Tag Archives: Akcja Bezpośrednia

Illegalistyczna praktyka: Notatki o dekadzie bezprawia – Paul Z. Simons

(Czasami dostaję pytania o moje życie w świecie bezprawia, a jednocześnie niechętnie dyskutuję o wszelkich bieżących działaniach, które mogą być interpretowane przez kogokolwiek jako nielegalne, zdaję sobie sprawę, że jeśli chodzi o moje wcześniejsze przewinienia, większość z nich się przedawniła. Zanim zacznę, ważna uwaga lub dwie, po pierwsze: nigdy świadomie nikogo nie skrzywdziłem. Szkoda materialna? Szkoda majątkowa? To już inna historia. Po drugie, większość moich działań kryminalnych była napędzana instynktem samozachowawczym, w niektórych przypadkach przez desperację – potrzebę jedzenia, schronienia, ćpania, dopiero później zrozumiałem polityczne znaczenie tych działań, ich popełnienie jako odrzucenie państwa narodowego i kapitału, w efekcie ich rezonans. -pzs)

Podstawowe pojęcia

Napad rabunkowy – Zazwyczaj zbrojny. Użycie siły lub groźba użycia siły w celu uzyskania pieniędzy lub towarów ze sklepu lub od osoby. Uważany za niechlujny, gwałtowny, zwykle przynoszącego efekt przeciwny do zamierzonego przez większość ludzi, z którymi się bujałem. Po co grozić osobie lub firmie, skoro możesz odejść bez szwanku, po prostu przechytrzając ich?

Włamanie – Wejście po kryjomu i pozbawienie miejsca zamieszkania, biura lub firmy cennego przedmiotu lub gotówki.

Nagraj i zwróć (Burn and return) – kradzież cennych towarów ze sklepu (z definicji głównie chodzi o nośniki multimedialne jak np. albumy muzyczne – przyp. tłum.), a następnie zwrócenie ich za pieniądze. Ogromna większość moich przestępstw pasuje do tej kategorii.

Kradzież w sklepach – pozbawianie sklepów lub biznesów przedmiotów (w godzinach pracy). Gra dla dzieci – niebezpieczna i głupia – wymieniłabyś batonik na parę kajdanek?

Szybka uwaga filozoficzna, pieniądze zdobyte przez przestępstwo są o wiele słodsze niż zarobione pieniądze. Fakt, że ktoś polegając na sobie lub grupie, wpędza w kozi róg, przechytrza i onieśmiela jakiegoś głupiego szefa i jego środki ostrożności, zamienia nieuczciwie zdobyte zyski w nieporównywalne wynagrodzenie. Plus poświęcony na to czas, choć krótki i rozszarpujący nerwy, nigdy nie jest nudy.

Co dziwne, jednym z najlepszych sposobów na rozpoczęcie włamania jest zdobycie pracy w sklepie, na który zamierzasz uderzyć. W miejscu, w którym jest dużo gotówki, z której wpłatą każdy niechętnie się fatyguje i które ufa ci na tyle, by ci powiedzieć, że alarmy przeciwwłamaniowe są „tylko na pokaz”. Po jednym czy dwóch tygodniach trudu, jesteś gotowy. Okolica jest totalnie wymarłą w nocy, są tylne wejścia, które nie były używane od lat i miejmy nadzieję, że te wejścia mają okna. Czas jest kluczowy; polecam czas od 3 do 4 rano w poniedziałek, wtorek lub środę. Gliny się zmieniają, strażnicy (jeśli są) piją kawę, próbując nie zasnąć, a sąsiedzi są schowani do łóżek. Okna można łatwo usunąć poprzez przebicie szkła za pomocą młotka owiniętego tkaniną, a stalowe pręty można rozchylić za pomocą podnośnika samochodowego. Jeśli tyły są oświetlone przez reflektory, należy je odkręcić. W przypadku wysokich okien, użyj samochodu jako podestu, aby do nich dosięgnąć. Szybki skok do depozytu – do dokładnie tego miejsca, o którym wiadomo, że jest tam trzymana gotówka. Szybkie spojrzenie w lusterko wsteczne, aby upewnić się, że jesteś czysta – i cię nie ma. Jakby nigdy nic się nie wydarzyło. Korzyści finansowe z włamań mogą być zaskakujące, w ciągu zaledwie dwudziestu minutowej akcji wyniosłem prawie 5000 $. Mogą też być przygnębiające, jedno włamanie trwało prawie godzinę i zarobiłem mniej niż 300 USD – ale to był wyjątek.

Burn and return to forma przestępstwa charakterystyczna dla tego bastionu podmiejskiego kapitalizmu, którym są sklepy dla majsterkowiczów. Ogólnie rzecz biorąc, ten typ sklepów musi podobać się mieszkańcom przedmieść, którzy gustują w majsterkowaniu. Dlatego ich polityka zwrotów jest szalenie luźna np. typowy Jan Podmiejski zazwyczaj kupuje tam bezpieczniki 80-watowe, kiedy potrzebuje tylko 40-watowych. Co więcej, zwykle nie wymagają oni paragonów i bezproblemowo wypłacą do stu dolarów, o ile osoba nie otrzymała zwrotu w poprzednim tygodniu. Mój przyjaciel często komentował to tak: „Home Depot to bankomat dla ćpunów”. Wygląda to tak, że przechodzisz przez sklep wyglądając jak normalny klient, wkładasz do kieszeni coś wartego około stu dolarów i opuszczasz scenę. Jedziesz do kolejnego sklepu tej samej firmy i zwracasz towar. Sęk w tym, że zawsze będą patrzyli na twój dowód osobisty, prawdopodobnie na prawo jazdy, aby upewnić się, że nie zwróciłeś towarów w szalenie szybkim tempie. Na szczęście w stanie, w którym żyłem, w czasach gdy miały miejsce te niegodziwości, numer prawa jazdy można było zmienić czerwonym długopisem, popiołem z papierosa i duchem czystego fałszerstwa. Jako przykład mój numer prawa jazdy zawierał trzy ósemki, które łatwo można było zmienić na szóstki lub trójki. Tym samym miałem cały wszechświat permutacji numerycznych do dyspozycji, gdy zwracałem gówno, które ukradłem. Należy zauważyć, że kiedy działo się to w latach 90-tych, żaden ze sklepów dla majsterkowiczów nie utrzymywał w ogóle centralnych rejestrów komputerowych. Przejście z jednego Loews do drugiego było jak przejście z jednej planety na drugą. Czuję się również zobowiązany zwrócić uwagę na to, że ochrona w tych sklepach jest kiepska, pewnego popołudnia grupa przyjaciół i ja, w ramach specjalnego zamówienia, wyszliśmy z Home Depot z wanną, umywalką i lustrem – i nikt nie zwrócił uwagi, gdy targaliśmy i pchaliśmy ciężkie wyposażenie łazienkowe przez kordon wrzeszczących detektory kradzieży.

Wreszcie kradzieże samochodów. Chociaż było to nieco rzadsze doświadczenia, były one ważne. Kradzieże samochodów – dla organów ścigania to poważny zarzut. Dlatego uciekałem się do niej tylko wtedy, gdy było to absolutnie konieczne – na przykład w przypadku, gdy było potrzeba samochodu, aby sięgnąć do okna, lub zorganizować ucieczkę ze sklepu. Rzecz w tym, że kradzież samochodu jest dość łatwa, ponieważ ludzie są leniwi. Żaden z moich znajomych ani ja nie miał umiejętności, by odpalić samochód poprzez rozebranie bloczka stacyjki, ale i tak nie trzeba było tego robić. W tym czasie niesamowita liczba ludzi zostawiała swoje samochody na ulicy niezamknięte i z kluczykami gdzieś w środku. To było szalone. Pewnego razu, dwaj przyjaciele przeszli ulicą w środku nocy i znaleźli nie mniej niż trzy samochody pod tylko jednym blokiem, które można było ukraść. Zabraliśmy tylko jeden. Należy zauważyć, że zawsze zostawialiśmy auta nieuszkodzone, gdzieś, gdzie można by je znaleźć, a w jednym przypadku nawet zostawiliśmy notkę z podziękowaniami. Camaro, jeśli mnie nie myli pamięć – to była wspaniała jazda.

Na zakończenie: działania te miały miejsce dawno temu w odległej galaktyce; w latach 90., twoje doświadczenia z przestępczością mogą się różnić. Moim zdaniem przestępstwo funkcjonuje jako rezonans między polityką, desperacją i zabawą. A jaki jest lepszy sposób na triangulację insurekcji? Wiele szczęśliwych ucieczek.

Paul Z. Simons

(źródło Anarchist News, tłumaczenie z Insurrection News)

 

Polska: Mowa końcowa jednego z wawa3 podczas rozprawy apelacyjnej

Otrzymano 10 stycznia 2018, mowa końcowa została wygłoszona na sprawie apelacyjnej 4 grudnia o 10:30 w sądzie okręgowym na Al. Solidarności w Warszawie:

“Jeżeli zależy wszystkim tu obecnym na faktycznym poznaniu moich motywów, moim stosunku do zarzutu, czy mojej perspektywy to wysłuchanie mnie do końca nie jest wielkim wysiłkiem. Jest to tylko kilka minut, nic w ten sposób się nie traci, a jeśli się uważnie posłucha – można trochę zyskać.

Te same gwałtowne emocje, które sprowadziły naszą trójkę na parking tamtego komisariatu, czyli: gniew i frustracja na wszechobecną przemoc policyjną, były przez nas odczuwane po tym, co spotkało nas na pałacu mostowskich. Tym, co policja robiła mi na komendzie utwierdziła mnie tylko i wyłącznie w przekonaniu, że to, co chciałem zrobić – było słuszne. Nie byliśmy pierwszymi, którzy mieli dość życia pod wypastowanym butem obrzydliwie bogatego wyzyskiwacza, czy pod policyjną pałką z warstwą zaschniętej krwi, a z pewnością też nie ostatnimi, którzy zdecydowali się na podjęcie takich działań.

Dużo najbliższych mi osób doradzało mi mówienie takich rzeczy, bym dostał mniejszy wyrok. Gdybym miał iść tą drogą, nie stałbym teraz tutaj w atmosferze sztucznej powagi, nie próbowałbym podpalić tych dwóch radiowozów. Tutaj nie chodzi o to, jak to powiedział sędzia z poprzedniego procesu „by zabłysnąć wśród znajomych”. Nie wiem kto przy zdrowych zmysłach ryzykuje wsadzenia paralizatora o mocy 40 tysięcy woltów na 10 sekund w krocze dla „zabłyśnięcia wśród znajomych”.

Całe życie ludzie mówią mi żebym kłamał, bym mówił rzeczy, których nie uważam bądź nie czuję. Bo rzeczy, które faktycznie czuję, wyrażam zbyt dosadnie. Może coś w tym jest. W maju zeszłego roku miałem tego dość i wyraziłem się zbyt dosadnie.
Każdego dnia narasta we mnie frustracja z powodu jak ten świat wygląda przez ludzi takich jak część tu obecnych.

Bawi mnie ta karykaturalna powaga, którą system próbuje stworzyć na tej sali. I żeby nikt sobie nie pomyślał. To, że trzęsą mi się nogi i się jąkam nie wynika z tego, że się boję „autorytetu”. Po prostu najzwyczajniej w świecie nie przywykłem do roztrząsania moich prywatnych, osobistych spraw przy tak wielkiej ilości osób, w szczególności, gdy sobie tego nie życzę, a w szczególności przy osobach obcych, którzy na dobrą sprawę, nie wiem co tu robią.

Nie jestem w stanie zrozumieć jaką trzeba mieć moralność żeby zostać czyimś katem, oskarżającym. Pod jakim względem ludzie wybierający taką ścieżkę życia czują się lepsi od pozostałych? Pod jakim względem są lepsi ode mnie? Ukończyli szkołę? Mają pracę gdzie zarabiają o kilka tysięcy złoty więcej niż ja? Naprawdę wszystkich ludzi tak bardzo wyprał obecny system, że praca czy durny papierek świadczy o wyższości jednego człowieka nad drugim? Zdaję sobie sprawę, że mówię o banałach. Osoby siedzące po mojej lewej stronie przykładają do tych rzeczy uwagę i na szczęście próbują coś z tym zrobić, za co bardzo ich cenię. Powód, dla którego mówię o tych banałach jest prosty. Doprowadza mnie to do szału. Na każdym kroku, każdego dnia. Ta furia przyczyniła się również do wydarzeń sprzed ponad półtora roku.

Mój znajomy stanął w obronie bezdomnego, który został zaatakowany przez uważającego się za lepszego, napakowanego faceta. Znajomy ów na czas przyszedł na pomoc, chwila dłużej i bezdomny by zmarł. Przyjechała policja bla bla bla. Co było potem? Cztery i pół roku więzienia. Dla kogo? Dla mojego znajomego.

Równi, równiejsi. Bogaci, biedni. Szlachetnie urodzeni, bez podstaw doceniani. Nosz ludzie! Nie jest „równiejszym” tu obecnym z tym źle, że cała reszta tonie w bagnie? Zarzyna się by egzystować? By przetrwać? Co z szarą warstwą? Naprawdę nie macie choć odrobiny wyrzutów? Ilu ludziom zmarnowaliście życia posyłając ich za kratki? Ile osób siedzi teraz w traumach po spędzeniu nocy na jednej z waszych komend? Jesteście tak ślepi, czy po prostu wam to odpowiada? Gdybyście w końcu to przyznali przynajmniej bym wiedział z czym mam do czynienia: z kretynizmem czy sadyzmem społecznym. Dla was nie ma granic, niech plebs się wali.

Continue reading Polska: Mowa końcowa jednego z wawa3 podczas rozprawy apelacyjnej

Kijów, Ukraina: Noworoczna akcja zbrojna grupy „Zemsta Marii Nikoforowej, komórki FAI”

Otrzymano 02.01.2018:

Noworoczny spacer „Maria Nikoforowa”

Wyszedłem z domu, kiedy światła płonęły we wszystkich oknach.
Czułem, że ulice czekają na mnie.
Taksówki przejeżdżają, ale nie mam nic do zapłaty, i nie potrzebuję ich, idę sam…
Widziałem noc, chodząc po mieście aż do rana.

W Sylwestra 2017/18, zamiast siedzieć w betonowej celi i pić, postanowiłem wybrać się na spacer po jednej z dzielnic Kijowa. Naprawdę chciałem przejść się w tych godzinach ulicami i ciemnymi zaułkami. Chciałem wyrazić swój gniew i zemstę.

Wyjąłem pistolet i amunicję z kryjówki. Wytarłem je, aby na kulach i łuskach nie pozostały żadne ślady biologiczne. Załadowałem 12 pocisków do magazynka. Jeden pocisk został natychmiast wysłany do komory, więc czułem się spokojniej. Następnie zamknąłem zatrzask bezpieczeństwa pistoletu i umieściłem go w kaburze, którą pewnie zamocowałem na pasku. Pod moją długą kurtką kabura nie wystaje.
Aby uzyskać szybki dostęp do pistoletu, nie zapinam kurtki. Ale i tak lubię tak chodzić od dzieciństwa, a także żyć swobodnie.

W rzeczywistości rzadko noszę broń. Jest to bardzo niebezpieczne i ryzykowne. Wymaga to znacznej odpowiedzialności. Trudno o tym zdecydować komuś, kto nie ma doświadczenia w korzystaniu z niej w praktyce, kto bez pozwolenia na broń nie przekracza tego zakazu, bojąc się ewentualnej kary ze strony państwa. Jest to również trudne dla osób, które mają za sobą lub są w trakcie postępowań karnych. Dlatego w głębi serca szanuję ludzi, którzy dla własnej obrony i dla wolności nigdy nie rozstają się z bronią. Jedynym wyjątkiem są policja i inni słudzy państwowych reżimów.

…Idę wzdłuż dzielnicy Swiatoszyńskiego. Nie widzę żadnej policji. Wiem, że tej nocy powinno być ich więcej na ulicach, oraz że samochody patrolowe nie używają świateł ostrzegawczych. Wchodzę na dziedziniec. Na ścianach jest dużo anarchistycznych graffiti. Cieszę się, że nasi bracia namalowali coś tutaj. Ale tę rozkosz przerywa widok drogich samochodów wśród tych tanich. W kraju jest bieda. Mój sąsiad – robotnik, który mieszka z żoną i córką, harował by kupić Opla za 5 tysięcy dolarów. Wiem, jak ciężko mu to przyszło. A ci dranie jeżdżą w roadsterach, samochodach sportowych i jeepach. Parkują je również na chodnikach. Widzą, że wokół jest dużo biednych ludzi. Wiedzą, że to nie jest normalne. Ale oni nadal podkreślają swój luksus i wyższość społeczną, wywyższając się nad nierównością i ubóstwem, co jest antyludzkie. Dlatego na widok samochodów burżuazji mam pierwszy pomysł – ukarać, podpalić, a jeśli właściciel wybiegnie, to dostanie lekcję. Ale teraz nie mam benzyny. Obejdę się dziś bez tego …

Jest 5 minut po północy. Z okien szarych kasetonowych bloków mieszkalnych rozlegają się okrzyki, gdzieś głośno gra muzyka. Mieszkańcy dzielnicy, siedzą w apartamentach, pijąc, bawiąc się i zapychając brzuchy jedzeniem. Nie obchodzi ich, że ich ciała ciężko za to potem zapłacą.
W końcu odreagowanie tego wszystkiego jest ciekawe. To rozprasza. Wielu ludzi żyje tak od dawna.

Continue reading Kijów, Ukraina: Noworoczna akcja zbrojna grupy „Zemsta Marii Nikoforowej, komórki FAI”

Melbourne, Australia: Sex workerki sabotowały biuro radykalnych feministek w Międzynarodowy Dzień Zakończenia Przemocy Wobec Pracownic i Pracowników Seksualnych

Otrzymano 18.12.2017:

W ramach naszego wkładu w światową kampanię z okazji Międzynarodowego Dnia Zakończenia Przemocy Wobec Pracownic i Pracowników Seksualnych, dziwki-aktywistki z tak zwanego Melbourne w Australii, podjęły się działania mającego zwiększyć świadomość na temat dyskryminacji, marginalizacji i kryminalizacji, która jest naszym wspólnym doświadczeniem.

Pomiędzy innymi problemami, nasze społeczności narażone są na systemową marginalizację, objawiającą się:

-napaściami i wymuszeniami ze strony państwowych instytucji (policja/wojsko/sądy);
-stygmatyzacją i dyskryminacją ze strony „cnotliwych obywateli” (np. samozwańcze straże obywatelskie);
-ostracyzmem dotykającym naszych bliskich (włącznie z naszymi dziećmi i partnerami)

Jesteśmy też w niezgodny z prawdą sposób reprezentowane i reprezentowani w mediach głównego nurtu, przedstawiające nas jako nieszczęsne ofiary, naiwne i zagubione klony Pretty Woman, naciągaczki szukające sponsora albo narkomani roznoszący choroby. Za wyjątkiem naszych własnych mediów, dziwek nigdy nie przedstawia się jako głośnych, dumnych, silnych, obrotnych, niezależnych i zaangażowanych osób, jakimi wiele z nas tak naprawdę jest.

W dni, kiedy dziwki podejmują działanie, jak 17 grudnia, w Międzynarodowy Dzień Zakończenia Przemocy Wobec Pracownic i Pracowników Seksualnych, nasze społeczności tworzą własne przestrzenie, w których mogą świętować i poświęcać się refleksji nad współdzielonymi historiami aktywizmu i zaangażowania politycznego, kwestionując jednocześnie dominujące stereotypy.

Continue reading Melbourne, Australia: Sex workerki sabotowały biuro radykalnych feministek w Międzynarodowy Dzień Zakończenia Przemocy Wobec Pracownic i Pracowników Seksualnych

Filadelfia, USA: Sabotaż bankomatów w odpowiedzi na Czarny Grudzień

Otrzymano 23.12.2017:

Z okazji Czarnego Grudnia niektórzy anarchiści w Filadelfii postanowili wybrać się na zimowy spacer po centrum handlowym miasta i pozostawić ślad na niemal każdym bankomacie w finansowym sercu miasta.

Wzięliśmy tekturę na szerokość i połowę długości karty bankomatowej z nałożonym super-klejem na jedną stronę i wepchnęliśmy je do szczelin na kartę maszyn lub do otworu na kartę do wejścia do przedsionka. Zaskakująco łatwo było to zrobić, udało nam się załatwić ponad 50 celów!

To był łatwy atak! Wszystko czego potrzebowaliśmy to ubrać się w normalny zimowy strój na mroźną noc (twarze przykryte, rękawiczki itp.), wytrzeć nasze narzędzia i chodzić z pewnością znudzonych yuppies. Ta pora roku ma doskonałą pogodę, ponieważ ukrywa twoją tożsamość podczas wykonywania wszelkiego rodzaju nielegalnych działań, więc nie bój się wypróbować tego w domu! Czuliśmy, że jesteśmy bardzo efektywni!

Atak ten został przeprowadzony dla pamięci Scouta Schultza i Alexisa Grigoropoulosa o, których zawsze będziemy już pamiętać oraz jest dedykowany tym, którzy znoszą państwowe represje.

 

Za śmierć kapitału i odzyskanie naszego życia!

Pieniądze to śmierci sabotaż to zabawa!

Rozpalmy te ciemne zimowe noce z dużym wkurwem, aby oni wiedzieli!

Niech płonące płomienie anarchii rozgrzewają nas tej zimy i tak dalej…

Wesołego Czarnego Grudnia!

(tłumaczenie z Insurrection News)

Indonezja: Solidarni przeciwko NYIA (New Yogyakarta International Airport) w Makkasarze i innych miejscach

Zdjęcia pochodzą z ostatnich akcji (mołotowy, bannery i murale) w Makassarze i innych miejscach w Indonezji przeciwko budowie NYIA. Wołamy o solidarność międzynarodowych towarzyszy, aby zniszczyć kompletnie megamaszynę.

Poniższe europejskie korporacje są zaangażowane w projekt budowlany lotniska:

AGA-Letiště, s.r.o. (Praga, Czechy)

Mott Macdonald (Londyn, Wielka Brytania)

Miejscowy kolaborant:

Ambasada Indonezji

PRZECIWKO PAŃSTWU I KAPITAŁOWI

(źródło Agitasi, tłumaczenie z Insurrection News)

Valapariso, Chile: Starcia i barykady przy Uniwersytecie Playa Ancha w odpowiedzi na Czarny Grudzień

7 lat po masakrze w więzieniu San Miguel…

4 lata od kiedy Sabastian Oversluij poległ w walce…

ZA CZARNY GRUDZIEŃ, NIECH ŻYJE ANARCHIA!

Dzisiaj jest 81 powodów do walki, 81 powodów, by podporządkować sobie ŁAD i skonfrontować się ze swoimi lokajami, aby przypomnieć masom o ich współudziale, bo nie zapominamy, bo nie wybaczamy. *

ZNISZCZYĆ WSZYSTKIE WIĘZIENIA, WOJNA PRZECIWKO STRAŻNIKOM!

Wraz z anarchistami, Angry Pelao i Brujo (Czarnoksiężnik) **, obecni w każdym buncie, w każdym starcie ulicznym, wyruszyliśmy, aby wyostrzyć gesty pamięci i solidarności z więźniami w konfrontacyjnej i permanentnej wojnie przeciwko państwu, patriarchatowi i kapitałowi, dlatego wysyłamy ciepłe uściski dla towarzyszy Juana i Natalii, którzy są sądzeni przez władzę w tak zwanym procesie “Bomby 2”, oraz dla towarzyszy, którzy są na celowniku władzy i prasy w Valparaíso w sprawie z 21 maja.

Tym sposobem okazujemy solidarność z każdym buntownikiem w rebelii …

Dopóki solidarność nie stanie się bronią!

*Odnosi się do masakry w więzieniu San Miguel, która miała miejsce 8 grudnia 2010 r., W której zginęło 81 więźniów z powodu przewlekłego przeludnienia i zaniedbań władz więziennych.

** Brujo odnosi się do anarchistycznego towarzysza Santiago Maldonado, zamordowanego przez państwo argentyńskie.

(źródło Contra Info, tłumaczenie z Insurrection News)

 

Saloniki, Grecja: Atak na Helleńską Organizację Telekomunikacyjną (OTE) w odpowiedzi na Czarny Grudzień

Żyjemy w świecie, w którym każdy aspekt naszego życia otoczony jest przez technologię. Relacje społeczne, które odbywają się za pomocą komputerów i telefonów komórkowych, są dalekie od prawdziwego życia. Każdy z nas jest monitorowany codziennie w każdym zakątku miasta za pomocą kamer, za pośrednictwem sygnałów emitowanych przez nasze telefony komórkowe i archiwizowanych za pomocą odcisków palców i próbek DNA. Ma to na celu przekształcenie każdej osoby w numer zarejestrowany w bazie danych, tak aby był przewidywalnym i bezpiecznym pionkiem zepsutego systemu.

Naszym celem jest świat zbuntowanych jednostek, które biorą życie w swoje ręce, realizując swoje pragnienie buntu i wolności.

Skierowaliśmy więc atak na firmę telekomunikacyjną OTE, kontynuując naszą kampanię anty-technologiczną.

O świcie 14 grudnia umieściliśmy urządzenie zapalające w systemie antenowym OTE w Seych Sou.

Widzimy solidarność jako broń w konflikcie przeciwko państwu i kapitałowi, dlatego odpowiadamy na represyjne ataki państw przeciwko anarchistom, którzy atakują cele władzy.

Solidarność z anarchistą Salvatore Vespertino, który 3 sierpnia został uwięziony we Florencji i oskarżony o atak bombowy na faszystowską księgarnię na podstawie dowodów opartych na DNA dowodach.

Solidarność z anarchistą Dinosem Yatzoglou, który został aresztowany 28 października w Atenach i oskarżony o wysyłanie bomby

Śmierć państwu.

Za Czarny Grudzień, za Anarchię.

Anarchistyczna Komórka – Destrukcja Istnienia

(źródło Athens Indymedia, tłumaczenie z Insurrection News)

 

 

Santiago, Chile: Podłożenie ładunków pod biura rządzącej partii socjaldemokratycznej dokonane przez Komórkę Antagonistów z Nowej Partyzantki Miejskiej

Santiago, 11 grudnia 2017 roku.

“Państwo jest negacją ludzkości”  – Michaił Bakunin

“Żadna kampania zbierania podpisów nie rozproszy siły i ustalonego porządku. Ani żadne działania prawne. Nie możemy oczekiwać, że sądy ustanowione przez wyzyskiwaczy będą orzekać, że opresja jest bezprawna i musi być zwalczana. Nie osiągniemy niczego głosując na alternatywę, czy poprzez czuwanie modlitewnie, ani przez pieśni protestacyjne … niczego nie osiągniemy poprzez ostentacyjne oświadczenia, zmianę diety lub budowanie ścieżek rowerowych. Mówiąc ściśle; ta siła, ta siła, ta istota, ta potworność zwana państwem jest utrzymywana siłą fizyczną i może być podważona jedynie przez warunki, które narzuca i rozumie” – Ward Churchill

Chcąc być precyzyjnym i zwięzłym, poprzez to oświadczenie ponosimy odpowiedzialność za rozmieszczenie urządzeń wybuchowych w siedzibach głównych partii koalicji rządowej, czyli “Partii Socjalistycznej” i “Radykalnej Partii Socjaldemokratycznej”, która znajduje się pod numerem 873 na ulicy Paryskiej i ulica Londres 57… Biorąc pod uwagę zaplecze teren, w którym znajdują się obie siedziby, dostrzegliśmy możliwość przeprowadzenia równoczesnych ataków, naruszających zarówno bezpieczeństwo, jak i wewnętrzny spokój wroga, który to  ogłosił dwa tygodnie temu przy pomocy ludzkich odpadów z rządu (minister spraw wewnętrznych, Mahmud Aleuy), po umieszczeniu urządzeń wybuchowych w siedzibie “PPD” (Partii Demokracji) i “PDC” (Partii Chrześcijańsko-Demokratycznej)*, że są bezpieczni. W związku z powyższym chcemy stwierdzić, że jesteśmy w stanie łamać ich metody, strategie i agentów bezpieczeństwa oraz że nie boimy się ich słów ani metod represji.

Z drugiej strony, nie bez przypadku, wybraliśmy wczesne godziny tej niedzieli ze względu na bliskość obchodów czwartego roku, odkąd nihilistyczno-anarchistyczny kompan Sebastian Oversluij padł w walce podczas wywłaszczenia banku z rąk drania strażnika Waltera Vera … Towarzyszu dzisiejszego wieczoru nasze serca i duchy były w towarzystwie waszego powstania i pamięci.

KOMÓRKA ANTAGONISTÓW Z NOWEJ PARTYZANTKI MIEJSKIEJ jest przestrzenią koordynacji, w ramach której spiskowaliśmy przeciwko aparatowi wyborczemu i państwowemu, między innymi kilka tygodni temu w atakach zarejestrowanych w siedzibie “PPD” i “PDC”.

WOJNA PRZECIWKO WŁADZY I WSZELKIM JEJ FORMOM 

ŚMIERĆ POLITYKOM I POLITYCE

WIĘŹNIOWIE WOJNY WYJDŹCIE NA ULICE

HONOR I PAMIĘĆ DLA SEBASTIANA OVERSLUIJA I ENRIQUO MORALESA

MIŁOŚĆ ŻYCIE ANTYSPOŁECZENOŚĆ ANARCHIA

 

INSUREKCYJNA KOMÓRKA 11 GRUDNIA

KOMÓRKA ANTAGONISTÓW Z NOWEJ PARTYZANTKI MIEJSKIEJ

*Odnosi się do ataków dokonanych przez Przyjaciół Prochu i komórkę Michele Angiolillo Kręgu Ikonoklastów Nowej Miejskiej Partyzantki.

(źródło Noticias de la Guerra Social, tłumaczenie z Insurrection News)

 

Finlandia: Ogień i płomienie dla patriotyzmu (wideo)

Otrzymano 12.12.2017:

6 grudnia 2017 roku, aby uczcić stulecie fińskiej niepodległości ułożyliśmy stos ze skradzionych flag. Pomyśleliśmy, że będą bardziej przydatne dostarczając nam ognia, niż wisząc na ulicach gdzie zachęcają do patriotyzmu.

Nie pozwólmy aby machnia granic i represji odrwóciła naszą uwagę od prawdziwego wroga.

Niech globalna walka przeciw nierównością trwa!

(tłumaczenie z Insurrection News)