Tag Archives: Turcja

USA: Rewolucyjny Ruch Abolicjonistyczny – akty solidarności z Afrin (wideo)

Otrzymano 02.03.2018:

W Rożawie, zwanej obecnie Demokratyczną Federacją Północnej Syrii, ludzie toczą najważniejszą walkę swojego życia. Faszystowskie państwo tureckie 20. stycznia rozpoczęło inwazję na kanton Afrin z intencją okupowania północnej Syrii, zniszczenia kurdyjskiego oporu, zaludnienia rejonu swoimi sympatykami i, co ważne, wytępienia autonomicznej samorządności oraz ukrócenia rewolucyjnych procesów. Revolutionary Abolitionist Movement – NYC (Rewolucyjny Ruch Abolicjonistyczny – Nowy Jork), Revolutionary Abolitionist Movement Chicago oraz North American Kurdish Alliance – NAKA (Północnoamerykański Sojusz Kurdyjski) przeprowadziły w tym tygodniu skoordynowane akcje solidarnościowe. W Chicago odbyła się demonstracja, a RAM-NYC nakręcił ten film, by wyrazić wsparcie dla tych, którzy biorą udział w walkach.

Fundamentem sił Rożawy są zasady demokratycznego konfederalizmu: wprowadzenie w życie lokalnej samorządności i realnego feminizmu. Ludność Afrin jest znana ze swojego zróżnicowanego pochodzenia i budowała społeczeństwo oparte na szacunku do tej różnorodności, pokojowo koegzystujące w jego ramach. Mając pełną świadomość grozy kapitalistycznego państwa narodowego i faszystowskich tendencji, które ono utrwala, społeczeństwo to stoi w bezpośredniej opozycji do Erdogana i nacjonalistycznej, imperialistycznej gorączki przez niego wywołanej. Jego sprzymierzeńców uosabiają islamscy nacjonaliści i fundamentaliści, faszystowskie i rasistowskie organizacje, takie jak Szare Wilki, a także skrajnie prawicowe milicje, którym udzielał wsparcia: od Al-Ka’idy do Państwa Islamskiego. Dlatego też obecna bitwa to walka sił wolnościowych przeciwko faszyzmowi. Brutalne patriarchalne grupy za szczególny cel obrały sobie kobiety walczące przeciwko faszyzmowi i imperializmowi. Kobiece bojowniczki mordowano, gwałcono, ich ciała okaleczano, a potem, nagie, wystawiano na widok publiczny.

Turcja i jej sojusznicy atakowali kanton Afrin z wielu kierunków, jednocześnie przeprowadzając naloty bombowe na ludność cywilną. YPG i YPJ broniły się zażarcie, a ich odwaga i hart ducha pozwoliły im odnieść sukcesy w walce przeciwko potężniejszemu militarnie przeciwnikowi. Turcja zdołała ledwie drasnąć kanton, a jej czołgi są niszczone jeden po drugim.

Należy jednak pamiętać, że YPG wraz z YPJ prowadzą walkę przeciwko drugiej największej armii NATO. Dlatego ich sukcesy są zależne od międzynarodowego wsparcia. Potężne państwa narodowe patrzą na Rożawę jako pionek do wykorzystania w swojej własnej nieczystej grze. Ich wsparcie dla Rożawy jest uzależnione od ich imperialistycznych korzyści i z pewnością osłabiłoby rewolucyjne praktyki w regionie. Z tego względu kluczowym jest zwrócenie uwagi na opór, który stawia Rożawa; wykreowanie siły społecznego nacisku, która zmusi te państwa do zaprzestania ataków i wsparcia dla nich. Lud Rożawy nie polega na wsparciu państw narodowych, tylko na solidarności towarzyszy rewolucjonistów z całego świata.

Grupy rewolucyjne muszą wspierać Rożawę w aktach prawdziwej solidarności i braterstwa. Jako taka grupa, my także czujemy się towarzyszami w walce. Międzynarodowe kontakty, zrodzone ze współpracy w Rożawie, pozwoliły położyć podwaliny pod pozbawioną granic walkę naszych czasów, dając potencjał do utworzenia międzynarodowego ruchu. Odpowiadamy zwłaszcza na głos kobiet Afrin, które wezwały swoje uciskane siostry do powstania przeciwko przemocy i ludobójstwu dokonywanym przez faszystowskie państwo. Chcemy okazać feministyczną solidarność i bronić Rewolucji Kobiet.
Jak bojownicy walczący na miejscu wielokrotnie podkreślali: bedą zwalczać tureckie państwo do ostatniej kropli krwi. Stoimy z nimi ramię w ramię w tej najcięższej walce ich życia, walce przeciwko faszyzmowi, walce o początki rewolucji, które Rożawa zainspirowała.

No Pasaran!

Afrin leży tam, gdzie padnie faszyzm, a rozkwitnie międzynarodowa rewolucja!

Kobiety! Życie! Wolność!

(tłumaczenie z Insurrection News)

Turcja: Rewolucyjny ruch młodzieżowy (DGH) przedstawia raport lutowej ofensywy solidarnościowej z Afrin

Podczas gdy turecka armia okupacyjna kontynuuje swoją inwazję, epicki opór w Afrin nadal trwa. Wspierając opór Afrin, DGH przeprowadzili akcje i wydali oświadczenie.

Bilans przedstawia się następująco:

14 lutego nasz Oddział Zemsty Şehîd Kawa podpalił fabrykę paletnależącą do współpracownika AKP w dzielnicy Kocaeli w Gebze. Operacja spowodowała ogromne szkody materialne, a fabryka nie nadaje się do użytku. Akcja została przeprowadzona ku pamięci Ş.Barin Kobane.

24 lutego Oddział Zemsty Şehid Doğa podpalił fabrykę tkanin należącą do współpracownika AKP w Bursie, Osman Gazi. Fabryka została doszczętnie zniszczona. Akcja została przeprowadzona w solidarności z obrońcami Afrin.

26 lutego Odział Zemsty Firat Zîlan podpalił ciężarówkę należącą do współpracownika AKP w Nowej Kwartale w Ankarze, powodując wiele szkód i czyniąc pojazd bezużytecznym. Akcja została przeprowadzona w solidarności z obrońcami Afrin.

28 lutego Oddział Zemsty Avesta Xabur podpalił dwa wózki widłowe i dwa dźwigi należące do fabryki artykułów gospodarstwa domowego w dzielnicy Ümraniye w Stambule. Wszystkie cztery maszyny zostały całkowicie zniszczone. Akcja została przeprowadzona dla pamięci Ş.Avesta Xabur.

Oddział Zemsty Şehid Avesta Lareş przeprowadził akcję przy użyciu bomby hukowej pod budynkiem AKP w Amed. Dodatkowo liczne graffiti zostały namalowane na ulicach wielu dzielnic w Amed. Akcje te zostały przeprowadzone w solidarności z uwięzionym Abdullahem Öcalanem.

(źródło Nûçe Ciwan, tłumaczenie z Insurrection News)

Turcja: DGH i DGK-H podpalają klub nacjonalistów i przeprowadzają akcje solidarnościowe z obrońcami Afrin

Rewolucyjny Ruch Młodzieżowy (DGH) i Rewolucyjny Ruch Młodych Kobiet (DGK-H) złożyli pisemne oświadczenie dotyczące akcji, które przeprowadzili w Amed i Izmirze. Akcje zostały przeprowadzone w akcie poparcia oporu w Afrin.

Turecka inwazja w Afrin nadal trwa, ale tak samo dzieje się z epickim oporem w Afrin. Kurdyjska młodzież przeprowadziła działania solidarnościowe dla Afrin w Północnym Kurdystanie i tureckich metropoliach. Continue reading Turcja: DGH i DGK-H podpalają klub nacjonalistów i przeprowadzają akcje solidarnościowe z obrońcami Afrin

Rożawa: Obiecujemy matkom męczenników z USA, Bretanii i Hiszpanii – Afrin nie upadnie i pokonamy turecki faszyzm!

Otrzymano 27.02.2018:

Wasi synowie, podobnie jak tysiące dzieci z Kurdystanu, nie bali się tureckiego faszyzmu; podobnie jak my. Nigdy się nie baliśmy i nigdy nie będziemy. Byli jednymi z nas. Tak więc w imię granatów Manbij i drzew oliwnych Afrin pomścimy ich.

Wszystko, co jest niehonorowe i nikczemne, znajduję swój wyraz w naszym wrogu. Tak, nasz wróg jest zepsuty do kości i jest odłączony od wszystkiego, co ludzkie, przez wypaczony szowinizm. Będziemy bronić honoru i godności bycia człowiekiem. Oznacza to, że walczymy o wolność. Odmawiamy życia, jeśli nie jesteśmy w stanie oddychać, myśleć, chodzić, mówić i działać swobodnie. Ponieważ nasze powietrze jest błogosławione. Nasz umysł jest czysty jak nasze niebo. Nasza ziemia jest święta. Nasza odwaga jest jak nasze góry; wspaniała i niezwyciężona. Nasz język jest piękny. Nasze życie jest szlachetne, ponieważ wierzymy, że życie jest oporem.

Poza myśliwcami odrzutowymi i dronami, które są produktem najnowszej techniki, nasz wróg używa kłamstwa i oszustwa jako broni. Podczas gdy my jesteśmy wojownikami prawdy. Dążymy do prawdy w naszej rewolucji. Prawda dla nas to pełnia życia. Innymi słowy, prawda jest wyrazem wyzwolenia i współistnienia. Dowiedzieliśmy się tej prawdy od naszego dowódcy-filozofa Seroka Apo. Nasza lojalność i wdzięczność dla Seroka Apo jest niezrównana. Ciągle toczymy wojnę przeciwko wszystkiemu, co powstrzymuje nas od zwycięstwa, które stanowi wyzwolenie naszych żyć. Niepowodzenie nie jest dla nas opcją.

Na drodze do zwycięstwa męczennikami są również nasi dowódcy. Na przykład Męczenniczka Zilan, która stała się bronią i zdetonowała się w sercu wroga dwadzieścia dwa lata temu, jest jedną z naszych dowódczyń. Powiedziała: “Życie, którego pragnę, jest naprawdę wspaniałe. Chcę być pobłogosławiona pełnym życiem i przeprowadzić wielką akcję. Właśnie dlatego, że tak bardzo kocham ludzi i kocham samo życie, zdecydowałam się na ten krok”. Męczennicy Robin, Zana, Kendal i Baran również zostali pobłogosławieni pełnym życiem. Konfrontacja z tureckim faszyzmem jest wielkim wyzwaniem i wymaga niezmierzonej odwagi i determinacji; cechy, które absolutnie mieli nasi czterej towarzysze. Kochali ludzi i samo życie, do tego stopnia, że ​​stawiali czoła najbardziej nagannej formie ludobójczej kleptokracji, czyli tureckiemu reżimowi faszystowskiemu. Şhid namirin!  Męczennicy nigdy nie umierają! Ponieważ sensowne życie oparte na oporze i wielkim poświęceniu jest nieodwracalne. Żadna tyrania nie może cofnąć tego, co się robi w imię oporu przeciw złu. Nasi polegli towarzysze żyją w naszej walce i poprzez nią. Żyją dalej w naszej woli oporu. Dlatego śmierć nie istnieje dla naszych męczenników. To z nich czerpiemy siłę. Prędzej nam krew w żyłach wyschnie, niż zapomnimy o naszych męczennikach!

Pod sztandarem filozofii Seroka Apo i naszych męczenników bronimy Afrin przed tureckim faszystowskim państwem i jego powiązanymi gangami Daesh i Al-Kaidy. To najbardziej nikczemny sojusz, jaki świat kiedykolwiek widział. Mordują dzieci, nieuzbrojone kobiety i mężczyzn oraz osoby starsze. Okradają ludzi i niszczą naturę. Specjalnie celują w cywili. Celowo okaleczają ciała naszych poległych towarzyszek. Im więcej ciosów otrzymują od naszych towarzyszy z YPG, YPJ i QSD, tym bardziej barbarzyńscy się stają. Ale kiedy zniszczyliśmy bandy ISIS, ukarzemy tych, którzy depczą piękno Afrin. Pokonamy ich i zniszczymy ich arogancję. Zranimy ich próżność i zmiażdżymy ich wolę. Czyniąc to, będziemy się powstrzymywać od ich bestialstwa i zapobiegać zanieczyszczaniu naszej świętej ziemi, nieba, rzek i jezior Afrin. To jest nasze przyrzeczenie Serok Apo, naszym męczennikom i matkom naszych męczenników.

Niech żyje opór w Afrin!

Niech żyją YPG, YPJ i QSD

Biji Serok Apo!

(źródło YPG International, tłumaczenie z Insurrection News)

Turcja: Ataki i akcje bezpośrednie w solidarności z obrońcami Afrin

Turcja: Fala podpaleń dokonanych przez DGH i DGKH w solidarności z obrońcami Afrin

Rewolucyjny ruch młodzieżowy (DGH) i rewolucyjny ruch młodych kobiet (DGKH) opublikowali pisemny raport o działaniach podjętych dla Afrin. W swoim bilansie młodzi ludzie ocenili sytuację w Kurdystanie i wezwali wszystkich do podjęcia działań z własnej inicjatywy. Wszystkie działania będą służyć jako wsparcie dla Afrin i przeciwko spiskowi skierowanemu wobec przywódcy APO (uwięziony kurdyjski przywódca Abdullah Öcalan).

Bilans ostatnich działań wygląda następująco:

2 lutego:
W İzmir Komórka Zemsty Şehîd Özgür została wyznaczona do przeprowadzenia akcji przeciwko centrum dystrybucyjnego w strefie przemysłowej Torbali Atatürk. Akcja ta spowodowała straty materialne milionów tureckich lir.

W Bursa, w okręgu Yidirim, przeprowadzono akcję przeciwko tureckiemu budynkowi wojskowemu. Dwóch przeciwników odniosło rany podczas akcji. Akcja została przeprowadzona przez Komórkę Zemsty Şehîd Doga. Partyzanci byli w stanie uciec ze sceny bez żadnych problemów.

4 lutego:
W Stambule w dzielnicy Ümraniye podpalono samochód należący do współpracownika AKP. W dzielnicy Dudullu fabryka należąca do innego współpracownika AKP została całkowicie zniszczona. Spalona fabryka spowodowała szkody materialne kilku milionów tureckich lir. Akcję przeprowadziła Komórka Zemsty Şehîd Avesta Xabur. Partyzanci uciekli ze sceny bez żadnych problemów.

W Mersin, w dzielnicy Yenişehir, przeprowadzono atak bombowy na posterunek policji, raniąc dwóch wrogów. Komórka Zemsty Şehîd Zana, która przeprowadziła akcję, była w stanie uciec ze sceny bez żadnych problemów.

W Mersin, w dzielnicy Meszlana w Toroslar, nasze komórki przeprowadziły atak koktailami Mołotowa na autobus miejski, spalając jego znaczną część. Nasze komórki zakończyły akcję hasłem “Niech żyje ruch oporu w Afrini, wolność dla przywódcy APO, Serí Hilde!”

(żródło  Nûçe Ciwan, tłumaczenie z Insurrection News)

Continue reading Turcja: Ataki i akcje bezpośrednie w solidarności z obrońcami Afrin

Turcja: Strajk głodowy anarchisty Şevketa Aslana

Otrzymano 10.02.2018:

Strajk głodowy anarchistycznego więźnia Strajk głodowy anarchistycznego więźnia Şevketa Aslana, osadzonego w zamkniętym zakładzie karnym w Aliağa Şakran, trwa już 81 dni. Şevket zapowiada zakończenie go dopiero po spełnieniu jego postulatów. Nie jest to pierwsza głodówka aktywisty, z tymi samymi postulatami protestował od 19 lipca przez 53 dni, obecny strajk to efekt odrzucenia próśb więźnia. Głównym żądaniem Şevketa jest przeniesienie do zakładu, gdzie więzieni są inni anarchiści, a w przypadku braku takiej placówki, pragnie zostać umieszczony w pojedynczej celi.

Obecnie ulokowany jest w celi z drugim więźniem, w tzw. „trumnie”, czyli jednoosobowej celi z nadprogramowym łóżkiem. Ścisk panujący w pomieszczeniu sprawia, że obaj jego mieszkańców nie mogą się po nim swobodnie poruszać.

WSZYSTKIE ŻĄDANIA ŞEVKETA

1– Zostać zaklasyfikowany jako więzień anarchistyczny i przeniesiony do placówki, gdzie się ich skupia, jeśli nie będzie to możliwe, umieszczony w pojedynczej celi.
2-  Możliwość przesyłania mu paczek z książkami pierwszego obiegu.3–  Zaprzestanie “gubienia” przez pracowników więzienia jego pisemnych  skarg, wniosków i  próśb adresowanych do instytucji publicznych.
4– Zniesienie przymusu zdejmowania butów, z wyjątkiem wizyt z zewnątrz.
5– Administracja więzienia ma zaprzestać zbywania osadzonych, którzy przychodzą w sprawach urzędowych.
6- Pozwolenie na przesyłanie mu farb olejnych i umożliwienie dostępu do pracowni malarskiej.

(źródło: International Prisoners Association, tłumaczenie z Insurrection News)

Grecja: Syryjska rewolucja – inicjatywa anarchistyczna w więzieniu w Korydallos (PDF)

Ostatnie wydarzenia w Syrii, czy też, mówiąc dokładniej, w rejonie geograficznym, który do 2011 zajmowało syryjskie państwo – konstytuują najbardziej złożone ogniwo w łańcuchu rewolucji, który rozpoczął się w arabskim świecie pod koniec 2010 roku.

Powstanie przeciwko autokratycznemu reżimowi, niedokończona rewolucja lokalnych komitetów, ludobójcze zaangażowanie USA i Rosji, chaotyczna wojna przeciwko wszystkim, pojawienie się ISIS, wyjątkowy przypadek kurdyjskich społeczności w Rożawie, setki tysięcy zabitych i miliony uchodźców, wojna totalna i pozornie bezsensowne sojusze – to wszystko stanowi fragmenty (a jest ich wiele więcej) układanki odzwierciedlającej pole bitwy w geopolitycznych starciach dominujących potęg naszych czasów.

Takie wydarzenia piszą współczesną historię, dlatego wszystkie ruchy rewolucyjne muszą przetwarzać dostępne informacje, dyskutować i dochodzić do konkluzji, by ostatecznie wybrać odpowiednią stronę, uwzględniając kontekst tej historycznej rzeczywistości.

Celem tego tekstu nie jest zapewnienie wyczerpującej historycznej narracji, a raczej otwarcie dyskusji, która obejmie wszystkie najważniejsze kwestie w nim poruszone. Chcemy także przekuwać idee w działanie, dlatego świadomie sprzeciwiamy się bezwładności, która dotyka poruszaną problematykę.

Historyczny okres taki jak nasz wymaga znacznie więcej niż teoretycznej analizy. Kiedy wojenna zaraza stale się rozszerza i obecnie sięga Europy, kluczowym jest, byśmy stworzyli antywojenny ruch, który będzie walczył o koniec międzynarodowych interwencji militarnych, wysuwał koncepcje horyzontalnej samoorganizacji, wzmacniał pozycję uciśnionych, a przede wszystkim, dawał odpór narastającemu totalitaryzmowi.

Dobrze wiemy, że nic nie osiągniemy i nic nie zostanie oszczędzone, jeśli nie będziemy walczyć na wszystkich poziomach i we wszystkich kierunkach, by zintensyfikować i rozszerzyć naszą horyzontalną, oddolną organizację.

Za wojnę przeciwko państwu i kapitalizmowi.

Więzienie Korydallos, listopad 2016

*****

WPROWADZENIE

Powstanie w Syrii, poprzedzone tym w Bahrajnie (które utopiła we krwi Arabia Saudyjska), było ostatnim ogniwem w łańcuchu powstań w rejonie Maghrebu w latach 2011-13. Zachodnie media mainstreamowe media okrzyknęły te powstania „arabską wiosną”, implikując, że powstająca ludność żądała zastąpienia swoich politycznych systemów reżimem demokracji pośredniej, zwanej też demokracją typu zachodniego.

Istnieje jednak więcej faktorów decyzyjnych, które stoją za tymi powstaniami. Po pierwsze, międzynarodowa neoliberalna agenda promowana przez rządy służące korporacyjnym interesom zachodnich, rosyjskich, chińskich i arabskich elit ekonomicznych. Prywatyzacje rozpoczęte przez władze wywołały rosnące niezadowolenie społeczne, kiedy coraz więcej ludzi stawało się coraz biedniejszymi. Po drugie, przemoc z jaką traktowano nawet najbardziej pokojowe demonstracje. Na długo przed wystąpieniem pierwszej iskry (uruchomionej przez samospalenie Mohameda Bouaziziego), która rozszerzyła protesty od Tunezji do Syrii, demonstracje łączyły się ze śmiertelnym ryzykiem dla prostujących. Co więcej, strukturalne podobieństwa pomiędzy tymi reżimami, podobny poziom społecznego niezadowolenia, a także wspólna charakterystyka przekroju społecznego w całym regionie składają się na kolejny faktor, który odegrał znaczącą rolę w rozszerzaniu się powstań z Tunezji do Libii, Egiptu, Syrii i Jemenu. Warto też zwrócić uwagę, że szybkość, z jaką następowało obalanie tych reżimów, utwierdzała protestujących w przekonaniu, że dyktatorzy w rzeczywistości wcale nie są nietykalni.

Jakkolwiek wszystkie te czynniki zaistniały także w Syrii, sytuacja ewoluowała odmiennie. Na chwilę obecną, geopolityczna sytuacja w Syrii jest globalną łamigłówką pozbawioną rozwiązania. Wszyscy imperialistyczni władcy – globalni i regionalni – zostali wciągnięci w błędne koło konfliktów, oportunistycznych sojuszy i niejasnych strategicznych celów jako części ich obecności w regionie. Sytuacja zdaje się tkwić w martwym punkcie, a w międzyczasie krew płynie.

To, co działo się przez ostatnie cztery lata w Syrii – czyli odkąd spontaniczne powstanie zaczęło słabnąć, oddając pole aktom wrogości pomiędzy różnymi konkurującymi stronami – udowadnia, że wywieranie wpływu i bezpośrednie interwencje globalnych sił i ich agentów rozszerzyły pole bitwy i, wraz z nim, rynek i ekonomię wojny.

Rozłamy w społeczeństwie są zbyt głębokie i nie ma nikogo, kto byłby w stanie wyprowadzić sytuację z obecnego chaosu. Tak zwane „negocjacje” i „porozumienia pokojowe” są niczym więcej, niż planami na papierze, dopóki nie są w stanie zapewnić wiążących rozwiązań. Obecnie nie jest możliwy powrót do Syrii do stanu sprzed wojny/powstania. Podczas gdy negocjatorzy (rząd, nieproszeni przedstawiciele opozycji, USA, Turcja, Rosja) upierają się przy kreśleniu planów tranzycji, które pozwolą Assadowi pozostać przy władzy, naprzeciw nim stoi wielu oponentów, którzy nie mają najmniejszego zamiaru iść na kompromis.

Bliższe spojrzenie na przebieg wydarzeń pozwoli nam zrozumieć, jak sytuacja ewoluowała do obecnego pata. Pierwsze protesty w marcu 2011 roku, których uczestnicy domagali się raczej reform niż zmiany władzy, wybuchły we wszystkich dużych miastach i służby bezpieczeństwa Assada odpowiedziały z wyjątkową agresją. Zabito dziesiątki protestujących, setki torturowano lub orkiestrowano ich „zaginięcia”. Spowodowało to, że coraz więcej osób zaczęło się radykalizować i domagać upadku reżimu.

Continue reading Grecja: Syryjska rewolucja – inicjatywa anarchistyczna w więzieniu w Korydallos (PDF)

Zurych, Szwajcaria: Podpalenie samochodu pod turecką ambasadą w solidarności z Afrin i Rożawą

W nocy z niedzieli (28.01) na poniedziałek (29.01) dokonaliśmy akcji podpalenia samochodu na terenie Tureckiego konsulatu w Zurychu na ulicy Weinberga. Jest to akcja solidarnościowa z Rożawą i rejonem Afrin, który obecnie broni się przed turecką inwazją.

Państwo tureckie od zawsze było wrogiem Rożawy. Pamiętamy doskonale kolaborację Turcji z bandami napadającymi Kobane, powtarzające się potyczki wzdłuż granicy między Rożawą a Turcją lub interwencję państwa tureckiego wraz z islamistycznymi grupami Wolnej Armii Syryjskiej w celu utworzenia strefy między Afryką a kantonami Kobane i Cizre. Atak na Afrin to militarne przeniesienie tego konfliktu na nowy poziom. Wszystko, co Rożawa reprezentuje pozostaje cierniem w boku Turcji oraz wyznawanej przez nią reakcyjnej, nacjonalistycznej i fundamentalistycznej ideologii.

Przy tej okazji chcemy stanowczo potępić wsparcie jakiego udzielają kapitalistyczne i imperialistyczne kraje, pozwalając na taką eskalację. Atak na Afrin ukazuje, że te państwa nie mogą być traktowane jako partnerzy w zaawansowanych projektach. Stany Zjednoczone i Rosja dały Turcji zielone światło do napaści na Afrin, zapewne w ramach „podziękowania” towarzyszkom i towarzyszom z YPG/YPJ za pokonanie tzw. „Państwa Islamskiego”.

Co do zasady kraje NATO unikają denerwowania Turcji – geopolityczne znaczenie tego państwa jest tak wielkie, że wytrzyma każdą prowokację ze strony tureckiego wojska.

Niemcy rozważają przynajmniej opóźnienie dostaw nowych części do tureckich czołgów – jednak wiemy też że Sigmar Gabriel z SPD (Niemieckiej Partii Socjaldemokratycznej) jest odpowiedzialny za ogromny wzrost eksportu niemieckiego uzbrojenia. Szwajcaria, będąca członkiem EFTA planowała zawrzeć nowe porozumienie w sprawie wolnego handlu między ją a Turcją. Nasza ocena tych państw nie opiera się na ich oświadczeniach zapewnieniach, ale na sposobie w jaki zabezpieczają one swój interes – akcje przez nich podjęte sugerują, że nigdy nie będą sojusznikiem Rożawy.

Afrin jest od tygodnia atakowane przez Turcję i finansowane przez nią islamistyczne bojówki. Nie udało im się poczynić żadnych postępów. YPG i YPJ dzielnie odpierają inwazję. Musimy zmobilizować się i wyjść na ulicę dla Afrin tak, jak niegdyś wyszliśmy na ulice w solidarności z Kobane. Atakując Rożawę, Turcja atakuje również nas.

RAMIĘ W RAMIĘ PRZECIWKO FASZYSTOM!

AFRIN JEST WSZĘDZIE TAM GDZIE OPÓR!

(źródło Barricade, tłumaczenie z Insurrection News)

Turcja: Komunikat Rewolucyjnej Akcji Anarchistycznej (DAF) o agresji państwa na Afrin w Rożawie

PAŃSTWA W WOJNIE Z LUDŹMI BĘDĄ PONOSIĆ PORAŻKĘ

Afrin należy do jego mieszkańców. Ludy żyjące w Afrinie rodziły się i umierały na tej ziemi. Życie tam nie jest związane z żadnym strategicznym planowaniem. Ludność Afrin nie jest częścią tych strategii. Afrin dla nich to woda, chleb, jedzenie, zabawa, historia, przyjaciele, kumpele, kochankowie, ulice, domy i sąsiedztwo. Ale dla państwa to tylko strategia. Strategia, która nie dba o Afrin i ludzi tam żyjących.

Atak na Afrin, to strategia wojny energetycznej, która doprowadziła do załamania Syrii i która rozbije wiele państw w regionie. Państwa tworzą iluzję, że prowadzą te wojny “dla swoich obywateli”. Tworzą nacjonalistyczną konserwatywną propagandę, aby przekonać swoich obywateli do tego błędnego punktu widzenia. Jest to nieunikniona potrzeba zarówno wewnątrz państwa, jak i na zewnątrz. (…) Mocarstwa, które przechodzą całkowicie komercyjny proces, taki jak wydobywanie, transport i sprzedaż zasobów energetycznych, wykorzystują wszystkie swoje możliwości, aby zwiększyć zyski. W tych dyskusjach, gdzie liczy się liczba karabinów, czołgów, samolotów, liczba żołnierzy jest najważniejszą liczbą. Żołnierz nie różni się niczym od materiału. Oto dlaczego powstaje nacjonalistyczny konserwatywny błąd.

Kto przystąpiłby do wojny, aby niewielu się wzbogaciło? Kto by walczył o benzynę, która jest zawsze sprzedawana przez państwa lub firmy, a jej kropla kosztuje więcej niż chleb? My, ci, którzy żyją z tym, że wszystkie ceny rosną, wraz ze wzrostem ceny benzyny, my, którzy zawsze tracimy, dlaczego mielibyśmy zawsze walczyć o tych, którzy zawsze wygrywają? Właściwie nikt by o to nie walczył. Znają ten fakt i dlatego potrzebują nacjonalizmu, konserwatyzmu.

Teraz wykrzykują z gazet i telewizji, slogany fałszywości “narodowe, narodowe, narodowe!”, “Wola narodowa, jedność narodowa”. Nigdy nie mówią jasno; “Ściskamy grosze”, “Walcz, sprzedamy benzynę tobie i wszystko inne. Sprawimy, że to wyprodukujecie, sprawimy, że będziecie to konsumować, a my was wykorzystamy”. To jest plan, program, strategia, wojna państw. My, ludzie – ci, którzy są obowiązkowymi obywatelami państw – możemy wszystko zmienić. Dzisiaj mieszkańcy Afrin żyją swobodnie, ponieważ to zmienili. Podobnie jak w Kobanê, Cizére czy Chiapas. I to jest zasadnicza różnica między wojną ludzi a wojną państw. W tej wojnie ataki państwa to ataki bez reguł, dzięki którym system zyskuje więcej. Bomby z czołgami i samolotami. Rani, zabija, morduje i chce, by całe życie zostało zagrabione. Jeśli chodzi o wojnę ludową, istnieje w niej wolność.

Przez ostatnie dwa dni każda bomba zrzucona na Afrin, każda wystrzelona kula jest nabojem w walce o wolność. Państwo tureckie, które chce zwiększyć swój udział na arenie regionalnej, rozpoczęło atak na Afrin. Jest to strategia stworzona przez nacjonalizm i konserwatyzm oparty na błędnym podejściu. To wszystko jest strategią wyborczą. Jest to strategia całkowicie komercyjna. Wojna państwa jest strategią. Ale wojna ludzi jest wolnością. Żadne państwo nie może pokonać ludzi walczących o wolność.

LUD AFRIN ZWYCIĘŻY

(źródło Devrimci Anarşist Faaliyet, tłumaczenie z Insurrecion News)

 

Rożawa: Pilna wiadomość od towarzysza anarchisty z Afrin

Otrzymano 23.01.2018:

Armia Erdogana i jej barbarzyńscy sojusznicy (czyli wspierane przez Turcję Armia Wolnej Syrii/ TFSA i tak zwana Syryjska Armia Narodowa/SNA) zaatakowała 4 wioski na obrzeżach i 4 punkty obronne w regionie Afrin. Poruszają się bardzo wolno. Mają wsparcie powietrzne i są lepiej uzbrojeni od nas, ale nasza linia obrony pierdoli Erdoganistów i ich moralność syryjskich terrorystów. Myśliwce Erdogana bombardują puste przestrzenie. Jego jednostki do zadań specjalnych boją się wkroczyć do centrum miasta Afrin. Nasza ostatnia linia obrony może opierać się przez przynajmniej 4 miesiące. Niestety jednak, jeśli nie otrzymamy międzynarodowego wsparcia, Erdoganiści mogą przystąpić do inwazji na Afrin. Ale czeka ich chaos. Armia Erdogana będzie smutna!

Towarzysze, waszej pomocy potrzebujemy bardziej niż czegokolwiek innego. To sytuacja życia i śmierci. W tej inwazji nie chodzi jedynie o Afrin ani o Rojavę, Asyrię, Syrię Północną – Erdogan chce zaatakować całe terytorium graniczne, włączając w to Iracki Ezidistan (terytoria Kurdów Zaratusztriańskich/Sinjar), Ninewah (Iracka Asyria), Türkmeneli (terytorium irackich Turkmenów) i góry Qandil na terytorium irackiego Kurdystanu (kwatera główna PKK oraz azyl dla dysydentów i uciekinierów z represjonowanych wiosek i obozów). To zdecydowanie IMPERIALIZM i jego pragnieniem jest zniszczenie wszystkiego i wymordowanie wszystkich, których nienawidzi.

Kolejną ważną sprawą jest sytuacja towarzyszy z Turcji i Bakur (tureckiego Kurdystanu). Przed inwazją, Erdogan najpierw zaatakował turecki Kurdystan i wschodnią Turcję by wyeliminować PKK i jej tureckich marksistowskich sojuszników. Zaatakowano nie tylko bojówki, ale także autonomiczne gminy. Erdogan i jego fałszywa opozycja (kemaliści i nacjonaliści) to faszyści, aresztowali nawet członków parlamentu z HDP (sojuszu sił prokurdyjskich i tureckich marksistów, trzeciej największej partii w parlamencie). Nasi towarzysze z Turcji i tureckiego Kurdystanu przeżywają PIEKŁO.

W zachodniej Turcji (okolice Stambułu, Ankary i Smyrny) anarchiści cierpią. Z wieloma grupami zupełnie utraciliśmy kontakt. Nie mamy żadnych wieści od DAF (Anarchistycznego Ruchu Rewolucyjnego) ani Kara-Kızıl (Czarno-Czerwonych). Towarzysze z Kara Bayrak Otonomu (Autonomicznego Czarnego Sztandaru) zaginęli, prawdopodobnie w wyniku aresztowania bez procesu. Cała koalicja HDP i anarchiści płacą wysoką cenę za Afrin.

Potrzebujemy waszej pomocy. Ta wojna już jest chaotyczna, a nasze militarne siły kurczą się z każdym dniem; musimy chronić naszych towarzyszy (i ich rodziny!) przed zemstą Erdogana i salami tortur. Bez wsparcia międzynarodowego, wybije nas jedno po drugim. Proszę, zróbcie coś. Umieramy. Usłyszcie nas.

Zachodni towarzysze, to wasze wojownicze kraje stworzyły to piekło. Szczególnie Stany Zjednoczone i Unia Europejska uczyniły nasze „gówno warte kraje” takimi, jakie są – po ich Wojnie Irackiej i Syryjskiej Wojnie Domowej. Kiedy naprawiamy nasz kraj i pokonujemy Państwo Islamskie, wasze kraje nas „wspierają” i widzą w nas „koalicjanta”, kiedy Erdogan rozpoczyna inwazję – tracą wzrok! Nie jesteśmy Barzanim, nie zapomnimy! Zapamiętano „przypadek PKK” jako cud? To nie był cud. ISIS ZOSTAŁO POKONANE. Wasze kraje SPRZEDAŁY NAS.

Stany Zjednoczone, Rosja i międzynarodowa koalicja sprzedały miliony Kurdów, Turków, Arabów, Ormian, Asyryjczyków i Greków.

Sprawcie więc, by tego pożałowały.

Jeśli Rojava, Bakur i my, rewolucjoniści, przegramy, przegracie także WY. Rojava, podobnie jak Chiapas, nie jest potrzebna tylko nam – jest częścią globalnej anty-neoliberalnej rewolucji.

Wszyscy więc anarchiści, anty-autorytaryści, marksiści rewolucyjni i demokratyczni konfederaliści muszą nas wesprzeć i uczynić coś, by położyć kres tej wojnie.

(tłumaczenie z Insurrection News)