Category Archives: ///

Santiago, Chile: Skoordynowane ataki bombowe i podpalenia kościołów przed wizytą papieża

13.01.2018: Wcześnie rano dnia 12. stycznia 2018 seria ataków bombowych i podpaleń wstrząsa stolicą zaledwie 3 dni przed przybyciem papieża Franciszka do Chile, zgniłego przywódcy oraz głowy instytucji splamionej krwią i zbudowanej na torturach, grabieży i inkwizycjach.

1) Podpalenie parafii Santa Isabel de Hungria, położonej na ul. Las Catalpas 99 na osiedlu Dworzec Centralny.

Niezidentyfikowani agresorzy przeskoczyli przez płot i około 15 minut po północy pozostawili urządzenie zapalne, które spowodowało poważne uszkodzenia drzwi oraz osmolenie okien. Ogień został ugaszony przez księży oraz sąsiadów, którzy powstrzymali kościół parafialny przed całkowitym spaleniem.

Na miejscu znaleziono ulotki, w których sprawcy wzięli na siebie odpowiedzialność, GOPE (Grupa Policji do Zadań Specjalnych) oraz Labocar (wydział badawczy policji) szybko przybyły na miejsce, lecz nie udało im się nikogo aresztować.

2) Atak bombowy na Kaplicę Capilla Christo, położoną ulicy Peninsula 2167 na osiedlu Peñaloén.

Około 3:10 nastąpiła eksplozja gaśnicy wypełnionej prochem strzelniczym, uszkadzając część zewnętrznej bramy oraz ścianę obok głównych drzwi.

Na miejscu znaleziono podobne ulotki. Na miejsce przybył personel GOPE i Labocar w celu zbadania pozostałości po gaśnicy, nie dokonawszy żadnych aresztowań.

3) Atak bombowy na Kaplicę Emmanuela, Parafia Świętych Apostołów, ulica Salzburska 4068, os. Recoleta.

Około 3:20 bomba zrobiona z prochu strzelniczego wtłoczonego do metalowego cylindra wybucha po tym jak nieznani napastnicy wyważyli zamek w drzwiach wejściowych do kaplicy, uszkadzając drzwi i tłukąc szyby.

Na miejscu również znaleziono ulotki oraz przybył personel GOPE i Labocar, który zbadał szczątki bomby nie aresztowawszy nikogo.

4) Nieudane podpalenie Kościoła Chrystusa Ubogiego na ul. Matucana 540, os. Quinta Normal

Rano, 12. stycznia przy drzwiach kościoła znaleziono urządzenie samozapalne, którego zapłon nie nastąpił.

Urządzenie składało się z bębna wypełnionego 5 litrami benzyny z zegarem, który nie uaktywnił eksplozji. Media niezdarnie próbowały powiązać ten atak z ruchem młodzieżowym „Lautaro”, opierając się na obecności ich graffiti i ulotek w okolicy, jednakże należy zwrócić uwagę, że ta organizacja dąży do organizacji innych praxes w czasie wizyty papieża, z perspektywy popularnej organizacji, zdecydowanie odcinającej się od tego typu „wybuchowych” akcji.

5) Nieudany atak ogniowy na Parafię Jezusa Mistrza, położoną przy al. Centralnej 3895 na os. Quinta Normal w Villa Portales.

Urządzenie takie samo jak wcześniejsze znaleziono o tym samym czasie, nim zdążyło poczynić jakiekolwiek szkody.

Na miejsce, gdzie znaleziono ulotki szybko wysłano GOPE i Labocar.

Działania insurekcyjne szybko stały się głównym tematem w mediach tuż przed przybyciem papieża. Różni politycy, przywódcy kościelni, policja i prokuratura odwiedzili podpalone i uszkodzone świątynie w celu wyrażenia swojego zmartwienia i sprzeciwu wobec tego typu akcji.

Continue reading Santiago, Chile: Skoordynowane ataki bombowe i podpalenia kościołów przed wizytą papieża

Tampa, USA: Samoorganizacja Sex Workerów dla ochrony ofiar handlu ludźmi

Email sexworkersolidaritynetwork@gmail.com
Fanpage fb.com/SexWorkerSolidarityNetwork/

#Jan6 #DecolonizeKennedy

Urząd Miasta Tampa planuje podpisać rasistowskie i homofobiczne rozporządzenie o “łaźniach”*. Dekret ten pozwala policji na bezkarne dręczenie i aresztowanie sex workerów, co negatywnie odbije się również na ofiarach handlu ludźmi – zamiast pomocy dla nich, nowe rozwiązanie prawne ułatwi pracę handlarzom, a poszkodowanym utrudni ucieczkę i znalezienie pomocy. Lud Tampa na to nie pozwoli!

Sieć Wsparcia Dla Sex Workerów, Demokratyczni Socjaliści Ameryki – Okręg Tampa, Restorative Justice Coalition i Hillsborough Community Protection Coalition połączyły siły na rzecz działań mających na celu wymuszenie usunięcia rzeczonego rozporządzenia z listy legislacyjnej samorządu. W tym celu, szóstego stycznia odbył się protest na schodach Ratuszu miasta Tampa.

Rada Miasta Tampa dwudziestego pierwszego grudnia przeprowadziła jawne głosowanie, w którym zadecydowała o przejściu projektu “rozporządzenia o łaźniach”do drugiego czytania, pomimo wyraźnego sprzeciwu i propozycji realnej pomocy dla ofiar handlu żywym towarem.

Zaproponowane zmiany dają policji wymówkę do nalotów na salony masażu. Aresztowanie i wpis w akta jest rzeczą, która niezwykle utrudnia znalezienie domu i legalnej pracy, co z kolei sprawia, że zarówno sex workerzy z wyboru, jak i ofiary handlu ludźmi, będą bardziej wystawieni na działanie handlarzy. Czyli prawo, które ma chronić ofiary, stworzy ich więcej.

“Łaźna publiczna” w najnowszej historii stanowiła safe space dla społeczności queerowej przed nienawiścią i homofobią mainstreamu. Gdy zasięg epidemii AIDS sięgnął zenitu, rozwiązania podobne do rozporządzeń z Tampa służyły stygmatyzacji i kryminalizacji nieheteronormatywności. Wszyscy dobrze wiemy, że działania te ani nie miały udziału w powstrzymaniu epidemii AIDS, ani nie odwiodły gejów od bycia gejami. Musimy brać naukę z błędów przeszłości, a naszą politykę opierać o nową wiedzę i przy użyciu nowoczesnych środków. Nigdy zaś przy procesie tworzenia i prezentacji tego rozporządzenia nie mieliśmy do czynienia z przedstawieniem badań, które uzasadniają jego istnienie.

Kilku członków Rady Miasta otwarcie przyznało się, że przede wszystkim celują w “Azjatyckie” studia masażu. W rzeczywistości, pracownicy tychże stanowią istny tygiel narodowościowy. Tym samym jasnym staje się, że główną pobudką niektórych radnych jest rasizm.

Członkowie grupy “Clean-Up Kennedy” również zaadaptowali retorykę rozwiązania problemu “handlu ludźmi”, de facto grupa ta chce zakazu sexworkingu i ścisłych regulacji dla biznesów należących do mniejszości narodowych. Słowo “Clean-Up (wyczyścić)” to eufemizm na “czystkę” celem podniesienia wartości okolicy – organizacja chce po prostu wyrzucić z Bulwaru Kennedy’ego mniejszości.

Zaproponowane przez Radę Miasta rozwiązania są stratą pieniędzy podatników. Uważamy, że wykorzystanie ich na rzecz walki z ubóstwem przyniosą większe profity społeczności lokalnej. Zaporowe ceny lokali mieszkalnych sprawiają, że ponad 1500 mieszkańców hrabstwa Hillsborough jest bezdomna. Poziom biedoty Tampa to 20%, czyli jest on wyższy o 6% niż średnia krajowa – 1 na 5 mieszkańców żyje w ubóstwie.

To desperackie próby zapewnienia sobie towarów pierwszej potrzeby, mieszkania i opieki medycznej, wystawiają ludzi na niebezpieczeństwo zostania ofiarą handlu ludźmi. Jedynym rozwiązaniem tego problemu, jest rozwiązanie problemu biedoty w Tampa i zapewnienie bezpieczeństwa ofiarom.

(tłumaczenie z Insurrection News)

Illegalistyczna praktyka: Notatki o dekadzie bezprawia – Paul Z. Simons

(Czasami dostaję pytania o moje życie w świecie bezprawia, a jednocześnie niechętnie dyskutuję o wszelkich bieżących działaniach, które mogą być interpretowane przez kogokolwiek jako nielegalne, zdaję sobie sprawę, że jeśli chodzi o moje wcześniejsze przewinienia, większość z nich się przedawniła. Zanim zacznę, ważna uwaga lub dwie, po pierwsze: nigdy świadomie nikogo nie skrzywdziłem. Szkoda materialna? Szkoda majątkowa? To już inna historia. Po drugie, większość moich działań kryminalnych była napędzana instynktem samozachowawczym, w niektórych przypadkach przez desperację – potrzebę jedzenia, schronienia, ćpania, dopiero później zrozumiałem polityczne znaczenie tych działań, ich popełnienie jako odrzucenie państwa narodowego i kapitału, w efekcie ich rezonans. -pzs)

Podstawowe pojęcia

Napad rabunkowy – Zazwyczaj zbrojny. Użycie siły lub groźba użycia siły w celu uzyskania pieniędzy lub towarów ze sklepu lub od osoby. Uważany za niechlujny, gwałtowny, zwykle przynoszącego efekt przeciwny do zamierzonego przez większość ludzi, z którymi się bujałem. Po co grozić osobie lub firmie, skoro możesz odejść bez szwanku, po prostu przechytrzając ich?

Włamanie – Wejście po kryjomu i pozbawienie miejsca zamieszkania, biura lub firmy cennego przedmiotu lub gotówki.

Nagraj i zwróć (Burn and return) – kradzież cennych towarów ze sklepu (z definicji głównie chodzi o nośniki multimedialne jak np. albumy muzyczne – przyp. tłum.), a następnie zwrócenie ich za pieniądze. Ogromna większość moich przestępstw pasuje do tej kategorii.

Kradzież w sklepach – pozbawianie sklepów lub biznesów przedmiotów (w godzinach pracy). Gra dla dzieci – niebezpieczna i głupia – wymieniłabyś batonik na parę kajdanek?

Szybka uwaga filozoficzna, pieniądze zdobyte przez przestępstwo są o wiele słodsze niż zarobione pieniądze. Fakt, że ktoś polegając na sobie lub grupie, wpędza w kozi róg, przechytrza i onieśmiela jakiegoś głupiego szefa i jego środki ostrożności, zamienia nieuczciwie zdobyte zyski w nieporównywalne wynagrodzenie. Plus poświęcony na to czas, choć krótki i rozszarpujący nerwy, nigdy nie jest nudy.

Co dziwne, jednym z najlepszych sposobów na rozpoczęcie włamania jest zdobycie pracy w sklepie, na który zamierzasz uderzyć. W miejscu, w którym jest dużo gotówki, z której wpłatą każdy niechętnie się fatyguje i które ufa ci na tyle, by ci powiedzieć, że alarmy przeciwwłamaniowe są „tylko na pokaz”. Po jednym czy dwóch tygodniach trudu, jesteś gotowy. Okolica jest totalnie wymarłą w nocy, są tylne wejścia, które nie były używane od lat i miejmy nadzieję, że te wejścia mają okna. Czas jest kluczowy; polecam czas od 3 do 4 rano w poniedziałek, wtorek lub środę. Gliny się zmieniają, strażnicy (jeśli są) piją kawę, próbując nie zasnąć, a sąsiedzi są schowani do łóżek. Okna można łatwo usunąć poprzez przebicie szkła za pomocą młotka owiniętego tkaniną, a stalowe pręty można rozchylić za pomocą podnośnika samochodowego. Jeśli tyły są oświetlone przez reflektory, należy je odkręcić. W przypadku wysokich okien, użyj samochodu jako podestu, aby do nich dosięgnąć. Szybki skok do depozytu – do dokładnie tego miejsca, o którym wiadomo, że jest tam trzymana gotówka. Szybkie spojrzenie w lusterko wsteczne, aby upewnić się, że jesteś czysta – i cię nie ma. Jakby nigdy nic się nie wydarzyło. Korzyści finansowe z włamań mogą być zaskakujące, w ciągu zaledwie dwudziestu minutowej akcji wyniosłem prawie 5000 $. Mogą też być przygnębiające, jedno włamanie trwało prawie godzinę i zarobiłem mniej niż 300 USD – ale to był wyjątek.

Burn and return to forma przestępstwa charakterystyczna dla tego bastionu podmiejskiego kapitalizmu, którym są sklepy dla majsterkowiczów. Ogólnie rzecz biorąc, ten typ sklepów musi podobać się mieszkańcom przedmieść, którzy gustują w majsterkowaniu. Dlatego ich polityka zwrotów jest szalenie luźna np. typowy Jan Podmiejski zazwyczaj kupuje tam bezpieczniki 80-watowe, kiedy potrzebuje tylko 40-watowych. Co więcej, zwykle nie wymagają oni paragonów i bezproblemowo wypłacą do stu dolarów, o ile osoba nie otrzymała zwrotu w poprzednim tygodniu. Mój przyjaciel często komentował to tak: „Home Depot to bankomat dla ćpunów”. Wygląda to tak, że przechodzisz przez sklep wyglądając jak normalny klient, wkładasz do kieszeni coś wartego około stu dolarów i opuszczasz scenę. Jedziesz do kolejnego sklepu tej samej firmy i zwracasz towar. Sęk w tym, że zawsze będą patrzyli na twój dowód osobisty, prawdopodobnie na prawo jazdy, aby upewnić się, że nie zwróciłeś towarów w szalenie szybkim tempie. Na szczęście w stanie, w którym żyłem, w czasach gdy miały miejsce te niegodziwości, numer prawa jazdy można było zmienić czerwonym długopisem, popiołem z papierosa i duchem czystego fałszerstwa. Jako przykład mój numer prawa jazdy zawierał trzy ósemki, które łatwo można było zmienić na szóstki lub trójki. Tym samym miałem cały wszechświat permutacji numerycznych do dyspozycji, gdy zwracałem gówno, które ukradłem. Należy zauważyć, że kiedy działo się to w latach 90-tych, żaden ze sklepów dla majsterkowiczów nie utrzymywał w ogóle centralnych rejestrów komputerowych. Przejście z jednego Loews do drugiego było jak przejście z jednej planety na drugą. Czuję się również zobowiązany zwrócić uwagę na to, że ochrona w tych sklepach jest kiepska, pewnego popołudnia grupa przyjaciół i ja, w ramach specjalnego zamówienia, wyszliśmy z Home Depot z wanną, umywalką i lustrem – i nikt nie zwrócił uwagi, gdy targaliśmy i pchaliśmy ciężkie wyposażenie łazienkowe przez kordon wrzeszczących detektory kradzieży.

Wreszcie kradzieże samochodów. Chociaż było to nieco rzadsze doświadczenia, były one ważne. Kradzieże samochodów – dla organów ścigania to poważny zarzut. Dlatego uciekałem się do niej tylko wtedy, gdy było to absolutnie konieczne – na przykład w przypadku, gdy było potrzeba samochodu, aby sięgnąć do okna, lub zorganizować ucieczkę ze sklepu. Rzecz w tym, że kradzież samochodu jest dość łatwa, ponieważ ludzie są leniwi. Żaden z moich znajomych ani ja nie miał umiejętności, by odpalić samochód poprzez rozebranie bloczka stacyjki, ale i tak nie trzeba było tego robić. W tym czasie niesamowita liczba ludzi zostawiała swoje samochody na ulicy niezamknięte i z kluczykami gdzieś w środku. To było szalone. Pewnego razu, dwaj przyjaciele przeszli ulicą w środku nocy i znaleźli nie mniej niż trzy samochody pod tylko jednym blokiem, które można było ukraść. Zabraliśmy tylko jeden. Należy zauważyć, że zawsze zostawialiśmy auta nieuszkodzone, gdzieś, gdzie można by je znaleźć, a w jednym przypadku nawet zostawiliśmy notkę z podziękowaniami. Camaro, jeśli mnie nie myli pamięć – to była wspaniała jazda.

Na zakończenie: działania te miały miejsce dawno temu w odległej galaktyce; w latach 90., twoje doświadczenia z przestępczością mogą się różnić. Moim zdaniem przestępstwo funkcjonuje jako rezonans między polityką, desperacją i zabawą. A jaki jest lepszy sposób na triangulację insurekcji? Wiele szczęśliwych ucieczek.

Paul Z. Simons

(źródło Anarchist News, tłumaczenie z Insurrection News)

 

Polska: Mowa końcowa jednego z wawa3 podczas rozprawy apelacyjnej

Otrzymano 10 stycznia 2018, mowa końcowa została wygłoszona na sprawie apelacyjnej 4 grudnia o 10:30 w sądzie okręgowym na Al. Solidarności w Warszawie:

“Jeżeli zależy wszystkim tu obecnym na faktycznym poznaniu moich motywów, moim stosunku do zarzutu, czy mojej perspektywy to wysłuchanie mnie do końca nie jest wielkim wysiłkiem. Jest to tylko kilka minut, nic w ten sposób się nie traci, a jeśli się uważnie posłucha – można trochę zyskać.

Te same gwałtowne emocje, które sprowadziły naszą trójkę na parking tamtego komisariatu, czyli: gniew i frustracja na wszechobecną przemoc policyjną, były przez nas odczuwane po tym, co spotkało nas na pałacu mostowskich. Tym, co policja robiła mi na komendzie utwierdziła mnie tylko i wyłącznie w przekonaniu, że to, co chciałem zrobić – było słuszne. Nie byliśmy pierwszymi, którzy mieli dość życia pod wypastowanym butem obrzydliwie bogatego wyzyskiwacza, czy pod policyjną pałką z warstwą zaschniętej krwi, a z pewnością też nie ostatnimi, którzy zdecydowali się na podjęcie takich działań.

Dużo najbliższych mi osób doradzało mi mówienie takich rzeczy, bym dostał mniejszy wyrok. Gdybym miał iść tą drogą, nie stałbym teraz tutaj w atmosferze sztucznej powagi, nie próbowałbym podpalić tych dwóch radiowozów. Tutaj nie chodzi o to, jak to powiedział sędzia z poprzedniego procesu „by zabłysnąć wśród znajomych”. Nie wiem kto przy zdrowych zmysłach ryzykuje wsadzenia paralizatora o mocy 40 tysięcy woltów na 10 sekund w krocze dla „zabłyśnięcia wśród znajomych”.

Całe życie ludzie mówią mi żebym kłamał, bym mówił rzeczy, których nie uważam bądź nie czuję. Bo rzeczy, które faktycznie czuję, wyrażam zbyt dosadnie. Może coś w tym jest. W maju zeszłego roku miałem tego dość i wyraziłem się zbyt dosadnie.
Każdego dnia narasta we mnie frustracja z powodu jak ten świat wygląda przez ludzi takich jak część tu obecnych.

Bawi mnie ta karykaturalna powaga, którą system próbuje stworzyć na tej sali. I żeby nikt sobie nie pomyślał. To, że trzęsą mi się nogi i się jąkam nie wynika z tego, że się boję „autorytetu”. Po prostu najzwyczajniej w świecie nie przywykłem do roztrząsania moich prywatnych, osobistych spraw przy tak wielkiej ilości osób, w szczególności, gdy sobie tego nie życzę, a w szczególności przy osobach obcych, którzy na dobrą sprawę, nie wiem co tu robią.

Nie jestem w stanie zrozumieć jaką trzeba mieć moralność żeby zostać czyimś katem, oskarżającym. Pod jakim względem ludzie wybierający taką ścieżkę życia czują się lepsi od pozostałych? Pod jakim względem są lepsi ode mnie? Ukończyli szkołę? Mają pracę gdzie zarabiają o kilka tysięcy złoty więcej niż ja? Naprawdę wszystkich ludzi tak bardzo wyprał obecny system, że praca czy durny papierek świadczy o wyższości jednego człowieka nad drugim? Zdaję sobie sprawę, że mówię o banałach. Osoby siedzące po mojej lewej stronie przykładają do tych rzeczy uwagę i na szczęście próbują coś z tym zrobić, za co bardzo ich cenię. Powód, dla którego mówię o tych banałach jest prosty. Doprowadza mnie to do szału. Na każdym kroku, każdego dnia. Ta furia przyczyniła się również do wydarzeń sprzed ponad półtora roku.

Mój znajomy stanął w obronie bezdomnego, który został zaatakowany przez uważającego się za lepszego, napakowanego faceta. Znajomy ów na czas przyszedł na pomoc, chwila dłużej i bezdomny by zmarł. Przyjechała policja bla bla bla. Co było potem? Cztery i pół roku więzienia. Dla kogo? Dla mojego znajomego.

Równi, równiejsi. Bogaci, biedni. Szlachetnie urodzeni, bez podstaw doceniani. Nosz ludzie! Nie jest „równiejszym” tu obecnym z tym źle, że cała reszta tonie w bagnie? Zarzyna się by egzystować? By przetrwać? Co z szarą warstwą? Naprawdę nie macie choć odrobiny wyrzutów? Ilu ludziom zmarnowaliście życia posyłając ich za kratki? Ile osób siedzi teraz w traumach po spędzeniu nocy na jednej z waszych komend? Jesteście tak ślepi, czy po prostu wam to odpowiada? Gdybyście w końcu to przyznali przynajmniej bym wiedział z czym mam do czynienia: z kretynizmem czy sadyzmem społecznym. Dla was nie ma granic, niech plebs się wali.

Continue reading Polska: Mowa końcowa jednego z wawa3 podczas rozprawy apelacyjnej

Białoruś: Przegląd anarchistycznych działań w 2017 roku (wideo)

Miniony rok był dość bogaty w życie polityczne Białorusi, najważniejszym wydarzeniem był wiosenny protest Białorusinów przeciwko obecnemu rządowi i jego antyspołecznej polityce. Chociaż protest został brutalnie rozproszony i rozpoczęto najbardziej bezprecedensowe represje od 2011 roku, nie można go uznać za jednoznaczną porażkę, choćby dlatego, że tzw. “Ustawa o pasożytach społecznych” została zawieszona i zmieniona.

Wiele osób zostało aresztowanych, uwięzionych i  ukaranych grzywną. Dwóch z naszych towarzyszy, Dmitrij Polienko i Kirill Aleksiejew, nadal jest w białoruskich więzieniach. Ale ruch anarchistyczny, pomimo wszystkich intryg naszych wrogów, przyniósł konkretne rezultaty. Po raz pierwszy anarchiści stali się zorganizowaną siłą podczas protestów w Brześciu i przejęli inicjatywę. Dzięki temu anarchiści otrzymali największe wsparcie dla wszystkich swoich niezależnych działań na Białorusi. Ponadto był to protest, w którym anarchiści byli w stanie przygotować całą kampanię, przeprowadzając nielegalny marsz w Mińsku i szereg działań w różnych miastach kraju. O anarchistach zaczęto rozmawiać, otrzymywali sympatię, przeprowadzano z nimi wywiady i nawiązywano współpracę. Pomimo represji, które nastąpiły później, takie uznanie jest bezwarunkowym osiągnięciem ruchu.

Po protestach Rewolucyjna Akcja uruchomiła projekt online „Gang Łukaszenki”, w którym zbierane są dossier dotyczące urzędników i władz odpowiedzialnych za represje. W odpowiedzi na blokowanie przez władze Białorusi (a także kilka kopii lustrzanych strony internetowej Rewolucyjnej Akcji i grup w sieciach społecznościowych), anarchiści uruchomili swoją aplikację na platformie mobilnej Android. Za jej pomocą można uzyskać dostęp do zablokowanych zasobów. Teraz organizacja jest reprezentowana we wszystkich głównych mediach internetowych: Youtube, Telegram, Facebook i Twitter.
Rewolucyjni aktywiści nie czekają w milczeniu aż nastąpią odpowiednie warunki rewolucyjne, zamiast tego zwiększają swoje doświadczenie, personel i starają się reagować na rzeczywiste wyzwania białoruskiej rzeczywistości, czy to znęcanie się w armii, czy podnoszenie opłat za energię. W zeszłym roku anarchiści po raz pierwszy od dawna użyli ciężkiego sprzętu i mołotowów w radykalnej akcji, kiedy to doszło do ataku na inspekcję podatkową w Homelu i podpalono billboard z reklamą komorników w Iwacewiczach.

Oprócz tej działalności istnieje codzienna rutyna, działalność nie ogłaszana z tego czy innego powodu, ale nie mniej ważna, a także codzienny aktywizm. Anarchiści są obecnie jedyną siłą polityczną na Białorusi, która nadal działa, pomimo politycznych trudności i agresywnego środowiska zewnętrznego. W nowym roku pojawią się nowe wyzwania, a ruch będzie musiał je osiągnąć, zdecydowanie dążąc do rezultatów. Walka trwa.

(źródło Revbel, tłumaczenie z Insurrection News)

 

Iran: Klasa robotnicza się budzi

Analiza sytuacji w Iranie z perspektywy anarchokomunistycznej

Po tym jak „umiarkowany” duchowny Hassan Rouhani został ponownie wybrany prezydentem w wyborach w 2017 roku, jego reżim kontynuował forsowanie neoliberalnych reform. Publiczna opieka zdrowotna została praktycznie zarżnięta, a prawa pracowników już nie istnieją. Wiele miejsce pracy sprekaryzowano (stosuje się umowy krótkoterminowe i podobne), a profesjonaliści – lekarze, inżynierowie, etc. – mierzą się ze znacznym obniżeniem standardu życia. Podczas gdy stołecznemu Teheranowi umożliwia się rozwój, w wielu prowincjonalnych miastach warunki się pogorszyły. Pojawiły się również problemy z zaopatrzeniem dla różnych grup etnicznych na terenie kraju.

Wielu ludzi musiało drastycznie ograniczyć konsumpcję produktów spożywczych, które dotychczas uznawali za podstawowe (produkty mleczne i mięsne). Panuje powszechne bezrobocie. Całe pokolenie młodych ludzi urodzonych w latach osiemdziesiątych, wśród nich wielu absolwentów wyższych uczelni, nie może znaleźć pracy albo zarabia bardzo mało. Wśród młodych bezrobocie przekracza 40%.

W ubiegłym roku miała miejsce pewna ilość spokojnych i słabo rozpropagowanych demonstracji, zgromadzeń i strajków okupacyjnych. Protestowali, między innymi, kierowcy autobusów wspierający swoje niezależne organizacje, emeryci walczący o zwiększenie świadczeń, nauczyciele i pielęgniarki przeciwko warunkom pracy, studenci przeciw prywatyzacji edukacji.

Rouhani przepchnął nowy plan bezpłatnych staży, który spotkał się z ostrą krytyką studentów. Aktywny działacz ze środowiska kierowców autobusów został wstrząsająco potraktowany i zamknięto go w więzieniu.

Sytuacja eskalowała w następstwie trzęsienia ziemi z 12 listopada. Ocaleni spotkali się z pogardą ze strony urzędników, co wywołało szeroką falę oburzenia wśród Irańczyków. Dalsze pogorszenie nastrojów wywołało ogłoszenie przez reżim Rouhaniego budżetu rocznego. Szkody spowodowane przez trzęsienie ziemi sięgnęły 600 milionów dolarów, jednak rząd nie zdołał zapewnić programu naprawczego, zostawiając sprawę indywidualnym darczyńcom! Ceny paliwa podniesiono o połowę. Nie zapewniono żadnych funduszy na rządowe programy budowlane.

Dodatkowo wzrastała społeczna świadomość powszechności korupcji i malwersacji wśród reżimowych oficjeli.

Czara goryczy przelała się wraz z pierwszym protestem w drugim największym mieście Iranu, Meshedzie, 28 grudnia 2017. Miasto jest twierdzą mułłów i rajem podatkowym dla reżimowych aparatczyków, a jednocześnie obrasta w slumsy.

Continue reading Iran: Klasa robotnicza się budzi

Syria: Bojownicy z Rewolucyjnego Związku na rzecz Międzynarodowej Solidarności (RUIS) walczą w ramach Międzynarodowego Batalionu Wolności (IFB) w Rakkce (wideo)

Na filmie widać sceny walki bojowników z RUIS walczących w ramch IFB. IFB wlaczyło ramię w ramię z YPG/YPJ/SDF i wspólnie wyzwolili Rakkę z rak faszystów z Daesh’u (IS) pod koniec października 2017. W Orhan, batalion walczył bezpośrednio z gangami IS, które zostały wówczas otoczone przez sprzymieżone siłty wyzwoleńcze.

REWOLUCYJNA SOLIDARNOŚĆ MIĘDZYNARODOWA

ZA ZWYCIĘSTWO WOLNYCH SPOŁECZEŃSTW NAD TYRANIĄ

ZA ANARCHIĘ

Dedykujemy ten film tym, którzy ponieśli męczęńską smierć w walce, tym, którzy odnieśli rany oraz tym, którzy wspierali obronę i eskpansję rewolucji.

Światło Rożawy rozpala serca uciskanych pokazując, że światowe powstanie o wyzwolenie społeczne jest możliwe.

Berxwedan jiyan e Biji

YPG/YPJ/IFB

Muzyka: Ivan Torrent, tytuł ”Icarus”

(tłumaczenie z Insurrection News)

Kijów, Ukraina: Noworoczna akcja zbrojna grupy „Zemsta Marii Nikoforowej, komórki FAI”

Otrzymano 02.01.2018:

Noworoczny spacer „Maria Nikoforowa”

Wyszedłem z domu, kiedy światła płonęły we wszystkich oknach.
Czułem, że ulice czekają na mnie.
Taksówki przejeżdżają, ale nie mam nic do zapłaty, i nie potrzebuję ich, idę sam…
Widziałem noc, chodząc po mieście aż do rana.

W Sylwestra 2017/18, zamiast siedzieć w betonowej celi i pić, postanowiłem wybrać się na spacer po jednej z dzielnic Kijowa. Naprawdę chciałem przejść się w tych godzinach ulicami i ciemnymi zaułkami. Chciałem wyrazić swój gniew i zemstę.

Wyjąłem pistolet i amunicję z kryjówki. Wytarłem je, aby na kulach i łuskach nie pozostały żadne ślady biologiczne. Załadowałem 12 pocisków do magazynka. Jeden pocisk został natychmiast wysłany do komory, więc czułem się spokojniej. Następnie zamknąłem zatrzask bezpieczeństwa pistoletu i umieściłem go w kaburze, którą pewnie zamocowałem na pasku. Pod moją długą kurtką kabura nie wystaje.
Aby uzyskać szybki dostęp do pistoletu, nie zapinam kurtki. Ale i tak lubię tak chodzić od dzieciństwa, a także żyć swobodnie.

W rzeczywistości rzadko noszę broń. Jest to bardzo niebezpieczne i ryzykowne. Wymaga to znacznej odpowiedzialności. Trudno o tym zdecydować komuś, kto nie ma doświadczenia w korzystaniu z niej w praktyce, kto bez pozwolenia na broń nie przekracza tego zakazu, bojąc się ewentualnej kary ze strony państwa. Jest to również trudne dla osób, które mają za sobą lub są w trakcie postępowań karnych. Dlatego w głębi serca szanuję ludzi, którzy dla własnej obrony i dla wolności nigdy nie rozstają się z bronią. Jedynym wyjątkiem są policja i inni słudzy państwowych reżimów.

…Idę wzdłuż dzielnicy Swiatoszyńskiego. Nie widzę żadnej policji. Wiem, że tej nocy powinno być ich więcej na ulicach, oraz że samochody patrolowe nie używają świateł ostrzegawczych. Wchodzę na dziedziniec. Na ścianach jest dużo anarchistycznych graffiti. Cieszę się, że nasi bracia namalowali coś tutaj. Ale tę rozkosz przerywa widok drogich samochodów wśród tych tanich. W kraju jest bieda. Mój sąsiad – robotnik, który mieszka z żoną i córką, harował by kupić Opla za 5 tysięcy dolarów. Wiem, jak ciężko mu to przyszło. A ci dranie jeżdżą w roadsterach, samochodach sportowych i jeepach. Parkują je również na chodnikach. Widzą, że wokół jest dużo biednych ludzi. Wiedzą, że to nie jest normalne. Ale oni nadal podkreślają swój luksus i wyższość społeczną, wywyższając się nad nierównością i ubóstwem, co jest antyludzkie. Dlatego na widok samochodów burżuazji mam pierwszy pomysł – ukarać, podpalić, a jeśli właściciel wybiegnie, to dostanie lekcję. Ale teraz nie mam benzyny. Obejdę się dziś bez tego …

Jest 5 minut po północy. Z okien szarych kasetonowych bloków mieszkalnych rozlegają się okrzyki, gdzieś głośno gra muzyka. Mieszkańcy dzielnicy, siedzą w apartamentach, pijąc, bawiąc się i zapychając brzuchy jedzeniem. Nie obchodzi ich, że ich ciała ciężko za to potem zapłacą.
W końcu odreagowanie tego wszystkiego jest ciekawe. To rozprasza. Wielu ludzi żyje tak od dawna.

Continue reading Kijów, Ukraina: Noworoczna akcja zbrojna grupy „Zemsta Marii Nikoforowej, komórki FAI”

Bułgaria: Pilne wezwanie do międzynarodowej solidarności z osadzonymi w więzieniu Sofii

Wezwanie o natychmiastową solidarność międzynarodową.

W podobnym oświadczeniu, które krążyło wśród więźniów w Sofii, przedstawiamy problemy  z którymi mieliśmy do czynienia w zeszłym roku w związku z mianowaniem na dyrektora zakładu Petera Kresteva w kwietniu 2017 r.

Nigdy jeszcze nie było żadnego poważnego protestu w żadnym z Bułgarskich więzień (prócz symbolicznych). Wielu z nas czekają kolejne prześladowania. Latami cierpieliśmy przez złe, oraz łamiące prawa więźnia warunki zarządzania zakładem w Sofii. Lista nadużyć na terenie tego więzienia ogłoszona przez Radę Europy była bardzo długa. Komisarz Praw Człowieka Rady Europy został oddalony ze swojego stanowiska we wczesnym 2014, osoba która przejęła to stanowisko uprawomocniła pierwsze zmiany w więzieniu Sofii od lat 90-tych. Jedną z reform była instalacja kamer w pokojach gdzie strażnicy torturowali więźniów.

Później, w kwietniu 2017 tymczasowy rząd który był wyznaczony przez prezydenta opozycyjnej partii przywrócił na stanowisko oddalonego wcześniej dyrektora zakładu Sofii Petra Kresteva. Wraz z jego powrotem powróciły jego stare bezwstydne gry oraz ogromne faworyzowanie i poparcie dla gangu narkotykowego który później za przyzwoleniem dyrektora bił, kantował, torturował  gwałcił nas.

Minister sprawiedliwości odmówił rozmowy z naszymi przedstawicielami na temat zbrodni dokonanych podczas funkcjonowania Kresteva na stanowisku w Sofii. Rząd obiecał nam przywrócenie wszystkich zwolnionych biurokratów którzy powinni zajmować się kontrolą pracowników więzienia. Niestety okłamał nas, za to załatwił pracę agentom BSP.

Continue reading Bułgaria: Pilne wezwanie do międzynarodowej solidarności z osadzonymi w więzieniu Sofii

Wezwanie z USA: Niech 20 stycznia 2018 będzie Międzynarodowym Dniem Solidarności z Pozwanymi za Dzień Inauguracji

20 stycznia 2017 roku, dziesiątki tysięcy ludzi przywitało inaugurację prezydenta Donalda Trumpa wielkimi protestami, od blokad ulic po akcje ulicznych milicji. Wśród demonstracji, które miały miejsce tego dnia, obecny był również „blok antykapitalistyczny i antyfaszystowski”, a na jego czele transparenty z napisami „No Peaceful Transition” („Nie dla pokojowego przekazania prezydentury”) i „Make Racists Afraid Again” („Sprawmy, by rasiści znowu się bali”). W odpowiedzi na protest, policja brutalnie zaatakowała i otoczyła około 230 osób, aresztując ich za domniemane dokonanie szkód na własności prywatnej lub za przebywanie w pobliżu tego przestępstwa.

Po seriach aktów oskarżeń i prawnych manewrów, około 200 osób postawiono przed zarzutami sześciu różnych przestępstw (z czego pięć za zniszczenie własności i jeden za wzniecanie zamieszek) oraz dwóch wykroczeń (udział w zamieszkach i spiskowanie w celu wywołania zamieszek). Oznacza to, że każdej z tych osób grozi 61 lat w więzieniu.

Ta bezprecedensowa sprawa jest ważna, ponieważ ze strony rządu Stanów Zjednoczonych stanowi próbę ukrócenia zakłócających spokój protestów, które spontanicznie podjęto w odpowiedzi na elekcję Trumpa. Zarzuty mają zdławić aktywny opór i wysłać wiadomość, że sprzeciw nie będzie tolerowany w czasie, w którym jest potrzebny bardziej, niż kiedykolwiek. Na wiele sposobów ta sprawa jest eksperymentem władzy w rozszerzaniu partyjnego aparatu represji, patrząc chociażby na to, że prokuratorzy próbują skarżyć wszystkich grupowo za tych samych kilka wybitych szyb, wyłącznie na podstawie bycia obecnym w pobliżu. Co więcej, policja i inne państwowe podmioty próbują zredefiniować podstawy politycznego organizowania się – odbywanie spotkań, planowanie protestów i maszerowanie w grupie – jako akt spiskowania. Jest to częścią trwającego (zarówno w kraju, jak i na skalę międzynarodową) trendu zwiększania represji wobec ruchów społecznych w tak zwanych „demokratycznych” państwach. Jeśli Stany Zjednoczone odniosą sukces w wytaczaniu spraw przeciwko ruchom społecznym w taki sposób, zapewne zachęci to inne rządy do postępowanie podobnie.

Continue reading Wezwanie z USA: Niech 20 stycznia 2018 będzie Międzynarodowym Dniem Solidarności z Pozwanymi za Dzień Inauguracji