Tag Archives: antifa

Wiadomość od zbiegłego antyfaszystowskiego towarzysza w Niemczech

Myśli osoby poszukiwanej

Witajcie towarzyszx

Niestety, nie mogę powiedzieć o sobie zbyt wiele poza tym, że jestem antyfaszystą i że jestem poszukiwany przez policję. Po wielu przemyśleniach i dyskusjach zdecydowałem się na te słowa, aby znaleźć przynajmniej półpubliczny sposób radzenia sobie z obławą, choć na szczęście jak dotąd nie przyniosła ona skutku. Daje mi to możliwość zrobienia czegoś z moją bezsilnością i porozmawiania trochę o wewnętrznym życiu poszukiwanego antyfaszysty. Chciałbym również skorzystać z okazji, aby wyjaśnić, co pomogło mi w radzeniu sobie z represjami i zaapelować do was wszystkich.

Kiedy zostałem poinformowany o poszukiwaniu mnie przez policję, wiedziałem, co muszę zrobić. Udać się do moich towarzyszx. W momencie bezpośredniego szoku miałem przy sobie bliskich. Ludzi, z którymi mogłem porozmawiać o swoich uczuciach, ale przede wszystkim z którymi mogłem przedyskutować, jakie mogą być kolejne kroki i jak sobie z nimi poradzić. Te osoby są przy mnie do dziś i często są powodem, dla którego nie wycofałem się jeszcze do burżuazyjnego życia pomimo represji. Nie tylko dlatego, że mnie wspierają, ale przede wszystkim dlatego, że dyskutują ze mną o tym, jak można kontynuować sprawy polityczne i ponieważ pomimo wszystkich ataków na nasz ruch, nigdy nie przestają kontynuować walki politycznej. Ten ostatni punkt, kontynuacja walki z państwem i kapitałem, jest tym, co najbardziej podtrzymuje mnie na duchu. W tygodniach po tym, jak dowiedziałem się o tym, że jestem poszukiwany, popadłem w depresję, miałem problemy ze snem i nie chodziłem do pracy. Byłem jednak w stanie kontynuować moją pracę polityczną. Ponieważ mam towarzyszx, którzy, mimo że jestem poszukiwany, umożliwili mi działalność polityczną jako coś oczywistego i nadal to robią. Solidarność jest przede wszystkim tym, co sprawiło, że represje spełzły na niczym. Nie należy jednak lekceważyć jej kontynuacji: jeśli ruch antyfaszystowski nie będzie kontynuował walki i nie wyciągnie żadnych wniosków z represji, to represje zadziałają, a ja będę musiał stanąć przed sądem bez wsparcia, bez znaczenia, jeśli kiedykolwiek zostanę schwytany.

Nie uważam, że małe, tajne organizacje, które są tak tajne, jak to tylko możliwe, chronią nas przed represjami; wręcz przeciwnie, najskuteczniejszą ochroną przed represjami jest ruch, który jest tak duży, żywy, różnorodny i potężny, jak to tylko możliwe. Taki ruch jest powodem, dla którego walczę i jedyną sensowną drogą, jaką widzę. Ale nie mam na myśli tego, że konspiracyjne i solidne organizacje nie są niezbędne do utrzymania walki w naszej obecnej sytuacji i w przyszłości, nawet w fazach słabości ruchów rewolucyjnych lub potencjalnie rewolucyjnych.

Myślę, że nigdy nie wolno nam zaprzestać naszych działań – zwłaszcza tych bojowych – przeciwko państwu, kapitałowi i faszyzmowi. Jeśli zdamy sobie sprawę, że dana forma działania już nie działa, ponieważ pociąga za sobą zbyt wiele represji, musimy zmienić formę działania, ale nie obniżać poziomu ataku lub kwestionować zasadność działań bojowych jako takich.

Polityczne radzenie sobie z represjami jest trudne, ale konieczne. W zdecydowanej większości przypadków represje dotykają jednostki, są bolesne, izolują cię, jeśli z nimi nie walczysz i nie masz nikogo, kto walczyłby z tobą. Radzenie sobie z represjami w sposób polityczny, czy to politycznie prowadzone sprawy sądowe, wydarzenia solidarnościowe czy akcje bojowe, to jedyny sposób, aby umożliwić osobie dotkniętej represjami i ruchowi kontynuację w dłuższej perspektywie. Niniejszego tekstu nie należy więc rozumieć jako pokłonu czy przyznania się do bezradności, ale jako “Pierdol się!” skierowane do aparatu represji.

Na koniec chciałbym życzyć powodzenia i wolności wszystkim więźniom i wszystkim ukrywającym się osobom, z którymi czuję się trochę bliżej, odkąd uciekam.

Ogień i płomienie przeciwko represjom!

Wolności dla wszystkich więźniów politycznych i społecznych!

(źródło: Deutsche Indymedia, tłumaczenie z Abolition Media)

Ateny, Grecja: Aktualizacja z ostatnich antyfaszystowskich walk

W dniu 28/10 /23 na północnych przedmieściach Aten odbyła się nacjonalistyczna demonstracja motocyklowa. Wśród nich były Propatria, Front Narodowy i Grecy dla Ojczyzny.

31.10.23 grupa faszystowska (nie wiadomo kto) zebrała się pod swoim pomnikiem.

31/10/23 Front Narodowy stoi obok włoskich neonazistów…

1/11/23 Front Narodowy w mieście Kalamata na Peloponezie po naciskach antyfaszystów zorganizował spotkanie w prywatnym miejscu.

1/11/23 neonaziści ze Złotego Świtu zgromadzili niecałe e 20 osób po czym odtrąbili triumf (mnymosino..)

1/11/23 ogólnoeuropejskie spotkanie faszystów o godzinie 18.00 w nowej dzielnicy Hrakleio w Atenach zgromadziło 70 osób. Z pewnością była to Propatria i Grecy za ojczyzną

Obrażenia

Co najmniej dziesięciu faszystów zostało rannych podczas wczorajszego wydarzenia. Z naszej strony co najmniej jeden towarzysz, kobieta, imigrant i 17-latek zostali ranni w starciach pod komisariatem.

Continue reading Ateny, Grecja: Aktualizacja z ostatnich antyfaszystowskich walk

Ateny, Grecja: Atak na członka faszystowskiej grupy Propartia w Nea Ionia

28 października zdecydowaliśmy się odwiedzić kawiarnię Berry w Nea Ionia przy Alei Herakliona, gdy pracował tam Dionysis Karagiannis, członek faszystowskiej grupy Propatria. Po raz kolejny członek propatrii pokazał nam swoje umiejętności walki, uciekając i chowając się w magazynie sklepu. Propatria to grupa, która działa i porusza się niewidocznie, z niewielką obecnością na ulicach i zwykle przez krótki czas, w treści napisów, “cytatów” i w kategoriach spektaklu, próbując w ten sposób dotrzeć do młodzieży, zmuszając ruch antyfaszystowski do przyjęcia roli detektywa, aby dotrzeć do swoich członków.

Powinni być świadomi, że za każdym razem będziemy wybierać cel, czas i miejsce. Obowiązkiem ruchu antyfaszystowskiego jest zlikwidowanie każdej komórki faszystowskiej, wbrew wszelkim próbom rekonstrukcji politycznej, z uporem, organizacją i lojalnością wobec siebie nawzajem.

Mimo to chcemy podkreślić, że atak na ten sklep nie ma nic wspólnego z organizacją antyfaszystowskiego koncertu, który odbył się tego samego dnia na placu Heraklionu, ani z kolektywami i organizacjami, które podjęły się ochrony tego obszaru. Aresztowania, a także motocykle skonfiskowane kilka godzin po ataku, nie mają związku z naszą akcją, ale opierają się na znanej taktyce EL.AS. Wyrażamy naszą solidarność z aresztowanymi.

P.S. Nasze zwycięstwa i nasze porażki, nasze błędy i nasza samokrytyka, nasza wrażliwość i nasza stanowczość, nasze sprzeczności i nasza pewność nigdy nie znajdą miejsca w obozie wroga. Będą surowcem do następnej proletariackiej ofensywy, do następnego ataku na niebo.

Komórka Shiraz Shaftar

(tłumaczenie z Act For Freedom Now!)

Niemcy: Seria ataków bezpośrednich wymierzonych w środowiska neonazistowskie

Ze względu na dużą ilość ataków terrorystycznych i manifestacji przeprowadzonych ostatnio przez środowiska neonazistowskie w Niemczech, osoby towarzyszące podjęły pewne działania, chociażby kontr-manifestując oraz atakując kilka miejsc spotkań i wsparcia tytułowych antagonistów, w tym:

Biuro Trzeciej Drogi w Siegen (III. Weg Siegen)

Ta konkretna grupa neonazistowska, stara się usytuować w Siegen już od lipca. W międzyczasie na początku września, ciężko ranna została osoba homoseksualna w wyniku homofobicznego ataku. 27.09, trzeciodrogowi neonaziści zakłócali marsz poświęcony pamięci ofiar holokaustu, negowali istnienie holokaustu samego w sobie a dodatkowo rzucali antysemickimi obelgami w stronę osób uczestniczących. Policja – jak zwykle – nic z tym faktem nie zrobiła.

///

Nazistowski pub „Lokal 18” w Naumburg

Nazistowskiemu pubowi w Naumburgu złożono również wizytę, zapewniając mu nową formę wentylacji oraz nową dekorację w środku.

///

Nazistowski bar „Tap 88”

Ten bar również został przedekorowany. Jest on główną siedzibą NPD w Lichtenberg/Hohenschönhausen (Berlin) oraz siedzibą skrajnie prawicowych sympatyków z BFC.

///

Nazistowska firma prawnicza Carsten Schranka

Crasten Schrank od dawna reprezentuje neonazistów w sprawach sądowych. Przykłady osób lub grup korzystających z jego usług to:

      • Oskarżony o udział w tzw. sprawie „Gubener Hetzjagdverfahren”, w którym to algierczyk – Farid Guendoul – wykrwawił się na śmierć
      • Thomas Rackow – członek paramilitarnej organizacji Saksońskich Skinheadów Szwajcarii
      • Ronny S., który razem z innym nazistą okaleczył tureckiego właściciela bufetu w Lichtenberg, wykonując następnie salut nazistowski
      • Wyróżniający się członek Heimattreue Deutsche Jugen. Jest to neonazistowskie stowarzyszenie (ok. 400 członków) które udziela dzieciom zarówno treningi polityczne, jak i militarne
      • Federalni przewodniczący NPD w akcji przeciwko Bundestag
      • Nazistowski bar w Berlinie „Zum Henker”
      • Były dyrektor Berlińskiego NPD, Sebastian Schmidtke, w przynajmniej dwóch sprawach
      • Sebastian Thom, czyli marionetka „Kompleksu Neukölln”. Ponad 500 osób o lewicowych poglądach zostało tam zarejestrowanych przez Sebastiana i jego znajomych, kompleks ten wykonał 70 ataków bezpośrednich i bombowych, był odpowiedzialny za rozprowadzanie neonazistowskiej propagandy (kolaż z portretów Hitlera), a dodatkowo do tego kompleksu należy skrajna prawica z AfD

Carsten Schrank jest nie tylko prawnikiem dedykowanym dla neonazistów, ale również sam w tej całej szopce uczestniczy. Na przykład, popierał denialistę holokaustu Horsta Mahlera w apelacji pt. „Tak dla Niemiec, tak dla NPD” jako jego sygnitariusz. Gdy członkowie neonazistowskiej grupy „Landser” zostali wtrąceni do więzienia, Schrank pozwolił aby ich uzyskane darowizny, zostały przekazywane na jego własne konto. Został również zaproszony przez NPD w Königstein w Saksonii, gdzie w ramach zaproszenia miał wygłosić prezentację o tym „Jak zachowywać się podczas przeszukania”.

#StawiajcieOpór

(Tekst z Alternative International Movement [Facebook])

Melbourne, Australia: Atak na sklep z nazistowskimi “pamiątkami”

Otrzymano 20.01.2020:

W nocy z 19 na 20 stycznia 2020 r. Odwiedziliśmy lokal sklepu „EK Militaria” przy 439 Gaffney Street w Pascoe Vale. Po wyłączeniu pobliskiej kamery nadzoru zakleiliśmy zamki wejściowe do sklepu, pomalowaliśmy antyfaszystowskie hasła na fasadzie sklepu i rozbiliśmy jedno z okien sklepu, na których widniała flaga Konfederacji.

„EK Militaria” używa zasłony „pamiątek wojskowych” do sprzedaży obrzydliwych reliktów nazistowskich z drugiej wojny światowej, w tym sztandarów ze swastyką, oryginalnych mundurów nazistowskich, sztyletów SS, odznak Hitlerjugend i innych artykułów „kolekcjonerskich”.

Właściciel sklepu, Garry McDonald, który sam nosi pierścień SS, z dumą oświadczył lokalnym mediom, że najpopularniejszymi sprzedawanymi przedmiotami w jego sklepie są „pamiątki” Trzeciej Rzeszy i że „nie obchodzi go”, co ludzie myślą o nim lub jego sklepie.

Grupy społeczności żydowskiej i lokalni mieszkańcy złożyli oficjalne skargi na sklep, lecz „EK Militaria” nadal działała swobodnie, handlując makabrycznymi artefaktami, które wychwalają nazizm i działając jako punkt spotkań dla faszystowskich szumowin z Melbourne.

Dzięki tej akcji wysyłamy jasny komunikat do Garry’ego McDonalda – skoro władze nie są gotowe zrobić porządku z twoim faszystowskim biznesem, my to zrobimy.

Mamy również nadzieję, że ta akcja zainspiruje innych antyfaszystów w Melbourne do większej aktywności w 2020 r., aby przestać pozwalać faszystom ustalić harmonogram, kiedy i gdzie się z nimi spotykamy, i dać im do zrozumienia, że ich działania nie pozostaną bez odpowiedzi.

¡No Pasarán!

Czarno czerwoni anarchiści,
Styczeń, 2020.

(tłumaczenie z Anarchists Worldwide)

Wiedeń, Austria: Antifa blokuje wystąpienie prawicowego historyka na uniwersytecie

We wtorek 14 stycznia 2020 r. po raz pierwszy udało się zablokować wykład prawicowego profesora Lothara Höbelt’a na Uniwersytecie Wiedeńskim. W odpowiedzi na pierwsze antyfaszystowskie akcje protestacyjne na początku semestru jesienią, prawicowi ekstremiści w ostatnich tygodniach zgromadzili swoją ochronę, składającą się z działaczy ruchu tożsamościowego, członków niemieckiej wspólnoty narodowej i innych prawicowych ekstremistów. Tym razem jednak przybyło ponad 200 antyfaszystów, zanim tamci pojawili się na miejscu…

Około 200 antyfaszystów pojawiło się w głównym budynku Uniwersytetu Wiedeńskiego przy Ringstraße około godziny 15, aby zablokować dwa wejścia do sali wykładowej numer 50. Miał tam się odbyć kolejny wykład na temat „Historii II Republiki”, które od początku semestru zaczęły przyciągać nacjonalistów.

Do blokady doszło nie tylko ze względu na zawstydzający partię FPÖ „raport historyka” na temat jej roli jako następczyni NSDAP w Austrii, w którą to również był zaangażowany Höbelt, ale również ze względu na dekady jego nauczania na Uniwersytecie Wiedeńskimi. Na początku tego semestru rozpoczęła się seria protestów i akcji polegających na zakłócaniu wykładów – na przykład 20 listopada i 3 grudnia.

Nacjonaliści ochraniają wykładowce

Nacjonaliści (zwłaszcza ci z ruchu tożsamościowego i niemieckiej wspólnoty narodowej) w solidarności z Höbeltem zaczęli przychodzić na jego wykłady. Pierwsza tego typu akcja została zwołana dzień po wydarzeniach z 4 grudnia, a zorganizował ją rzecznik identarystów Martin Sellner ogłaszając, że na 10 grudnia 50 osób lub „dwie trzecie” widowni wykładu będzie obstawione przez nacjonalistów.

W następnym tygodniu, 17 grudnia, ponownie około 60 nacjonalistów robiło za ochronę Höbelta. Były obelżywe zachowania i groźby przemocy wobec innych uczestników wykładu. Szczegółowe informacje na ten temat można znaleźć na blogu Autonomous Antifa Vienna tutaj.

Następnie Antifa rozpoczęła mobilizację na 14 stycznia 2020 r. – a nacjonaliści swoją kontr-mobilizację: Martin Sellner nawoływał do „epickiej konfrontacji” podczas wykładu Höbelta, na 14 stycznia.

Epicka konfrontacja

Spoiler: Nie było żadnej epickiej walki. Chociaż nacjonaliści zgromadzili się w pobliżu uniwersytetu, ich liczba prawdopodobnie nie przekroczyła 30 osób. Natomiast około 200 antyfaszystów, którzy w większości byli zamaskowani w zwartych szeregach, blokowało oba wejścia do sali numer 50 od godziny 15, zastanawiając się, gdzie się podziewa faszystowska ochrona wykładowcy – jak się później okazało byli otoczeni przez policję, która odcieła ich dla ich własnego bezpieczeństwa, przez co byli narażeni jedynie na drwiny niektórych naszych zwiadowców.

Oto szef wiedeńskiej PEGIDY Georg Nagel (patrz zdjęcie poniżej), który pewnie chodził po uniwersytecie, najwyraźniej transmitując wszystko na żywo z telefonem komórkowym w dłoni.

Jeden z entuzjastów wykładów Höbelta, któremu nie udało się wziąć w nim udziału, zaczął ostro sprzeciwiać się blokadzie, a także wyzywać wszystkich od „Żydów!”, ale został zakrzyczany antyfaszystowskimi hasłami.

O godzinie 16:55 policja „w końcu” weszła do budynku uniwersytetu i ruszyła w stronę blokady. Jednak kilkadziesiąt przybyłych gliniarzy nie dało rady usunąć blokady  – każda z nich liczyła około 100 osób i skutecznie odcinały dostęp do sali wykładowej. Policja nie wydawała się mieć żadnej realnej strategii. Kłótnia ze 100 zamaskowanymi osobami na schodach na wysokości większej niż 10 m nie mogła się na nic zdać pałarzom. Być może jednak ich zadaniem było tylko powstrzymanie nas przed spotkaniem się z nacjonalistami, którzy stali tuż za rogiem.

Świadomi swojej beznadziejnej sytuacji faszyści w końcu postanowili odwiedzić swoją reprezentację studencką w Związku Studentów Austriackich (ÖH) na pobliskim kampusie uniwersyteckim – ale nawet tam czuli się bardzo niepewnie i zniknęli już po krótkim zdjęciu dla propagandy w mediach społecznościowych.

Około 18:00 Antifa rozwiązała blokady i opuściła uniwersytet bez żadnych przeszkód. Tożsamości żadnej z zamaskowanych osób nie udało się ustalić ani policji, ani naziolom. Bardziej szczegółową chronologię przebiegu blokad można znaleźć tutaj w tym wątku.

Prawicowi profesorowie na Uniwersytecie Wiedeńskim

Prof. Lothar Höbelt należy do grona starszych wiedeńskich profesorów uniwersyteckich, którzy nawet w 2020 r. bez przeszkód głoszą swoje nacjonalistyczne poglądy wśród studentów w ramach „edukacyjnej misji” państwa . Innym znanym przykładem, który z dumą należy do środowiska FPÖ, jest profesor prawa Wilhelm Brauneder, na temat którego są stosy skarg od studentów za rasistowskie, seksistowskie i gloryfikujące nazistów mądrości z wykładów. Denazifikacja w wielu instytutach Uniwersytetu Wiedeńskiego została przeprowadzona późno lub wcale. 

(tłumaczenie z Enough 14)

Walki między ultra-lewicowymi, a ultra-prawicowymi żółtymi kamizelkami we Francji

Chronologia starć faszystowskich i antyfaszystowskich grup we francuskim Ruchu Żółtych Kamizelek

Od początku ruchu protestacyjnego Żółtych Kamizelek we Francji w listopadzie 2018 r. sieci często pojawiały się nagrania z bijatyk między przeciwnymi grupami protestujących. Dla niezaznajomionego widza ujęcia te pokazują po prostu Żółte Kamizelki walczące ze sobą, co początkowo wydaje się dziwne.

W rzeczywistości jednak te starcia to trwająca walka przeciwnych sobie faszystowskich i antyfaszystowskich bojówek młodzieżowych, obie próbujące „utrzymać ulice”, aby promować swoje polityczne idee w ruchu Żółtych Kamizelek.

W oparciu o badania open source, artykuł ten tworzy chronologię starć skupiających się głównie na wydarzeniach, które miały miejsce w Paryżu – chociaż podobne walki wybuchały i w innych miastach. Omówi także rozwój równowagi sił między dwoma frakcjami. Należy zauważyć, że chociaż ruch Żółtych Kamizelek dał obu stronom możliwość spotkań w jednym miejscu w każdą sobotę i sprawdzania swoich sił, takie konfrontacje nie są nowe.

ZOUAVES PARIS

Francuska faszystowska grupa bojowników o nazwie „Zouaves Paris” zaczęła promować swoją działalność na skrajnie prawicowej kibolskiej stronie na Facebooku o nazwie „Ouest Casual” rok temu. Składający się głównie z byłych członków GUD, faszystowskiej grupy młodzieżowej po 1968 r., teraz przemianowanej na „Bastion Social”, Zouaves ucieleśniają ostatnie odrodzenie skrajnej prawicy na ulicach Paryża.

Obok członków innych grup nacjonalistycznych, takich jak rojalistyczna i katolicka organizacja „Action Française”, oraz tak zwanych „niezależnych chuliganów piłkarskich”, od początku istnienia Żółtych Kamizelek spotykają się nie raz, żeby atakować lewicowych członków ruchu i wymuszać własne idee.

ANTIFA SQUADS

W tym samym czasie francuskie grupy antyfaszystowskie dzielą się materiałami filmowymi o swoich działaniach na stronie na Facebooku o nazwie „Antifa Squads”. Zawierają one zdjęcia ich „mobów” (jak nazywają zmobilizowane grupy) i trybuny piłkarskie lewicowych kibiców.

Dość aktywni w Paryżu antyfaszyści zaatakowali na przykład dwukrotnie siedzibę prawicowej grupy młodzieżowej „Génération Identitaire”. Antyfaszyści promują także „popularną samoobronę” przeciwko faszyzmowi. Kilka antyfaszystowskich grup młodzieżowych połączyło siły, aby wziąć udział w protestach Yellow Vests i przeciwko bojówkom faszystowskim,. Należą do nich między innymi „Action Antifasciste Paris-Banlieue”, „Rapaces Paris” i „SIAMO Paris Antifa”.

Antifa Mob – 2 luty 2019

Continue reading Walki między ultra-lewicowymi, a ultra-prawicowymi żółtymi kamizelkami we Francji

Londyn, Wielka Brytania: Antifa przejmuję ulice i blokuje nacjonalistów z DFLA

Tysiące bojowych antyfaszystek_ów zablokowało i zakłóciło marsz Demokratycznego Związku Piłki Nożnej (DFLA) w centrum Londynu w sobotę, 13 października.

Koalicja ponad 30 grup zwołanych przez londyńskich antyfaszystów (AFN) i prowadzona Antyfaszystowski Blok Feministyczny zgromadziła około 1500 osób w dobrze zorganizowanym i zdyscyplinowanym bloku. Blok został utworzony o 12 w południe pod budynkiem BBC w Portland Place i uformowany z olśniewającym zestawem banerów i flag z przednim banerem z napisem “No Rape. No Racism. No Silence to violence”. Plan C odegrał ważną rolę we wspieraniu tego dnia i działaliśmy w ramach mobilizacji na Bloku Feministyczny, sprowadzając naszych członków z całego kraju.

DFLA oczekiwali, że w ich imprezie udział weźmie ponad 40 000 osób, w rzeczywistości zaledwie 1500-2000 osób się pojawiło.

Dlaczego maszerowałyśmy, aby przeciwstawić się gwałtowi i rasizmowi.

Celem bloku było przeciwstawienie się DFLA politycznie i fizycznie na ulicach i zakwestionowanie ich roszczeń “obrony kobiet i dziewcząt” przed seksualnym wyzyskiem i gwałtem. Jako ruch przeciwstawiamy się seksualnemu wykorzystywaniu dziewcząt, kobiet i wszystkich płci, przeciwstawiamy się mizoginistycznej gwałtownej kulturze gwałtu, która jest powszechna w społeczeństwie, traktując kobiety jako zobiektywizowane zasoby, które mają zostać wykorzystane. Prawicowi nacjonaliści, zarówno tu, jak i za granicą, stale wykorzystują przemoc wobec kobiet, aby budować ksenofobiczne ruchy uliczne, obwiniając imigrantów i muzułmanów za “import kultury gwałtu”. Nadszedł czas, by kobiety wokalizowały opór zarówno wobec przyczyn gwałtu i rasizmu, jak i odkrywać grupy, takie jak DFLA, za ich cyniczne, pasożytnicze twierdzenia.

Nie interesuje nas podłoże etniczne, religijne czy rasowe sprawców. Ktokolwiek jest sprawcą przemocy seksualnej, musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności, a kultura męskich uprawnień, mizoginii i przemocy musi zostać zmiażdżona. Problemem zawsze byli ludzie, którzy gwałcą oraz patriarchalne społeczeństwo, które ich produkuje. Zaprzestanie gwałtu i wykorzystywania seksualnego oznacza powstrzymanie środków, za pomocą których gwałt i wykorzystywanie seksualne są legalizowane, ignorowane i powielane codziennie. To dlatego Blok Jedności był prowadzony przez setki kobiet i dlatego feministki odgrywały centralną rolę w tej mobilizacji.

Ruchy takie jak DFLA pozornie mogą wydawać się (niektórym) być zaniepokojone konfrontowaniem się z niesprawiedliwością i chociaż stale zaprzeczają, że są ruchami rasistowskimi i anty-muzułmańskimi, byłyby niczym, gdyby nie składały się z ludzi, których głównym celem jest przemoc wobec muzułmanów i to, co uważają za współwinny “politycznie poprawny” establishment, który ją powstrzymuje.

Tło o DFLA

DFLA jest tym, co pozostało z rozłamu zeszłorocznych marszów Football Lads Alliance (FLA), które powstały po atakach terrorystycznych w Manchesterze, London Bridge i Westminsterze. Faszystowskie ataki tzw. Islamskich bojowników państwowych przeciwko głównie mężczyznom, kobietom i dzieciom o robotniczym pochodzeniu wstrząsnęły całym krajem. Wielu usiłowało zjednoczyć się w zbiorowym smutku, inni podjęli się chęci zemsty na losowych muzułmanach i szerszej społeczności muzułmańskiej, a liczba przestępstw motywowanych nienawiścią wzrosła o 40% od 2016 r., z czego 52% było skierowanych przeciwko muzułmanom. Wzrost ten następuje po dekadzie ruchów EDL, morderstwie posła do pracy Jo Coxa przez faszystę i zamordowaniu Makrama Aliego przez Darrena Osbourne’a, który wjechał furgonetką w tłum w pobliżu meczetu Finsbury Park – lista się nie kończy.

W ubiegłym roku ponownie pojawił się Tommy Robinson (prawdziwe nazwisko Stephen Yaxley Lennon), założyciel Angielskiej Ligi Obrony (EDL), a wcześniej współpracownik kanadyjskiego serwis informacyjnego z fake newsami “The Rebel Media”. Tommy Robinson opuścił EDL z powodu własnego uznania, że rasizm jest powszechny i dominującą jego częścią, którą rzekomo miał z trudem opanować. Robinson zdobył sławę i bogactwo, produkując filmy propagandowe zawierające półprawdy, dezinformację, podstępne i emocjonalne treści manipulacyjne, idealne do konsumpcji w mediach społecznościowych gdzie niefortunnie rósł rynek łatwowiernych ludzi, chętnych, by je spożywać i udostępniać.

Największy sukces FLA miał miejsce, gdy zgromadzili 10 000 osób w Londynie w lipcu 2017 r. podczas marszu rzekomo “przeciwko wszelkiemu ekstremizmowi”. Był to największy od 1930 r. marsz prawicowego nacjonalistycznego ruchu ulicznego w Wielkiej Brytanii. Nie trwało długo, zanim przywódcy podzielili się nierozliczonymi funduszami, co jest częstym zjawiskiem w historii prawicowych ruchów w Wielkiej Brytanii. Gdy zbliżała się demonstracja w Birmingham, podział stał się widoczny, więc nie odbyło się jedno, ale dwa marsze FLA w różnych częściach Birmingham. Narodziła się DFLA. Oba marsze miały po około 2000 uczestników. Tommy Robinson pokazał swoją twarz, a wraz z nią fanklub klonów Tommy’ego, robiących selfie, sprawił, że te ruchy miały coś więcej niż podobieństwo do EDL. Kiedy Tommy Robinson zrobił swoją sztuczkę z filmowaniem podczas jego aresztowania i uwięzienia, DFLA była największą grupą mobilizującą kilka tysięcy do dema “Free Tommy”.

Continue reading Londyn, Wielka Brytania: Antifa przejmuję ulice i blokuje nacjonalistów z DFLA

Kto potrzebuje faszystów, gdy jest policja? Refleksje z antyfaszystowskiej mobilizacji w Portland 4 sierpnia (wideo)

4 sierpnia tysiące ludzi zebrało się w Portland w stanie Oregon, aby zaprotestować przeciwko wiecowi zorganizowanemu przez faszystowskie grupy “Patriot Prayer” i “Proud Boys”. Podczas podobnego marszu w Portland, 30 czerwca, policja otworzyła swoje szeregi, aby pozwolić faszystom zaatakować protestujących, a następnie ochronić napastników i zaatakować tych samych demonstrantów, których właśnie zaatakowali faszyści. 4 sierpnia rozegrał się podobny scenariusz. Po raz kolejny policja ściśle współpracowała z faszystami, ale tym razem policja była tymi, którzy eskalowali konflikt, rozmieszczając śmiertelnie groźne siły przeciwko tym, którzy przybyli, aby sprzeciwić się faszyzmowi. Analizując wydarzenia z 4 sierpnia, widzimy, że sami faszyści nie są największym zagrożeniem, z jakim mamy do czynienia. Policja już działa jako szturmowcy faszyzmu w Stanach Zjednoczonych.

Poniżej znajduje się nasza analiza wydarzeń z 4 sierpnia, a następnie relacja naocznego świadka. Przekaż darowiznę na fundusz kaucyjny, aby wesprzeć aresztowanych 4 sierpnia.

Przez cały rok 2017, gdy anarchiści i inni przeciwnicy faszyzmu zaczęli reagować na nowo wznoszące się ruchy faszystowskie, policja udoskonalała swoją strategie. W Charlottesville, gdy liczniejsi faszyści zaatakowali kilku kontr-demonstratorów, policja cofnęła się i pozwoliła, by doszło do starć, a potem pomogła w starciu z antifą. Jednak przemoc, która wynikała z tej strategii, katalizuje reakcję ogólnonarodową. Dwa tygodnie później, kiedy Joey Gibson i jego grupa “Patriot Prayer” próbowali zgromadzić wiece w San Francisco i Berkeley, 10 000 antyfaszystów wypędziło policję i ich faszystowskich przyjaciół.

Siły porządkowe przystąpiły do opracowania nowego podejścia. W kwietniu 2018 r. uczestnicy małego antyfaszystowskiego wiecu w Newnan w stanie Georgia poinformowali, że policja zmieniła strategię, bezkrytycznie atakując ich przytłaczającą siłą i śmiercionośną bronią od samego początku demonstracji. “Następnym razem nie dopuszczą nas przeciwko nazistom, ale przeciwko pełnej sile samego państwa”, ostrzegali innych w całym kraju. “Faszyści na poziomie ulicy są niebezpieczni, ale eskalacja kontroli państwa i przemocy policyjnej spełnia ich program na znacznie większą skalę.”

Od tego czasu wyszło na jaw, że niektórzy policjanci z Newnan sami są otwartymi zwolennikami faszyzmu.

Zmowa między policją a faszystami nie jest niczym nowym. Ku Klux Klan otwarcie współpracował z policją w wielu częściach Stanów Zjednoczonych przez większość XIX i XX wieku. Jednakże, gdy związek między policją a jawnie faszystowskimi grupami nie jest rozpoznany, umożliwia to władzom przedstawienie się jako rzekomo neutralne rozwiązanie problemu “ekstremizmu”, uzasadniając intensyfikację nadzoru i kontroli, które są następnie wykorzystywane do wdrażania coraz bardziej totalitarnych środków.

Wiadomym jest, że rolą faszystów jest wykonywanie brudnej pracy państwa, przeprowadzanie ataków, których nie może dokonać policja, takich jak atak nazistów na obóz Occupy ICE w San Antonio w zeszłym miesiącu. Jednak 4 sierpnia w Portland to policja odwaliła brudną robotę za faszystów. To oni dopuścili się przemocy, którą obiecywali faszyści. Pozwalali uczestnikom faszystowskiego wiecu zbierać się poza obszarem, na który uzyskali pozwolenie, a nie w jego obrębie, aby uniknąć przeszukiwania. Pozwolili faszystom zachować większość swojej broni, a następnie towarzyszyli im w pobliżu miasta jak ochroniarze, zwróceni na zewnątrz z dala od faszystów, aby chronić ich przed całym miastem Portland. W końcu policja zaatakowała tłum, strzelając granatami hukowymi ludziom w głowy.

Funkcjonariusz policji wystrzelił granat wstrząsowy w głowę antyfaszystowskiego demonstranta, zadając mu ciężką ranę. Jeśli demonstrant nie nosiłby hełmu, granat z pewnością by go zabił.
Funkcjonariusze policji szczerzą zęby, wykorzystując potencjalnie śmiercionośną siłę wobec tych, którzy znajdują się na ścieżce faszystowskiego pochodu.

Następnego dnia podobny scenariusz rozgrywa się w Berkeley podczas kolejnej demonstracji zwołanej przez tę samą sieć grup faszystowskich. Pojawiło się niewielu faszystów, ale między antyfaszystami a policją wybuchły intensywne starcia.

Jak reagujemy na eskalację totalitaryzmu, gdy każda próba stawiania czoła rasistowskim mordercom prowadzi nas natychmiast do konfliktu z pełną siłą państwa policyjnego?

Po pierwsze, musimy połączyć walkę z faszyzmem z walkami przeciwko policji, które miały miejsce w ciągu ostatnich kilku lat. Musimy połączyć siły ze wszystkimi, którzy są na celowniku przemocy policji – społecznościach kolorowych, biednych, “nieudokumentowanych” i wszystkich, którzy już uznają walkę z przemocą policji za kwestię życia i śmierci.

Po drugie, musimy wykorzystywać coraz bardziej otwartą współpracę między faszystami i policją, aby podkopywać policję w oczach tych, którzy wciąż uważają, że są oni gwarantem bezpieczeństwa i sprawiedliwości. Jak już odkryliśmy gdzie indziej, faszystowski fala może sprawić, że więcej ludzi rozpozna opresyjną funkcję “egzekwujących porządek”.

Wreszcie musimy jasno powiedzieć o związkach między oddolnymi faszystami a systematyczną przemocą państwa. Jeśli program faszystowski dojdzie do skutku, zostanie przeprowadzony przez instytucje państwa. Ci, którzy chcą przeciwstawić się niewolnictwu i ludobójstwu, powinni zadbać o to, by państwo nie miało ani mandatu, by się z nimi uporać, ani środków na ich realizację. Jest to jeden z wielu sposobów, w jakie anarchistyczna opozycja wobec samej władzy państwowej jest niezbędna do walki z faszyzmem. Musimy pomóc innym ludziom nawiązać te połączenia i to szybko.

Uwaga: W całym tym tekście odwołujemy się do “Patriot Prayer” i “Proud Boys” jako faszystów ze względu na ich liczne dobrze udokumentowane powiązania z wyraźnie faszystowskimi grupami i ich wyraźne poparcie dla patriarchalnego autorytaryzmu i bigoterii. Niektórzy z nich nieszczęśliwie usiłują to ukryć, ale wystarczy nam, że orędują za masowymi morderstwami przeprowadzanymi przez Pinocheta i regularnie używają hitlerowskich pozdrowień podczas tych demonstracji.

“Proud Boys” i członkowie “Patriot Prayer” wyraźnie popierają masowe zabójstwa tych, którzy się z nimi nie zgadzają. W Chile te zabójstwa nie były przeprowadzane przez Chaoddolnych faszystów, ale przez policję i wojsko – tak samo będzie w Stanach Zjednoczonych, o ile nie zmobilizujemy się na masową skalę.
Antyfaszystowscy demonstranci w Portland: proporcjonalna reakcja.

Wynocha z Portland: 4 sierpnia 2018 relacja

Ludzie spłynęli na plac Chapmana. Demonstracja Pop Mob zajęła chodnik i schody do sądu, dołączył do nich bardziej liberalny kontyngent demonstrantów. Ludzie nosili transparentny, mówcy z megafonami zwracali się do tłumu, klauni tańczyli na sąsiednim chodniku, a ludzie w czarnym bloku kręcili się wokół. Po przeprowadzeniu zwiadu ustalono najlepszą trasę do nabrzeża i blok wlókł się za banerem, z napisem “GTFÖ ya Jabrönis“, który poprowadził marsz. Pop Mob szedł za nami. Dotarliśmy na skrzyżowanie Salmon i Naito Parkway tuż po 11:30.

Po około godzinie stania w pełnym słońcu, upchani za banerem, ociekający potem i od czasu do tworzące ciasne koło, aby ktoś mógł się zmienić lub wysikać, dowiedzieliśmy się, że Joey Gibson i jego zbiry maszerują na północ nadbrzeża. Policja groziła nam, odkąd tam dotarliśmy, mówiąc nam, żebyśmy zeszli z ulicy, bo inaczej będziemy podlegać aresztowaniu i użyją broni.

Skręciliśmy na północ i zaczęliśmy maszerować po przeciwległym od faszystów chodniku po drugiej stronie ulicy. Pojazdy opancerzone ze świniami w pełnym uzbrojeniu pojechały w górę i w dół Naito Parkway między dwoma grupami. Świnie również musiały chodzić po gorącym słońcu w pełnym rynsztunku; ich widoczny dyskomfort sprawił, że upał, był bardziej znośny. W pewnym momencie moja grupa została oddzielona od reszty naszego bloku. Pozostaliśmy w ruchu z większą grupą, z której około jedna trzecia osób również miała jakiś czarnoblokowy sprzęt, ponieważ demo poruszało się w górę iw dół chodnika, wciąż nie mogliśmy wejść na ulicę. Przechodnie wręczali nam butelki z zimną wodą, a Food Not Bombs rozdawało falafele. Ostatecznie zgromadziła się ogromna i różnorodna grupa ludzi.

W ramach bloku miała miejsce także współpraca z Demokratycznymi Socjalistami Ameryki i różnymi grupami, które składały się na Pop Mob, w tym ludzie przebrani za gigantyczne słoneczniki. W pewnym momencie ktoś wyskoczył z wózkiem na zakupy, w którym była gilotyną, śpiewając do melodii “The Gilotinne“.

Zeszłego lata anarchiści w Portland rozmieścili gigantyczne pająki; w tym roku Demand Utopia przebrała się jak słoneczniki.

Marsz zwolnił. Nasza załoga rozkoszowała się tym, że znalazła trochę cienia, by zatrzymać i napić się wody; tańczyliśmy do muzyki grającej ze źródła, którego nikt z nas nie widział. Spokój nie trwał długo. Nagle na południu nastąpił ruch i wezwanie do pomocy. Przenieśliśmy się tam i zobaczyliśmy, że Joeyowi Gibsonowi i dwóm członkom jego oddziału pozwolono przejść przez ulicę w stronę kontrmanifestacji. Zwarliśmy ramiona i wszyscy obecni, blokowi i nie, utworzyliśmy wokół nich ciasny krąg i odepchnęliśmy ich na ulicę. Nie widziałem, co się stało przed tą chwilą, ale kiedy przeszli z powrotem na swoją stronę, przybili sobie piątki. Właśnie wtedy usłyszałem, jak ktoś krzyczy: “Mam kapelusz Joey’a! Czy ktoś chce zrobić w tym selfie?”

Nastąpiła kolejna krótka bójka z gościem, który próbował zrobić zdjęcia w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze, a potem napięcie trochę się rozproszyło. Po tym, co wydawało się wiecznością, ale prawdopodobnie nie trwało więcej niż 20 minut, faszyści ruszyli na południe z Salmon Street. Po drugiej stronie ulicy szło kontrdemo, po czym skręciło w prawo w Main Street i weszło w głąb dzielnicy southwest. Nastąpiło rozproszenie, a potem przegrupowanie ludzi, gdy ludzie zaczęli się przedzierać za banerami – myślę, że to było w Columbia i Naito Parkway. Policjanci walczyli teraz z kontrmanifestantami, a faszyści kręcili się po drugiej stronie ulicy, wiwatując do przemocy opłacanej przez podatników. Półciężarówka U-Haul jechała z licznymi kontrmanifestantami, oraz z nagłośnieniem z tyłu i banerem o treści “Rasiści nie potrafią tańczyć”.

Znaleźliśmy się na tyle daleko, że straciliśmy świnie z oczu, kiedy otworzyli ogień, więc kilka pierwszych granatów hukowych było przerażającym zaskoczeniem. Wszyscy nagle cofnęli się. Próbowałem utrzymywać kontakt wzrokowy i fizyczny z moimi przyjaciółmi i posuwać się wolno do tyłu, podobnie jak większość ludzi wokół mnie, pomimo dużej ilości osób, które, co zrozumiałe, odwróciły się i zaczęły uciekać. Świnie nadal strzelały granatami hukowymi, gazem pieprzowym, pociskami oznaczającymi manifestantów i prawdopodobnie gumowymi kulami. Widziałem też kilka osób trafionych gazem, ich oczy były przemywane przez medyków lub innych towarzyszy. Widziałem kilka osób krwawiących z powodu ran zadanych, tym co uważałem za gumowe kule lub z powodu żwiru, który odpryskiwał się po wstrząsach granatów, które uderzały w asfalt i eksplodowały.

Świnie kontynuowały naparzanie granatami, zmuszając kontrprotest do przesunięcia najpierw na zachód, a potem na północ. Po długiej grze w kotka i myszkę, kontrmanifestacja była tak rozproszona, że nasza ekipa zdecydowała, że czas już się zawijać. Ilość naszych malała, byliśmy podatni na bycie kotłem i denerwowałem się, że zostaniemy złapani w pułapkę między faszystami a świniami, jeśli będziemy dalej podążać w kierunku, do którego policja usiłuje nas zmusić.

Później dowiedziałem się, że faszyści pozostali na nabrzeżu, mimo że transport odpłynął. Z relacji, które usłyszałem, było około 30 osób po obu stronach Naito Parkway, między nimi gliniarze, wszyscy krzyczeli na siebie przez godzinę, zanim się znudzili i rozeszli.

Następnego dnia nie byłem jedynym zdemoralizowanym wczorajszymi wydarzeniami. Kilku faszystów przeskoczyło barykady i dostało wpierdol, lecz pod koniec świnie skuteczne ich chroniły. Nigdy nie mieliśmy okazji zbliżyć się do nich; mieli swój marsz.

Z drugiej jednak strony frekwencja była olbrzymia. Amalgamat różnych grup i pojedynczych aktorów stworzył masę ludzi, którzy przewyższali liczebnie faszystów co najmniej 3 do 1. Nie mam wątpliwości, że sobotnie wydarzenia będą określać decyzje taktyczne w przyszłości. Gdy zbiorowo zdobywamy doświadczenie walki z faszyzmem w naszym współczesnym kontekście, będziemy nadal się odpowiednio dostosowywać do sytuacji. Ponadto nieproporcjonalna reakcja policji rozwścieczyła wielu ludzi.

Na koniec, byłbym niedbały, gdybym nie wspomniał o użyciu granatów hukowych przez policjantów. Było kilka przypadków gdy policja celowała w głowy ludziom granatami typu flash-bang. Jedna osoba została uderzona w tył głowy z bliskiej odległości. Pocisk przebił się przez hełm i spowodował rozległą ranę na głowie. Gdyby ta osoba nie miała hełmu, atak byłby śmiertelny.

Implikacje tego są poważne. Wiemy, że gliniarze są brutalnymi, morderczymi bandytami, a warunki demonstracji dają im możliwość, by pozwolić sobie na zranienie ludzi pod pretekstem “kontroli tłumu” z jeszcze mniejszą odpowiedzialnością niż normalnie. Być może od teraz należy uważać kaski motocyklowe za niezbędne.

Dalsze źródła

Aktualizacje na żywo z demonstracji z 4 sierpnia

(tłumaczenie z CrimethInc)

 

 

Londyn, Wielka Brytania: Oświadczenie londyńskiej Antify w sprawie faszystowskiego dema “Free Tommy”

Londyn, Wielka Brytania: Po krótkim raporcie o antyfaszystowskich kontrofensywach przeciwko faszystowskiemu demo “Free Tommy”, które opublikowaliśmy wczoraj, publikujemy oświadczenie londyńskich antyfaszystów.

OŚWIADCZENIE O WCZEŚNIEJSZYM DEMO PRZECIWKO MARSZU “UWOLNIĆ TOMMY’IEGO:

Niecały miesiąc temu Londyn zobaczył jedną z największych skrajnie prawicowych demonstracji w historii Wielkiej Brytanii. 15 000 faszystów maszerowało pod fałszywym hasłem “wolności słowa” w odpowiedzi na wezwanie ich przywódcy Stephena Yaxleya-Lennona, znanego również jako Tommy Robinson, skazanego za znieważenie sądu. To, co jego skrajnie prawicowi zwolennicy twierdzili, że jest “pokojową demonstracją”, szybko zmieniło się w godziny rozruchów w centrum Londynu. Od tego czasu aresztowano niektórych faszystów.

Wczoraj, po wielu tygodniach mobilizacji i skoordynowanej kampanii ze strony bojowników antyfaszystowskich w Londynie i w kraju, byliśmy w stanie sprowadzić tysiące na ulice, aby bronić Londyn przed faszystami, którzy zorganizowali protest “Uwolnić Tommy’ego”. Liczbę osób na skrajnie prawicowym marszu oszacowano na około 4000 do 6000, znacznie mniej niż w poprzednim miesiącu. Antyfaszyści zmobilizowali co najmniej 3000, znacznie więcej niż w ostatnim czasie, gdzie antyfaszystów było około 300.

Podczas wczorajszej demonstracji Kilku prominentnych członków związku RMT zostało zaatakowanych przez faszystów w pubie Westminster Arms. Stanowi to wyraźny sygnał, że zwolennicy Tommy’ego Robinsona nie reprezentują interesów klasy pracującej, ale brutalny motłoch, który użyje wszelkich środków, by przeforsować swoją faszystowską ideologię. Są zdrajcami klasowymi, a to, co jest potrzebne, to zbiorowy opór, to jest nasza zbiorowa walka.

Ustawiliśmy się w ciasnym i bojowym bloku antyfaszystowskim, gotowi bronić większej demonstracji przed wszelkimi przewidywanymi faszystowskimi atakami, i udało nam się, zmobilizowaliśmy 300-400 antyfaszystów do naszego bloku. Zostały podjęte próby ataku przez niektórych zwolenników Tommy’iego, ale zostali oni szybko odparci przez bojowników. Postanowiliśmy sprowadzić więcej ludzi na ulice, aby przeciwstawić się skrajnej prawicy i udało nam się. Szeroka koalicja zadeklarowanych antyfaszystów i antyrasistów zebrała się w Londynie i zdołała zagłuszyć faszystowskich zbirów.

Londyn zawsze antyfaszystowski, pokonamy faszystowskich popierdoleńców!

(źródło London Antifascists)