Ateny, Grecja: Atak na skłot K*Vox na Egzarchi

André Tzara

„Ostatniej nocy zostaliśmy zaatakowani przez siły represji. Przechodząc obok naszego skłotu, zaczęli nas prowokować i obrażać, a następnie zaatakowali nas pałkami, uderzając wprost w nasze głowy.”– z oświadczenia K * Vox z 30 sierpnia 2019 r.

30.08.19: Zajęło to tylko trzy noce. Grecka policja, a dokładniej jednostki do tłumienia zamieszek MAT, ponownie uderzyły. Po eksmisji czterech skłotów w poniedziałek i przetransportowaniu około 150 uchodźców w nieznane, atmosfera w znanej anarchistycznej i lewicowej dzielnicy pozostała wyjątkowo napięta. Zdjęcia płaczących dzieci rozeszły się po całym świecie. Pierwsze akcje solidarnościowe, w tym akcje wieszania banerów, otwarcie skłotu i atak na grecki konsulat, zwróciły uwagę świata na te sprawę. Według działacza i twórcy filmowego Yannisa Youloutasa, deklaracje solidarności i raporty z działań dotarły z Brazylii, Francji, Australii, Hiszpanii, Algierii, Kanady, Niemiec, Japonii, Belgii, Urugwaju, Erytrei, Szkocji, Hongkongu, Meksyku, Włoch, Argentyny, Portugalii, Tunezji, Szwajcarii, Chile, Holandii i USA. W greckim parlamencie wybuchła debata na temat proporcjonalności operacji policyjnej. Amnesty International potępiła zatrzymanie 35 nieletnich uchodźców. Ale nic się nie zmieniło: w dniach od pierwszej operacji obecność policji była ogromna, szczególnie w celu zabezpieczenia zamkniętych i zamurowanych wysiedlonych skłotów i innych strategicznych pozycji. Zegar tyka.

Wczoraj, w czwartek wieczorem rozpoczął się czterodniowy festiwal „The Beautiful Exarcheia”, organizowany przez wydawców książek i inne lokalne inicjatywy. Według zapowiedzi organizatorów jasne było, że będzie święto wolności i solidarności: „Przez 4 dni i 4 noce zgromadzimy się na placu i spotkamy starych i nowych przyjaciół, stare i nowe zespoły oraz muzyków, poetów i wydawców którzy przyniosą własne przesłanie szacunku dla różnorodnego, ale namiętnego i energicznego placu Exarchi, z poczuciem radości życia, które nie zapomina o pragnieniu wolności”. Ale pragnienie wolności odczuwało się bez organizatorów. Jednostka MAT stacjonująca na skraju Exarchi, na rogu Tositsa i Sp. Trikoupi została zaatakowana. Gliniarze wykorzystali okazję, by zaatakować festiwal, który powoli dobiegał końca. Z radia policyjnego słychać było „Idźcie prosto na plac!”.

Prawdziwie kowbojska akcja jak z dzikiego zachodu: oddziały MAT zaatakowały tłum na placu z trzech stron gazem łzawiącym. Następnie próbowali przedostać się do K * Vox, rozbili szklane drzwi i wrzucili do środka granaty z gazem łzawiącym, gdy w pomieszczeniu wciąż było pełno ludzi. Towarzysze z K * Vox odparli atak i rozpoczęli bezpośrednią konfrontację, w której udało im się zapobiec wejściu jednostek policji do budynku. Jeden ranny towarzysz był hospitalizowany z ciężkim urazem głowy.

Zgodnie z oświadczeniem Federacji Anarchistycznej cały scenariusz tego ataku ustalono znacznie wcześniej. Na Twitterze doniesiono, że DIAS (gliny na motocyklach) i MAT gromadzili się w dużej licznie w okolicy i przeprowadzali kontrole tożsamości w całym regionie Exarchi od popołudnia, aż do wiecu na ulicy Boubolina, który odbył się o 18.00. Po ataku na K * Vox doszło do starć z MAT, gliniarze pokryli cały obszar gazem łzawiącym. Okrążyli cały plac Exarchi ze wszystkich stron. Zgodnie z najnowszymi informacjami co najmniej cztery (choć według niektórych źródeł siedem) osób zostało zatrzymanych.

Jak opublikowała stacja radiowa Radiofragmata o 00:56, gliniarze z oddziału MAT przemieszczając się ulicą Themistokleous na plac Exarchi i krzyczeli do ​​przechodniów: „Wy skurwiele, tak teraz będzie każdego dnia!” Cytat z pewnością oddaje nastrój tego i nadchodzących dni. Teraz jest pewne, że państwo wykorzysta każdą przyczynę i okazję, aby podjąć działania przeciwko znienawidzonym anarchistom i lewakom w dzielnicy. Odkąd nowy prawicowy rząd Konstantinosa Mitsotakisa doszedł do władzy, wiatry represji wydają się silniejsze niż kiedykolwiek wcześniej – niezwykłe jest obserwowanie ogromnego wpływu, jaki ta zmiana rządu wywiera na grecką policję. Nadal są w okolicy, a nastrój jest jak beczka prochu – w tej nieprzewidywalnej grze w szachy każda iskra, każde nieporozumienie, każda akcja może doprowadzić do wielkiej eksplozji. Według relacji naocznych świadków, policjant MAT wyciągnął broń podczas ataku na K*Vox jako środek odstraszający. Wszyscy czekają na eskalację – ale nie jest jasne, kiedy to nastąpi. W kawiarniach i miejscach spotkań toczy się gorąca dyskusja – sygnały są interpretowane. Już wkrótce kolejne duże testy: dzisiejsze spotkanie w K*Vox i jutrzejsze demo w porze lunchu, które rozpocznie się na Placu Exarchi. Pozostały jeszcze trzy wieczory festiwalowe. Ale „The Beautiful Exarcheia” na pewno nie będzie wystawiane.

https://twitter.com/exiledarizona/status/1167359946394152960?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1167359946394152960&ref_url=https%3A%2F%2Fanarchistsworldwide.noblogs.org%2Fpost%2F2019%2F08%2F30%2Fathens-greece-the-powder-keg-is-building-the-attack-on-kvox-in-exarcheia%2F

(tłumaczenie z Anarchists Worldwide)

Anonim: Pustynia

Wysiłkiem kilkunastu wspaniałych osób pod szyldem “TrⒶductores” udało się skończyć polskie tłumaczenie. Zamiast wstępu, poniżej umieszczam swoją recenzję pustyni dla 49 numeru “Innego Świata”.

Pełną polską wersję “Pustyni” możecie pobrać TUTAJ.

A TUTAJ znajdziecie formaty inne niż .pdf

PUSTYNIA

Jest takie miejsce w teorii, gdzie nihilizm spotyka się z ekologią. Prace z tego zakresu występują pod hasłem „zielony nihilizm”. Motyw ekologiczny przewija się zresztą dosyć często w teoriach zarówno nihilistycznych, jak i insurekcyjnych nic zatem dziwnego, że doszło do zderzenia nihilizmu z zieloną refleksją. To konkretne zderzenie zostało opublikowane przez anonimowego autora na www.anarchistlibrary.org pod tytułem Desert (1) w 2011 roku. W tytułowej pustyni główną bohaterką jest katastrofa ekologiczna, a bardziej precyzyjnie: seria kryzysów lokalnych wywołanych zmianami klimatycznymi, które po pierwsze, według autora: są nieuniknione, a po drugie: powinny całkowicie zrewidować nasz pomysł na anarchizm w nadchodzących latach. Drugą hipotezą w tekście, jak na nihilizm przystało, jest to, że rewolucja społeczna w znaczeniu jakim ją znamy, lub fantazjujemy o niej, że będzie, nigdy nie nastąpi.

O Desert zrobiło się głośno, krążyła w obiegu zainteresowanych tematyką teorii insurekcyjnej i nihilistycznej, a ostatnio przebiła się do szerszej anarchistycznej i post-lewicowej publiczności na portalach społecznościowych. Pustynia stała się rozpoznawalną ikoną tendencji nihilistycznej, egoistycznej, insurekcyjnej a szerzej anarchoindywidualistycznej w memach, popularne hasło read desert było często umieszczane w anarchistycznych tekstach i grafikach, a po wpisaniu go w wyszukiwarkę lub pasek adresu, natychmiast jesteśmy kierowani prosto na bibliotekę anarchistyczną (2). Jakiś rok temu kilka osób na to natrafiło i przeczytało, w tym również ja. W tym roku na obozie anarchistycznym miałem okazję opowiedzieć o Desert, a wspólnym wysiłkiem kilku osób, właśnie mamy skończone 90% tłumaczenia tego 68-stronicowego tekstu. Do końca roku całość tekstu powinna być już dostępna za darmo, a już na pewno będzie na Czarnej Teorii.

Zanim jednak do tego dojdzie postaram się krótko opisać co będziecie mogli tam znaleźć. Nihilizm zakłada, że nie dojdzie do rewolucji. W takim właśnie tonie rozpoczyna się „Pustynia”, czyli zaczynamy insurekcyjnym standardem – krytyką ruchu. Wobec tego pozostaje nam prowadzić coś na kształt wiecznego protestu. Oczywiście dalej będzie istniał ruch anarchistyczny, w świecie „za murem” (globalna północ tak zwany świat Zachodu) będą istniały autonomiczne centra społeczne, będą protesty, czasopisma, debata, aktywizm i duże wystąpienia o charakterze ludowym. W miarę upływu czasu będzie coraz trudniej, min. z powodu coraz większego zakresu inwigilacji przez państwo, oraz nadciągającej katastrofy właśnie. Po krytyce ruchu i rozpisaniu scenariusza nadchodzi czas na same zjawisko globalnego ocieplenia. Wniosek jest oczywiście jeden- jest już za późno. W obecnych warunkach nie ma szans, żeby za pośrednictwem reform, poprzez procesy polityczne państw czy nawet organizacji międzynarodowych zatrzymać ten proces. Na gwałtowną (rewolucyjną) zmianę stosunków władzy i powstrzymanie tego procesu też się nie zanosi. Wszelki opór w postaci międzynarodowego ruchu na rzecz powstrzymania zmian klimatycznych jest nieskuteczny, z powodów jego słabości i uległości wobec władzy, a więc według logiki insurekcyjnej, dlatego, że jest za duży, stanowi hierarchiczną i widoczną dla władzy strukturę, której ułomności wszyscy znamy. W nadchodzącej przyszłości, należy skupić się na autonomii, tej ideologicznej, jak i fizycznej – przestrzennej. Ten walczący o każdy skrawek autonomii anarchizm świata północy czeka na swój czas, a tymczasem w regionie globalnego południa dzieją się rzeczy.

Na południu zaś państwa zaczną upadać. Niektóre już upadają, albo tracą znaczenie na tyle, że w takiej Afryce im dalej w interior, tym zasięg władzy bardziej niknie. Międzynarodowy kapitał nigdy tak naprawdę nie wszedł w obszary Afryki leżące z dala od ośrodków przemysłowych, portów, kopalń i miejsc skupienia władzy państwowej. Oznacza to, że zdecydowana większość terytorium Afryki, i jej mieszkańców żyje w swego rodzaju anarchii, często wprowadzając rozwiązania oddolne i kolektywne, które zastępują państwo. Oczywiście nie są to w żadnym wypadku czyste ideowo komuny anarchistyczne, lecz autor dosyć szeroko opisuje przypadki takich społeczności, a tego typu obszar badań w literaturze anarchistycznej jest dobrze znany (3). Tytułowa „Pustynia” jest zatem opisem zmian klimatycznych, jak i poszerzających się stref autonomii, które to rugują państwo i stwarzają możliwości dla anarchii. W miarę jak obszar południa „pustynnieje”, w związku ze wzrostem temperatury na Północy jej puste obszary będą się wypełniać infrastrukturą przemysłową a wokół nich wyrastać będą nowe ośrodki miejskie. Globalny kapitał w warunkach zmian klimatu będzie szedł do północy, na pustkowia Kanady czy Rosji, gdzie są surowce. Miast będzie zatem przybywać na północy. Życie w miastach południach również stwarza warunki do autonomii. Około miliarda ludzi jest skłotersami. W takich miastach, jak Kalkuta czy Manila niezliczona ilość ludzi zajmuje nielegalnie ziemie i buduje schronienia bez sankcji prawnej, na przykład brazylijskie favele.

Rewolucja anarchistyczna nie nadchodzi, ale w zamian za to nadciąga katastrofa klimatyczna. Możliwości autonomii życia wzrastają na tytułowych pustyniach, kiedy w miastach północy trwa walka o każdy jej pozostały skrawek. Na Południu państwo i kapitał odpuszczają, na północy dokręcają śrubę. Kapitał odpuszcza poszerzające się połacie południa, ponieważ nie ma już obecnie tam możliwości istnienia, a to dlatego, że w warunkach kryzysów wywołanych zmianami klimatycznymi, zwyczajnie mu się to nie opłaca. Na skutek tych zmian (klimatycznych) nie tylko władza się wycofuję i konkuruję na wielu obszarach z autonomicznymi przestrzeniami (czy to świadomymi rewolucyjnie, jak w stanie Chiapas, czy rządzonymi przez lokalnych watażków), ale miliony uchodźców klimatycznych nadciągają w stronę muru (Globalnej Północy). To oczywiście przyczynia się do napięcia w krajach Północy, nastroje nacjonalistyczne wzrastają, władza dociska, jest coraz trudniej występować przeciw niej. W pewnym momencie, gonieni powodziami, suszami, wojnami, biedą i głodem ci ludzie Południa zdobędą Północ, a wtedy właśnie zmieni się oblicze anarchizmu. Na północy anarchiści będą mieli cały wachlarz doświadczeń i perspektyw życia w anarchicznych autonomiach.

Dystopijna wizja rodem z science-fiction czy w jakimś stopniu prawdopodobny scenariusz? Przekonacie się niebawem sami, gdy tylko polskie tłumaczenie ujrzy światło dziennie.

Konrad (Czarna Teoria)

Przypisy:

(1) https://theanarchistlibrary.org/library/anonymous-desert

(2) Sprawdźcie sami: www.readdesert.org

(3) Patrz: Peter Gelderloss. Anarchy Works, 2010

Powstanie w Zachodniej Papui: Podpalone kolonialne budynki rządowe, uwolnieni więźniowie

29.08.19: Tysiące protestujących wyszło na ulice w Jayapurze, (stolicy prowincji) domagając się zakończenia rasizmu wymierzonego we Zachodnio-Papuańczyków w Indonezji, oraz całkowitej niezależności od Indonezyjskiej okupacji. Siły obrony zaatakowały tłum gazem łzawiącym i gumowymi pociskami. Demonstrujący zemścili się na nich, rzucając kamieniami, podkładali też ogień pod samochody i budynki.

Raporty z Twittera wskazują na to, że kilka rządowych budynków np. biuro akcyzowe i rząd celny, stało się celem ataku. Więzienie Abepura, znane z tego że przetrzymywano w nim Zachodnio-Papuaskich więźniów politycznych, było jednym z podpalonych tego dnia budynków. Wielu więźniom udało się uciec.

Zaatakowano również główną siedzibę (kontrolowanego przez rząd Indonezji) dostawcy internetu Telkomsel. Podpalono posterunek policji oraz auto lokalnego szefa wojska. Były raporty, mówiące o tym że flaga niezależnego ruchu Morning Star (Bintang Kejora), powiewa z biura gubernatora, a protestujący okupują budynek. Continue reading Powstanie w Zachodniej Papui: Podpalone kolonialne budynki rządowe, uwolnieni więźniowie

Francja: Vincenzo aresztowany za G8 w Genui w 2001

Anarchista Vincenzo Vecchi byl aresztowany 8 sierpnia 2019 we Francji. Aresztowanie zostało przeprowadzone przez francuską policję i (jak donosiły media) było możliwe dzięki udziałowi agentów „Służby do walki z wewnętrznym ekstremizmem i terroryzmem” oraz sekcji antyterrorystycznej DIGOS w Mediolanie, które dzięki „ścisłemu powiązaniu dochodzeniowemu” z francuską policją udało się zidentyfikować towarzysza. Prokuratorzy z Mediolanu i Genui wydali na niego dwa europejskie nakazy aresztowania.

Vincenzo był poszukiwanym zbiegiem od 2012 roku, skazanym na  około 12 lat więzienia za oskarżenia (głównie „dewastacji i grabieży”) nieodłącznie związane z akcjami przeciwko szczytowi G8, który miał miejsce w Genui we Włoszech w lipcu 2001 r. Obecnie najprawdopodobniej przebywa w więzieniu niedaleko Rennes.

Rewolucyjna solidarność z Vincezem i wszystkimi uwięzionymi anarchistami.

( ź: insuscettibilediravvedimento.noblogs.org)

Ateny, Grecja: Rozpoczął się atak – pierwsze ewikcję skłotów na Egzarchi

26.08.19: Pierwszy poważny atak na Exarchię, najbardziej zbuntowaną dzielnicę w Europie, nadszedł bardzo szybko. Przestawienie musi trwać. Letni kryzys jest już historią – zostało osiągnięte to, co zamierzono, nie były to jedynie izolowane działania przeciwko „gangom handlującym narkotykami”. Dziś rano eksmitowano cztery skłoty.

Pierwsze uderzenie na autonomiczne życie w Exarchi jest częścią ogromnego planu przekształcenia tego obszaru w ateńskie Montmartre (dzielnica Paryża). W naszym ostatnim artykule (w języku niemieckim) wyjaśniliśmy poszczególne punkty operacji, która ma potrwać pięć lat. Na końcu tego tunelu jest udana budowa stacji metra Exarcheia. Pośrednie stacje na tej drodze to eksmisja skłotów, wydalenie uchodźców i egzekwowanie pełnej kontroli policyjnej nad Exarchią. W celu wsparcia działań policji utworzono siły interwencyjne z różnych części administracji miasta – od czystości po środowisko naturalne i infrastrukturę miasta. Graffiti mają zostać usunięte, zainstalowane inteligentne latarnie i zorganizowany demontaż „Anarchii na Exarchi”.

Projekty dotknięte eksmisjami to Spirou Trikoupi 17, Transito, Rosa de Foc i GARE. 143 osoby z dwóch budynków Trikoupi 17 zostało aresztowanych i przewiezionych do Departamentu ds. Uchodźców w Attyce, aby sprawdzić, czy posiadają legalne zezwolenia na pobyt w Grecji. Spośród 143, 57 to mężczyźni, 51 to kobiety, a 35 to dzieci z Iranu, Iraku, Afganistanu, Erytrei i Turcji. Z pierwszego oświadczenia eksmitowanych skłotersów: „Faszystowskie państwo eksmitowało nas dzisiaj o 06:00 i zabierają nas na komisariat policji w Petrou Rali. Wyciągnęli nas z naszego domu. Wyrzucili nasze rzeczy z budynku i zablokowali wejścia i okna. Próbują nas pochować w ziemi, ale nie zdają sobie sprawy, że jesteśmy nasionami”.

Z innego budynku przy ulicy Kallidromiou (anarchistyczny squat GARE) trzy osoby zostały aresztowane i przewiezione do GADA (Komendy Głównej Policji w Atenach). Czwarty budynek, przy ulicy Fotila, był pusty w czasie eksmisji.

Operacja została przeprowadzona między innymi przez MAT (policja do tłumienia zamieszek), OPKE (Special Identification and Evidence Unit) i DIAS (oddziały na motocyklach). Według informacji opublikowanych przez ateńsko-macedońską agencję prasową, powołująca się na źródła policyjne, w budynkach nie znaleziono narkotyków. Jednocześnie rzecznik policji w greckiej w prywatnej telewizji powiedział: „Jesteśmy nowym cichym odkurzaczem, który usunie wszystkie śmieci”.

Ta pierwsza ofensywa – która się właśnie zakończyła – dotyczy północno-zachodniej części Exarchi, z wyjątkiem skłotu Notara 26. Jest on uważany za symbol pomocy dla uchodźców i jest dobrze strzeżony przez aktywistów. Na razie oszczędzono także skłotu VOX – który według mediów jest siedzibą rewolucyjnej grupy Rouvikonas. Ofensywa była wyraźnie skierowana przeciwko mniej strzeżonym skłotom. Proste pierwsze zadanie. Pierwszy sukces. Smak krwi. Ale wielkie sukcesy dopiero nadejdą. Równolegle do akcji Mitsotakis (premier Grecji) ogłosił w greckim parlamencie zniesienie kontroli nad kapitałem, obowiązująca Grecję od 2015 roku. Obłudny rząd, który przypomina portret z przeszłości, zmierzy się z kilkoma frontami – aby świętować zniesienie kontroli nad kapitałem najwyraźniej zamierzają rozdać trochę pieniędzy małym przedsiębiorcom, a tym samym rzekomo poprawić ich życie, a następnie uruchomić społeczną destrukcję.

Ale na opór przed eksmisjami również nie trzeba będzie długo czekać. Wielkie demo planowane na połowę września prawdopodobnie będzie musiało zostać przyspieszone. Jak dotąd wiele osób z Exarchi wzywa do udziału w dzisiejszym spotkaniu o 18:00 w Notarze 26, aby wspólnie zdecydować o dalszych działaniach na najbliższe dni. Zaleca się także, aby ludzie również aktywnie działali na arenie międzynarodowej i aby przygotowali się, aby móc odpowiednio zareagować na kolejną falę ofensywy. Nadchodzi jesień i będzie ona długa. Przygotujmy się na to.

(tłumaczenie z Anarchists Worldwide)

Papua Zachodnia: Rasistowskie ataki na papuaskich studentów powodują masowe zamieszki

21.08.19: Po rasistowskich atakach na studentów z Papui Zachodniej w Indonezji, których kulminacją były operacje sił specjalnych i policja szturmująca akademik w Surabaya na wschodniej Jawie, wybuchły bezprecedensowe masowe protesty w miastach i miasteczkach w całej Zachodniej Papui, z zamieszkami w miastach Manokwari i Sorong.

https://www.facebook.com/anarchistsinsocalledmelbourne/posts/2397882537206793?__xts__[0]=68.ARB5fkfGIll0s1_zplhvKTWlYalHHuVu_J8uH19f3-fCPCpQLgwi_AeKPZkwusUKDpsu7R4Q24dAvcMiPQQvgGSgZbQ4csdDDiVF4JUNhHayH8SsNfR9r1i4bWul2_-oD7-qFceiLnu4AYMN7wvOAaHdWe2kTUDCWAu_UpW1_lKxC2hxlvBCuXb53HLZweQDGhnJ0c71nPLxK2KcAqaiE6oCtP036tp1fNCxUNXXt3CG_EnqqwP6tTqkNUU7ITpa1Wo5krGdFcWXQytDgeYFWFPAdJ3ajxPPWSpJgNI5RU_Y7c2OnIKIs_ZJes0Rk_56UfaCXEt-_h5ZxVS_fS8XmdXD_Dfd&__tn__=-R

 

W poniedziałek rano demonstranci w Manokwari podpalili budynek lokalnego parlamentu, zablokowali drogi płonącymi barykadami i starli się z policją, skutecznie paraliżując miasto. Tego samego dnia w Sorong miały miejsce podobne wydarzenia. Lotnisko zostało zaatakowane, podobnie jak lokalne więzienie, umożliwiając ponad 250 więźniom zburzenie muru i ucieczkę. W miastach w całej Papui Zachodniej odbywały się ogromne demonstracje na niespotykaną dotąd skalę.

https://twitter.com/AnarchistsWW/status/1163685308417732613?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1163685308417732613&ref_url=https%3A%2F%2Fanarchistsworldwide.noblogs.org%2Fpost%2F2019%2F08%2F21%2Fwest-papua-racist-attacks-against-west-papuan-students-in-indonesia-spark-mass-uprising%2F

 

We wtorek zamieszki w Sorong trwały już drugi dzień. Na materiale opublikowanym w mediach społecznościowych widać, że policja ucieka w panice przed wściekłymi protestującymi. W miastach w całej Papui Zachodniej kontynuowano demonstracje na dużą skalę.

https://www.facebook.com/worldwideanarchists/videos/377783746218478/

https://www.facebook.com/anarchistsinsocalledmelbourne/posts/2398928710435509?__tn__=-R

 

Anarchiści w kilku lokalizacjach w Indonezji wyrazili swoją solidarność ze studentami z Papui Zachodniej i powstaniem w za pomocą banerów i plakatów. We wtorek w Makassarze w Sulawesi anarchiści wyszli na ulice, aby okazać swoje poparcie.

Continue reading Papua Zachodnia: Rasistowskie ataki na papuaskich studentów powodują masowe zamieszki

tak zwane USA: Analiza ostatniego wzrostu rasizmu i faszyzmu, oraz partyzanckich akcji przeciwko nim

12 sierpnia 2017 r. biali rasiści, rozpoczęli atak w Charlottesville w stanie Wirginia, w wyniku którego zginęła Heather Heyer, celowo przejechana przez samochód. Od tego czasu częstotliwość takich ohydnych incydentów rośnie w całych stanach. Marsze Ku Klux Klanu, odbywały się publicznie i bezwstydnie w 2018 r. – od Madison w stanie Indiana po Anaheim w Kalifornii. Podczas gdy liczba aktywnych oddziałów KKK maleje w całym kraju, te, które pozostają aktywne, wzmogły działalność; ponadto, wraz z ponownym pojawieniem się publicznej działalności KKK, stale rośnie liczba innych bojówek białych suprematystów.

Proud Boys – grupa faszystowskich szumowin, których pełne nienawiści twarze odzwierciedlają idealnie nawałnicę białej supremacji i patriarchatu – entuzjastycznie brali udział podczas ataku na Charlottesville; ich przywódca, Gavin McInnes, zrobił karierę, próbując przekonać świat, że te szumowiny nie są tym, kim bardzo wyraźnie są: prawa ręka państwa, wykonująca swoją brudną robotę – „wynoszenie śmieci”. Udowodniono, że: w co najmniej jednym przypadku (w Portland w stanie Oregon w zeszłym roku) Proud Boys zostali zaproszeni do pomocy funkcjonariuszom policji w aresztowaniu protestujących. W październiku ubiegłego roku McInnes wygłosił przemówienie w Metropolitan Republican Club na Manhattanie, gdzie dumni chłopcy i boneheadzi stali ramię w ramię i atakowali antyfaszystów, którzy zgromadzili się w proteście przeciwko temu wydarzeniu.

Na początku 2019 r. prawicowa ochotnicza milicja United Constitutional Patriots (Zjednoczeni Patrioci Konstytucyjni) przetrzymywali ludzi i całe rodziny jako zakładników – na strzelnicy, na środku pustyni, w środku nocy. Nie tylko było to całkowicie legalne, ale często zachęcane przez agentów ICE, dopóki naciski społeczne nie wzrosły do takiego stopnia, że państwo poczuło się zmuszone do zrobienia z lidera grupy, Larry’ego Mitchella Hopkinsa (znanego również jako Johnny Horton Jr.) przykładu.

Ideologia białej supremacji napędzała również „samotnych wilków”, takich jak Patrick Crusius, rasista, który zastrzelił 21 i ranił 26 osób w Wall Marcie w El Paso, ponieważ martwił się o „meksykańską inwazję”; oraz Santiniego Williama Legana, nastoletniego faszystę, który strzelał podczas Garlic Festival w Gilroy w Kalifornii – podobno tylko dlatego, że był „bardzo zły”, ale wkrótce odkryto, że mocno wierzył w „darwinizm społeczny”, czyli rasizm dla snobów. Oba te mordercze ataki miały miejsce latem 2019 r.

Lata, które upłynęły od Charlottesville, znakomicie ilustrują rażącą porażkę liberalizmu i marnowanie wszelkich wysiłków włożonych w pracę „w systemie” opartym na białej supremacji. Kiedy początkowo zaproponowano coś, co było bardzo wyraźnie zakazem wpuszczania muzułmanów do USA, ludzie zalali lotniska; przez chwilę wydawało się, że „władza ludu” w sensie liberalnym wygrała, ponieważ kilka dni później sądy odrzuciły zakaz. Odrzucono również bardzo podobny zakaz z tylko jedną niewielką zmianą; ale za trzecim razem się nie udało. Dodano dwa kraje do listy krajów zakazanych, w których nie ma muzułmańskiej większości, aby zakaz został uchwalony.

Tym razem nikt nie zalał lotnisk.

Continue reading tak zwane USA: Analiza ostatniego wzrostu rasizmu i faszyzmu, oraz partyzanckich akcji przeciwko nim

Grecja, Ateny: Antyseksistowski patrol na Egzarchii

11.03.19: W odpowiedzi na panującą mizoginistyczną kulturę na Egzarchii i niedawne przypadki gwałtu, molestowania i przemocy w okolicy… Zdecydowałyśmy się zwrócić ku tym, którzy chcieliby byśmy żyły w strachu, by pokazać im, że to właśnie oni powinni się bać. Nocą 10 marca wybrałyśmy i wybraliśmy się na antyseksitowski patrol bez obecności cis-facetów, skandując slogany i demonstrując naszą zdolność do samoobrony i kontry.

(ź: Athens Indymedia)

Nocą 15 marca ponownie odbył się taki patrol. Akcja przyciągnęła jeszcze więcej osób. Nie przestaniemy pojawiać się na ulicach i będzie nas tylko więcej.

(ź: Athens Indymedia)

México City, Meksyk: Wiedźmy Insurekcji wzywają do działania

JESTEŚMY ZŁE I MOŻEMY BYĆ GORSZE: JESTEŚMY TWOIM NAJGORSZYM KOSZMAREM!

„Prowokacja” i „illegalizm” oznaczają wszelkie działania, które nie są egzekwowane przez państwo i wykraczają poza jego prawa i standardy; dlatego władze nalegają na przedstawienie anarchistycznej wojny przeciwko systemowi dominacji jako „prowokacji”, która ma na celu rozpętanie represji. Ale rzeczywistość uczy nas, że represje są tu i teraz i są praktykowane przez władzę na co dzień w sposób zawoalowany lub otwarcie brutalny.

Państwo nadal utrzymuje monopol na przemoc i jest skłonne dzielić się nim jedynie z tzw. grupami „przestępczości zorganizowanej” i innymi, które działają podobnie, co pokazuje, że w czwartej transformacji nie ma nic nowego. Powtarzałyśmy to od dawna: to są te same mizoginistyczne psy, ale teraz mają obrożę w kolorze wiśni.

Wreszcie, anty-systemowa furia zdołała rozprzestrzenić się na szerokie odcinki tak zwanego „ruchu feministycznego”, który niestety spał aż do wczorajszego popołudnia. Przynajmniej teraz rozumieją, że pacyfizm jest najbardziej aktywnym wspólnikiem patriarchalnej władzy i dominacji.

Zawsze powtarzaliśmy, że nie jesteśmy feministkami. JESTEŚMY ANARCHISTKAMI i dlatego zwalczamy patriarchat. Znamy ideologię feministyczną i widzimy ją w “akcji” na co dzień, w postaci zajmowania stanowisk publicznych, zarządzania naszymi ciałami i życiami, aby szerzyć „feministyczną ojczyznę”, jak stwierdziła senator z MORENA (Movimiento Regeneración Nacional, socjaldemokratyczna partia polityczna), zapominając (konsekwentnie), że  pojęcie ojczyzny jest pojęciem patriarchalnym.

Ani Martha Lucia Michel, Marta Lama, ani Marilú Razo, ani żadna z systemowych feministek (politycznych, akademickich i dziennikarskich) nie reprezentuje nas. Ich reakcja na fioletowo-czarną przemoc, ich relacje z Sheimbaum (burmistrzą Meksyku) tylko wzmacniają ich status oportunistów w poszukiwaniu kariery, więc liżą jej buty i jaja prezydenta.

Najlepszym przykładem ich współudziału jest hashtag #ellasnonosrepresentan (nie reprezentują nas), stwierdzający, że przemocą anty systemową niszczymy „obronę praw kobiet”, promują tym samym bierność współudziału i narzucając politycznie poprawne postępowanie „dobrych ludzi” ”.

Nie jesteśmy ludźmi. Być „ludem” oznacza delegować naszą rzeczywistość jako kobiety, naszą wolność i naszą niezależność na innych, oznacza zaprzeczenie naszej indywidualności i naszej istoty. JESTEŚMY ANARCHISTYCZNYMI WOJOWNICZKAMI W WALCE Z PATRIARCHATEM.

Jesteśmy świadome faktu, że toczymy wojnę i wiemy, kim są nasi wrogowie. Wiemy, z czym mamy do czynienia, a także wiemy, kto jest sprzymierzeńcem systemu i kim są nasi wspólnicy. Rozumiemy to, o czym inni milczą: obecność w pałacu narodowym mizoginistycznego i seksistowskiego, pro-life, ultrakonserwatywnego i ewangelicznego faszysty, z którym lewica sprzymierzyła się w swoim ciągłym oportunizmie, by „przejąć władzę” za wszelką cenę.

Właśnie dlatego nie prosimy naszych katów o sprawiedliwość lub zwolnienie z pracy i ukaranie ich brygady gwałcicieli. To odróżniałoby dobrych i złych gliniarzy. Dla nas jedynym dobrym gliną jest ten, który nie żyje.

Nie chcemy dialogu, więc nie ustalamy granic buntu. Nasze pragnienia zniszczenia i pragnienie wolności nie pozostaną jedynie sennymi marzeniami: będziemy twoim największym koszmarem!

Jeśli któregoś dnia nie wrócimy do domu: nie zapalaj świec, rozpal barykady!
Bez Boga, bez państwa, bez pana, bez męża!
Państwo i Kapitał, z AMLO (prezydentem Meksyku) LUB BEZ, patriarchat jest tym, co je łączy!
Zniszczmy wszystko, co nas dominuje i uwarunkowuje!
Anarchiczna solidarność ze wszystkimi uwięzionymi towarzyszami na całym świecie!
Przeciw cywilizacji patriarchalnej!
Za kontrolowanie naszego życia!
Za zniszczenie płci!
O powstańcze napięcie anarchiczne!
Dla Anarchii!
Ogień do istnienia!

Féminas Brujas e Insurreccionalistas (F.B.I) / Wiedźmy Insurekcji
Mexico City, Sobota 17 sierpnia, 2019.

(tłumaczenie z Anarchists Worldwide)

Berlin, Niemcy: Google, odpierdolcie się od nas!

Czy Google jest spierdolone?

Imperializm trwa. Pozorny sukces oporu sąsiedzkiego nie jest już trwały. Ponieważ jeśli nie ma Google Campusa w Umspannwerk w Kreuzbergu, firma jest zajęta kupowaniem nieruchomości w Mitte. Po niemal nieśmiałym otwarciu swoich biur na początku 2019 r. na ulicy Tucholsky, obecnie kupiono już kolejny budynek. W Johannishof w najbliższej przyszłości zostaną zbudowane kolejne biura. Brak złych start-upów ani inkubatorów przedsiębiorczości. Źli mają być tylko ich pracownicy. Google jest w sumie nieszkodliwy sam w sobie, prawda?

Nic więc dziwnego, że do tej pory nie było na ten temat prawie żadnej publicznej dyskusji. Tutejsi mieszkańcy nie będą czuć się w żaden sposób zagrożeni, ponieważ nowa okolica jest od jakiegoś czasu zbyt gruntownie gentryfikowana.

Google po prostu próbowało zdobyć punkt zaczepienia do startu w Kreuzbergu, nie udało im się, ale się nie wycofali. W metropolii takiej jak Berlin zawsze będą odpowiednie miejsca do wykorzystania.

Ale gonitwa za Googlem i jego intrygami nie powinna stać się życiowym zadaniem dla nikogo. Lepiej wyjaśnić, jak często protest może ograniczać się do własnego sąsiedztwa i jak nam brakuje elastyczności i dalekowzroczności – musimy myśleć poza naszymi dzielnicami. Jak dotąd niewielkie zainteresowanie protestem w Mitte powoduje również obecną ciszę wiodących polityków, którzy popierają politykę rozrastającego się Google’a w Berlinie. Politycy, którzy kiedyś reagowali na niektóre wypowiedzi i żądania aktywistów, teraz wydają się zgadzać z planami Google’a dotyczącymi Mitte. Prawdopodobnie nie odczuwają wystarczającego wpływu presji ze strony sąsiedztwa lub nie dbają o to, co robi Google. Ale najprawdopodobniej liczyli po prostu na tak wielki wzrost ekonomiczny giganta technologicznego. Naprawdę, nie powinno to wzywać do ponownej nadziei w polityków, a wręcz przeciwnie.

Właśnie ta cisza dotycząca kapitalistycznych planów ekspansji, pokazuje, że projekty te są bardzo pożądane przez politykę i ekonomię. Według mediów i polityki Berlin ma być stolicą: Smarter City, Łańcuchu Bloków, Sztucznej inteligencji, Przemysłu 4.0, Internet of Things, Start-Upów itp. Niektórzy nazywają to także „Miastem możliwości” ”.

Byłoby zatem głupotą obejście się bez jednego z dużych graczy w branży technologicznej.

Dlatego politycy nie mogą i nie zrobią wiele, aby fundamentalnie zmienić sposób, w jaki żyjemy razem. Wszystko będzie kontynuowane na regulowanym kursie. Politycy mają władzę do podejmowania decyzji, a firmy takie jak Google to kapitał, za którym tęsknią. Ponieważ kapitał to władza. Oczywiste jest, że cała struktura, która łączy naszą rzeczywistość razem, jest znacznie bardziej złożona. Ale w zasadzie tak to działa. Pytanie brzmi, jak się z tego wyrwać. Jak inaczej zorganizować wspólne życie. Jak pozbawić nas kapitalizmu i jak pozbawić władzy jakiejkolwiek formy władzy i państwa, takiej jak Google & Co. Jak kształtować społeczeństwo bez hierarchii. O to właśnie chodzi w walce z Google.

Odpierdolcie się Google! Koniec z kapitalizmem, politykami i każdym państwem!

(z Deutschland Indymedia)