Tag Archives: ogień więzieniom

Las Condes, Chile: Atak przy użyciu materiałów wybuchowych na firmę budowlaną Belasco

“W nocy z wtorku na środę 5 lipca, około godziny 23.00 anonimowy rowerzysta jechał ulicami zamożnej dzielnicy Las Condes i zatrzymał się na skrzyżowaniu ulic Ebro i Encomenderos.

W tym miejscu znajduje się budynek korporacyjny firmy budowlanej Belasco, anonimowej osobie udaje się przepuścić niewielki pakunek przez ogrodzenie w kierunku wnętrza budynku. Po kilku minutach urządzenie wybucha, uszkadzając fasadę, głównie filar, bramę wejściową i okna budynku.”

– urywek artykułu z korporacyjnej gazety

*

“Musimy zmienić ten spokojny, cichy, prosty sposób życia, w którym nic się nie dzieje, który jest rutyną każdego dnia. Żeby to było życie, musi być zaskakujące, nieustannie zaskakujące. Musi być radość i ból, musi być wściekłość i nienawiść”. – Luisa Toledo

“Gdy wielu jest bez honoru, zawsze znajdą się inni, którzy niosą ze sobą honor wielu”.

We wtorkową noc, 5 lipca, po godzinie 23.00 zaatakowałyśmy firmę Besalco S.A. na rogu ulic Ebro i Encomenderos, w zamożnej dzielnicy Las Condes.

Począwszy od 2002 roku, kiedy to rozpoczęły się pierwsze przetargi na wdrożenie systemu kontraktowego w więzieniach w Chile, łącznie 8 zakładów karnych miało zostać rozdzielonych pomiędzy firmy ubiegające się o ich budowę i administrację. Besalco, wraz z Sociedad de Concesiones de Chile i Sodexo Chile, tworzyły Grupę 1 i były odpowiedzialne za więzienia Alto Hospicio, La Serena i Rancagua. Grupa 2 (Sodexo Chile) otrzymała kontrakt na więzienia w Concepción i Antofagasta. Wreszcie Grupa 3 (Vinci Construction) zarządza więzieniami Santiago 1, Valdivia i Puerto Montt.

System kontraktowy działa w oparciu o firmy świadczące usługi w zakresie sprzątania, wyżywienia i infrastruktury w więzieniach, podczas gdy państwo, za pośrednictwem żandarmerii, zarządza aresztem dla więźniów. Przeludnienie nie jest problemem dla tych nieszczęśników, ponieważ państwo musi im zrekompensować każdego dodatkowego więźnia, do maksymalnej pojemności, którą ustalają te same firmy. Wydatki są ograniczane do minimum, aby zyski były większe, dlatego warunki w więzieniach są fatalne.

Te grupy biznesowe nie tylko uczestniczą w przemyśle więziennym w Chile, ale przez lata utkały monopol, który rozszerza się na cały świat, zarządzając więzieniami w różnych krajach. Akcja insurekcyjna odnajduje je i udaje się je zaatakować, bo jeśli gardzimy służalczymi kustoszami z żandarmerii, to gardzimy również tymi, którzy prowadzą swoje interesy z przeludnieniem, torturami i upokorzeniem.

W więzieniu w Rancagua, zarządzanym przez nikczemną firmę, którą zaatakowałyśmy, przebywają więźniowie Juan Aliste Vega, Marcelo Villarroel, Joaquín García i Francisco Solar, którym przesyłamy nasze anarchistyczne pozdrowienia. Pozdrawiamy również towarzyszkę Mónicę Caballero, przetrzymywaną jako zakładniczka w więzieniu San Miguel.

Rok temu towarzyszka Luisa Toledo spotkała się ze śmiercią po długim życiu pełnym walki, oporu i godności, pozostawiając w swojej historii tysiące lekcji, nauk i wyjaśnień dotyczących konfrontacji z władzą i kapitałem. Luisa nie znosiła obojętnych i szarych stanowisk, była obrończynią akcji ulicznych, masek i płonącej ulicy, dlatego w tę zimną noc wspominamy towarzyszkę z hukiem. Nosimy akcję w naszej krwi, która wrze wspominając naszych zmarłych.

Pozdrawiamy towarzyszy Giannisa Michailidisa, Giorgię Voulgari i Thanosa Xatziagkelou, prowadzących strajk głodowy w więzieniu w Korydallos w Grecji.

Do osób towarzyszących we Włoszech, Białorusi, Indonezji, Meksyku, Niemczech, Belgii… niech autonomiczny atak rozszerzy się bezlitośnie przeciwko władzy, we wszystkich kierunkach.

Pamiętajmy o Pablo Marchancie zamordowanym rok temu z rąk policji. Naszym osobom towarzyszącym poległych w akcji, Mauricio Moralesowi, Sebastiánowi Oversluijowi, Claudii López, Jony Cariqueo, niech żyje ich pamięć.

Wszystkim funkcjonującym komórkom, które zaatakowały w ostatnich czasach, wyrażamy całą naszą siłę i współudział. Niech atak nie słabnie, niech się wzmacnia i znajduje swoje pełne wyrazy zniszczenia.

Solidaryzujemy się z towarzyszem Marcelo Villarroel, który stawia opór w więzieniach demokracji! W obliczu odmowy jego wolności, musimy być na ulicach agitując za jego szybkim uwolnieniem.

Pomnożyć akcje autonomiczne!!!!

Dynamity bogatym i potężnym dzielnicom!!!!

Nic się nie skończyło, wojna z władzą trwa!!!!

Grupa akcji 6. lipca
Nowa subwersja


Źródło: Act For Freedom Now!

Drezno, Niemcy: Podłożenie ognia w biurze firmy zakontraktowanej na budowę więzienia

Drezno, 17 września 2021 r.

Od jakiegoś czasu trwa bojowy opór przeciwko budowie nowego więzienia w Zwickau . Podczas jego trwania ucierpiało wiele przedsiębiorstw zajmujących się budową, planowaniem i logistyką. Szczególną uwagę zwrócono na firmę budowlaną Hentschke Bau, której szef zwrócił na siebie uwagę również poprzez darowizny na rzecz AfD. Tak duży projekt angażuje jednak wielu uczestników i nie chcemy być posądzone o to, że o kimś zapomniałyśmy. Dlatego w nocy z 16 na 17 września wybrałyśmy się z kilkoma litrami benzyny do biura inżynierskiego Rathenow w Albertstadt. Wybiłyśmy dwa okna, a w pokojach umieściłyśmy ładunki zapalające. Mamy nadzieję, że pożar zakłócił sprawny przebieg dalszego planowania budowy więzienia i że firma ta zrozumie, że kto zarabia na budowie więzień, będzie musiał ponieść konsekwencje! Wracając natknęłyśmy się na luksusową furę, którą również podpaliłyśmy bez dalszych ceregieli.

Więzienia widzimy jako miejsca okaleczania, gdzie z  premedytacją łamię się ludzi. Odrzucone ze społeczeństwa osoby są tu zamykane, aby ukryć problemy wspólnotowego życia. Zamiast wziąć za nie zbiorową odpowiedzialność, pozostawia się sądownictwu decyzję o tym, komu wolno żyć w świecie poza murami, a kto powinien oglądać wąski obwód więzienia tylko przez kraty i ogrodzenia. Jako anarchistki sprzeciwiamy się represjom państwa, sprzeciwiamy się więzieniu ludzi, czy to poprzez analogiczne mury, czy też technologiczne uwięzienie na otwartym powietrzu. Z taką samą determinacją stoimy po stronie uwięzionych osób. Walka w więzieniach i poza nimi przybiera różnorodne formy, które wzajemnie się uzupełniają. Jedne stoją pod więzieniem w Sylwestra lub piszą listy, inne organizują się i nagłaśniają godne pożałowania warunki za murami, jeszcze inne dbają o konkretne wsparcie dla osadzonych. Od czasu do czasu niektóre wychodzą z zamiarem pociągnięcia do odpowiedzialności tych, którzy zarabiają na więzieniu innych osób.

Oto tekst zawierający nasze wspólne stanowisko w sprawie więziennictwa: https://chronik.blackblogs.org/?p=11185

Pomimo całej naszej wrogości wobec więzień i społeczeństwa, które ich potrzebuje, do podjęcia tej akcji zmotywowało nas trwające uwięzienie Liny i rozpoczęcie w zeszłym tygodniu procesu przeciwko niej i innym osobom towarzyszącym, w Wyższym Sądzie Rejonowym. Są one oskarżone o ataki na faszystów i tworzenie grupy przestępczej. Oskarża się je o konsekwentną działalność antyfaszystowską, czyli o skuteczną walkę z faszystami. Ci, którzy twierdzą, że walka ta ma się toczyć przy urnach wyborczych, w parlamentach czy w “demokratycznym dyskursie”, nie rozumieją historii tego obrzydliwego kraju. Ponieważ państwo jest podstawą faszyzmu, walka z faszyzmem nie może ograniczać się do środków dozwolonych przez państwo. Faszystów trzeba również atakować sposób bojowy- partyzancki, niech boją się kontynuować swoją aktywność. Trzeba za wszelką cenę, i w konkretny sposób uniemożliwić im, ich antyludzką działalność.

Dziękujemy osobom towarzyszącym, które pobiły faszystów!

Wysyłamy trzask naszych płomieni do Liny. ELLA/Up1 i Borys!

Wolność dla wszystkich uwięzionych osób!

Za anarchię!

Jakieś autonomiczne osoby

(tłumaczenie z Dark Nights)

St. Louis, USA: Drugie powstanie w ciągu dwóch miesięcy w więzieniu St. Louis

St. Louis. Missouri. Zbuntowani więźniowie wybili szyby, wzniecili pożar i wyrzucili krzesła i inne przedmioty przez okno z trzeciego piętra podczas drugiego w ciągu dwóch miesięcy znaczącego powstania w więzieniu w centrum St. Louis.

Zniszczone zostały okna trzeciego piętra, a czarne zwęglenia od pożarów pokryły teren wokół budynku.

Podczas powstania blisko 75 towarzyszy na zewnątrz wykrzykiwało słowa poparcia dla więziennych buntowników. To samo więzienie było miejscem podobnego powstania 6 lutego. Od grudnia doszło również do dwóch mniejszych potyczek.

Ostatnie powstanie rozpoczęło się tuż przed godziną 21:00 w niedzielę, a wkrótce rebelianci z więzienia wybijali okna i wyrzucali przedmioty na powierzchnię ziemi.

Około godziny 23.00 buntownicy z więzienia wybili okna po drugiej stronie aresztu i ponownie zaczęli rzucać przedmiotami.

Z ust niektórych uwięzionych słychać było krzyki domagające się wyznaczenia terminu rozprawy. Procesy zostały opóźnione, rzekomo z powodu pandemii koronawirusa. Jednak więzienni klawisze regularnie łamią protokoły COVID-19 wewnątrz więzienia, rozprzestrzeniając wirusa wśród uwięzionych, którzy już i tak borykają się ze złymi warunkami w więzieniu. Te same obawy legły u podstaw lutowego powstania, w którym wzięło udział ponad 100 więziennych rebeliantów, wskutek czego więzienny klawisz trafił do szpitala.

W obliczu barbarzyństwa biało-supremacjonistycznego systemu więziennego zniewolenia, ci uwięzieni towarzysze odważnie walczą przeciwko opresji w St. Louis.


(Źródło: AMW)

Chile: 10 lat po masakrze San Miguel – Pamięć i opowieści o walce. Mónica Caballero

Chile: 10 lat po masakrze San Miguel – Pamięć i opowieści o walce.

Gdyby więzienne mury mogły mówić, opowiadałyby o doświadczeniach tych, którzy byli (i są) za nimi zamknięci; być może opowiedziałyby nam wiele historii, w których bohaterami są osoby biedne i wykluczone, a może opowiedziałyby nam o ogromnym pragnieniu wolności, które wypełnia serca zamkniętych w lochach i celach.

Niestety mury więzienia są niemymi świadkami przeżyć przebywających tam osób. Dlatego też obowiązkiem każdego i każdej z nas, porwanych przez państwo, i tych, którzy chcą położyć kres obecnemu systemowi terroru, jest przypominanie, tego co dzieje się w tych miejscach. Historia osób uwięzionych jest naszą historią i nie można jej utracić.

W więzieniu króluje smutek, jest panią, kochanką i dominuje nad życiem tych, którzy trafiają do tego ponurego miejsca. Więzienie San Miguel nie tylko zawiera historie pełne bólu, ale ma również wiele doświadczeń związanych z oporem i walką.

We wczesnych latach dziewięćdziesiątych zamknięto w tym więzieniu wiele osób ze względów politycznych, ludzie z kilku politycznych organizacji wypełnili cele, dopóki nie zostali przeniesieni do C.A.S. (więzienie o zaostrzonym rygorze) w 1994 r. transfer, któremu osoby osadzone sprzeciwiły się z bronią w ręku. 

W trakcie przeszukań celi zaraz po starciach znaleziono dużą ilość broni i amunicji: pistolet Browning kal. 7,65 mm z siedmioma nabojami; włoski rewolwer kalibru 38 Trident; pistolet Dachmaur z piętnastoma nabojami; pistolet LLama kalibru 7,65; torbę zawierającą trzynaście nabojów; kolejną skórzaną torbę z 18 nabojami; telefon komórkowy NEC i trzy domowe materiały wybuchowe (1). Podczas tych starć rannych zostało wielu strażników oraz protestujących, w tym Mauricio Hernández Norambuena (partyzant i były dowódca FPMR). Komandor Ramiro (jeden z założycieli FPMR) powiedział: „Zostałem poważnie ranny. Nigdy wcześniej nie trafił mnie pocisk, a to właśnie w więzieniu zostałem postrzelony po raz pierwszy ”(2). To samo zdarzenie opisał Ricardo Palma Salamanca (były partyzant FPMR) w wywiadzie udzielonym w Paryżu 27 stycznia 2019 roku: „W środku starć zginęły dwie osoby, ja również byłem uzbrojony, ale nie oberwałem kulki”.

Broń używana podczas rewolty, pierwotnie była przeznaczona do wykorzystania podczas ucieczek. Mauricio Hernandez opisywał to w ten sposób: „Udało nam się wnieść różną broń do więzienia San Miguel i opracowaliśmy bardzo ciekawy plan ucieczki przy wsparciu zewnętrznym, do którego dołączyli bojownicy Mapu-Lautaro. Chodziło nam o to, aby wydostać jak najwięcej uwięzionych osób. Na zewnątrz było piętnastu lub dwudziestu partyzantów. Była dobra broń, ale niestety plan się nie powiódł. Cała akcja została zorganizowana w najdrobniejszych szczegółach, bojownicy na zewnątrz zajęli dom, którego ściany przylegały do ​​więzienia, z zamiarem wysadzenia go w powietrze. Mieli po prostu przejść przez więziennie i otworzyć bramy. Niestety przeniesiono nas do C.A.S. kilka dni przed ucieczką, więc użyliśmy tej broni żeby wzniecić powstanie ”(3).

Nie była to jedyna próba ucieczki z więzienia San Miguel. W 1997 roku grupa byłych członków FPRM próbowała uciec z więzienia przez dachy, używając systemy lin i bloczków, aby dotrzeć do jednej z przyległych dróg. Ale próba nie powiodła się i wybuchł bunt, zaangażowanych w to więźniów przeniesiono do więzienia Colina I i II, był wśród nich Jorge Saldivia, który zginął podczas napadu na bank w 2014 roku.

Ściany nie mówią, ale noszą trudne do zapomnienia znaki. Wielu więźniów mówi nam, że w Wieży 5 więzienia San Miguel, gdzie 81 więźniów zginęło w pożarze, plamy ciał nigdy nie zostały całkowicie usunięte… Kobiety mówią, że plamy wydają się być zrobione z oleju, i nie ważne ile wosku i farby nałożą na podłogę i ściany, ślady zawsze wychodzą ponownie. Wiele anegdot opowiada o duchach w wieży numer 5, wierzenia, mity lub rzeczywistość… ale śmierć 81 osób nigdy nie zostanie zapomniana w wieży numer 5 i żadna osoba w więzieniu nie powinna o tym zapomnieć.

10 LAT PO MASAKRZE W WIĘZIENIU SAN MIGUEL: AKTYWNA I BOJOWA PAMIĘĆ DOPÓKI WSZYSTKIE KRATY NIE ZOSTANĄ ZNISZCZONE!

MÓNICA CABALLERO SEPÚLVEDA

ANARCHISTYCZNA WIĘŹNIARKA

Przypisy:
1) Wywiad z Ricardo Palmą, “Retorno desde el punto de fuga”. Tomás García.
(2) “A step forward” Mauricio Hernández Norambuena
(3) “A step forward” Mauricio Hernández Norambuena

(tłumaczenie z Act For Freedom Now!)

 

 

 

 

 

 

Barcelona, Hiszpania: Płonące barykady w solidarności ze strajkującymi osobami w więzieniach

Blokada drogowa przy użyciu opon na Avenue Gran Vía, w solidarności z więźniami przeprowadzającymi rotacyjny strajk głodowy- 12 listopada 2020 r. godzina 7 rano.

W czwartek, 12 listopada, Gran Vía (jedna z największych arterii prowadząca do centrum Barcelony) została odcięta na godzinę, aby raz jeszcze uwidocznić walkę, która toczy się w więzieniach państwa hiszpańskiego od 2017 roku. Osoby strajkujące przeprowadzają rotacyjne strajki głodowe w różnych więzieniach.

Postrzegamy więziennictwo jako najbardziej represyjną strukturę państwa, a solidarność bojową uważamy za jeden z najbardziej widocznych instrumentów wsparcia osób, które pozbawione wolności wciąż walczą o życie.

Ogień więzieniom i społeczeństwu, które ich potrzebuje

Aktywna solidarność z walczącymi więźniami

(tłumaczenie z Act For Freedom Now!)

Mauricio Morales – 11 Lat Później, Insurekcjoniści o Tobie Pamiętają

Minęło już 11 lat odkąd wyruszyłeś w swoją ostatnią podróż… 11 lat… a my wszyscy byliśmy zaskoczeni, gdy nadeszła pierwsza rocznica twojej śmierci, Mauri. Lata mijają, ale coś zawsze pozostaje, racja?

Dla tych z nas, którzy ciebie znali, i tych z nas, którzy poznali ciebie po twojej śmierci, było to 11 lat twojej obecności wśród nas, 11 lat dalszego propagowania, włamań, nachodzenia, śmiania się głośno lub szeptem, uparcie rozprzestrzeniając Czarną Śmierć.

Jak wiele stało się w przeciągu tych lat; nie ma żadnej racjonalnej metody mogącej to zliczyć. Są ci, którzy powiedzą, że przegraliśmy, inni, że wiele zyskaliśmy; naprawdę ważne jest jednak to, że trwamy… i że anarchia, jako konkretna praktyka przeciwko wszelkiej formie dominacji, jako nieprzerwana praktyka pozostaje niepohamowana. I właśnie dlatego nasi polegli cieszą się świetnym zdrowiem i nadal się śmieją, dzisiaj już innym śmiechem.

Jak bardzo spodobałyby ci się ulice w tych miesiącach (uśmiechamy się, gdy wyobrażamy sobie odpowiedź), byłeś jednak, Mauri, w trakcie tych pamiętnych dni, w oku chaosu i jego słodkich uniesieniach. Byłeś tam, bo są tam ci, którzy nalegają na wyjście z tobą w chaos.

Właśnie tak braterstwo, ikonoklastyczna pamięć i solidarność były pielęgnowane, przeciwko każdej granicy, represji i śmierci… jak pisali ze szwajcarskiego więzienia kilka lat temu.

Po akcji z 22 maja 2009 roku, kiedy odnalazłeś swoją śmierć atakując klawiszy, nie było żadnego komunikatu, który mógłby objaśnić twoje stanowisko… ale było twoje życie, twoje zapiski, twoje wiersze, twoje piosenki, twoje opowieści, twoje doświadczenia pełne potknięć, błędów, gniewu, śmiechu i sukcesów, twoja stała wytrwałość w próbach by, wszelkimi niezbędnymi środkami, rozświetlić noc i zepsuć imprezę klawiszom świata.

Zapiski te wędrowały od serca do serca, poszukując czynnych dłoni, w których panuje Anarchia. W twoich listach, czarnych tuszem, rozplątuje się gmatwanina twoich idei, uczuć i przekonań; wyraźnie widać, kim zdecydowałeś się być i jakie obrałeś drogi, ryzykując wszystko… nie oczekując aplauzu publiczności, nie szukając zgody powszechnego zadowolenia albo wygranej w konkursie popularności.

W twoich zapiskach ci, którzy ciebie nie znali, odnajdują cię i wykuwają swoje własne więzi współudziału; to właśnie potęga czarnej pamięci, która otwiera skróty i drogi tam, gdzie policyjne, dziennikarskie czy obywatelskie obelgi mają się na siebie nakładać… tak istotny jest ten konflikt towarzyszy, doświadczeń i generacji, że w próbie zerwania tych więzi, 11 lat po twojej śmierci, usłyszeń można szemrania powtarzające dziennikarskie wymysły. To dobrze, że nie jesteś jeszcze popularny… jesteś jednak obecny wśród tych, którzy są nasi, którzy nie pozwalają się poskromić i tych, którzy decydują się na nieposkromienie swoich gorzkich dusz, i tak echo twojego szyderczego śmiechu nadal szerzy się ulicami, wzniecając pożary nawet w najsmutniejsze i najzimniejsze noce.

Nie ma dnia, w którym nie cierpielibyśmy z powodu twojej nieobecności, ale trwamy… Będziesz żył w naszych życiach, Mauri.

Ponad wszelkimi okolicznościami i wszelką pandemią…

z pomocą Anarchii i przeciwko wszelkiej władzy, pozostaniemy najgorszą czarną plagą!!

Z nieskończoną miłością…

Za wszystkich towarzyszy, których zabrakło…

Za wszystkich tych, którzy nadal podnoszą puls konfliktu…

Za więźniów wojny…

Nasza pamięć jest czarna, tak jak nasze serce…

Wieczna pogarda dla klawisza!

(tłumaczenie z Anarchists Worldwide)

Saloniki, Grecja: Akcje podpaleniowe w czasie kwarantanny

Otrzymano 01.05.2020:

Ten tekst jest tłumaczeniem greckiego komunikatu, w którym grupa bierze odpowiedzialność za podpalenie dwóch wozów pocztowych należących do Hellenic Post, oraz samochodu należącego do firmy ochroniarskiej w Salonikach w Grecji. Akcji tej dokonano w trakcie dni objętych kwarantanną w połowie kwietnia 2020. roku, przez grupę „Stale Płynne Zjednoczenie”. Użyte zdjęcia pochodzą z mediów korporacyjnych.

Odpowiedzialnie deklarujemy że jesteśmy nieodpowiedzialni

Poruszamy się dookoła niepodporządkowani

Nie zostawimy walki na później

Continue reading Saloniki, Grecja: Akcje podpaleniowe w czasie kwarantanny

Saksonia, Niemcy: Podwójny atak na firmy budowlane zarabiające na więzieniach

Wczesne prima aprilis w dzień więźniów politycznych

Tym wczesnym prima aprilisowym żartem ponosimy odpowiedzialność za podpalenia w nocy 18.03.2020 r. w dwóch firmach zaangażowanych w budowę nowego więzienia Zwickau-Marienthal.

Dzisiaj jest rocznica Międzynarodowego Dnia Więźniów Politycznych. Ten dzień został ustanowiony, aby pamiętać o wielu walczących towarzyszach broni, którzy są w lochach więzień na całym świecie. Data nie jest przypadkowa, jest to dzień, w którym  została ogłoszona Komuna Paryska w 1871 r. Dla wielu osób Komuna Paryska była i nadal jest punktem odniesienia dla rewolucyjnych wysiłków na rzecz sprawiedliwości społecznej i wolności politycznej. Rozbicie Komuny, masakra tysięcy komunardów i deportacja setek z nich do kolonii karnych, gdzie zmarli powolną śmiercią, miała na celu pokazać wszystkim rewolucjonistom na świecie, co burżuazyjny rząd jest gotowy zrobić, kiedy to zrobi widzi, że jego władza jest zagrożona.

Nawet dzisiaj tysiące rewolucjonistów siedzi w wielu więzieniach na całym świecie. Walka emancypacyjna trwa od czasu Komuny, a jej dzieci wciąż znajdują się pod kołami represji. Walka o wyzwolenie i wsparcie więźniów trwa od zawsze. Podstawowa krytyka dominacji związana jest z krytyką systemu więziennictwa i moralnością karania. Żądanie wyzwolenia więźniów często zamieniało się w żądanie zniesienia więzień i całkowitego przełamania zasady kary.

Tak więc w czasie rewolty w 68 roku, po uwięzieniu wielu aktywistów, powstał silny ruch solidarnościowy. Kwestia więzień doprowadziła również do ogólnej krytyki systemu karnego. Istnieją jednak różne podejścia do tej kwestii oraz rozróżnienie więźniów politycznych i społecznych. Różnice zostały również wyartykułowane w żądaniach uwięzionych partyzantów miejskich i działaniach wspierających ich grup z zewnątrz. Niektórzy koncentrowali się na specjalnym traktowaniu więźniów politycznych, a inni woleli stawiać żądania ważne dla wszystkich więźniów. Niektórzy więźniowie społeczni okazywali solidarność z rewolucjonistami i rozpoczynali strajk głodowy. Wszystko to miało miejsce w bardzo upolitycznionym okresie, ale można też przypuszczać, że więźniowie polityczni i ich zmagania wpłynęły na buntowników społecznych. Walki więźniów, we współpracy z zewnętrznymi grupami wsparcia, zyskały szeroką uwagę społeczną, a w niektórych przypadkach nawet rezonans. Pierwszy kodeks karny z 1977 r. nie istniałby bez tego oporu.

Niestety nasze działania nie cofną czasu do momentu, w którym nasi bliscy zostali wysłani do więzienia. Wraz ze wzrostem konfrontacji w wojnie społecznej liczba więźniów również wzrośnie. Z jednej strony, ponieważ zwiększy się gotowość ludności do podejmowania ryzyka, z drugiej strony, ponieważ organy represji zintensyfikują swoją pracę, zarówno pod względem jakości, jak i ilości. Ruch rewolucyjny nie może zatem uniknąć zajmowania się kwestią więzienia.

Powinniśmy postrzegać więzienie jako pole walki społecznej, w którym możemy interweniować politycznie. Może dać nam to możliwość spotkania jeszcze większej liczby towarzyszy broni, którzy (także) nie mieli przywileju dorastania w stabilnych warunkach i dlatego wpadli w szpony państwa. Zwłaszcza uwięzione są klasy niższe, marginalizowane, prekariat. Należą do nich osoby o niskich dochodach, bezrobotni, migranci, osoby żyjące nielegalnie, młodzi ludzie i narkomani, można tak wymieniać… Ludzie, którzy wyciągnęli najgorszą kartę w kapitalizmie, nie urodzili się bogaci i dlatego mają dużo do powiedzenia o obecnej sytuacji. Prawdopodobnie całe ich życie było walką – zachęcajmy ich do dalszej walki po naszej stronie. Przeciw systemowi, który uczynił ich najpierw biednymi, a następnie „kryminalistami”.

W tej chwili dochodzi do wielu buntów w więzieniach na całym świecie. Ogromne ograniczenia wynikające z pandemii korony doprowadziły do ​​zamieszek we Włoszech, Francji, Hiszpanii, Portugalii i Brazylii. W Brazylii 1350 osób uciekło z trzech różnych więzień. We Włoszech ponad 50 osobom udało się przedostać przez mury w Foggi. Niektóre z nich do tej pory były w stanie oprzeć się próbom wyśledzenia przez państwo. Podczas kryzysu ludzie zostali pozbawieni ostatnich ustępstw ze strony państwa. Tak więc straciły one możliwość odwiedzania przez krewnych i przyjaciół, przebywania na zewnątrz przez kilka godzin w ciągu dnia i interakcji z innymi więźniami. Również zapasy żywności spadają z powodu ogromnych ograniczeń, a opieka medyczna jest została zawieszona dla zapomnianych. Represje, które nastąpiły po zamieszkach, pochłonęły już kilka istnień ludzkich. Jedenaście osób zginęło w powstaniach we Włoszech. Sytuacja informacyjna jest trudna, ponieważ strategią państwa zawsze było uczynienie buntów niewidocznymi. Pojawiły się wieści, że niektórzy z nich popełnili samobójstwo. Oczywiście nie można ufać takim wiadomościom. Metodologia ukrywania morderstwa jako samobójstwa w więzieniu jest popularną strategią represyjnych władz w celu likwidacji osób odpornych na radar społeczeństwa, nie od dziś.

Continue reading Saksonia, Niemcy: Podwójny atak na firmy budowlane zarabiające na więzieniach

Buenos Aires, Argentyna: Propaganda Solidarnościowa z Rewoltą w Chile

PRZECIWKO NORMALNOŚCI
SPOŁECZNA INSUREKCJA
WOLNOŚĆ DLA WIĘŹNIÓW

Ponad 90 dni temu w Chile, setki tysięcy ludzi wyszło na ulicę, w nadziei że w wyniku walki spotka ich godniejsze życie.

Rządy mogą walczyć z insurekcyjnymi zachowaniami czy rewoltami na wiele różnych sposobów – czasem nie potrzebują niczego więcej niż polityki, darów oraz demokratycznej farsy. Jednak gdy zostają już przyparci do muru, przestają się kryć ze swoim monopolem, a w rezultacie – pokazowo – używają przemocy. Domagają się podporządkowania, wykorzystując przy tym represje, tortury i więzienia, ustanawianie nowych praw które sprzyjają tym represyjnym działaniom, w tym prosekucje za bycie zakapturzonym, zwiększanie kar za grabież czy obronę przy pomocy barykad.

Tysiące ludzi zostało uwięzionych a następnie ukaranych po to, aby Władza mogła się szczycić przykładnością, oraz aby wrócić do pożądanej normalności, której Rząd potrzebuje do poprawnego funkcjonowania. Władzy potrzebny jest społeczny pokój pozwalający Kapitałowi na generowanie ogromnych zysków. kosztem marnych pieniędzy branych od wyzyskiwanych.

Jednakże barykady wciąż stoją na ulicach. Akcje oraz solidarność nabierają kreatywnej formy, która tworzy relacje odtrącające od siebie logikę autorytetu i władzy.

Rządy się chwieją, i to wszędzie!
Wolność dla Więźniów!

(Tłum. z Anarchists Worldwide)

Bristol, Anglia: Akcja Sabotażowa w Więzieniu Dla Młodocianych “Vinney Green” z rąk eko-anarchistycznych wandali FAI-IRF

Powróciliśmy! Po raz kolejny przyszliśmy z wizytą do „Oddziału Wzmożonego Nadzoru” Vinney Green (również zwanym Więzieniem Dla Młodocianych), które mieści się na przedmieściach Bristolu. Dokonaliśmy sabotażu oraz unieruchomiliśmy 4 samochody należące do klawiszy. Vinney Green zostało ostatnio zaatakowane
w Czerwcu.

Obecnie w tym zakładzie pozostaje zamkniętych dwudziestu czterech młodych ludzi (w wieku od 10 do 18 lat). Vinney Green jest jednym z 15 innych oddziałów wzmożonego nadzoru w Anglii – a dodatkowo, jest ono obecnie powiększane.
W zeszłym roku odnotowano w tym zakładzie 144 napaści. To konkretne więzienie, zostało nawet publicznie skrytykowane między innymi za „wysoką ilość restrykcji” (lecz proszę nas nie zrozumieć źle: nie ma czegoś takiego jak „dobre” więzienie,
a więziennictwo – nie jest nigdy akceptowalne)…

Pamiętajcie o dzieciakach w te święta. Pamiętajcie o Alexisie Grigoropolousie, który został zastrzelony w Grecji przez policję mając ledwo lat 15.

W tym samym czasie, gdy znaczna część ludzi gromadzi się wokół urn wyborczych – my, przejęliśmy ulice. Taki młodociany psikus – dla tych, w młodocianym… Kamery czy płoty nas nie odstraszają… A ich wyborcza retoryka, nigdy nie uciszy naszego gniewu. Boris Johnson obiecuje ostrzejsze wyroki; my zaś – więcej takich akcji…

Do następnego razu.
Ogień więzieniom!

Komórka Grudniowa
Eko-anarchistyczne wandale – FAI/IRF

Źródło: Anarchists Worldwide