All posts by Czarna Teoria

Iran: Klasa robotnicza się budzi

Analiza sytuacji w Iranie z perspektywy anarchokomunistycznej

Po tym jak „umiarkowany” duchowny Hassan Rouhani został ponownie wybrany prezydentem w wyborach w 2017 roku, jego reżim kontynuował forsowanie neoliberalnych reform. Publiczna opieka zdrowotna została praktycznie zarżnięta, a prawa pracowników już nie istnieją. Wiele miejsce pracy sprekaryzowano (stosuje się umowy krótkoterminowe i podobne), a profesjonaliści – lekarze, inżynierowie, etc. – mierzą się ze znacznym obniżeniem standardu życia. Podczas gdy stołecznemu Teheranowi umożliwia się rozwój, w wielu prowincjonalnych miastach warunki się pogorszyły. Pojawiły się również problemy z zaopatrzeniem dla różnych grup etnicznych na terenie kraju.

Wielu ludzi musiało drastycznie ograniczyć konsumpcję produktów spożywczych, które dotychczas uznawali za podstawowe (produkty mleczne i mięsne). Panuje powszechne bezrobocie. Całe pokolenie młodych ludzi urodzonych w latach osiemdziesiątych, wśród nich wielu absolwentów wyższych uczelni, nie może znaleźć pracy albo zarabia bardzo mało. Wśród młodych bezrobocie przekracza 40%.

W ubiegłym roku miała miejsce pewna ilość spokojnych i słabo rozpropagowanych demonstracji, zgromadzeń i strajków okupacyjnych. Protestowali, między innymi, kierowcy autobusów wspierający swoje niezależne organizacje, emeryci walczący o zwiększenie świadczeń, nauczyciele i pielęgniarki przeciwko warunkom pracy, studenci przeciw prywatyzacji edukacji.

Rouhani przepchnął nowy plan bezpłatnych staży, który spotkał się z ostrą krytyką studentów. Aktywny działacz ze środowiska kierowców autobusów został wstrząsająco potraktowany i zamknięto go w więzieniu.

Sytuacja eskalowała w następstwie trzęsienia ziemi z 12 listopada. Ocaleni spotkali się z pogardą ze strony urzędników, co wywołało szeroką falę oburzenia wśród Irańczyków. Dalsze pogorszenie nastrojów wywołało ogłoszenie przez reżim Rouhaniego budżetu rocznego. Szkody spowodowane przez trzęsienie ziemi sięgnęły 600 milionów dolarów, jednak rząd nie zdołał zapewnić programu naprawczego, zostawiając sprawę indywidualnym darczyńcom! Ceny paliwa podniesiono o połowę. Nie zapewniono żadnych funduszy na rządowe programy budowlane.

Dodatkowo wzrastała społeczna świadomość powszechności korupcji i malwersacji wśród reżimowych oficjeli.

Czara goryczy przelała się wraz z pierwszym protestem w drugim największym mieście Iranu, Meshedzie, 28 grudnia 2017. Miasto jest twierdzą mułłów i rajem podatkowym dla reżimowych aparatczyków, a jednocześnie obrasta w slumsy.

Continue reading Iran: Klasa robotnicza się budzi

Syria: Bojownicy z Rewolucyjnego Związku na rzecz Międzynarodowej Solidarności (RUIS) walczą w ramach Międzynarodowego Batalionu Wolności (IFB) w Rakkce (wideo)

Na filmie widać sceny walki bojowników z RUIS walczących w ramch IFB. IFB wlaczyło ramię w ramię z YPG/YPJ/SDF i wspólnie wyzwolili Rakkę z rak faszystów z Daesh’u (IS) pod koniec października 2017. W Orhan, batalion walczył bezpośrednio z gangami IS, które zostały wówczas otoczone przez sprzymieżone siłty wyzwoleńcze.

REWOLUCYJNA SOLIDARNOŚĆ MIĘDZYNARODOWA

ZA ZWYCIĘSTWO WOLNYCH SPOŁECZEŃSTW NAD TYRANIĄ

ZA ANARCHIĘ

Dedykujemy ten film tym, którzy ponieśli męczęńską smierć w walce, tym, którzy odnieśli rany oraz tym, którzy wspierali obronę i eskpansję rewolucji.

Światło Rożawy rozpala serca uciskanych pokazując, że światowe powstanie o wyzwolenie społeczne jest możliwe.

Berxwedan jiyan e Biji

YPG/YPJ/IFB

Muzyka: Ivan Torrent, tytuł ”Icarus”

(tłumaczenie z Insurrection News)

Kijów, Ukraina: Noworoczna akcja zbrojna grupy „Zemsta Marii Nikoforowej, komórki FAI”

Otrzymano 02.01.2018:

Noworoczny spacer „Maria Nikoforowa”

Wyszedłem z domu, kiedy światła płonęły we wszystkich oknach.
Czułem, że ulice czekają na mnie.
Taksówki przejeżdżają, ale nie mam nic do zapłaty, i nie potrzebuję ich, idę sam…
Widziałem noc, chodząc po mieście aż do rana.

W Sylwestra 2017/18, zamiast siedzieć w betonowej celi i pić, postanowiłem wybrać się na spacer po jednej z dzielnic Kijowa. Naprawdę chciałem przejść się w tych godzinach ulicami i ciemnymi zaułkami. Chciałem wyrazić swój gniew i zemstę.

Wyjąłem pistolet i amunicję z kryjówki. Wytarłem je, aby na kulach i łuskach nie pozostały żadne ślady biologiczne. Załadowałem 12 pocisków do magazynka. Jeden pocisk został natychmiast wysłany do komory, więc czułem się spokojniej. Następnie zamknąłem zatrzask bezpieczeństwa pistoletu i umieściłem go w kaburze, którą pewnie zamocowałem na pasku. Pod moją długą kurtką kabura nie wystaje.
Aby uzyskać szybki dostęp do pistoletu, nie zapinam kurtki. Ale i tak lubię tak chodzić od dzieciństwa, a także żyć swobodnie.

W rzeczywistości rzadko noszę broń. Jest to bardzo niebezpieczne i ryzykowne. Wymaga to znacznej odpowiedzialności. Trudno o tym zdecydować komuś, kto nie ma doświadczenia w korzystaniu z niej w praktyce, kto bez pozwolenia na broń nie przekracza tego zakazu, bojąc się ewentualnej kary ze strony państwa. Jest to również trudne dla osób, które mają za sobą lub są w trakcie postępowań karnych. Dlatego w głębi serca szanuję ludzi, którzy dla własnej obrony i dla wolności nigdy nie rozstają się z bronią. Jedynym wyjątkiem są policja i inni słudzy państwowych reżimów.

…Idę wzdłuż dzielnicy Swiatoszyńskiego. Nie widzę żadnej policji. Wiem, że tej nocy powinno być ich więcej na ulicach, oraz że samochody patrolowe nie używają świateł ostrzegawczych. Wchodzę na dziedziniec. Na ścianach jest dużo anarchistycznych graffiti. Cieszę się, że nasi bracia namalowali coś tutaj. Ale tę rozkosz przerywa widok drogich samochodów wśród tych tanich. W kraju jest bieda. Mój sąsiad – robotnik, który mieszka z żoną i córką, harował by kupić Opla za 5 tysięcy dolarów. Wiem, jak ciężko mu to przyszło. A ci dranie jeżdżą w roadsterach, samochodach sportowych i jeepach. Parkują je również na chodnikach. Widzą, że wokół jest dużo biednych ludzi. Wiedzą, że to nie jest normalne. Ale oni nadal podkreślają swój luksus i wyższość społeczną, wywyższając się nad nierównością i ubóstwem, co jest antyludzkie. Dlatego na widok samochodów burżuazji mam pierwszy pomysł – ukarać, podpalić, a jeśli właściciel wybiegnie, to dostanie lekcję. Ale teraz nie mam benzyny. Obejdę się dziś bez tego …

Jest 5 minut po północy. Z okien szarych kasetonowych bloków mieszkalnych rozlegają się okrzyki, gdzieś głośno gra muzyka. Mieszkańcy dzielnicy, siedzą w apartamentach, pijąc, bawiąc się i zapychając brzuchy jedzeniem. Nie obchodzi ich, że ich ciała ciężko za to potem zapłacą.
W końcu odreagowanie tego wszystkiego jest ciekawe. To rozprasza. Wielu ludzi żyje tak od dawna.

Continue reading Kijów, Ukraina: Noworoczna akcja zbrojna grupy „Zemsta Marii Nikoforowej, komórki FAI”

Bułgaria: Pilne wezwanie do międzynarodowej solidarności z osadzonymi w więzieniu Sofii

Wezwanie o natychmiastową solidarność międzynarodową.

W podobnym oświadczeniu, które krążyło wśród więźniów w Sofii, przedstawiamy problemy  z którymi mieliśmy do czynienia w zeszłym roku w związku z mianowaniem na dyrektora zakładu Petera Kresteva w kwietniu 2017 r.

Nigdy jeszcze nie było żadnego poważnego protestu w żadnym z Bułgarskich więzień (prócz symbolicznych). Wielu z nas czekają kolejne prześladowania. Latami cierpieliśmy przez złe, oraz łamiące prawa więźnia warunki zarządzania zakładem w Sofii. Lista nadużyć na terenie tego więzienia ogłoszona przez Radę Europy była bardzo długa. Komisarz Praw Człowieka Rady Europy został oddalony ze swojego stanowiska we wczesnym 2014, osoba która przejęła to stanowisko uprawomocniła pierwsze zmiany w więzieniu Sofii od lat 90-tych. Jedną z reform była instalacja kamer w pokojach gdzie strażnicy torturowali więźniów.

Później, w kwietniu 2017 tymczasowy rząd który był wyznaczony przez prezydenta opozycyjnej partii przywrócił na stanowisko oddalonego wcześniej dyrektora zakładu Sofii Petra Kresteva. Wraz z jego powrotem powróciły jego stare bezwstydne gry oraz ogromne faworyzowanie i poparcie dla gangu narkotykowego który później za przyzwoleniem dyrektora bił, kantował, torturował  gwałcił nas.

Minister sprawiedliwości odmówił rozmowy z naszymi przedstawicielami na temat zbrodni dokonanych podczas funkcjonowania Kresteva na stanowisku w Sofii. Rząd obiecał nam przywrócenie wszystkich zwolnionych biurokratów którzy powinni zajmować się kontrolą pracowników więzienia. Niestety okłamał nas, za to załatwił pracę agentom BSP.

Continue reading Bułgaria: Pilne wezwanie do międzynarodowej solidarności z osadzonymi w więzieniu Sofii

Wezwanie z USA: Niech 20 stycznia 2018 będzie Międzynarodowym Dniem Solidarności z Pozwanymi za Dzień Inauguracji

20 stycznia 2017 roku, dziesiątki tysięcy ludzi przywitało inaugurację prezydenta Donalda Trumpa wielkimi protestami, od blokad ulic po akcje ulicznych milicji. Wśród demonstracji, które miały miejsce tego dnia, obecny był również „blok antykapitalistyczny i antyfaszystowski”, a na jego czele transparenty z napisami „No Peaceful Transition” („Nie dla pokojowego przekazania prezydentury”) i „Make Racists Afraid Again” („Sprawmy, by rasiści znowu się bali”). W odpowiedzi na protest, policja brutalnie zaatakowała i otoczyła około 230 osób, aresztując ich za domniemane dokonanie szkód na własności prywatnej lub za przebywanie w pobliżu tego przestępstwa.

Po seriach aktów oskarżeń i prawnych manewrów, około 200 osób postawiono przed zarzutami sześciu różnych przestępstw (z czego pięć za zniszczenie własności i jeden za wzniecanie zamieszek) oraz dwóch wykroczeń (udział w zamieszkach i spiskowanie w celu wywołania zamieszek). Oznacza to, że każdej z tych osób grozi 61 lat w więzieniu.

Ta bezprecedensowa sprawa jest ważna, ponieważ ze strony rządu Stanów Zjednoczonych stanowi próbę ukrócenia zakłócających spokój protestów, które spontanicznie podjęto w odpowiedzi na elekcję Trumpa. Zarzuty mają zdławić aktywny opór i wysłać wiadomość, że sprzeciw nie będzie tolerowany w czasie, w którym jest potrzebny bardziej, niż kiedykolwiek. Na wiele sposobów ta sprawa jest eksperymentem władzy w rozszerzaniu partyjnego aparatu represji, patrząc chociażby na to, że prokuratorzy próbują skarżyć wszystkich grupowo za tych samych kilka wybitych szyb, wyłącznie na podstawie bycia obecnym w pobliżu. Co więcej, policja i inne państwowe podmioty próbują zredefiniować podstawy politycznego organizowania się – odbywanie spotkań, planowanie protestów i maszerowanie w grupie – jako akt spiskowania. Jest to częścią trwającego (zarówno w kraju, jak i na skalę międzynarodową) trendu zwiększania represji wobec ruchów społecznych w tak zwanych „demokratycznych” państwach. Jeśli Stany Zjednoczone odniosą sukces w wytaczaniu spraw przeciwko ruchom społecznym w taki sposób, zapewne zachęci to inne rządy do postępowanie podobnie.

Continue reading Wezwanie z USA: Niech 20 stycznia 2018 będzie Międzynarodowym Dniem Solidarności z Pozwanymi za Dzień Inauguracji

Zaragoza, Hiszpania: Aktualizacja od rodziny uwięzionego antyfaszysty, towarzysza Rodrigo Lanzy

Do wszystkich ludzi, którzy chcą wiedzieć, co u nas i udzielić wsparcia.

W tę sobotę, 17.12.2017, udałam się do więzienia w odwiedziny u Rodrigo. Wiem, że przebywa w izolacji. Izolacji prewencyjnej, bez procesu, ponieważ proces medialny rozegrano niezwłocznie i ze względu na „społeczny niepokój” umieszczono go w pierwszym stopniu. Co to oznacza? Że pozostaje w celi, w której ledwo starcza miejsca na łóżko. W pustej celi. Sam. Wolno mu przebywać 2 godziny na kwadratowym spacerniaku wielkości małego pokoju. Nie widać stamtąd nieba. Jest samotny.

Mówią, że chcą go chronić. Ale Protokół Stambulski mówi, że penitencjarna izolacja może być metodą tortur, a międzynarodowe podmioty uznają ja wyłącznie za karę, którą wolno stosować maksymalnie przez 14 dni, ponieważ może powodować nieodwracalne szkody w psychice. Chcą trzymać Rodrigo w izolatce przez minimum pół roku.

Kiedy przyszłam go zobaczyć, przyprowadzili go skutego, z dwoma oficjelami przed nim i dwoma za nim. Widziałam go przez szklaną barierę. Na tyle, na ile jest to możliwe w tak trudnej sytuacji, jest z nim w porządku. Patrzyliśmy na siebie i długo i rozmawialiśmy o tym, co to wszystko oznacza. On opowiedział mi, co się stało, a ja o całej medialnej zasłonie dymnej, która jest tworzona. To poważna sprawa, ponieważ bez względu na to, co mogą ustalić w trakcie śledztwa, ciężko będzie cokolwiek zmienić z uwagi na społeczny nacisk. Sędzia oparł akt oskarżenia na medialnych doniesieniach i nie wziął w ogóle pod uwagę żadnego z zeznań świadków, którzy się pojawili.

Medialny boom nie zaistniałby, gdyby nie chodziło o Rodrigo i nie byłby tak wielki, gdyby kontekst polityczny był odmienny. Prasa nie tylko wściekle skazała Rodrigo przed przeczytaniem wersji świadków i jego własnej, ale również skazali nas na atak nazistów, który zmusza nas do życia w ukryciu.

Otrzymaliśmy niezliczone groźby wobec Rodrigo i mnie na naszych stronach na Facebooku, Twitterze, etc. Obecnie nie mogę wyjść z domu bez obawy, że zostane rozpoznana i zaatakowana. Opublikowali mój adres i zdjęcia mojej rodziny w sieciach społecznościowych. Obawiamy się o nasze życia po tym, jak zaatakowali Rodrigo nożem i wiem, że ludzie, którzy nam grożą, są niebezpieczni. Nie mogę przestać myśleć o tym, że mój syn mógłby zginąć. Ale obronił się i żyje.

Dziękuję tym wielu, wielu ludziom, którzy okazali nam wsparcie i czułość oraz tym, którzy nas bronili.

Prawda prędzej czy później wychodzi na jaw i jestem pewna, że tak się stanie.

Ściskam mocno,

Mariana

(źródła: Desmontaje4f i Round Robin, przetłumaczone przez Act For Freedom Now!)

 

Ateny: Ludowi Bojownicy przyznali się do ataku na Sąd Apelacyjny

Na ateńskich Indymediach pojawił się komunikat grupy zbrojnej Ludowi Bojownicy w którym bierze ona odpowiedzialność za zamach bombowy na ateński Sąd Apelacyjny do którego doszło 22 grudnia 2017.

Partyzanci miejscy wyjaśniają w nim, że wybrali tą instytucję ze względu na kilka toczących się tam, ważnych procesów w których sędziowie faworyzują interesy bogaczy. Jak pisaliśmy wcześniej od dłuższego czasu sąd był celem kampanii protestacyjnej przeciwko aukcjom domów odebranych dłużnikom banków. Ludowi Bojownicy piętnują też greckie sądy zarzucając im, że nie przeciwstawiają się one cięciom i “programom oszczędnościowym” wpędzającym grecką klasę pracującą w coraz większą biedę.

LB to grupa znana z wcześniejszych ataków, 4 lata temu jej członkowie ostrzelali dom niemieckiego ambasadora, w 2013 to samo spotkało siedzibę Nowej Demokracji. W 2015 Ludowi Bojownicy przeprowadzili zamach na federację greckiego przemysłu. W atakach LB nikt nie został ranny.

 

USA: Od integracji do oporu. Ani zakaz Trumpa, ani asymilacja, ale całkowite wyzwolenie.

Pełni dobrych chęci sojusznicy_czki i najgorliwsi trans aktywiści_stki zareagowali_ły z przerażeniem na ogłoszenie przez Trumpa, że osoby transpłciowe zostaną z powrotem objęte zakazem służby w wojsku, uznając to za krok wstecz dla integracji osób LGBT. Jednakże za kulisami część z nas zareagowała z ulgą: przynajmniej nie będziemy musieli_ały martwić się, że zostaniemy wysłani_e na jakąś wojnę o rynki zbytu. Czy naprawdę chcemy legitymizować istnienie amerykańskich sił zbrojnych w zamian za pewne formy legitymizacji, które są od nas teraz zabierane? Jak te pytanie mieści się w trwającej od dziesiątek lat historii walk ruchu LGBT? I co oznacza powrót tego pytania na pierwszy plan?

Dla sojuszników_czek: najlepszym sposobem w jaki możecie pomóc osobom trans jest przez zapewnienie, że żaden_na z nas nie musi kiedykolwiek wstępować do armii. Pomóżcie nam w walce o dostęp do opieki zdrowotnej, wspólnotę, solidarność między towarzyszami_kami, szacunek dla samych siebie i o sposoby na przetrwanie bez szkody dla przetrwania innych. Nie powinniśmy być zmuszani_e do zatrudniania się jako najemnicy_czki dla największego zbrojnego gangu na świecie, by móc te rzeczy zdobyć.

Dla społeczności osób trans: najlepszym sposobem w jaki możemy walczyć dla naszego własnego wyzwolenia i wyzwolenia wszystkich ludzi jest przez stworzenie świata w którym amerykańska armia nie istnieje i nie może istnieć. Kiedy legitymizujemy amerykańskią armię, dajemy tym samym usprawiedliwienie dla tych samych broni, które politycy_czki tacy jak Trump użyją przeciwko nam. Celem instytucji takich jak amerykańska armia jest utrzymywanie kontroli poprzez środki przymusu; zawsze były one używane przeciwko tym, którzy znajdują się na obrzeżach społeczeństwa. Współuczestniczenie w tych instytucjach nie jest żadną drogą do zdobycia samostanowienia: im są silniejsze, tym bardziej niepewna stanie się nasza wolność.

Wyzwolenie, nie asymilacja.

Tak samo jak w przypadku debaty o małżeństwach jednopłciowych, każde „prawo”, które rzekomo mielibyśmy_ałybyśmy zdobyć dzięki prawu do służenia w wojsku, jest albo prawem niewartym posiadania albo czymś co powinno przysługiwać każdemu bez przymusu wstępowania do armii. Jeśli potrzebujesz opieki zdrowotnej, nie powinieneś_naś być zmuszony_a do poślubiania kogokolwiek, żeby ją zdobyć; jeśli potrzebujesz stypendium, żeby móc uczęszczać do uniwersytetu, nie powinieneś_naś być zmuszony_a do zobowiązywania się, że będziesz zabijać ludzi, żeby je zdobyć. W obu tych przypadkach aktywiści_stki LGBT z głównego nurtu stracili okazję na zwrócenie uwagi na głębsze problemy, które łącza nas wszystkich – problemy, które stawiają nas w konflikcie z naszymi władcami, dając nam możliwość prawdziwej społecznej transformacji.

Continue reading USA: Od integracji do oporu. Ani zakaz Trumpa, ani asymilacja, ale całkowite wyzwolenie.

Syria: Komunikat od greckich towarzyszy i ochotników międzynarodowych z RUIS o wyzwoleniu Rakki (wideo)

Towarzyszki i Towarzysze!

W tej chwili miasto Rakka jest wolne od faszystów z Państwa Islamskiego. Każda część miasta przeszła dnia 17. października w ręce sił wyzwoleńczych: YPG, YPJ i SDF. Pierwsze operacje rozpoczęły się na początku czerwca, a siły wyzwolenia zdobywały miasto z domu na dom, zajmując strategiczne pozycje przez wiele tygodni.

Międzynarodowy Batalion Wolności (IFB) brał od początku udział w tej ofensywie, trwającej od miesięcy w stolicy dżihadystów. To uczestnictwo przyniosło światu męczenników, wsparcie militarne i silną obecność międzynarodową. Przed centrum miasta IFB uczestniczył w wielu operacjach, zajmując punkty, w których walki z wrogiem odbywały się z odległości kilkuset metrów.

Rewolucyjny Związek na rzecz Międzynarodowej Solidarności (RUIS) zajął pozycję na pierwszej linii frontu obok IFB. Jego zaangażowanie wojskowe to obrona autonomii Rojavy, rewolucji społecznej, która rozpoczęła cztery lata temu proces wyzwalania ziem przeciwko gangom kalifatu.

Wspierając tę ​​rewolucję, bronimy konfederalizmu społecznego, którego rozkwit nastąpił tutaj, przeciwko globalnemu systemowi kapitalistycznemu, faszystom i dominującym mocarstwom USA i Rosji, a jednocześnie ich strategicznym satelitom – Irakowi, Iranowi, Turcji i reżimowi Al-Assada, współpracującym ze sobą przeciwko nam.

Continue reading Syria: Komunikat od greckich towarzyszy i ochotników międzynarodowych z RUIS o wyzwoleniu Rakki (wideo)

Melbourne, Australia: Sex workerki sabotowały biuro radykalnych feministek w Międzynarodowy Dzień Zakończenia Przemocy Wobec Pracownic i Pracowników Seksualnych

Otrzymano 18.12.2017:

W ramach naszego wkładu w światową kampanię z okazji Międzynarodowego Dnia Zakończenia Przemocy Wobec Pracownic i Pracowników Seksualnych, dziwki-aktywistki z tak zwanego Melbourne w Australii, podjęły się działania mającego zwiększyć świadomość na temat dyskryminacji, marginalizacji i kryminalizacji, która jest naszym wspólnym doświadczeniem.

Pomiędzy innymi problemami, nasze społeczności narażone są na systemową marginalizację, objawiającą się:

-napaściami i wymuszeniami ze strony państwowych instytucji (policja/wojsko/sądy);
-stygmatyzacją i dyskryminacją ze strony „cnotliwych obywateli” (np. samozwańcze straże obywatelskie);
-ostracyzmem dotykającym naszych bliskich (włącznie z naszymi dziećmi i partnerami)

Jesteśmy też w niezgodny z prawdą sposób reprezentowane i reprezentowani w mediach głównego nurtu, przedstawiające nas jako nieszczęsne ofiary, naiwne i zagubione klony Pretty Woman, naciągaczki szukające sponsora albo narkomani roznoszący choroby. Za wyjątkiem naszych własnych mediów, dziwek nigdy nie przedstawia się jako głośnych, dumnych, silnych, obrotnych, niezależnych i zaangażowanych osób, jakimi wiele z nas tak naprawdę jest.

W dni, kiedy dziwki podejmują działanie, jak 17 grudnia, w Międzynarodowy Dzień Zakończenia Przemocy Wobec Pracownic i Pracowników Seksualnych, nasze społeczności tworzą własne przestrzenie, w których mogą świętować i poświęcać się refleksji nad współdzielonymi historiami aktywizmu i zaangażowania politycznego, kwestionując jednocześnie dominujące stereotypy.

Continue reading Melbourne, Australia: Sex workerki sabotowały biuro radykalnych feministek w Międzynarodowy Dzień Zakończenia Przemocy Wobec Pracownic i Pracowników Seksualnych