Tag Archives: walka więzienna

Indonezja: Solidarnie z aktywistką Anindyją Shabrin

Jednej z kobiecych aktywistek Narodowego Frontu Studentów (FMN) , radykalnej feministce aktywnej jako redaktorka naczelna Merah Muda Memudar (MMM)* Anindya Shabrinie Prasetiyo, grozi odpowiedzialność karna. Anindya stawiała opór słowny wobec napastowania seksualnego, którego dopuścili się policjanci podczas ich nieprzewidzianego najazdu na dyskusję studentów Papui w Surabayi w piątek 6 lipca 2018.

Studenci z Papui mieszkający w akademiku na Kalasan, [miasto Surabaya, prowincja Jawy wschodniej] oglądali film z krwawej tragedii Biak Papua z 1998 roku. Podczas trwania dyskusji na temat filmu, do budynku wtargnęły jednostki specjalne, a za nimi policja i oddział Stapol PP. Studenci którzy stali blisko drzwi byli prowokowani i wyciągani siłą z pomieszczenia.

Zjawił się również burmistrz Koty** Tambaksari oraz sześciu oficerów policji ubranych na czarno, którzy wnieśli ze sobą broń na salę. Burmistrz zażądał od studentów ukazania swoich dokumentów tożsamości, ci zaś odmówili kontroli. Rozpoczęła się kłótnia między studentami, LBH Surabaya***, burmistrzem i uzbrojoną policją. Wyniesiono siłą z budynku prawnika LBH pana Sholeha oraz Anindyję.

Dziewczyna padła ofiarą molestowania seksualnego, kiedy ściskano siłą jej biust krzyczała w proteście a oficerowie chamsko śmiali się jej w twarz.

Kilka dni później Anindya opublikowała serię wpisów na portalu społecznościowym z przedstawieniem swojego stanowiska wobec sytuacji jaka zaszła. LBH razem z aktywistką złożyli listownie swoje zeznania 9 lipca 2018 do regionalnej policji prowincji Jawy Wschodniej. List zawierał opis domniemanego naruszenia policyjnego kodeksu etyki, podczas incydentu z 6 lipca 2018 r., oskarżono  w nim Kompaya Prayitno, szefa policji w Tambaksari i komisarza policji Rudiego Setiawana.

Lecz następnie Anindya została oskarżona pod zarzutem zniesławienia przez organizację Stowarzyszenie Wspaniałej Surabayi (IKBPS), (której przewodniczy Piter Frans Rumasek, który jest również członkiem oddziałów policyjnych Satpol PP.) Organizacja studencka Papua w Surabaya, Ikatan Pelajar Dan Mahasiswa Papua (Ipmapa) oświadczyła, że skarga dziewczyny nie reprezentuje interesów wszystkich studentów z Papui. W dniu 16 sierpnia 2018 r. Anindya Shabrina Prasetiyo dostała list zawiadamiający o tym, że została oskarżona  art. 45 ust. (paragraf 3),oraz art. 27 ust.(paragraf 3)prawa karnego nr 19 Republiki Indonezji z 2016 r.

Tym krótkim raportem wzywamy do solidarności z Anindyją Shabrinią Prasetiyo aby walczyć przeciwko kryminalizacji.
Niech żyje walka kobiet!

Dalsze informacje:

LBH Surabaya
Jl. Kidal No.6, Pacar Keling, Tambaksari, Kota SBY, East Java 60131, East Java
Instagram: @ylbhi_lbhsurabaya
Email: lbh_sby@yahoo.com

Facebook: YLBHI – Surabaya Legal Aid Institute
Twitter: @LBH_surabaya
Website: asistenhukumsby.or.id

Indonesia Anarchist-Feminist Network Solidarity with Anindya Shabrina
Instagram: @affc.indonesia
Website: antifeminist.noblogs.org

_____________________________________________________

* Merah Muda Memudar (MMM)- organizacja feministyczna
**Kota – jednostka podziału administracyjnego w Indonezji; o szczebel niższa od prowincji.
*** LBH Surabaya- organizacja przeciwdepresyjna, odpowiednik polskiego ACK, działająca w mieście Surabaya.

(tłumaczenie z 325nostate)

Kanada: Manifest więźniów protestujących w więzieniu Burnside w Nowej Szkocji

Notka od redakcji:

Jako Anarchiści zdajemy sobie sprawę z niemożliwości ustanowienia sprawiedliwego systemu więziennego, gdyż cały koncept więzienia oparty jest na odbieraniu podstawowej wolności jednostkom. Jednakże popieramy starania więźniów o osiągnięcie lepszych standardów życia w obrębie istniejącego systemu, gdyż ich sytuacja jest zbyt tragiczna, aby mogli pozwolić sobie na walkę jedynie o obalenie systemu, które nie jest możliwe za życia wielu, jeżeli nie wszystkich z obecnie więzionych. Popieramy ich walkę o podstawowe prawa do ludzkich warunków życia i solidaryzujemy się ze wszystkimi osadzonymi w kanadyjskim więzieniu Burnside, jak i w innych więzieniach na całym świecie. Jednak na każdym kroku podkreślamy, że reformy nie są rozwiązaniem problemu, problemem jest sam system więziennictwa, któremu należy położyć kres.

24 Września 2018

My, więźniowie Burnside, zjednoczyliśmy się w walce o zmianę; wszyscy jesteśmy zjednoczeni w pokojowym proteście.

Wzywamy do pomocy z zewnątrz, pomocy w solidarności z nami. Wierzymy, że zmiany dokonamy tylko w kolektywnym działaniu.

Zdajemy sobie sprawę z położenia pracowników więzienia, którzy jako pracownicy również doświadczają niesprawiedliwości. Żądamy otoczenia bardziej produktywnego w rehabilitacji, które wspiera wszystkich zaangażowanych w system. Ta polityka będzie również korzystna dla pracowników więzienia.

Nasze głosy powinny być wzięte pod uwagę w programie i polityce tego więzienia. Zmiany, których żądamy dla naszych warunków są rozsądne i stoją w poparciu dla praw człowieka.

Organizatorzy tego protestu stwierdzają, że jesteśmy składowani jako więźniowie, nie traktowani jak ludzkie istoty. Próbowaliśmy, poprzez skargi, rozmowy, negocjacje, petycje i inne oficjalne i nieoficjalne formy poprawić sytuację, w której się znajdujemy. Teraz wzywamy także tych, którzy popierają nas zza tych murów, aby stanęli z nami w proteście.

Dołączamy w tym proteście do naszych braci w więzieniach w Stanach Zjednoczonych, którzy wzywają do strajku więźniów od 21 sierpnia do 9 września. Wspieramy żądania naszych towarzyszy w USA i łączymy się z nimi w wołaniu o sprawiedliwość.

Nasze żądania w Nowej Szkocji są jednak inne i w porównaniu skromniejsze. Jesteśmy częścią międzynarodowego wezwania o sprawiedliwość i rozpoznajemy korzenie tego konfliktu w powszechnej historii zmagań i wyzwolenia.

Nie jesteśmy pierwsi i nie będziemy ostatni.

Zdajemy sobie sprawę, że niesprawiedliwość z jaką się mierzymy w więzieniu jest zakorzeniona w kolonializmie, rasizmie i kapitalizmie. Wrzesień jest miesiącem bogatym w historię zmagań ludzi czarnoskórych z obu Ameryk.

Pierwszy statek przewożący zniewolonych Afrykanów dopłynął do Jamestown w Wirginii w 1619. Ponad dwieście lat temu, pierwsza skuteczna rewolta niewolników stworzyła pierwszy niepodległy czarny naród, Haiti. We wczesnym dziewiętnastym wieku, przewroty rozpoczęli Gabriel Prosser i Nat Turner, a w 1850, po uchwalaniu Fugitive Slave Act, Harriet Tubman rozpoczęła akcję Kolei Podziemnej do Kanady. Wiek później, Marsz na Waszyngton, Powstanie Wattsa i policyjne ataki na MOVE (organizacja wyzwolenia czarnoskórych założona w 1972, związana z ruchem anarchoprymitywizmu – przyp. tłum.) naznaczyły wrzesień jako czas wielkich nadziei i możliwości, ale i wielkiego bólu.

W Kanadzie, dziesiątego września obchodzimy Dzień Sprawiedliwości Więźnia, ku pamięci wszystkich, którzy zginęli w areszcie w tym kraju.

Zdajemy sobie również sprawę z ofiar poniesionych przez towarzyszy naszego losu, tych, którzy walczyli aby zakończyć nieludzkie, rasistowskie akty wobec więźniów. George Jackson, jeden z najaktywniejszych w walce o prawa Amerykańskich więźniów został zamordowany w San Quentin we wrześniu 1971, dołączyli do niego Jonathan Jackson, William Christmas James McClain WL Nolen i inni.

We wrześniu 1978 w San Quentin, aktywista Khatari Gaulden zmarł, po tym jak odmówiono mu adekwatnej opieki zdrowotnej po obrażeniach powstałym w niewyjaśnionych okolicznościach. Aby uhonorować jego imię i aby walczyć dalej o sprawiedliwość dla więźniów, koalicja aktywistów z wewnątrz i spoza więziennych murów powołała Komitet Organizacji Czarnego Września. Rozpoczynając się strajkami w “obozach koncentracyjnych” Kalifornii, Czarny Wrzesień przeleje się przez więzienia w całej Ameryce.

W tym duchu, razem z tymi uwięzionymi na południe od granicy, my, więźniowie Burnside, kontynuujemy to dziedzictwo. Nie jesteśmy agresywni, stajemy tylko do walki o proste kwestie ludzkiej sprawiedliwości.

Jesteśmy zorganizowani wszyscy razem, ponieważ obecne warunki muszą ulec zmianie. Nasze żądania są następujące:

  1. Lepsza Opieka Zdrowotna

Prowincja (podstawowa jednostka administracyjna Kanady – przyp. tłum.) ma obowiązek zapewnić adekwatną i etyczną opiekę zdrowotną dla wszystkich. Niektóre z problemów, z którymi się zmagamy w naszym systemie zdrowotnym to:

-odcięcie od potrzebnych leków lub opóźnienia w ich dostarczaniu

-długi okres oczekiwania na prześwietlenia i inne usługi medyczne

-brak opieki dla przewlekle i ciężko chorych

-brak dostępu do spotkań ze specjalistą

-odrzucanie potrzeby kontaktu z lekarzem

-za mało pracowników obsługi lekarskiej

-brak współczucia i opieki w kwestiach zdrowotnych.

Wielu więźniów zmaga się z poważnymi problemami ze zdrowiem psychicznym, uzależnieniem i przewlekłymi chorobami, spowodowanymi biedą. Oczywiście zdajemy sobie też sprawę, że otoczenie więzienia jest przyczyną wielu problemów zdrowotnych. Opieka zdrowotna to prawo: bycie pozbawionymi opieki zdrowotnej nie jest częścią naszych wyroków.

  1. Programy Resocjalizacyjne

Jesteśmy uczeni, że celem więzienia jest nasza resocjalizacja. Pytamy: w jaki sposób jesteśmy resocjalizowani, jeżeli nie istnieją prawie żadne programy pomagające nam zdobyć pracę, edukację i zdolności, które pomogą nam zostać produktywnymi członkami społeczeństwa?

Potrzebujemy programów, które zaadresują problemy ze zdrowiem psychicznym i uzależnieniem; nauczą zdolności przydatnych w zatrudnieniu; ułatwią rozpożądzanie finansami; pomogą zbudować zdrowe relację z naszymi rodzinami i pomogą wrócić do społeczeństwa.

Jaki jest cel więzienia, jeżeli wychodzimy z niego z niczym lub w gorszej sytuacji niż weszliśmy?

  1. Sprzęt Ćwiczebny, Rekreacja

Ćwiczenia są często dla nas niezbędne, aby zachować zdrowie fizyczne i psychiczne. Potrzebujemy sprzętu, aby ćwiczyć i pracować na zewnątrz. Trening pomaga zredukować stres i zajmuje naszą uwagę w zdrowy sposób, pomagając nam uporać się z otoczeniem więzienia.

Często nie otrzymujemy czasu spędzonego na powietrzu, do którego mamy prawo zapisane w Akcie Korekcji. Jest to złamanie tych praw, które rzekomo już mamy. Żądamy adekwatnego czasu na świeżym powietrzu, w świetle słonecznym i możliwości ćwiczeń.

  1. Wizytacje

Jeżeli jesteśmy przeszukiwani w celu znalezienia narkotyków, czy innych przemytów, chcemy zadać pytanie: Dlaczego jesteśmy powstrzymywani przed wizytacjami z naszymi rodzinami? Skoro skanery powstrzymują przemyt przed dostaniem się na teren więzienia, nie ma żadnego argumentu za bezpieczeństwem jako powodem dlaczego nie możemy spotykać naszych najbliższych, rodziny i znajomych.

Wielu z nas jest rodzicami. Żądamy możliwości wizyt, które pozwolą naszym dzieciom zobaczyć nas nie zza szklanej bariery.

  1. Osobiste Ubrania i Obuwie

Jeżeli jesteśmy przeszukiwani w celu znalezienia narkotyków, czy innych przedmiotów z przemytu powinniśmy mieć pozwolenie na noszenie ubrań z zewnątrz więzienia.

Ubrania i obuwie, które zapewnia więzienie jest często nieadekwatne. Byliśmy wyposażani w buty różnych rozmiarów, buty, które nie pasują, natomiast nie byliśmy wyposażani w odzież zimową jak rękawiczki, które pozwoliłyby nam wychodzić na zewnątrz.

Noszenie naszych własnych ubrań pomaga zapobiec instytucjonalizacji, pozwala nam zawsze mieć adekwatny obiór i czuć się w pełni jak istoty ludzkie.

  1. Taka sama jakość jedzenia jak w każdym innym więzieniu

Żądamy wartoświowego posiłku w każdym więzieniu, posiłku, który respektuje potrzeby ludzi z każdego zaplecza religijnego i kulturowego. Nie rozumiemy dlaczego pewne produkty mogą być zapewnione w jednej prowincji, ale nie w innej. Jeżeli produkty będą zapewnione w jednej placówce, nie powinno być powodów, aby nie zapewnić ich w drugiej.

Żądamy od prowincji wrażliwości na potrzeby dietetyczne więźniów różnych kultur. Długi czas zmagamy się z zapewnieniem jadłospisu dla osób religijnych. Wielu choruje z powodu poważnych braków w diecie. Jest to nieakceptowalne podważenie naszych podstawowych praw, w tym wolności wyznania.

  1. Obieg Powietrza

Żądamy od prowincji poprawienia kondycji obiegu powietrza w więzieniu. Podczas niedawnych fal gorąca, życie więźniów, zwłaszcza tych przewlekle chorych, było zagrożone.

  1. Zdrowa Kantyna

Żądamy zdrowych produktów dodanych do kantyny. Więźniowie suplementują swoją dietę produktami zakupionymi za pomocą własnych pieniędzy lub pieniędzy od rodziny. Nie wierzymy, że zaopatrywanie nas jedynie w produkty pełne cukru i chemikaliów pomaga nam dbać o nasze zdrowie. Śmieciowe jedzenie jest eliminowane ze szkół, szpitali i innych instytucji, dlaczego więc ludzie w więzieniu są ograniczeni do tych szkodliwych wyborów?

  1. Żadnych limitów dla wizytacji

Spotkania z naszą rodziną pomagają nam przyspieszyć naszą integrację ze społeczeństwem i dają nam potrzebne wsparcie. Nasze rodziny zmuszane są do wkładania środków w system poprzez płacenie za telefony i kantynę. Jeżeli więzienie może zarabiać na naszych rodzinach, dlaczego spotykamy się z ograniczeniami w ilości spotkań z nimi?

  1. Dostęp do Biblioteki

Żądamy od prowincji natychmiastowego dopuszczenia nas do biblioteki. Materiały prawne w bibliotece są nam potrzebne by walczyć w sądzie o swoje prawa.

Nie powinniśmy być ograniczani w naszych staraniach o edukację.

***

Powiedzmy to jeszcze raz. Nasze żądania są rozsądne i promują podstawowe warunki naszego bytowania. Zdajemy sobie sprawę, że więzienny kompleks w założeniu ma nas dzielić. Jednak jesteśmy zjednoczeni w naszym działaniu. Nie dadzą rady posegregować nas wszystkich.

Wzywamy ludzi świadomych poza kratami, by przyłączyli się do rozpowszechniania tego manifestu, do adresowania Ministra Sprawiedliwości i Departamentu Sprawiedliwości, aby poparli nasze żądania. Aby zobowiązali się uczyć na temat warunków więziennych, i zaczęli działać solidarnie w naszej sprawie.

Wysyłamy wiadomość nadziei naszym towarzyszom w więzieniach w kraju i na całym świecie.

“Mówi się, że nikt naprawdę nie pozna narodu, dopóki nie wejdzie do jego więzień. Naród nie powinien być oceniany przez to jak traktuje obywateli wyższej klasy, lecz przez to jak traktuje obywateli niższej”

-Nelson Mandela

(tłumaczył Mych Wąsowski z Act For Freedom Now!)

“Dopóki wszyscy nie będziemy wolni- Ponadnarodowy Tydzień Solidarności z Anarchistycznymi Więźniami”. Komunikat od greckich towarzyszy

W 2013 roku grupy tworzące Anarchistyczny Czarny Krzyż zaangażowały się w Tydzień poświęcony dla Anarchistycznych Więźniów, odbywał się on zawsze w ostatni tydzień sierpnia. Wtedy w 2013 roku pierwszy dzień ostatniego tygodnia przypadał na rocznicę egzekucji Nicola Sacco oraz Bartolmeo Vanzetti (zabici w 1927). Jest to niezwykle istotne, by mówić o historiach naszych towarzyszy, dopóki wielu z nich nie będzie rozpoznawanych jako więźniowie polityczni.

Rozmaite służby państwowe domagały się rozmów z towarzyszami, by uzupełniać swoje śledztwa. Chcieli rozmawiać z tymi osobami tylko z powodu ich przekonań politycznych. Celowali w anarchistów, a każde dochodzenie skupiało się na tym, by ścigać ludzi za pomocą całego arsenału karnego, jakiego tylko dało się użyć.

Oskarżenia jakie wysnuwali mogły tyczyć się wszystkiego, od pisania tekstów po wszelkie rodzaje akcji bezpośrednich. Takie praktyki są niczym nowym, jeśliby spojrzeć na przypadki z innych krajów całego globu. Szczególnie te sprawy związane z anarchistami skupionymi wokół promocji działań akcji bezpośrednich i wzywających do aktywizmu. Taktyką represji państwowej jest, by zapobiegać szerzeniu się anarchistycznej działalności i wszystkim naszym ideom. Oni nie zawahają się by to robić pomimo tego że ich demokracja powinna przyzwalać na wolność słowa, idei i informacji.

Tak więc można by mieć złudne wrażenie, że ludzie chcieliby końca demokracji. Stało się jasne, że akcje anarchistyczne będą teraz albo nielegalne albo nie będą nic znaczyły. Ta forma represji która wyszła na wierzch jest egzekwowana przeciwko wielu naszym uwięzionym towarzyszom, nawet pod płaszczykiem międzynarodowego „terroryzmu”, który faktycznie ma na celu zaatakowanie “wroga narodu”, którym jest istnienie anarchizmu. Z jednej strony nasi więźniowie polityczni byli oskarżani na podstawie ich politycznych przekonań , a z drugiej brali oni bezpośrednią odpowiedzialność za czyny swoje i innych osób z ich grup, a nawet innych organizacji do których nie należeli.

Strategia prewencyjnej represji znana z prześladowań sądowych, takich właśnie szybkich rozpraw które kończą się najwyższymi możliwymi wyrokami, została już wymierzona w skłoty i pojedyncze osoby szerzące anarchistyczne wartości. Ostatnie rozprawy sądowe stanowią ostateczną próbę nowej doktryny, którą państwo chce egzekwować.

Nowy typ represji jest zasadniczo ulepszeniem wcześniejszych przepisów (187 A itp.), który zapewnia prewencyjne represje wolności słowa, ale także stara się usprawiedliwiać deklaracje skruchy ze strony naszych uwięzionych towarzyszy. Pisanie i szerzenie poradników akcji bezpośrednich albo tekstów promujących partyzantkę miejską jest traktowane jak akcje terrorystyczne, które mogą doprowadzić do odbycia kary wielu lat w zamknięciu. W ten sposób władza próbuje oszacować nasze reakcje lub milczenie, a im więcej jest w nas apatii, tym prędzej zwiększają się taktyki represji.

Przez ostatnie kilka lat było więcej aresztowań anarchistów niż osób działających w ruchach poza-anarchistycznych. Aresztowania, prześladowania, zamykanie w więzieniach i wyroki ukształtowały się jak mogły najostrzej i jest to relatywnie powszechna sytuacja. Ofensywna strategia mająca na celu wywoływanie szoku służy również do stwarzania rzeczywistości idealnie kompatybilnej do nagonki tworzonej przez zdradzieckie media i polityków.

Jeśli cofniemy się kilka lat wstecz, prześladowania anarchistycznych więźniów za teksty, które pisali i pisały były niewyobrażalne, za to teraz władze sądownicze i prokuratorskie zareagowałyby przy pomocy izolatek, przesłuchań dyscyplinarnych i takich warunków, które zakopią więźniów jeszcze głębiej w swoich zimnych i ciasnych celach. Kilka lat temu nie wyobrażalibyśmy sobie tego, że więzi rodzinne czy towarzyskie z anarchistami groziłyby długimi wyrokami, krzywdą finansową i społeczną oraz oszczerstwami w mediach i Internecie, gdzie wszystkie typy systemowych sługusów będą bezwstydnie celować w naszych towarzyszy bez ponoszenia żadnych konsekwencji. Władza próbuje uciszyć nasze siostry i braci, a jednocześnie ogromnie oddziaływać na cały antagonistyczny ruch.

Represje zmodernizowały swój arsenał dzięki prawom i dekretom, nowym kodeksom karnym, mściwym zmianom lokalizacji więźniów, izolatkom i planom ponownego utworzenia więzień typu C w celu unicestwienia więźniów politycznych oraz poprzez stosowanie sprzyjającym torturom “specjalnych warunków przetrzymywania”. Wreszcie, cięcia w budżecie więziennym, z absurdalnych powodów dyscyplinarne egzekwowanie kar itd. Będziemy musieli domagać się prawa do głosu i działalności. Jesteśmy świadomi tego, że nasz anarchistyczny dyskurs nie obchodzi wielu, lecz wiemy, że wciąż są ludzie którzy odmawiają podporządkowywania się. Poza tym nasza działalność nie ma żadnych terminów rozpoczęcia czy zakończenia, wręcz przeciwnie, ona wybuchają nieustannie.
To ci ludzie, których szukamy i zapraszamy, ci, którzy chcą słuchać głosów więźniów politycznych i wzmacniać ich jak najbardziej, jednoczą noce chorej i zepsutej społeczności, która czasem musi spierać się z gazem łzawiącym, groźbami i własnym wkurwieniem. Istnieją towarzysze którzy nigdy nie zapominają; nasza pamięć jest jak żyleta, która manifestuje sobą rozpowszechniające się tendencje do rewolty oraz ciągłej działalności. Słowa uwięzionych towarzyszy prędko opuszczają więzienny papier notatnikowy, by uciekać daleko za mury zakładów i by chętnie stawać się prawdziwym działaniem. Wsparcie i promocja ich tekstów jest formą komunikacji z rządem, by wiedział że nie są oni samotni. W tej sądowej pułapce nasze słowa są bronią, a nasza praktyka okazywania solidarności jest kulą w głowie władzy.

Rozpowszechnianie się anarchistycznych idei jest jednym z największych lęków, jakie odczuwa każda forma autorytarności. Chcemy by ten lęk trwał. Właśnie dlatego nie przestaniemy walczyć, dopóki tylko oddychamy. Ponieważ anarchizm jest kwintesencją życia jakie wcielamy poprzez nasze akcje. Więc znów wzywamy do tego by rozwiać wszelkie wątpliwości.

NIE ZATRZYMAMY SIĘ NAWET NA CHWILĘ, DOPÓKI NIE ZNISZCZYMY KAŻDEJ KLATKI I WIĘZIENNEJ CELI.

Tacy właśnie jesteśmy, nic dodać, nic ująć.

WOLNOŚĆ DLA NASZYCH SIÓSTR I BRACI, KTÓRZY W NIEWOLI SĄ ZAKŁADNIKAMI PAŃSTWA, ŚLEMY NASZĄ SOLIDARNOŚĆ W PRAKTYCE.

Kolektyw Idea i Mpalothia (Grecja)

(tłumaczenie z 325nostate)

Indonezja: Aktualizacja o anarchistycznych więźniach z Yogyakarty

Dla 6 zatrzymanych proces wkrótce się zakończy, czekają, aby dowiedzieć się jakie dostaną wyroki. Jednak 4 więźniów nadal pozostaje w więzieniu Cebongan (w tym Ucil) a 1 inny przebywa wciąż na komisariacie Sleman, wciąż nie jest jasne, kiedy odbędą się ich procesy.

We wtorek 14 sierpnia 2018 r. odbyła się rozprawa towarzyszy O i M, zaś w czwartek 16 sierpnia 2018 r. rozpoczęły się przesłuchania towarzyszy MI, MEA, AMA i ZW.

Co do Briana Valentino (Ucila), jego proces rozpocznie się we wtorek 21 sierpnia 2018 roku.

Wyraźmy naszą solidarność, uczestnicząc w procesach we wtorek i czwartek o 10 rano w Sądzie Okręgowym Sleman lub odwiedzając tych towarzyszy w więzieniu Cebongan i na posterunek policji w Sleman, którzy nie mają jeszcze wyznaczonych terminów procesów sądowych.

Więcej informacji:

Instagram : @palang__hitam

Strona: palanghitam.noblogs.org

Email: civilrebellion@riseup.net

(tłumaczenie z 325nostate)

 

Brazylia: Wyroki dla niereformowalnych

Tekst opowiada o wyrokach na dwudziestu-trzech osobach za domniemane uczestnictwo w akcjach nieposłuszeństwa w Rio de Janeiro w latach 2013-2014.

Sprzeciwiamy się wyrokom tak samo jak sprzeciwiamy się wszelkiej opresji na naszą wspólną i oddzielną wolność.

“Wolność innych powiększa moją wolność”– M. Bakunin

Ciąg aresztowań i wyroków nazwany został przez policję jako “operacja zapory sieciowej”. Te 23 osoby zostały skazane za domniemaną przemoc, organizowanie się w grupy przestępcze, dokonanie zniszczeń mienia, stawianie oporu, krzywdę cielesną oraz posiadanie ładunków wybuchowych. Wyroki wahają się od pięciu do trzynastu lat więzienia. Sprawy odbywały się w obecności sędziego Flavio Itabaiana z 27 trybunału karnego w Rio de Janeiro.

Aresztowania były przeprowadzane przez specjalny oddział służący do represji za przestępstwa hakerskie, była to dokładniej policja polityczna zaangażowana w World Cup i igrzyska olimpijskie, ta sama policja, która była obecna na protestach w Porto Alegre i Sao Paulo.

Nazwa operacji nie jest przypadkiem, zapora sieciowa to nazwa tworu wewnątrz sieci komputerowej, które ma na celu zastosowanie protokołu bezpieczeństwa w określonym punkcie sieci. Więc zapora sieciowa została stworzona do blokowania “szkodliwych” treści w sieci komputerowej. Media społecznościowe i nowe technologie komunikacji międzyludzkiej są wykorzystywane jako narzędzia kontroli i represji (co wiadomo nie od wczoraj), ale ta operacja to wyjątkowy przykład potencjału ich represyjnego wykorzystania.

Za słowem sędziego (w akcie “życzliwości”) nie zarządzono tymczasowych aresztowań. Jednakże te zdarzenie, nawet biorąc pod uwagę chwilową “wolność”, pomaga nam zrozumieć, gdzie sędzia chce, abyśmy byli (w więzieniu). Te wyroki stanowią dla nas widoczną konieczność zmiany mobilizacji walki przeciwko społeczeństwu więziennemu, mobilizację w akty solidarności.

Oskarżeni byli ostatnio ofiarami represji ze strony operacji “Erebeo”. W obliczu tych zdarzeń to, co możemy zrobić to co najmniej wyrazić swoją stanowczą solidarność oraz wezwać do wspólnej mobilizacji.

Nie mamy zamiaru wywieszać na nasze sztandary sprzeciwu wobec kryminalizacji działalności aktywistycznej. Działalność ta nie ma możliwości wpisywać się w żadne kategorie typu legal/nielegal, winny/niewinny, dopuszczalny/zabroniony. Działalność aktywistyczna wykracza poza te kategorie, ponieważ jej cel jest z nimi sprzeczny. Jesteśmy przeciwni represji, ponieważ cały system dominacji jest kontynuacją tej właśnie represji i ten kto to dostrzega, (wie że system jest przeciwny jego wolności) to wychodzi na ulice, dokonuje zniszczeń, by każdym kolejnym zniszczeniem symbolicznie niszczyć dominację. Każdy, kto stara się działać przeciwko z góry ustalonemu “porządkowi” będzie nazwany “kryminalistą” ponieważ “zbrodnia” ruchu oporu jest wynikiem totalnej niezgody na istotę dominacji. Więc gdybyśmy walczyli pod hasłem “demonstracje to nie przestępstwo” to legitymizowalibyśmy i akceptowalibyśmy zatem istnienie więzień. Oczywiście, dopóki jesteśmy anarchistami i przede wszystkim anarchistami to naprawdę kochamy wolność i jesteśmy niewiarygodnie wielkimi przeciwnikami opresji.

Jak moglibyśmy nie wychodzić na ulice w sprzeciwie wobec spektakli, które odgrywane są, by usprawiedliwiać rozrywki dla społeczeństwa? Jak moglibyśmy być obojętni na modernizację, militaryzacje i dekorację ulic specjalnie dla tłumów spacerujących turystów i bogaczy podczas World Cup i igrzysk olimpijskich? Jest to niewiarygodnie smutne, że w tym całym entuzjazmie wobec złotego pucharu niektórzy ludzie zapominają o nadużyciach, śmierci i ludobójczej polityce, którą produkuje ten spektakl. Niepohamowaną radość daje nam wiedza, że są ci niereformowalni czy “niepoprawni” ludzie, którzy wychodzą na ulice, by niszczyć wszystko pomimo rzekomej kontroli ze strony niby “autorytetów” którzy wydają miliony na ochronę i kontrolę.

Gwałtowna demonstracja jest najmniejszym gestem wrażliwości, jaki odczuwamy w obliczu dominującego ucisku, który próbuje jawić się jako “normalne życie”. Jest to sygnał, że wciąż znamy i czujemy na sobie okrucieństwo krzywdy, niezadeklarowanej nigdzie wojny, i tak samo jak zwierzę naprzeciw swojego kata, reagujemy gwałtownie na bat.

Podpisane Biblioteka Anarchistyczna Kaos
Przeciwni postawionym wyrokom, wznosimy trwałą mobilizację.
Solidarni z walczącymi!

Imiona dwudziestu trzech osób skazanych za protesty w Rio de Janeiro w 2013 roku:
– Elisa Quadros Pinto Sanzi, skazana na 7 lat więzienia

– Luiz Carlos Rendeiro Júnior, skazany na 7 lat więzienia

– Gabriel da Silva Marinho, skazany na 5 lat i 10 miesięcy więzienia

– Karlayne Moraes da Silva Pinheiro, skazany na 7 lat więzienia

– Eloisa Samy Santiago, skazana na 7 lat więzienia

– Igor Mendes da Silva, skazany na 7 lat więzienia

– Camila Aparecida Rodrigues Jordan, skazana na 7 lat więzienia

– Igor Pereira D’Icarahy, zkazany na 7 lat więzienia

– Drean Moraes de Moura, skazany na 5 lat i 10 miesięcy więzienia

– Shirlene Feitoza da Fonseca, skazan na 5 lat i 10 miesięcy więzienia

– Leonardo Fortini Baroni, skazany na 7 lat więzienia

– Emerson Raphael Oliveira da Fonseca, skazany na 7 lat więzienia

– Rafael Rêgo Barros Caruso, skazany na 7 lat więzienia

– Filipe Proença de Carvalho Moraes, skazany na 7 lat więzienia

– Pedro Guilherme Mascarenhas Freire, skazany na 7 lat więzienia

– Felipe Frieb de Carvalho, skazany na 7 lat więzienia

– Pedro Brandão Maia, skazany na 7 lat więzienia

– Bruno de Sousa Vieira Machado, skazany na 7 lat więzienia

– André de Castro Sanchez Basseres, skazany na 7 lat więzienia

– Joseane Maria Araújo de Freitas, skazana na 7 lat więzienia

– Rebeca Martins de Souza, skazana na 7 lat więzienia

– Fábio Raposo Barbosa, skazany na 7 lat więzienia

– Caio Silva de Souza, skazany na 7 lat więzienia

(tłumaczenie z Mpalothia)

Indonezja: Ostatni proces sądowy siódemki z Sukoharjo

Międzynarodowa solidarność z siódemką z Sukoharjo i wszystkimi więźniami wojny klasowej w Indonezji 

Siedem osób oskarżonych o udział w zamieszkach w fabryce sztucznej bawełny 6 sierpnia otrzymało wyroki. Zamieszki rozpoczęły się po demonstracji, która miała miejsce pod wejściem do fabryki, wyziewającej toksyczny odór. Wśród demonstrujących zrobiło się goręcej, podpalono budki ochroniarzy i doszło do starcia z policją i jednostkami specjalnymi. Siedem osób zostało aresztowanych od lutego 2018. Proces sądowy był przeprowadzany przez sędziego Sigita Hariyanto.

Wyroki wobec siódemki aresztowanych:
1. Muhamad Hisbun Payau (Iss), członek studenckiej organizacji lewicowej Pembebasan, dostał wyrok dwóch lat i 3 miesięcy więzienia.
2. Sutarno, mieszkaniec Karanganyar, dostał wyrok 2 lat.
3. Brilliant, mieszkaniec Nguter, dostał wyrok 2 lat.
4. Bambang, mieszkaniec Bulakrejo, dostał wyrok 3 lat więzienia oraz karę grzywny 10 milionów rupii indonezyjskich.
5. Kelvin, mieszkaniec Plesan, dostał wyrok 2 lat i 3 misięcy więzienia.
6. Sukemi, z Celep, wyrok 2 lat i 3 miesięcy więzienia.
7. Danang, z Nguter, wyrok 2 lat więzienia  oraz kara grzywny 10 milionów rupii indonezyjskich.

Trzech pierwszych pozwanych oskarżono o naruszenie art. 406 ust. 1 indonezyjskiego kodeksu karnego dotyczący “zniszczenia czyjegoś mienia”. Wyrok sędziego był niższy niż ten proponowany przez oskarżyciela Rohmadiego, który żądał 4 lat i 2 miesięcy więzienia dla Issiego oraz 4 lat więzienia dla Suntarno i Brillianta.

Ostatnich czworo pozwanych oskarżono o naruszenie art. 187 paragrafu 1 i 2, art.170 paragrafu 1, albo art. 406 o kryminalnym zabarwieniu. Kara dla Dananga jest niższa od 4 lat i grzywny 50 milionów rupii proponowanych przez oskarżyciela Rohmadiego. Kara dla Bambanga jest niższa od 5 lat i grzywny 50 milionów rupii
proponowanych przez tego samego oskarżyciela.

Więcej informacji:

Instagram: @palang__hitam
Strona: palanghitam.noblogs.org
Email: civilrebellion@riseup.net

(źródło Palang Hitam Indonesia /ACK Indonezja, tłumaczenie z Mpalothia)

Indonezja: Aktualizacja o anarchistycznych więźniach z Yogyakarty

26 lipca rozpoczął się proces sądowy czwórki anarchistycznych działaczy (związanych ze sprawą represji za demo 1 maja), którzy po miesiącu doczekali się transportu do więzienia Cebongan w Slemanie. Czworo oskarżonych osób brało udział w demonstracji na skrzyżowaniu przed UIN Yogyakaraty (państwowym wydziałem islamskiego uniwersytetu).

Tych czworo oskarżonych to:

– Azhar M. Hasan (Azhar)

– Zikra Wahyudi (Zikra)

– Muhammad Ibrahim (Boim)

– Muhammad Edo Asrianur (Edo).

Państwowe represje wobec ludzi związanych z akcjami z 1 maja wchodzą na nowy poziom zaraz po wstępnym ogłoszeniu zarzutów i szczegółów procesu. Pierwsze posiedzenie w sądzie składało się wyłącznie z przemowy prokuratora, który czytał oskarżenia powiedział on, że sądzi iż owy proces sądowy powinien być prowadzony oddzielnie od sprawy karnej i wezwał do otwarcia możliwości słuchania rozprawy dla osób zainteresowanych.

Azhar i Zikra mają numer sprawy: 306/Pd.B/2018/PNSmn, a Edo i Boim mają numer 305/Pid.B/2018/PNSmn. Więc jest to podzielona sprawa karna lecz wciąż będzie odbywać się w tym samym pomieszczeniu sądu. Poprosiliśmy o podzieloną rozprawę, ponieważ oskarżeni stoją wobec różnych oskarżeń toczących się przed sądem. W aktach oskarżenia, które zostały odczytane, przedstawiono dowody dotyczące użycia przemocy i niszczenia własności publicznych. Jest zgodność w dowodach podanych przez policję i prokuratora.

Jeśli chodzi o kary, które mogą spotkać towarzyszy to zostali obarczeni oskarżeniami z artykułu 170 pierwszego paragrafu, którego kara wynosi do 5 lat pozbawienia wolności, lub artykułu 406 za który grozi do 2 lat. Zostały przedstawione dowody na to, że czwórka anarchistów dopuściła się złamania prawa podczas akcji 1 maja. Osoby oskarżone nie przyznają się do postawionych im zarzutom.

Więcej info:

Instagram : @palang__hitam,

Strona: palanghitam.noblogs.org

Email: civilrebellion@riseup.net

(tłumaczenie z Mpalothia)

Tokio, Japonia: Były działacz Japońskiej Armii Czerwonej Tsutomu Shirosaki składa apelację od wyroku za atak na ambasady w Dżakarcie

Były działacz Japońskiej Armii Czerwonej Tsutomu Shirosaki rozpoczął proces odwoławczy od wyroku skazującego za usiłowanie zabójstwa.

Został uznany za winnego podczas procesu w Sądzie Okręgowym w Tokio w związku z atakiem przeprowadzonym w maju 1986 r. w Dżakarcie, w którym seria z moździerzy uderzyła w ambasady Japonii i USA, chociaż atak ten nie spowodował żadnych obrażeń ani znacznych szkód.

Teraz, w wieku 70 lat, Shirosaki został skazany na 12 lat więzienia w listopadzie 2016 r. w finale procesu, najbardziej znanego skrajnie lewicowego aktywisty w Japonii, za zbrodnie związane z terroryzmem. Świadkami byli m.in. reżyser filmowy i były członek Japońskiej Armii Czerwonej Masao Adachi.

Pomimo głośnego charakteru procesu, oskarżenie zostało podważone przez słabe rozpatrywanie zeznań świadków z Indonezji. Jak informowano w mediach w tamtym czasie, tłumaczenie sądowe zawierało istotne błędy. Są one kluczowym elementem odwołania Shirosaki, który ostatnio miał rozprawę 18 lipca.

Zespół prawny Shirosakiego uznał, że około 200 błędów, które następnie zostały poprawione, oznacza, że świadka nie można odpowiednio przesłuchać. Podczas rozprawy obrońcy nadal twierdzili, że Shirosaki jest niewinny za incydent w Dżakarcie, podczas gdy prokuratura zażądała, aby odwołanie zostało odrzucone. Orzeczenie w sprawie odwołania zaplanowano na 26 września.

Początkowo członek Sekigun-ha (Frakcja Czerwonej Armii), Shirosaki odbył karę więzienia za napady dokonane przez grupę na początku lat siedemdziesiątych. Został uwolniony w 1977 roku w odpowiedzi na żądania porywaczy linii lotniczych JRA i dołączył do Japończyków z Bliskiego Wschodu. Podczas gdy policja zapewnia, że stał się aktywnym członkiem JRA, zwolennicy twierdzą, że działał niezależnie od grupy Fusako Shigenobu.

Został deportowany do Japonii w lutym 2015 r. po zakończeniu kary więzienia w Stanach Zjednoczonych. Siedział tam 18 lat za atak na amerykańską ambasadę w Dżakarcie, po jego aresztowaniu w Nepalu i ekstradycji w 1996 roku. W Japonii został zatrzymany po przybyciu na lotnisko Narita i postawiony przed sądem za atak na japońską ambasadę.

Nawiasem mówiąc, 18 lipca również doszło do rozprawy Yōichiego Yamady w sądzie rejonowym Kōbe. Yamada jest redaktorem naczelnym znanej i długo działającej lewicowej gazety Jimmin Shimbun, która ma historyczne powiązania z JRA i publikowała ich oświadczenia przez wiele lat. Policja dokonała nalotu na biuro gazety i aresztowała Yamadę w związku z jego udziałem w Orion no Kai, grupie wsparcia dla Kōzō Okamoto, byłego członka JRA, który obecnie mieszka w Bejrucie. Zwolennicy regularnie przekazywali fundusze firmie Okamoto ze względu na koszty utrzymania, umieszczając je na rachunku bankowym w Japonii, a z których Okamoto korzystał w Libanie, przy użyciu karty bankomatowej. Policja aresztowała Yamadę za oszustwa związane z techniczną obsługą konta bankowego przez stronę trzecią, choć w rzeczywistości karali go za pomoc mężczyźnie nadal poszukiwanym przez władze japońskie.

Okamoto jest najbardziej znanym i wciąż żyjącym członkiem trzyosobowej japońskiej grupy, która zaatakowała lotnisko Lod (obecnie lotnisko Ben Guriona) w 1972 roku w ramach operacji zaplanowanej przez Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny. Później został zwolniony z więzienia w Izraelu i dołączył do JRA. Ma legalny azyl w Libanie, gdzie przez wielu uważany jest za bohatera. Jednak lata spędzone w izolatce w Izraelu poważnie wpłynęły na jego stan psychiczny, a 70-latek nie był w stanie się o siebie troszczyć. Leczenie Okamoto w niewoli zainspirowało film Adachiego “Prisoner / Terrorist” (2007).

Yamada otrzymał wyrok jednego roku (połowa tego, czego domagała się prokuratura) i trzyletnie zawieszenie. W orzeczeniu sędzia zauważył, że otwarcie konta bankowego do celów korzystania przez osoby trzecie wchodzi w zakres oszustwa, ale w tym przypadku intencji nie można uznać za szkodliwe. Yamada i jego zwolennicy protestowali przeciwko wyrokowi sądu. Wydaje się prawdopodobne, że Yamada się odwoła.

O ile szanse na zwycięstwo Shirosaki’ego (lub Yamady) mogą wydawać się niewielkie, biorąc pod uwagę presję ze strony państwa, aby wydać surowe wyroki dla skrajnie lewicowych radykałów, nie jest niczym nowym, że współpracownicy JRA odnoszą sukcesy w sądach. W ubiegłym roku były członek JRA, Hiroshi Sensui, wygrał proces sądowy w sprawie ograniczenia jego prawa do odwiedzin w więzieniu.

(tłumaczenie z Throw Out Your Books)

 

Ateny, Grecja: Dożywocie plus 25 lat więzienia dla Poli Roupy, członkini Walki Rewolucyjnej

Trybunał nałożył karę dożywotniego pozbawienia wolności plus 25 lat na towarzyszkę Pole Roupę, przyjmując stanowiska prokuratora Drako w swoim przemówieniu. Dożywocie, na które został skazany w 2016 r. Nikos Maziotis za ten sam atak, nie jest tylko wściekłą zemstą na dwóch nieskruszonych i konsekwentnych buntowników, którzy nie zostali schwytani w 2013 r. pod koniec pierwszego procesu Walki Rewolucyjnej. pozostając na ścieżce illegalizmu, aby kontynuować działania organizacji. Dowodzi, zgodnie z przemówieniem prokuratora Drako, niebezpieczeństwa działań Walki Rewolucyjnej jako siły podważającej i załamującej gospodarkę i państwo.

Przypomnijmy, że prokurator Drako w swoim przemówieniu stwierdził, że atak na Bank Grecji mógł spowodować zawalenie się budynku i że gdyby tak się stało, system finansowy i gospodarka kraju załamałyby się.

Wyroki dożywocia dla Roupy, podobnie jak dla Maziotisa, są potwierdzeniem przez wroga, czyli państwa, prawidłowości strategii Walki Rewolucyjnej, która uważała, że poważne uderzenia w kluczowe struktury już osłabionego systemu w kryzysie, mogą spowodować jego upadek.

Solidarność z Walką Rewolucyjną!

Więcej o grupie Walka Rewolucyjna możecie dowiedzieć się z tego filmiku (polskie napisy):

(źródło Athens Indymedia, tłumaczenie z 325nostate)

Indonezja: wieści na temat anarchistycznych więźniów z Yogyakarty

Więzienie jest kamieniem milowym dla rewolucjonistów w ich drodze do wolności. Jest tylko przystankiem, nie końcem drogi. “- K.K.O.

Począwszy od 1 maja 2018 do dziś (4 lipiec 2018) anarchistyczni więźniowie z Yogyakarty wciąż nie dowiedzieli się co im grozi ze strony sądu. Otrzymaliśmy wiadomość że anarchiści powinni byli być przetransportowani do więzienia Cebongan w Slemenie 29 czerwca 2018, a byli przetrzymywani w areszcie śledczym w Yogyakaracie od 1 maja aby czekać na orzeczenie śledztwa. Mimo to zaplanowana rozprawa sądowa się nie odbyła, a pobyt w areszcie wydłużył się im do 30 lipca by czekać na kolejne wszczęte śledztwo. Uważamy, że przedłużony proces dochodzenia jest spowodowany upolitycznieniem tej sprawy, ewidentnie wiadomo że demonstracja z 1-go maja była aktem sprzeciwu wobec rządu.

Jeden z więźniów Brian Valentino (ksywa Ucil) potrzebował hospitalizacji z powodu płytkiego oddechu i problemów z żołądkiem, wciąż dochodzi do zdrowia ale mimo to cały czas zaraża współwięźniów śmiechem i pozytywnym podejściem. Co do pozostałych anarchistycznych więźniów to obydwoje z nich czują się dobrze zarówno psychicznie co fizycznie. Wiadomo jednak że są pod presją z różnych stron, to nie to co w domu.

Będziemy starali się wysyłać info na bieżąco, dziękujemy wszystkim, którzy okazali solidarność uwięzionym anarchistom z Yogyakarty.

„Niestety marzenie jakie trzymamy głęboko w sercach jest zbyt wspaniałe byśmy mogli uniknąć ryzyka znalezienia się przeciwko monstrualnej ścianie autorytaryzmu”- Nicola Gai

Anarchistyczny Czarny Krzyż Indonezja

Więcej info:
Instagram : @palang__hitam
Strona: palanghitam.noblogs.org
Email: civilrebellion@riseup.net

(tłumaczenie z Mpalothia)