Tag Archives: list

Santiago, Chile: List od uwięzionej anarchistki Mónici Caballero

Dla tych w opozycji do tego systemu terroru, więzienie pozostaje gorzką tabletką i zawsze boli.

Więzienie i Ja, jesteśmy starymi znajomymi, siedziałam przy tym stole już nie jeden raz, przez lata oboje się pozmienialiśmy i uczyliśmy się od siebie… jednak bez względu na to ile czasu spędzałam w więzieniu, pozostałam sobą. Więzienie jest wciąż tym monstrualnym fagocytem władzy, który rośnie wraz z posłuszeństwem i skruchą, a ja nieulegle podtrzymuje te same buntownicze pragnienia zeszłoroczne.

Możnym się udało zamknąć w klatce me nieruchome ciało, starali się go pilnować przez wiele lat, jednak mimo tego że pozostaje ono uwięzione, moje serce wciąż pozostaje gdzieś daleko poza płotami, wysokimi murami i czujnymi oczami… szarość tego miejsca dotyka mnie tylko i wyłącznie powierzchownie.

Więzienie jest po prostu kolejnym miejscem walki jak i również konfrontacji, antyautorytarna konfrontacja się dla mnie nie skończyła – zmieniła ona tylko kształt.

Słowa drogich Jean Aliste, Joaquín García, Marcelo Villarroel oraz Dinos Giagtzoglou, są w końcu powiewem świeżego powietrza w tej celi.

Pozostaje wciąż wiele do zbudowania i zniszczenia!

Solidarnie z politycznymi więźniami Mapuche którzy rozpoczęli strajk głodowy!

Niech żyje Anarchia!

Mónica Caballero S.
Uwięziona anarchistka.
Santiago, Chile
Wrzesień 2020.

(Tłumaczenie z Anarchists Worldwide)

USA: Żegnaj Walterze Bond…

Dla nas walka o wyzwolenie zwierząt i wyzwolenie ludzi, to dwie części tej samej walki – walka wolnościowa jest albo totalna i anarchistyczna, albo jest niczym.

Chcemy przekazać wszystkim aktywistom powiązanym z ochroną praw zwierząt, weganizmem oraz naszym anarchistycznym towarzyszom, że prośby o okazanie solidarności z dopiero co wypuszczonym z więzienia Walterem Bondem, otrzymaliśmy w formie anonimowych wiadomości – te same prośby widzieliśmy też na przeróżnych stronach promujących walkę na rzecz wyzwolenia zwierząt. Mimo że wieść o wyjściu Waltera Bonda „Samotnego Wilka” z ALF była dla nas wiadomością pozytywną (śledziliśmy tok wydarzeń jego sprawy od samego początku, a z jego akcjami sabotażowymi się solidaryzowaliśmy), to po opublikowaniu informacji o jego wypuszczeniu otrzymaliśmy smutną informację którą następnie potwierdził Anarchistyczny Czarny Krzyż.

Zostaliśmy poinformowani o tym, że pod koniec odsiadywania wyroku, Walter całkowicie odrzucił ideę anarchizmu, przyjmując tym samym do siebie ideę eko-faszyzmu. We wrześniu 2019. roku, Walter opublikował list otwarty(1) na stronie internetowej wspierającej go, w którym pisze o odrzuceniu ruchu anarchistycznego. Tematy omawiane w tym reakcyjnym i obrzydliwym liście, zapożyczone są z eko-faszystowskiej krytyki anarchizmu (m.in. to że hierarchia jest „naturalna”(2), że anarchizm jest zakłamany co do kwestii relacji władzy, że jest nastawiony tylko na jedną rzecz, a dokładniej na politykę tożsamościową etc.). Mniej więcej w tym samym czasie, Walter pisał listy do przeróżnych anarchistycznych ugrupowań z terenów Stanów Zjednoczonych, prosząc o zaprzestanie udzielania mu pomocy i utrzymywania z nim kontaktu. Wedle naszej prośby o dostarczanie nam najnowszych informacji dotyczących sprawy, Filadelfijski Anarchistyczny Czarny Krzyż przesłał nam zdjęcie neo-nazistowskiej propadandy na odwrocie listu Waltera. Oryginalne zdjęcie było udostępnione przez odbiorcę w grupie walczącej na rzecz wyzwolenia zwierząt na początku 2020. roku.

Czytając list Waltera możemy zauważyć jego ignoranckie oraz tchórzowskie odcięcie się od ruchu anarchistycznego, mimo dziesięciu lat udzielania mu międzynarodowej solidarności; list ten jest również zniewagą wszystkich tych którzy popierali go podczas jego wyroku i tych którzy tworzyli na jego cześć akcje solidarnościowe, malowali graffiti, przeprowadzali na niego zbiórki etc. Większość sabotażowych akcji bezpośrednich podczas jego pobytu w więzieniu były również przeprowadzane w jego imieniu, a do tego wspieraliśmy go poprzez różne wezwania o międzynarodową solidarność oraz nasz własny aktywizm.

Fakt że Walter postanowił opublikować ten list otwarty zaraz przed zakończeniem wyroku jest niczym więcej jak klasycznym przykładem zdrady. Jako że środowiska walczące na rzecz wyzwolenia zwierząt są coraz częściej infiltrowane i przejmowane przez nacjonalistyczne, faszystowskie i rasistowskie grupy – nie wspominając już o po prostu o innych tępych, liberalnych i ograniczonych ideach – musimy koniecznie rozpowszechnić informacje o zaistniałej sytuacji oraz ponownie przedstawić nasze stanowisko w sprawie walki na rzecz wyzwolenia zwierząt. Napisaliśmy do grupy popierającej Waltera, z pytaniem o to co uważają o sprawie, jednak nigdy nie otrzymaliśmy odpowiedzi – sami zinterpretujcie co takie zachowanie może oznaczać. Zdecydowanie proponujemy o zaprzestanie okazywania solidarności z Walterem Bondem.

Faszystowskie gówna wypierdalać.

325
Anarchists Worldwide

Aktualizacja z dnia 27.07.2020: Walter Bond oraz Camille Marino – czyli kobieta o znacznym wpływie na ruch wegański oraz na środowisko walczące na rzecz wyzwolenia zwierząt, ze względu na odsiedzenie wyroku za grożenie pracownikowi pracującemu w branży wiwisekcji – założyli nową stronę internetową by promować ich tzw. nowy „ruch” o nazwie „Vegan Final Solution” [Wegańskie Ostateczne Rozwiązanie](3). Zawartość tej strony nie dość że potwierdza to że Walter Bond całkowicie przyjął do siebie ideę eko-faszyzmu, to pokazuje też to, że stara się on zindoktrynować i zrekrutować osoby ze środowiska wegańskiego oraz aktywistów walczących o wyzwolenie zwierząt, do swojej trującej, nienawistnej, faszystowskiej ideologii. Z informacji podanych na stronie, możemy wywnioskować że „Vegan Final Solution” otwarcie bronią pozycji trzecio-drogowego faszyzmu, jak i zabijania ludzi których uznają za „bezużytecznych” lub za zdrajców ruchu na rzecz wyzwolenia zwierząt. Strona ta posiada również link do dokumentu PDF, który nazywają swoim manifestem – nazywa się on „A Declaration of War – Killing People to Save the Animals and the Environment” [Deklaracja wojenna – zabijanie ludzi w celu uratowania zwierząt oraz środowiska]. Przewidzieliśmy że Walter wykorzysta swoją pozycję aby przekierować wszelkie pro-zwierzęce środowiska na eko-faszyzm, więc nie było to dla nas zdziwieniem, jednak alarmujący jest fakt jak szybko napatoczył się on na ten projekt. Z tego też powodu, pilną sprawą jest ostrzeżenie wszystkich towarzyszy, tak aby Walter Bond i jego wspólnicy nie byli już w stanie ponownie, ani wyrazić swojego zdania, ani postawić stopy w naszym środowisku.

(1) http://supportwalter.org/SW/index.php/2019/09/11/the-end-of-anarchy/

(2) zaskakująco jak na byłego anarchistę, Walter musiał albo nie przeczytać, albo nie słyszeć o jednej z najważniejszych i najsłynniejszych anarchistycznych klasyków, czyli wspaniałej książce Piotra Kropotkina „Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju”

(3) https://veganfinalsolution.com/about/

(Tłumaczenie z Anarchists Worldwide)

Teheran, Iran: Uwięziony anarchista Soheil Arabi – „Anarchizm to niekończący się lot”

Soheil Arabi, anarchistyczny więzień polityczny, pisze prosto z niesławnego więzienia Evin w północnej części Teheranu w Iranie…

Anarchizm to niekończący się lot. Już od pierwszego dnia, gdy otwieramy swoje oczy na świat, naszą inteligencję krępuje zarzucona sieć utworzona z religii, narodowości, języka, „rasy” czy seksizmu – to wszystko jest niczym innym jak przeszkodą mającą nam utrudnić naszą ucieczkę. Gdy mówicie do mnie o religii, języku czy zabobonach, staram się wnet stworzyć skrzydła z owych sieci, by następnie polecieć prosto ku nieskończonej wolności myślącego umysłu.

Aby stać się anarchistą, należy wpierw zacząć od zniszczenia strukturowych norm. Jest to rzecz nie tylko trudna, ale również bardzo kosztowna. Jeszcze trudniejsze jest jednak to, aby pozostać owym anarchistą.

Faktem jest, że wszystkie dzielne ptaki lecą w odległe miejsca, a po danym czasie w końcu kończą swoją podróż, gdyż już nie są w stanie lecieć dalej. Zasiadają one wówczas na jakiejś gałęzi u szczycie drzewa czy czubku ogromnej skały.

I kto inny wtedy może stwierdzić, że nieskończona wolność przestała istnieć? I kto inny może wtedy powiedzieć, że leciał dopóty miał siłę w skrzydłach? Nie ma takich ptaków, które latają przez całkowitą wieczność.

Anarchizm zaś jest ptakiem, który wciąż brnie do przodu, naprzeciw postanowionym nieprzychylnościom losu i prawa – niszczy przez to ustrukturyzowane normy; walczy z Władzą, a dzięki temu podbija świat i ustanawia zmiany.

Rozwój Anarchistyczny nie powstaje w wyniku szansy i przypadku, lecz jest produkowany przez ciężką drogę, jaką jest walka wolnościowa.

Soheil Arabi
Więzienie Evin
05.01.2020

(Tłumaczenie z Anarchists Worldwide oraz Asranarshism)

Chilijska Insurekcja – List od Anarchistycznego Towarzysza Gustavo Rodrígueza, dotyczący obecnej sytuacji w Chile – Część Pierwsza

Do Joaquín García Chanks oraz Marcelo Villarroel Sepúlveda, towarzyszy oraz współkonspiratorów.

„… każda rewolucyjna opinia bierze siłę z sekretnego przekonania że niczego nie da się zmienić.”
George Orwell, „Droga na Molo Wigan”

Alicja: Jak długo to będzie trwać? Czyżby na zawsze?
Biały Królik: Czasami tylko na moment.”

Lewis Carroll, „Alicja w Krainie Czarów”

To niezadowoleni są nowym punktem startu popularnych porywczych protestów które mają teraz miejsce na całym globie. Hongkong, Francja, Algeria, Irak, Haiti, Liban, Katalonia, Ekwador, Boliwia oraz Chile są wystawnymi protagonistami fali masywnych miejskich rewolt, które wstrząsnęły całym światem

Mimo że jest to prawdą, iż wszystkie te protesty mają bardzo specyficzne przyczyny powstania które je uzasadniają (przede wszystkim walka o niepodległość Hongkongu oraz Katalonii), bardzo naiwnym byłoby myśleć o tym kotłującym się gniewie jako o czymś wspólnie niepołączonym. Wzrost cen dóbr oraz usług, w parze z programem oszczędnościowym – a przy okazji konsekwentnym spadku ilości miejsc pracy i nierównym ekonomicznym przetrwaniu podczas gdy globalny rozwój spowalnia – są głównymi denominatorami większości tych mobilizacji.

Jednakże, niezaprzeczalny jest fakt, że te protesty współdzielą również inny wspaniały kontekst który wyprzedza analizę ekonomiczną. Kontekst ten, nie jest również wygodnie zaadresowany jako środek masowego udomowienia i intencjonalnie ucieka przed analizą naukowców politycznych i apologetów dominacji: konwulsja anty-rządowa, zapewnienie utrudnienia tym którym rządzą oraz sprzeciw wobec każdej partii politycznej, bez względu na kolor ideologiczny. Cecha która utrzymuje ideę braku przywództwa lub/i przywódców oraz umożliwia ulotną realizację Anarchii.

Bez zwątpienia, nietypowe właściwości tych ostatnich antagonistycznych obrad, ekscytuje – z góry – wiele osób towarzyszących i drogich anarchistów, którzy wciąż analizują ostatnie przebiegi zdarzeń przez pryzmat ideologii, pozostając wciąż uwięzieni w dziwnych dziewiętnastowiecznych paradygmatach. Nie ma nic bardziej śmiertelnego dla ideologii niż sama rzeczywistość.

Oczywistą rzeczą jest to, że stary model anarchistycznego społeczeństwa, który ukształtowany był wokół ramy pewnych wartości, prototypowi społeczeństwa, projektu zmian i korespondencyjnej praktyce, nie może być już w naszych czasach zreplikowany.

Tak jak dobrze zauważył towarzysz Alfredo Bonanno w trakcie jednej z konferencji w Atenach zwanych „Destrukcją Pracy”: „Pierwszą rzeczą jaką musimy wyeliminować z naszych głów, to myśl, że w przyszłości – nawet w obliczu rewolucji – będzie coś wartościowego do odziedziczenia po Państwie i Kapitale. Pamiętacie starodawną analizę sprzed dwudziestu, trzydziestu lat, kiedy to myślano że poprzez wywłaszczenie środków produkcji z rąk kapitalistów, a następnie przekazanie tych środków w ręce proletariuszy – należycie nauczonych samo-zarządzania – stworzylibyśmy nowe społeczeństwo? Cóż – to, nie jest już możliwe.”(1)

Dzisiaj, niewystarczająca jest multiplikacja spontanicznych zamieszek, czy Strajk Generalny, czy triumf Rewolucji Społecznej, czy wywłaszczenie środków produkcji i wywrócenie struktury piramidowej do góry nogami aby to samo-zarządzanie i wolnościowe warunki współżycia zostały zmaterializowane jako natychmiastowa alternatywa.

Niestety jednak, nie jesteśmy stanie zaakceptować tego, że stare zmagania nie są już obecnie aktualne.

I po raz kolejny, tkwimy wciąż w tej samej nieumiejętności aby wiecznie przekraczać tę granicę oraz raz na zawsze pozostać po tej drugiej stronie. Z tą nieumiejętnością opuszczenia ślepego zaułku, w który Władczość nas ciągle kieruje, pozbycia się siebie samych, stanowczego porzucenia drogi która wciąż prowadzi nas w kółko, musimy dokonać wnikliwego przeglądu naszego historycznego rusztowania, następnie usunąć zgniłe i/lub zerodowane przez czas deski i ostatecznie zamienić je na solidne i świeże bele.

Będziemy musieli przeobrazić sobie Anarchię, bądź myśleć przeciwko myślom; odwrócić diagramy. Myślenie – przypomina nam Deleuze prosto z czeluści piekieł – jest „rzucaniem strzały za każdym razem od swojej strony ku celowi które jest czymś innym, oświetlaniem słów za pomocą wiązki światła, krzyczeniem w taki sposób, aby krzyk ten był słyszalny w widocznych rzeczach. Myślenie, jest odkrywaniem tego czym jest limit, a mówienie za siebie (…) jest nadawaniem wyjątkowości, graniem w kości. Rzut kostkami symbolizuje to, że myślenie zawsze pochodzi z zewnątrz (to «zewnątrz» które już wsiąknęło w naszą tkankę lub zostałe ukonstytuowane powszechnym limitem). Myślenie nie jest czymś wrodzonym bądź nabytym; nie jest to wrodzone ćwiczenie uzdolnień, ale nie jest to też nauką która jest konstytuowana w świecie zewnętrznym.”(2)

Déjà vécu
Dla nas – tych którzy byli jedynie nastolatkami w ikonicznym roku jakim był 1968. – i dla tych, którzy prześcigają mnie w pisaniu almanachów, w rzucaniu kostką brukową, lub tych w stanowczo bardziej zawiłych scenariuszach – te żywiołowe rewolty które ogarniają naszą obecną rzeczywistość, są pewnego rodzaju déjà vécu, czyli tym przeczuciem, że „już to kiedyś przeżyłem”, że historia się ponownie powtarza, że miałem takie samo doświadczenie w przeszłości. Continue reading Chilijska Insurekcja – List od Anarchistycznego Towarzysza Gustavo Rodrígueza, dotyczący obecnej sytuacji w Chile – Część Pierwsza

Francja: Wybuch listu-pułapki w siedzibie MFW. Zraniona pracownica

W paryskiej siedzibie Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) doszło do wybuchu listu-pułapki. Przesyłka była zaadresowana do Jefrreya Franksa, dyrektora MFW na Europę, związanego z tą instytucją od 24 lat.

Wybuch zranił jednak jego sekretarkę, która otworzyła przesyłkę, parząc jej ręce i twarz oraz wywołując problemy ze słuchem. Z budynku ewakuowano 150 pracowników, a jego okolice zostały obstawione przez policję. Continue reading Francja: Wybuch listu-pułapki w siedzibie MFW. Zraniona pracownica