All posts by Czarna Teoria

Rzym, Włochy: Podpalenie samochodów należących do korpusu dyplomatycznego i korporacji ENI

Kiedy wyruszasz w noc z zamiarem destrukcji, przerwania paraliżu związanego z codziennym życiem, nigdy nie wiesz dokładnie, co znajdziesz na ulicy. Tak było pewnego wieczoru w połowie czerwca, kiedy natknęliśmy się na samochód korpusu dyplomatycznego i samochód należący do ENJOY *, zaparkowane obok siebie przy ścieżce. Jeśli do tej pory były one złączone razem w w służbie spustoszeń, władzy i dominacji, nie mogliśmy nie chcieć zobaczyć, że są gotowe wspólnie dzielić ten sam zgon. I tak, tak jak to było niedawno w przypadku niektórych koparek we Francji, odnotowaliśmy ich wolę, ciesząc się widokiem otaczających ich płomieni.

Mamy nadzieję, że pomimo wysokich temperatur w ostatnich dniach ciepło ognia może wywołać uśmiech na wszystkich towarzyszy więzionych w więzieniach, poddanych kontroli sądowej lub nadzorowi …

Do Argentyńskiego towarzysza Diega Parodi … Siły, trzymaj się!
Tym, którzy czekają śledztwo w sprawie G20 w Hamburgu.
Dla więźniów i oskarżonych o Operację Scripta Manent.
Dla Giova, Ghespe i Paska.

Dla Anarchii!

* ENJOY jest “zrównoważoną” firmą działającą w zakresie wymiany pojazdów, prowadzoną przez przedsiębiorstwo energetyczne ENI i operatora transportu publicznego Trenitalia

(źródło Anarhija, tłumaczenie z 325nostate)

Indonezja: wieści na temat anarchistycznych więźniów z Yogyakarty

Więzienie jest kamieniem milowym dla rewolucjonistów w ich drodze do wolności. Jest tylko przystankiem, nie końcem drogi. “- K.K.O.

Począwszy od 1 maja 2018 do dziś (4 lipiec 2018) anarchistyczni więźniowie z Yogyakarty wciąż nie dowiedzieli się co im grozi ze strony sądu. Otrzymaliśmy wiadomość że anarchiści powinni byli być przetransportowani do więzienia Cebongan w Slemenie 29 czerwca 2018, a byli przetrzymywani w areszcie śledczym w Yogyakaracie od 1 maja aby czekać na orzeczenie śledztwa. Mimo to zaplanowana rozprawa sądowa się nie odbyła, a pobyt w areszcie wydłużył się im do 30 lipca by czekać na kolejne wszczęte śledztwo. Uważamy, że przedłużony proces dochodzenia jest spowodowany upolitycznieniem tej sprawy, ewidentnie wiadomo że demonstracja z 1-go maja była aktem sprzeciwu wobec rządu.

Jeden z więźniów Brian Valentino (ksywa Ucil) potrzebował hospitalizacji z powodu płytkiego oddechu i problemów z żołądkiem, wciąż dochodzi do zdrowia ale mimo to cały czas zaraża współwięźniów śmiechem i pozytywnym podejściem. Co do pozostałych anarchistycznych więźniów to obydwoje z nich czują się dobrze zarówno psychicznie co fizycznie. Wiadomo jednak że są pod presją z różnych stron, to nie to co w domu.

Będziemy starali się wysyłać info na bieżąco, dziękujemy wszystkim, którzy okazali solidarność uwięzionym anarchistom z Yogyakarty.

„Niestety marzenie jakie trzymamy głęboko w sercach jest zbyt wspaniałe byśmy mogli uniknąć ryzyka znalezienia się przeciwko monstrualnej ścianie autorytaryzmu”- Nicola Gai

Anarchistyczny Czarny Krzyż Indonezja

Więcej info:
Instagram : @palang__hitam
Strona: palanghitam.noblogs.org
Email: civilrebellion@riseup.net

(tłumaczenie z Mpalothia)

 

USA: Dzień Nata Turnera – ogólnokrajowy strajk więzienny 21 sierpnia 2018 (wideo)

Rewolucyjny Ruch Abolicjonistyczny ogłasza pierwszy coroczny dzień Nata Turnera!

Aby uczcić pierwszy dzień rocznicy strajku więziennego, RAM ogłasza pierwszy dzień imienia Nata Turnera, który odbędzie się 21 sierpnia 2018 roku. To nie przypadek, że będzie to pierwszy dzień Ogólnokrajowego Strajku Więziennego i nie możemy być bardziej zaszczyceni, mogąc uczestniczyć w tym wydarzeniu w tym historycznym momencie.

Tego dnia w 1831 r. rozpoczęło się powstanie Nata Turnera. Nat Turner i jego grupa złożona z 70 towarzyszy podróżowali z plantacji na plantację, by zabijać swoich ciemiężców i uwalniać tych, których napotkali po drodze. Ten akt buntu jest ważnym prekursorem dzisiejszej walki. Inicjatywa tych odważnych ludzi, którzy ryzykowali własnym dobrobytem, aby uwolnić tych, którzy są w niewoli, mówi zarówno o bojowości niezbędnej do obrony wspólnoty, jak i bezinteresowności walki rewolucyjnej.

Dzień Nata Turnera to święto dla rewolucjonistów, tych, którzy walczą z obecnymi formami niewolnictwa i angażują się w wyzwolone społeczeństwo. Upamiętniamy tych, którzy przyszli przed nami, i tych, którzy dziś poświęcają swoje życie, aby znieść ten straszliwy system współczesnego niewolnictwa.

Dołączcie do nas solidarnie ze strajkującymi więźniami i uroczystościami upamiętniającymi Nata Turnera i wszystkich rewolucjonistów z przeszłości i teraźniejszości, podczas gdy my skupimy się na walce tu i teraz!

Kontekst strajku więziennego:

Ludzie uwięzieni w Stanach Zjednoczonych, którzy cierpią najgorsze nadużycia władzy na świecie, wzywają 21 sierpnia do ogólnokrajowego strajku więziennego. My, w Rewolucyjnym Ruchu Abolicjonistycznym, stoimy wraz z tymi odważnymi osobami i wspieramy ich żądania dotyczące lepszych warunków i rewolucyjnych akcji, ponieważ ryzykują życiem i zdrowiem, nie tylko dla siebie, ale także dla milionów uwięzionych w całym kraju.

Impuls do tego wezwania powstał z powodu haniebnej i żałosnej utraty życia w Lee Correctional Institution w Południowej Karolinie. Problem, jak twierdzą organizatorzy strajków, wynika z chciwości i “… braku szacunku dla ludzkiego życia, który jest zakorzeniony w ideologii karnej naszego narodu”. Od rasistowskich praktyk policyjnych, szykanowania rodzin i rutynowych metod tortur, mamy system, który jest jednym z najbardziej barbarzyńskich na świecie. Podczas gdy reformy mogą złagodzić niektóre cierpienia, wszyscy zdajemy sobie sprawę, że całkowite zniesienie tego systemu jest konieczne.

Od czasu wojny secesyjnej rząd Stanów Zjednoczonych zobowiązał się do kontynuowania systemu niewolnictwa. Czarnoskórzy są nadzorowani, prześladowani, kontrolowani i przetrzymywani w niewoli. Walka o czarne wyzwolenie osiągnęła niezrównane wyżyny wraz z Czarnymi Panterami, a reakcją państwa było uczynienie największej populacji więziennej na świecie, kryminalizacja czarnego ludu i zniszczenie programów społecznych. Niewolnictwo w Stanach Zjednoczonych nigdy nie dotyczyło przede wszystkim wolnej siły roboczej, lecz kontrolowania, posiadania i ostatecznie negowania czarnoskórej ludności. Plantacje z przeszłości zmieniły się w dzisiejsze więzienia, takie jak to w Luizjanie, które wcześniej było plantacją Angola. W więzieniu istnieją te same rodzaje kontroli co na plantacji. System więzienny, podobnie jak system niewolniczy z przeszłości, nie jest zjawiskiem społecznym, o którym należy rozmawiać, ale takim, który należy całkowicie zniszczyć.

(tłumaczenie z Revolutionary Abolistionist Movement)

Frankfurt, Niemcy: Spalenie sześciu samochodów należących do Deutsche Bahn

06.07.18: Ostatniej nocy zniszczyliśmy 6 pojazdów Deutsche Bahn w pobliżu dworca kolejowego Frankfurt West. Przeciwstawiamy się niemieckiemu wsparciu wojny tureckiego rządu w północnej Syrii, a także trwającym nalotom i aresztowaniom lewicowych aktywistów.

Podpaliliśmy sześć pojazdów Deutsche Bahn używanych do napraw. Celowo przeprowadziliśmy nasze działania w sposób, który zapewnił, że nikomu nie grozi niebezpieczeństwo. Deutsche Bahn jest wiodącym partnerem logistycznym NATO. Śmierć i zabijanie w imię naszych “demokracji” nie jest dla nas opcją. Będziemy nadal współpracować z siłami rewolucyjnymi w Syrii i innych krajach.

Tu Niemczech jest również wystarczająco dużo powodów, nie wiemy nawet gdzie zacząć, w tym państwie policyjnym, gdzie doszło do całkowitej erozji tego, co kiedyś określano jako państwo konstytucyjne. Masowe publiczne obławy. Naloty na niemieckie stowarzyszenia technologiczne, ponieważ posiadają konto do darowizny dla legalnego usługodawcy pocztowego w USA i za używanie adresu e-mail, który był używany do promowania protestów przeciwko AFD! (Alternatywa dla Niemiec, prawicowa populistyczna partia). * Lub zdjęcie strony Linksunten Indymedia. Albo aresztowania w rejonie Ren-Men za domniemany udział w protestach G20. Lub poszukiwania we Francji, ponieważ osoby miały czelność przeciwstawić się opresji podczas G20. Do tego kompletne niezrozumienie każdej sytuacji w Schanze. **

Albo coraz bardziej absurdalne przyczyny zakazu demonstracji przeciwko większej liczbie sił policyjnych w Nadrenii Północnej-Westfalii, ponieważ pociąga to za sobą “bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego”, oraz “może być wykorzystane jako protest przeciwko domniemanej przemocy policji i / lub kontroli policyjnej”. Jak absurdalne jest to, że legalna radykalna lewica walczy o więcej demokracji i reform konstytucyjnych w pozostałościach rzekomego społeczeństwa obywatelskiego. Kiedy proste graffiti w autonomicznym centrum generuje tygodnie dyskusji w gazetach. Ale jeśli nikt nawet nie zacznie dyskutować nad ideą wprowadzenia większej swobody, to wiemy, że nie ma nic więcej do zyskania z tego społeczeństwa.

Dla nas jest jasne: ogromna ekspansja tak zwanego “aparatu bezpieczeństwa” od 2001 r., Który wywołał tylko więcej skandali, takich jak wsparcie dla NSU ***, nie powinna być akceptowana. Społeczeństwo, które atakuje już wszystkie formy sprzeciwu na tak dużą skalę, nie pozostawia nam wyboru, jak tylko uciec się do działań podobnych do tych, które przeprowadziliśmy wczoraj wieczorem.

Solidarnościowe pozdrowienia dla wszystkich, którzy podróżują bez biletów w pociągach. Życzymy wszystkim więźniom dużo siły i wytrwałości. W szczególności oczywiście dotyczy to osób z obszaru Ren-Men, a także osób dotkniętych katastrofą Rigaer Straße, przypadku napadu na bank w Akwizgranie i wszystkich innych. W szczególności pozdrawiamy tureckich i kurdyjskich towarzyszy, którzy ponownie są dotknięci represjami. Specjalne życzenia należą się oczywiście tym, którzy zdołali uciec przed państwem i pozostają w ruchu. Trzymajcie się!

* Odnosi się do niedawnych nalotów przeciwko członkom Zwiebelfreunde i Chaos Computer Club. Więcej informacji tutaj: https://www.bleepingcomputer.com/news/government/german-police-accused-of-carries-out-some-pretty-stupid-raids/

** Odnosi się do starć, które miały miejsce w reakcji na przemoc ze strony policji w hamburskiej dzielnicy Schanze podczas szczytu G20 w Hamburgu.

*** Odnosi się do zmowy między siłami bezpieczeństwa a neonazistowskim narodowym socjalistycznym podziemiem (NSU), które było w stanie mordować bezkarnie przez 6 lat.

Wideo w korporacyjnej prasie niemieckiej po tym wydarzeniu:
https://www.hessenschau.de/tv-sendung/firmenfahrzeuge-der-deutschen-bahn-abgebrannt,video-66198.html

(źródło Deutschland Indymedia, tłumaczenie z 325nostate)

Prewencja samobójstw osób biseksualnych i transpłciowych

Dlaczego taki tekst na portalu insurekcyjnym?

Insurekcjonizm czy nihilizm anarchistyczny nigdy nie zabiegały o poparcie większości, stopniowe uświadamianie mas i w konsekwencji odłożenie walki wielu uciskanych grup na wieczne i nigdy nie wydarzające się później. W rzeczywistości z tym walczą i od krytyki takiego podejścia wyszły. Osoby transpłciowe są bez wątpienia jedną z najbardziej opresjonowanych grup zarówno przez państwo, jak i przez kapitalizm oraz samo społeczeństwo. Tkwi w nich ogromny gniew przeciwko całemu konglomeratowi opresji, są to osoby pozbawione złudzeń, że jakaś partia, instytucja czy zbawcza polityka przyniesie im wyzwolenie od cierpienia. Liberalny feminizm i jego polityka ustępstw również zrobiły swoje. Osoby transpłciowe bardzo często stoją w radykalnej opozycji do wszelkich upolitycznionych środowisk, nawet jeśli te same nazywają się lewicowymi. Anarchizm w Polsce zaczyna dostrzegać te kwestię, choć oczywiście zawsze znajdą się idioci, którzy będą smęcić o “ważniejszych rzeczach”. Nic nie jest ważniejsze od walki z opresją, w imię wyzwolenia wszystkich od wszystkiego i nie ma znaczenia jak mały procent stanowi jakaś grupa, takie chłodne kalkulacje, korzyści “wartości politycznej” pozostawmy lewicowym hipokrytom, którzy są dla nas kolejnymi znienawidzonymi politykami. Tekst nie zawiera co prawda jakiejś antyautorytarnej analizy, nie ma w nim otwartego apelu do walki tu i teraz, ze wszystkim co niszczy osoby transpłciowe, ma raczej zwrócić uwagę na zjawisko jakim jest przerażająca skala samobójstw pośród tych osób a tytułowa prewencja polega na raczej na oddolnym reagowaniu i tworzeniu grup wsparcia- nie na szukaniu pomocy w państwowych instytucjach.                                                                                                                                  Konrad

Prewencja samobójstw osób biseksualnych i transpłciowych

Agata Rybka

Samobójstwo jest poważnym problemem dzisiejszego społeczeństwa. Grupami szczególnie narażonymi na ryzyko suicydalne są mniejszości seksualne. Mimo tego faktu świadomość społeczna na ten temat jest niska, a działania prewencyjne są niewystarczające. W swojej pracy chciałam pokrótce przedstawić sytuację osób biseksualnych i transpłciowych w kontekście przeciwdziałania zjawiskom przyczyniającym się do samobójstw osób z tych grup.

Można zadać sobie pytanie dlaczego warto przejmować się losem tych osób. Ktoś mógłby pomyśleć- przecież to tylko zaniedbywalna i niegodna uwagi mniejszość. Z drugiej strony jednak badania wskazują, że około 6% społeczeństwa europejskiego poczuwa się do przynależności do grupy LGBT. Po przeliczeniu okazuje się że to około 44 580 000 ludzi – czyli znacznie więcej niż wynosi populacja Polski. Prawdopodobnie liczba ta może być wyższa, gdyż z powodu stygmatyzacji osoby mogą nie chcieć przyznawać się do swojej tożsamości. W tych samych badaniach 10% osób oznaczyła się jako osoby które nie są wyłącznie heteroseksualne (Dalia Research, 2018). W moim poczuciu dobrze funkcjonujące społeczeństwo powinno dbać o każdego członka i o każdą swoją członkinię, zwłaszcza o osoby potrzebujące. Skazywanie ludzi na wykluczenie, cierpienie a często w konsekwencji śmierć ze względu na ich inność nie wystawia dobrego świadectwa społeczeństwu.

Prewencję samobójstw można rozumieć jako każde działanie mające na celu zmniejszenie częstotliwości samobójstw w populacji. Mogą być to działania o różnorakiej naturze. Według broszury WHO „Preventing suicide” mogą to być strategie tzw uniwersalne, mające na celu dotarcie do całej populacji, takie jak promowanie dbania o zdrowie, zwiększanie dostępu do opieki zdrowotnej, odpowiedzialne podejście dziennikarzy do tematu samobójstw i zdrowia psychicznego. Inny typ strategii, tzw selektywny, jest przeznaczony dla grup szczególnie narażonych, takich jak osoby które doświadczyły traumy, katastrof czy migracji. Może polegać też na tworzeniu linii zaufania. Metody tzw. dedykowane polegają na wsparciu dla poszczególnych jednostek, takie jak pomoc dla osób które wyszły ze szpitala, edukowanie kadry pracowników medycznych i socjalnych. Wpływ ochronny mają też poczucie przynależności do wspólnoty, silne więzi rodzinne czy przyjacielskie, znajomość różnych sposobów radzenia sobie z kryzysem psychicznym (WHO, 2014).

W niniejszej pracy chcę skupić się przede wszystkim na prewencji samobójstw wśród grup marginalizowanych, znajdujących się w grupie bardzo wysokiego ryzyka samobójstw- a mianowicie osób nieheteronormatywnych, przede wszystkim osób biseksualnych i transpłciowych. Osoby te borykają się nie tylko z najczęstszymi, typowymi problemami osób w kryzysie psychicznym, ale też z dyskryminacją ze strony społeczeństwa i instytucji które rzekomo mają im pomagać. By zwiększyć skuteczność prewencji samobójstw członków tych grup potrzebne będą działania ze wszystkich typów wymienionych przeze mnie powyżej. Na potrzeby tego tekstu definiuję osoby nieheteronormatywne jako takie, które nie wpisują się w dominujący w naszej kulturze paradygmat sztywnych, dualistycznych i esencjalistycznych norm płciowych i seksualnych. To pojęcie będę stosować zamiennie z skrótami LGBT+ i LGBTA, które oznaczają społeczność lesbijek, gejów, osób biseksualnych, transpłciowych, aseksualnych i innych mniejszości płciowych lub seksualnych.

Według publikacji „Sytuacja społeczna osob LGBTA w Polsce. Raport za lata 2015-2016.” 69,4% młodzieży nieheteronormatywnej ma myśli samobójcze, a 49,6% ma objawy depresji. Warto to porównać z danymi dla ogółu społeczeństwa polskiego: 5% całej populacji cierpi na depresję, tymczasem na tą samą przypadłość choruje 28,4% całej społeczności LGBTA (Świder i Winiewski, 2016) Myśli samobójcze i depresja są jednymi z najpoważniejszych czynników indywidualnego ryzyka suicydalnego. W krajach wysoko rozwiniętych około 90% osób które umarły z powodu samobójstwa miały jakąś diagnozę zaburzenia psychicznego (WHO, 2014). Są to dane wskazujące na powagę sytuacji i ogrom pracy którą należy wykonać w celu pomocy tym osobom.

Przejdę teraz do zdefiniowania głównych bohaterów tekstu. Osoba biseksualna, to osoba dowolnej płci która odczuwa pociąg do więcej niż jednej płci (Bisexualindex.org.uk, 2018). Osoba transpłciowa jest osobą której płeć różni się od tej która została jej przypisana przy urodzeniu. Pojęcie transpłciowości jest szeroką kategorią obejmującą między innymi trans kobiety (kobiety i osoby w przeważającej części poczuwające się do kobiecości, którym przy urodzeniu przypisano płeć męską), trans mężczyzn (mężczyzn i osoby poczuwające się do męskości o płci urodzeniowej żeńskiej) i osoby niebinarne, definiujące swoją płciowość w inny sposób, np. całkowicie odrzucające koncept płci lub doświadczające płynności płci. O osobach transpłciowych można mówić w skrócie „osoby trans” (McNeil i in., 2017).

Zanim przejdę dalej, wyjaśnię dlaczego warto się zainteresować akurat tymi mniejszościami. Tożsamości biseksualna i transpłciowa, mimo tego że dotyczą osobnych konstruktów- odpowiednio seksualności i genderu, przekraczają binarne podziały, tak lubiane w naszej kulturze. Wychodzą poza klasyczną dychotomię homo-hetero czy mężczyzna-kobieta (Alexander and Yescavage, 2012). Łączy je przede wszystkim to, że są to grupy które ciągle doświadczają bagatelizowania swoich problemów. Zachodzi to nie tylko w dyskursie publicznym, ale też i w ramach szeroko rozumianego środowiska LGBT+ i jego badaczy. Ze względu na przynależność do „mniejszości w mniejszości” ich potrzeby często nie są spełniane przez dostępne systemy wsparcia zarówno w Polsce jak i na świecie. Podważanie podmiotowości osób z tych mniejszości może się zaczynać od tak pozornie błahych rzeczy jak kompletne zignorowanie zjawiska bifobii i zrównanie go z homofobią w raporcie „Sytuacja społeczna osob LGBTA w Polsce. Raport za lata 2015-2016” (red. Magdalena Świder, dr. Mikołaj Winiewski). Nie ma tam żadnej wzmianki o dyskryminacji dotyczącej specyficznie osób biseksualnych, mimo tego że badania, (które później przytoczę w większych szczegółach), wyraźnie wskazują na różnice potrzeb i większe ryzyko zdrowotne dla osób biseksualnych niż dla homoseksualnych (Shearer i in., 2016).

Continue reading Prewencja samobójstw osób biseksualnych i transpłciowych

Berlin, Niemcy: Wybuchowa solidarność z uczestnikami zamieszek w Nantes

05.07.18: Fala żywiołowej nienawiści do arbitralności umundurowanych przelewa się do nas ponownie przez francuską granice. Przez ostatnie dwie noce w Nantes setki nastolatków niszczyło sklepy, podpalało samochody i atakowało CRS (Compagnies Républicaines de Sécurité / Republikańskie Kompanie Bezpieczeństwa) koktajlami mołotowa.

Aboubakar został zabity we wtorek wieczorem na przedmieściach Nantes we własnym samochodzie przez funkcjonariusza policji po tym, jak został zatrzymany do kontroli pojazdu …

Policjanci rozpowszechniali swoją wersję, według której byli w niebezpieczeństwie i działali w samoobronie. Jest oczywiste, że usprawiedliwianie morderstwa, które forsują, ma sens jedynie w stworzonej przez siebie legitymizacji aparatu policyjnego. Ponieważ odmawiamy uznania tego prawa, egzekucja dokonana przez gliniarza nigdy nie może być legalna.

Zaledwie kilka miesięcy temu otrzymaliśmy smutne wieści z tego regionu. Towarzysz stracił rękę podczas bitw o ZAD, a jego cała górna część ciała wciąż jest poważnie ranna. Eksplodował wtedy granat, wystrzelony własnie przez policję do tłumienia zamieszek – CRS.

W tych chwilach kiedy staje się jasne, po której stronie stoimy i po której stronie stoją ci, którzy noszą mundury, często czujemy stan bezsilności. Czas się zatrzymuje, a wszystko wewnątrz nas wybucha nienawiścią i frustracją. Wszystko wydaje się być skazane na niepowodzenie, ponieważ jest się sfrustrowanym wszechmocą państwa i zdolnością policji do zakończenia czyjegoś życia w dowolnym momencie. Albo też, wyrywasz się z tego uczucia i sprawisz, że twój gniew jest widoczny, uwalniasz go, oddzielasz uczucia do tych myśli i okazujesz solidarność z tymi, którzy są po tej samej stronie.

Aby wyrazić naszą solidarność z mieszkańcami przedmieść Nantes, wczoraj wieczorem podpaliliśmy pojazd należący do firmy SPIE, która kolaboruje z przemysłem więziennym.

Wiadomości o użyciu broni palnej lub egzekucjach dokonywanych przez funkcjonariuszy policji ze względu na ich lojalność wobec państwa, ich manię do regulacji oraz rasizm, wzrastają ostatnio również w Berlinie. Jest to nieustannie pojawiająca się i skandaliczna wiadomość, która często ginie w medialnym szumie.

Nie dajmy naszym wrogom ani chwili wytchnienia! Tylko życie w ataku może sprawić, że przestaniemy być rządzeni.

W pamięci wszystkich osób dotkniętych przemocą policji!

Miłość i siła dla wszystkich więźniów w lochach państwa!
Pozostańcie silni!

(źródło Deutschland Indymedia, tłumaczenie z 325nostate)

 

Waszyngton, USA: Prokuratura porzuca wszystkie oskarżenia przeciwko protestującym w dniu inauguracji Trumpa

6 lipiec 2018

Washington, DC – Dziś w Sądzie Najwyższym, prokuratorzy federalni złożyli zawiadomienie o zamiarze porzucenia oskarżeń przeciwko wszystkim pozostałym oskarżonym, którzy stanęli w obliczu zarzutów po protestach przeciwko inauguracji prezydenta Trumpa w dniu 20 stycznia 2017 r.

Wszyscy mieli początkowo do czynienia z oskarżeniami o spisek polegający na konspiracji w celu wywołania zamieszek, uczestnictwa w nich i i wielu przypadkach zniszczenie mienia, przy czym każdej osobie groził wyrok do 60 lat pozbawienia wolności. Ostatnich 39 pozwanych zostało już zwolnionych z zarzutów bez uszczerbku, co oznacza, że oskarżenia mogą zostać hipotetycznie wznowione ponownie w późniejszym terminie.

Asystent Prokuratora Generalnego USA Rizwan Qureshi przesłał email z wnioskiem, że rząd odrzuci zarzuty w “wszystkich przypadkach zamieszek w dniu inauguracji”.

W dniu inauguracji Trumpa policja w stolicy USA zatrzymała cały “antykapitalistyczny, antyfaszystowski” marsz na ulicach 12 i L i masowo aresztowała ponad 200 osób. Prokuratorzy federalni zaczęli więc naciskać na przypadek masowego przestępstwa, twierdząc, że podczas protestu legalnie odpowiadali oni za wszystkie domniemane przestępstwa popełnione w pobliżu protestu.

Sprawa wniesiona przez federalnych oskarżycieli Jennifer Kerkhoff i Rizwana Qureshi dwukrotnie zakończyła się fiaskiem, bez zabezpieczenia jakichkolwiek wyroków skazujących. Pierwsza próba pod koniec zeszłego roku zakończyła się całkowitym uniewinnieniem po tym, jak rząd usiłował skazać sześć osób na podstawie ich “zwykłej obecności” podczas protestu, argumentując, że będąc obecnym, pomogły one innym w niszczeniu mienia.

Podczas drugiej rozprawy w maju i czerwcu 2018 r. czworo oskarżonych skończyło z mieszaniną uniewinnień i unieważnień wyroków sądowych ze względu na orzeczenie sądu, po tym jak przysięgłych nie przekonała ich domniemana identyfikacja z nagrań wideo, na których niszczono wystawy sklepowe.

Oskarżenie “J20” było podważane kontrowersyjnością i błędami prokuratorskimi przez cały czas trwania spraw. Podczas drugiego procesu w tym roku sędzia główny Sądu Najwyższego w Waszyngtonie Robert Morin ukarał biuro prokuratora Stanów Zjednoczonych za nielegalne ukrywanie dowodów, które uzyskał od zdyskredytowanej, skrajnie prawicowej grupy dziennikarzy Project Veritas.

Inne kwestie, które pojawiły się podczas tej sprawy, dotyczyły policjantów z Waszyngtonu, którzy byli wyraźnie uprzedzeni wobec protestujących. Detektyw Greggory Pemberton, główny śledczy odpowiedzialny za sprawę, jest wybieranym funkcjonariuszem związku policyjnego, z historią prześladowania protestujących w mediach społecznościowymi. Inny świadek policji, oficer William Chatman, trafił na pierwsze strony gazet, ponieważ obnosił się w koszulce, na której były hasła gloryfikujące brutalność policji, podczas gdy zeznawał w drugim procesie.

Amerykańska prokuratura przedstawiła następujące oświadczenie o swojej decyzji o odrzuceniu pozostałych spraw:

Biuro prokuratora okręgowego w Dysktrykcie Kolumbii uważa, że dowody wskazują na to, że zamieszki miały miejsce 20 stycznia 2017 r., podczas których wyrządzono szkody o wartości ponad 100 000 USD przeciwko własności publicznej i prywatnej – czytamy w oświadczeniu. Zniszczenia, które miały miejsce podczas tych przestępczych działań, były w ostrym kontraście z pokojowymi demonstracjami i zgromadzeniami, które miały miejsce podczas weekendu inauguracyjnego w Dystrykcie Kolumbii i stworzyły niebezpieczeństwo dla wszystkich, którzy byli w pobliżu. Ostatecznie, 21 osób zostało oskarżonych o ich czyny z tego dnia, w tym o jedno przestępstwo. W świetle dowodów w sprawach wniesionych na drogę sądową prokuratura amerykańska podjęła jednak decyzję o zwolnieniu zarzutów od 38 pozostałych oskarżonych w tej sprawie.

Oświadczenie prokuratora, który nadzorował sprawę J20

(tłumaczenie z Unicorn Riot)

 

 

Meksyk: Publiczne oświadczenie Konspiracyjnych Komórek Ognia (KKO)

Przeciwko wszelkiej władzy i jej wielu “światom”, w celu odtworzenia Konspiracji Komórek Ognia (KKO) w Meksyku.

– Publiczna odpowiedź na wymiociny anarcho-populistycznego manifestu.

“Musimy pamiętać o naszych doświadczeniach z przeszłości, nie by je powtarzać, ale by ruszyć się o wiele dalej”
– Uwięziony compañerxs KKO-Grecja

Czasami wygodnie jest dać sobie czas na przetworzenie faktów. Minęło 20 dni odkąd anarcho-przewodniczący Meksyku wydał “manifest” poparcia dla Peje * (pseudonim Andrésa Manuela Lópeza Obradora, prezydenta-elekta Meksyku), zainspirowany rzekomą “szansą” dla anarcho-komunistów by “popchnęli projekt Morenista (termin używany do opisu oportunizmu, zdrady i braku ideologii politycznej) na lewicy” i upublicznili listę “30 osobowości oddanych ludowej sprawie”, wybranych do koordynacji krajowym “frontu ludowym”.

Oczekiwaliśmy, że przeczytamy lub usłyszymy jakąkolwiek krytykę tego tekstu ze strony różnych wolnościowych grup, jednak czas minął i pozostała towarzysząca manifestowi cisza.

Sygnatariusze tekstu pod zbiorczym pseudonimem “Niektórzy zorganizowani wolnościowcy” bezwstydnie wzywają do budowania potęgi ludowej od dołu i na lewo drogą wyborczą, by później zaszczepić “wolnościowy komunizm po nosem Imperium”.

Oczywiście, istnieje kilka “wolnościowych” grup, które publicznie poparły taki euforyczny anarcho-populistyczny dyskurs i tę cyniczną obronę neoplatformistycznych zasad i ich formuły potęgi ludowej. Jednak w Meksyku nie ma ani jednej publikacji “zorganizowanego anarchizmu”, która nie nawiązywałaby do cierpienia “ludu” i jego obrony, w taki sam radosny sposób, w jaki twierdzą oni, że są “oddolną lewicą”. Nic więc dziwnego, że ten oportunistyczny dyskurs ma rzekomo “anarchistycznych” promotorów i obrońców.

Wygląda na to, że ta propozycja nie miała wielkiego wpływu na inne grupy anarcho-przewodniczączych lub zdecydowali się oni pozostać “na uboczu”, dopóki “rzeczy nie zostaną ustalone”, a tym samym uniknąć problemów. Lecz ich stanowisko jest nam dobrze znane.

Ten “manifest” jest obecnie drugim już tekstem anarcho-populistów z tą samą błedną diagnozą, wieszczącą, śmierć nieformalnych i “niezorganizowanych powstańców” w Meksyku.

Z wielką przyjemnością przekazujemy wam złą wiadomość, anarchiczny nieformalny trend w Meksyku ma się bardzo dobrze, a wasze błędne wnioski nie odpowiadają rzeczywistości. Tylko dlatego, że niektóre grupy o anarchicznym powinowactwie zdecydowały się rozejść lub przestały ogłaszać odpowiedzialność za swoje akcję, nie oznacza to wcale “śmierci” nieformalizmu w Meksyku lub “wycofania się” z anarchicznej wojny. I tylko po to, aby udowodnić, że mamy już dość: ogłaszamy reformę Konspiracyjnych Komórek Ognia (KKO) w Meksyku.

Uczestniczyliśmy w międzynarodowej debacie dotyczącej alternatyw organizacyjnych i dylematu protestu, w odpowiedzi na toczącą się dyskusję pomiędzy compañero Cospito i uwięzionymi towarzyszami z KKO-Grecji, a także o nowym illegalizmie z compañeros Pombo Da Silvą, Rodriguezem i Argyrou.

W pełni zgadzamy się z Cospito, że stworzenie “autonomicznego ruchu anarchistycznego” lub “autonomicznej anarchistycznej perspektywy dla organizacji partyzantki anarchistycznej” lub “Międzynarodowej Federacji Anarchistów” ** jest krokiem wstecz w rozwoju nowego illegalizmu i nieformalnej tendencji. Powrót do przeszłości, do epoki schematów, która skazuje nas na klasyczną organizacyjną syntezę, starożytnego instrumentu, tego zardzewiałego już od dawna skalpela. Zgadzamy się z Cospito, że organizowanie się poprzez zgromadzenia nieuchronnie doprowadziłoby do powstania określonych organizacji, zniekształcając tym samym istotę nieformalności, odbiegając od celów, które sobie wyznaczyliśmy.

Dlatego w drugiej generacji KKO nie operujemy, jako grupa zadaniowa lub jako nowa komórka, koordynująca na całym terytorium meksykańskim (tak jak poprzednio to robiliśmy), czy jako federacja, ale jako broń, metodologia praktyki, pseudonim, pod którym można operować, nawet dla tych, dla których jakakolwiek organizacja czy koordynacja jest całkowicie obca, medium, z którego może korzystać każda grupa anarchistyczna lub zadaniowa, która dąży do zniszczenia tu i teraz, tego co nas niszczy.

Odrodzenie tej propozycji ogranicza się do wezwania wszystkich nieformalnych anarchistów, do indywidulistów, anarcho-nihilistów i nowych powstańców, aby zintensyfikowali anarchistyczną wojnę przeciwko wszelkim autorytetom pod tym szyldem. Przeprowadzajmy wszystkie nasze akcje w ramach tej rosnącej konspiracji, tworząc w ten sposób nowe ścieżki trwałego konfliktu, oderwane od unifikującej, zideologizowanej i cuchnącej polityki.

W przeciwieństwie do anarcho-przewodniczących, nie wzywamy do głosowania, ale zamiast tego do świadomej insurekcyjnej wstrzemięźliwości. Nie dbamy o twój pieprzony cyrk wyborczy, zdajemy sobie doskonale sprawę, że wszyscy kandydaci są bezużyteczni (może niektórzy są bardziej populistyczni niż inni), a gdy choć jedna rzecz się dzięki nim odmieni, nie damy się wtedy złapać na syreni śpiew. Nie dbamy o wasze reformy, wasze przemiany czy wasze rewolucje o lepszy świat. Walczymy z systemem dominacji, przeciwko wszelkiemu autorytetowi i przeciwko wszelkiej władzy, nawet jeśli jest ona opisana jako ludowa. Walczymy o zniszczenie tu i teraz, walczymy o całkowite wyzwolenie. My, którzy pozostaliśmy, nasza wojna trwa,

Za nieformalną tendencję w anarchizmie!

Za Czarną Międzynarodówkę!

Za anarchię!

Konspiracyjne Komórki Ognia – Meksyk (bez nazwisk)

Czerwiec 2018

źródło

*https://www.alasbarricadas.org/noticias/node/40136

** Odniesienie do rekomendowanego tekstu, który pojawia się w zinie Dark Nights #46, ‘Chaotic Variables‘ autorstwa KKO – Komórki Metropolitalnej Przemocy.

(tłumaczenie z 325nostate)

 

Charlevoix, Quebec: Sabotaż podczas szczytu G7

Ostatni szczyt G7 miał miejsce w La Malbaie, w Quebecu, ósmego i dziewiątego czerwca dwa tysiące osiemnastego roku w zamku Charlevoix. Cały obszar był szczególnie zabezpieczony, nie mamy co do tego wątpliwości, władze pomyślały również o wzmocnieniu najważniejszej infrastruktury, w tym zasięgu sieć komórkowej (kontrakt z Bell na piętnaście milionów dolarów na instalację trzynastu nadajników), ale także o instalacji światłowodu w wyludnionym i słabo zachowanym La Malbaie (kontrakt z Bell na sześć milionów), aby głowy państw mogły cieszyć się szybkim internetem podczas szczytu.

W każdym razie, w kwestii komunikacji wszystko zostało zaplanowane, a jednak… A jednak podczas szczytu ogień zajął światłowód “czyniąc niektóre połączenia na drodze 138 do Charlevoix niemożliwymi” jak podaje lokalna gazeta. “Problem dotknął również serwisów Telus Mobilite i Bell Mobilite między Beauport a Baie-Saint-Paul po czym nastąpiło przecięcie przewodu. Problem dotknął również dwunastu obszarów sieci bezprzewodowej”. The Integrated Network of Multimedia Telecommunications of the Quebec governmen (RITM), która pozwala na dzielenie się serwisami i informacjami pomiędzy organizacjami publicznymi wewnątrz Quebecu, również odczuła efekt wydarzenia w Baie-Saint-Paul,tak jak i ministerstwo transportu. Zniszczenia były tak ogromne, że potrzebne było rozpoczęcie planu B, przekierowanie połączenia poprzez instalację nowego przewodu.

Oczywiście, nie można o tym mówić zbyt głośno, by nie pokazać wrażliwości mechanizmów, pozostających zawsze w zasięgu zuchwałych rąk, władze mówią więc o wypadku. Jednak szansa zdarzenia się takiego wypadku jest niesamowicie mała. Wyspecjalizowany światłowód staje w płomieniach wewnątrz terenu szczytu G7, w czerwonej strefie, światłowód wykonany ze szkła i plastiku, którego właściwości nie sprzyjają spontanicznemu zapłonowi. Cokolwiek mówią władze, hipoteza za hipotezą, my wolimy myśleć, że jest to działanie albo siły wyższej, albo anonimowych rąk, rąk wściekłych na zgromadzenie władzy. A skoro Bóg nie istnieje…

(źródło Sans Attendre Demain, tłumaczył Mych Wąsowski z Mpalothia)

Koniec ery ICE. Refleksje z blokad.

Począwszy od połowy czerwca, pojawiły się okupacje w całych Stanach Zjednoczonych w proteście przeciwko ICE (amerykańskiemu egzekwowaniu prawa imigracyjnego i celnego). Były one odpowiedzią na politykę ICE, polegającą na rozdzielaniu rodzin, gdy przekraczają granicę, uwięzieniu i otumanianiu nieudokumentowanych dzieci oraz deportowaniu milionów nieudokumentowanych osób w każdym wieku, często do miejsc, w których będą narażone na poważne niebezpieczeństwo. W poniższych relacjach z okupacji biur ICE w Portland, Tacoma i Atlancie uczestnicy zastanawiają się nad niektórymi wewnętrznymi wyzwaniami, przed którymi stają ruchy sprzeciwiające się reżimowi granicznemu.

Wzywamy wszystkich do wspierania aresztowanych w walce przeciwko ICE w Portland i innych miejscach w Stanach Zjednoczonych. Aby dowiedzieć się więcej o tym, jak i dlaczego granice rozrywają rodziny, niszczą życie i tworzą warunki dla wyzyskującego kapitalizmu, przeczytaj naszą książkę “No Wall They Can Build“.

Portland: Pęknięcia w ICE

Po tym jak, poczułem chęć by zrobić coś, cokolwiek, z przemocą w ICE, z przyjemnością dowiedziałem się, że niektórzy ludzie biorący udział w marszu, który odbył się 17 czerwca i zakończyli w obiekcie ICE na 4310 SW Macadam Avenue w Portland, oraz zdecydowali, że stamtąd nie wychodzą. Moja pierwsza wizyta w przestrzeni, która miała stać się komuną, odbyła się 19 czerwca wczesnym popołudniem. O ile dobrze pamiętam, była tam garść namiotów, jedna lub dwie zadaszone kuchnie ze sprzętem pierwszej pomocy, i może jeden toitoi. Obserwując przez godzinę lub dwie, podszedłem do ludzi, by zapytać, czy jest coś, co mógłbym przynieść i poproszono mnie o dostarczenie do obozowiska jeszcze jednej przenośnej lodówki.

To zadanie zajęło mi kilka godzin, małe rozproszenie trzech lub czterech namiotów stało się dziewięcioma lub dziesięcioma, a następnie 40 osób zmieniło się, moim zdaniem, w ponad 100.

Kliknij tutaj aby powyższy obrazek pobrać w PDF.

Podczas gdy agenci ICE wciąż byli uwięzieni w budynku, pojawiła się osoba dostarczająca pizzę (z Bellagios, jak sądzę), aby dostarczyć im żywność. Po kilkukrotnym obejściu budynku i nie znalezieniu drogi, zrezygnował i zostawił ogromny stos pizzy protestującym.

Kiedy następnego dnia przybyłem tam po pracy, obóz był jeszcze większy. Tego właśnie dnia podniósł się alarm, gdy pojawili się agenci DHS (Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego). Ludzie zgromadzili się i pobiegli do frontowego wejścia i szybko zostali odepchnięci na bok przez DHS. Podczas gdy ja zdecydowałem się pozostać na podjeździe, w przypadku, gdyby był to następny cel, DHS eskortowali tamtędy agentów ICE, którzy zostali uwięzieni w budynku, a wielu z nich zakryło swoje twarze.

W ciągu następnych kilku dni obóz powiększył się do około 100 namiotów, które były rozbite po obu stronach ścieżki rowerowej, przed głównym podjazdem, i rozrósł się do pola przylegającego do obiektu – a także o dużą kuchnię, obszar opieki nad dziećmi, zespół komunikacyjny, zespół inżynierów, namiot medyczny, strefę odpraw przed wejściem i inne. Zespół inżynierów, z pomocą pozostałych okupujących i członków społeczności, którzy dostarczali mnóstwo palet i mebli, fortyfikował obóz barykadami. Pracowaliśmy również nad stworzeniem podestu, aby zapewnić dostęp osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich, aby mogli dotrzeć do wszystkich namiotów.

W czwartek, 28 czerwca, o 5:30 rano, DHS rozbił barykadę, aby umożliwić oficerom i pojazdom transportowym ponowne wejście i wyjście. Po wielu dniach zamknięcia, budynek był znowu otwarty.

Nie mogłem nic zrobić tego zrobić tamtego dnia aż do popołudnia, lecz wtedy było już za późno. Wciąż panowało poczucie swobody, ale powaga sytuacji była niepodważalna. Wiedzieliśmy, że nadchodzi i oto jest. Zdecydowałem się zaparkować daleko i wejść do obozu. Pojazdy DHS absolutnie opanowały okolicę. Wszedłem do obozu i natychmiast zauważyłem snajperów na dachu. Małe dzieci krzyczały do nich: “Odmówcie pracy!” i “Powinniście się wstydzić!” Wzdłuż krawędzi podjazdu pojawiła się linia funkcjonariuszy DHS uzbrojonych po zęby, twarzą w twarz z protestującymi. Zespół inżynierów wściekle stawiał kolejne barykady. Przedstawiciele prasy zgromadzili się na zewnątrz przy wejściu; Prawie wszedłem w obiektyw kamery, gdy próbowałem dostać się do chodnika. Ochrona była solidna. Podsłuchałem jak gliniarze przepytywali wiele osób, po co tu przyszli.

Ogólnie rzecz biorąc, dla mnie osobiście było to niezwykle bolesne doświadczenie. Pracowałem z zespołami ludzi, którzy byli zorganizowani i oddani sprawie. Atmosfera była odświeżająco żywa i optymistyczna, dzieci biegały dookoła, a ludzie o różnych pochodzeniu przybyli, aby wspierać okupację pracą, ciałem i czasem, lub po prostu zjeść gorący posiłek. Widziałem anarchistów pracujących razem z DSA i dużo niesamowitej solidarności. Byłem świadkiem ważnych prac wykonanych w celu zniszczenia ICE.

Należy jednak powiedzieć, że okupacja nie była pozbawiona problemów. Słyszałem, że towarzysze zostali wyrzuceni za pomalowanie farbą budynku Tesli i chciałem dowiedzieć się, co się dokładnie stało. Kiedy po raz pierwszy zwróciłem się do kogoś z zespołu bezpieczeństwa, wyglądali na oburzonych jak ja; zabrali mnie do ludzi, którzy mogą wiedzieć więcej.

Rozmawiałem z dwoma osobami. Jedna zdawała się się być zatroskana, na granicy wyczerpania; druga zirytowana granicząc z wrogością i ostatecznie odeszła ode mnie. W tej chwili nie miałem zbyt wielu informacji, więc zgodziłem się, że osoba, z którą rozmawiałem, również tego nie zrobiła. W dniu rozpraw (28 czerwca) podszedłem do osoby, która odeszła wtedy ode mnie, przedstawiłem się i oświadczyłem, że nie byłem tam, by sprawiać problemy, że byłem naprawdę zaniepokojony i że miałem więcej informacji, jeśli chcieliby o tym porozmawiać. Z mojego punktu widzenia była to poważna próba zawarcia pokoju z tą osobą. Zaczęli mnie oskarżać o obronę ludzi, którzy malowali sprayem, mówiąc mi, że było to nieodpowiednie i naraża zmarginalizowane osoby, że wyjaśnienia, które usłyszałem od jednej z wyrzuconych osób, było fałszywe. Osoba, z którą rozmawiałem, odniosła się do pewnego rodzaju mglistego “przywództwa” i insynuowała, że ​​jedynym powodem, dla którego tam byłem, było odzyskanie rzeczy wydalonej osoby. Kiedy próbowałem wyrazić, że rzeczywiście próbowałem ofiarować pomoc, pomimo naszej różnicy zdań, powiedzieli mi, że skończyli ze mną i odeszli.

Ta niezdolność do rozmowy jest dużym problemem. Przecież ta rozmowa nie dotyczyła tylko zniszczenia mienia – mamy na to cały ten cholerny czas. Ale miałem uzasadnione pytania: czy “zniszczenie własności” nie było podstawową zasadą, o której zdecydowano na Zgromadzeniu Ogólnym? W jaki sposób zaproszono nowych ludzi do tego miejsca? Czy zdano sobie sprawę z podstawowych zasad? Kto ma prawo określić właściwą formę oporu wobec instytucji tak nienawistnej jak ICE? Czy ustanowiono protokół postępowania w przypadku naruszeń? Czy istnieje jakakolwiek odpowiedzialność za ludzi w zespole bezpieczeństwa lub w jakiejkolwiek innej sytuacji nadużywającej władzy? Sądzę, że są to poważne powtarzające się problemy w takich miejscach, które należy rozwiązać, zanim zaczniemy organizować się w różnych kierunkach w dowolny znaczący sposób.

Portland i Tacoma: Nie można zbudować ruchu opartego na wstydzie

Spędziłem czas zarówno w Portland, w Oregonie, jak i w Areszcie Śledczym Northwest w Tacoma w stanie Waszyngton. Myślę, że to bardzo inspirujące i ekscytujące, że te blokady mają miejsce w całym kraju. Żałuję, że nie dzieją się w każdym mieście, w każdym ośrodku ICE.

W obu tych miejscach było wielu anarchistów, z którymi czułem powinowactwo; ale były też aspekty tych blokad, które przypominały mi najgorsze momenty podczas ruchu Occupy w 2011 r. – w tym intensywną formę polityki przywilejów, której, jak miałem nadzieje, pozbyliśmy się w ciągu ostatnich siedmiu lat.

Continue reading Koniec ery ICE. Refleksje z blokad.