilejowanymi
będą w dużej mierze wyznaczane przez kod językowy, który dla obu grup stanie się czymś zupełnie odrębnym, w coraz większym stopniu uniemożliwiającym wzajemną komunikację aksjologiczną i osiągnięcie konsensusu.

Continue reading Broszura: Alfredo Bonanno – “Od zamieszek do insurekcji” (PDF)