Od redakcji: niestety zdublowaliśmy się z ACK, który już to przetłumaczył, następnym razem dokładniej sprawdzimy czy ktoś już czegoś nie zrobił.
15 stycznia 2019 roku piętnaście z osiemnastu osób pozwanych w procesie „Basel” zostało uznanych za winne m.in. umyślnego uszkodzenia mienia, napaści z uszkodzeniem ciała, zakłócania spokoju, wielokrotnych aktów przemocy, gróźb pod adresem władz i urzędników państwowych oraz naruszenia przepisów drogowych.
Absurdalny wyrok skazuje oskarżonych na kary od 20 miesięcy do 2 lat warunkowego pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz do 27 miesięcy pozbawienia wolności bez zawieszenia. Tym samym sędziowie sądu karnego w Bazylei przychylili się do większości wniosków prokuratury. Niektórym osobom nałożono dodatkowo grzywnę w wysokości 200 000 franków szwajcarskich za naruszenie zakazu zakrywania twarzy, a także grzywny za obrazę czy naruszenie ustawy o posiadaniu broni.
Wysokość grzywien wydaje się jeszcze bardziej niedorzeczna w świetle uznania przez sąd części zarzutów prokuratury, m.in. wielokrotnych prób poważnych napaści i zakłóceń w transporcie publicznym, za bezpodstawne. Główną przyczyną takiego orzeczenia było przyjęcie przez sąd kontrowersyjnej definicji współudziału, zgodnie z którą wszyscy ponoszą winę w równym stopniu. W swoim wyroku sąd oparł się na takiej właśnie interpretacji i to pomimo faktu, że żadnej z oskarżonych osób nie udowodniono jednoznacznie udziału w opisanych działaniach, a zeznania jednego z głównych świadków oskarżenia nie zostały przez sąd uwzględnione.
Nie było żadnych dowodów, które potwierdzałyby rzekomy współudział. Mimo to sąd uznał, że szkoda majątkowa będąca przedmiotem postępowania i dostępne nagrania wideo wskazują na działania grupy, która od początku miała na celu zniszczenia mienia i – w przypadku interwencji policji – atak na funkcjonariuszy. Według sądu w tej sprawie nie było konieczności udowodnienia winy żadnemu z oskarżonych. Wszyscy uczestnicy demonstracji mogliby zostać uznani za winnych wyłącznie ze względu na sam fakt brania w niej udziału i domniemaną wyznawaną ideologię.
Podobnie jak prokuratura, również sąd nie wziął pod uwagę faktu, że nie było prawie żadnych dowodów na udział poszczególnych osób w demonstracji. Wina trzynastu osób aresztowanych w Bazylei wydawała się być dla sądu bezdyskusyjna. W części przypadków argumentacja opierała się na znalezionych na przedmiotach śladach DNA, w innych – w przypadku braku śladów – na domniemaniu przynależności do lewicy, bazujące głównie na raportach policyjnych.
Istnieje mnóstwo sposobów na umieszczenie przedmiotów ze śladami DNA w dowolnym miejscu. Nawet sąd federalny uznał, że ślady DNA nie mogą być traktowane jako dowód, a jedynie jako poszlaka. Sąd w Bazylei nie wziął tego jednak pod uwagę: poza osobami zatrzymanymi 24 czerwca, aresztowane zostały także dwie inne – tylko dlatego, że ich ślady DNA znaleziono na przedmiotach codziennego użytku w pobliżu trasy demonstracji. Uniewinniono wyłącznie osoby oskarżone o wysłanie tego dnia SMS-a do jednego z pozostałych oskarżonych.
Continue reading Bazylea, Szwajcaria: 15 anarchistek_ów skazanych